Znaczy chcesz praktycznie sprawdzić ile kosztuje wymiana silentbloków w Dusterze?
Auto jest nowe i się dociera wszystkie mechanizmy, aby dłużej wytrzymało. W tym okresie IMHO trzeba wykryć wszystkie słabe punkty konstrukcyjne.
Ja nie kupiłem auta, aby jeździć tylko do kościoła, ale dla mnie jest to narzędzie pracy takie jak każde inne np. młotek. W swojej karierze jako kierowcy miałem już kilkadziesiąt aut i wszystkie traktowałem jak narzędzie dbając o to aby było sprawne technicznie i nigdy nie oszczędzałem na naprawach. Jeżeli w aucie powtarzały się słabe punkty co najmniej dwukrotnie to auto wymieniałem na inne.
Porównanie z dzisiejszego Motoru 26-09-2011, nie dało mi spokoju i sprawdziłem przyspieszenie od 0 - 100 km/h. Do pomocy wziąłem mierniczego ze stoperem i włączyłem GPS.
Mój silnik ma podobno 110 km ale jeszcze nie byłem na hamowni tak, że nie wiem jaka jest moc rzeczywista.
Odcinek drogi na osi N-S płaski, suchy asfalt (różnica wzniesień według GPS 1 m).
Wykonałem 4 przejazdy w obie strony przy dwóch rodzajach zmiany biegów i obrotach silnika na starcie 4 000 rpm. W trakcie testu obroty były w zakresie 2 000 do 4 800 rpm (dane z ELM-327 i PCMSCAN)
Czas mierzony dla wskazań GPS 100 km/h, prędkościomierz około 105 km/h)
Pierwszy przejazd S-N 10,9 s (zmiana biegów 1 do 5)
Drugi przejazd N-S 11,2 s (zmiana biegów 1 do 5)
Trzeci przejazd S-N 11,3 s (zmiana biegów 2 do 6)
Czwarty przejazd N-S 11,6 s (zmiana biegów 2 do 6)
Fabryczne dane 11,8 s. W trakcie testu Motoru 12,5 s
No proszę. Mnie wychodzi, że szybkie ruszanie to tylko z drugiego biegu bo nie traci się czasu na zmianę z jedynki, która BARDZO szybko się kończy (znaczy obroty osiągają maks i trzeba zmieniać).
Niezłe te wyniki swoją drogą.
Aussie zbliża się do 10 000 km. jak na razie nie ma usterek dyskwalifikującą jego jazdę. Muszę powiedzieć, że jak nowe auto to nawet lepiej spisuje się jak moje poprzednie zakupy - odpukać. Jedyny problem to jaki widzę to duże spalanie, niestety to zależy od stylu jazdy w czym nie jestem najlepszy bo trzymam wysokie obroty w każdych warunkach. Gdyby zbiornik paliwa był troch ę większy np 60 l. to mógłbym powiedzieć z całą stanowczością, że auto jest OK!
Aussie po 5 miesiącach przekroczył 10 000 km. Na razie odpukać auto sprawuję się doskonale. Czekam na pierwszy śnieg aby przetestować zachowanie DD na śnieżnych bezdrożach a raczej na leśnym odcinku "Bryza" Miechucino, a właściwie za wioską Mojusz (start za wioską Karwacja) - Kamienica Królewska.
Nareszcie wolny weekend i czas na kurację zimową Aussi. Płyny sprawdzone, Lotus Dynamic do baku na -32 stopnie, zobaczymy jak to działa. Uszczeleczki popryskane, a najważniejsze to pod spodem wszystkie pokryte rudą elementy pociągnięte "Hamerait-em". Po 6 miesiącach widać, że ruda buszuje, a szczególnie na wszystkich elementach żeliwnych co świadczy, że są wykonane z kiepskiego materiału. Bębny hamulcowe też trzeba było prysnąć farbą. Zamieniłem też bat Syrio na kikut za dychę z Lidla, radia gra OK ale jest nieduża różnica w zasięgu. Za tydzień Święta i potem na Sylwka do Zakopca, nie biorę łańcuchów zobaczymy jak Aussie da sobie radę w górkach.
Aussie odbył przejażdżkę do Zakopanego oraz Wysokie Tatry na Słowacji. Kilka uwag do opon Continental. Śniegu nie było dużo ale oblodzenie spore. Na Słowacji podobnie. Na drodze z Zakopanego przez Cyrle na Łysą Polanę można było przetestować opony na drodze pokrytej lodem (w ogóle nikt jej nie odśnieżał). Pomimo, że są to według klasyfikacji opony letnie muszę stwierdzić, że na lodzie opony zachowują się całkiem poprawnie i pozwalają na swobodną jazdę. Po Słowackiej stronie miałem okazję sprawdzić je w trochę głębszym śniegu i tutaj jest problem z samoczyszczeniem. Jak śnieg jest mokry to nie ma większego problemu, ale na suchym zmarzniętym podłożu śnieg zatyka rowki i jest kłopot. Szczególnie ujawnia się to przy zjazdach ze stromego stoku opona zatyka się szybko i nie ma odpowiedniej przyczepności. Przy podjazdach na 1 biegu i napędzie 4X4 lock na tych oponkach można pokonać całkiem strome zbocze i to po nie ubitym terenie.
Dla mnie wniosek jest jeden, że przy takiej zimie jak mamy dotychczas śmiało i bezpiecznie można na nich jeździć.
Jeszcze jestem na urlopie (chociaż pogoda w górach do kitu). Nie mogłem przejechać przez Olkusz, bo miałem spotkanie w Katowicach. Chyba jak przestanie wiać to podskoczę do Klagenfurt w Austrii. Będę wracał przez Niemcy aż do Kołbaskowa. Obiecuję, że chyba jeszcze w Styczniu wpadnę do Olkusza to pogadamy.
Aussie powrócił z wyprawy. Po drodze było dużo śniegu, szczególnie w Austrii. Opony Continental M+S dały radę bez problemu. W kilku wypadkach pomagał tylko 4XLock, ale po śniegu jechały bez problemu. Główne trasy były odśnieżone. Nie było problemu z ogrzewaniem nawet przy -14 stopniach koło Klagenfurt. Niestety auto utytłane jak nieboskie stworzenie (dzisiaj już zostało umyte). Odniosę się jeszcze do spalania. Przy normalnej jeździe zgodnie z przepisami wyszło ponad 7l/100km (nadal twierdzę, że zbiornik powinien mieć 60l). Ale 80% to Autostrady.
też tak uważam zwłaszcza, że silniki zasilane benzyną są bardziej żarłoczne - chociaż w moim przypadku zasięg mam trochę większy z uwagi na dodatkowy zbiornik (LPG 73 l = ok. 650 km)
Niestety pierwsza awaria kamerki cofania. Aussie odbył ostatnio kilkanaście jazd w terenie, było trochę hopek i od wstrząsów odkleiła się soczewka w kamerze.
Nie będę reklamował tylko naprawię ją po swojemu to wytrzyma większe wstrząsy. Poza tym dodam regulację ostrości i będzie "git".
Zamontowałem następny gadżet w Aussie Inklinometr (przechyłomierz) a raczej komórkę z Androidem i aplikacją z przechyłomierzem i kompasem. Działa rewelacyjnie i piszczy jak się przekroczy ustaloną wartość. Co prawda do przewrócenia jeszcze daleko, ale zacząłem od mniejszych wartości przechyłów. W załączeniu zdjęcia:
Aussie dostał nowy gadżet. Za całe 103 PLN z dostawą kurierem zakupiłem interface OBD II ELM 327 BT. Załadowałem na mój telefon HTC Wildfire S (system operacyjny Android 2.3) aplikację Torque (OBD Check). Teraz mam kulturę i mam dokładny odczyt temperatury płynu chłodzącego.
Poza tym w czasie rzeczywistym mogę porównać wskazania szybkości i różnicę pomiędzy wskazaniami GPS i licznika prędkości. Aplikacja ma od groma możliwości i można kontrolować wskazania rożnych parametrów na 7 panelach. Każdy panel i skład parametrów można ustawić indywidualnie. Program jest naprawdę rewelacyjny; odczytuje błędy (dotyczy błędów OBD), można je zapisać, usunąć i odtworzyć historię występowania błędów w układzie sterowania komputera samochodu.
Aussie po przejechaniu 24 tyś. km odpoczywa w garażu. Ja znudzony brakiem słońca po 30 godz. lot i przesiadki, przez Monachium, Doha udałem się do Australii. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów. Posiedzę tutaj aż zejdą śniegi.
Czy to znaczy, że powrót dopiero w czerwcu?
Śniegi u nas potrafią długo trzymać
Pozdrów Laskę z "Chłopaki nie płaczą", jeśli go spotkasz Podobno siedzi aktualnie w Australii, a nawet zamierza tam zostać na stałe.
Pierwsza impresja 6:30 popijam kawusię na tarsie. Temperatura 26 stopni, niebo niebieskie świeci słońce. Wracam prawdopodobnie w kwietniu. Na razie nie ma szans aby Dacia zawitała do Australii. Za małe silniki i brak automatu do nich. Renualt rozważa wejście ze swoom znaczkiem, ale czekajá na wieści z UK.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum