Marka: Dacia
Model: Journey
Silnik: 1,2 TCe
Rocznik: 2025 Pomógł: 10 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 814 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2012-02-27, 20:26
Zgadza się, ale na aledrogo jest stosunkowo tanio w porównaniu np. z marketami. Ja widziałem podobne lub takie same w cenie 170zł, a tutaj TYLKO 140 złociszy
_________________ Nowa zabawka DD 2 :)
Ostatnio zmieniony przez BLACHA_997 2012-02-27, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
gdyby zrobić tak, że w miejsce świateł przeciwmgielnych założyć
okrągłe dzienne,a te wyjęte przeciwmgielne zamontować obok w osłonie kratowej chłodnicy.
Tylko czy tak zamocowane będą legalne?
Nie będą - ale po ostatnich zmianach w regulaminach omawianych wcześniej w tym temacie raczej nie ma też potrzeby takich kombinacji, bo powinna być możliwość założenia w tej kratce właśnie dziennych.
Witam.
Zdecydowałem się na światła dzienne montowane w miejsce przeciwmgielnych.
W związku z tym z tym ,że w Dusterze są inne kolory przewodów przy przekażnikach
niż opisane we wcześniejszych postach, mam wielką prośbę.
Czy mógłby Ktoś " przetłumaczyć " te kolory na dusterowe?
Dziękuję za schemat.
Chciałbym podłączyć światła dzienne nie ruszając oryginalnej instalacji świateł
przeciwmgielnych( auto na gwarancji )
W związku z czym mam pytania:
- czy niezbędny jest przekażnik skoro moc świateł to tylko 6 W a prąd około 0,5 A
- czy można się podpiąć z białym + gdzieś w skrzynce bezpieczników.
Już zamontowane na dole górnej kratki wlotu powietrza z małą przeróbką mocowania. Obejrzałem kilkadziesiąt produktów i po analizie okazało się, że takie lampy maja wszystko co potrzeba (5 LED SMD, łatwe podłączenie). Szerokość 150 mm, wysokość 20 i wszelkie homologacje wytłoczone na szkle.
Miałem na uwadze to aby w przypadku, zbyt słabego świecenia wymienić SMD LED na mocniejsze. Skończyło się wszystko dobrze lampy dobrze świecą i najważniejsze za małe pieniądze.
Marka: Dacia i Fiat
Model: Duster i Scudo
Silnik: 1,5dci i 1.6jtd
Rocznik: 2012 i 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 26 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-03-03, 14:22
Oby Ci świeciły, dziennie widzę dwa trzy auta z takimi pseudo drl które świec tylko częściowo. Efekt tych świateł jest, ale tylko dla właściciela pojazdu.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-03-04, 10:06
Porównałem ze schematami na samym początku wątku - Twoje są poza zielonymi polami. Wygląda jak gdyby zbyt blisko siebie i zbyt daleko od krawędzi pojazdu. Jak to widzisz od strony przepisów?
Kilkanaście postów wcześniej jest wątek o tym, że wymaganie zachowania odległości od krawędzi pojazdu prawdopodobnie można pominąć.
Pozostaje więc jedynie kryterium odległości pomiędzy światłami - i wygląda na to, że u kol. chriskb nie jest zachowane, ale może to być wina fotki, jeśli np światła są zgodne z przepisami idealnie na styk.
Odległość pomiędzy światłami dokładnie 600 mm, pisałem o przeróbce mocowania aby zachować odległość (dlatego zachodzą nieco na reflektor ale nie ograniczają świecenia długich). Szerokość DD przód pomiędzy nadkolami bez nakładek 1720 mm. światła 150 mm X 2 = 300 mm, odległość pomiędzy światłami 600 mm, skrajne odległości 2 X 410 mm (820+300+600=1720 mm)
Podjechałem z tym do diagnostyka, aby sam zmierzył i stwierdził, że jest OK!
Nakładki na błotniki to dodatkowe wyposażenie i nie są ujęte w pomiarze szerokości auta.
Chriskb - Powiem tak - miejsce jako takie super - glownie dlatego, ze bedzie widoczne dla innych podobnie jak normalne swiatla a nie zupelnie niewidoczne gdzies nad asfaltem, moglbys zrobic pare fotek z detalami? (od gory, pod katem, na zblizeniach itp itd - zastanawiam sie jak to wyglada tak z bliska (bo tu mam pewne obawy :) )
Natomiast mam tez pytanie odnosnie tych swiatelek za 48zlotych - jak to moze dzialac skoro ma tylko 2 kabelki? Dokladniej jak to zgasnie gdy wlaczymy swiatla normalne? (Bo zgasnac musi z tego co rozumiem czy to sie juz tez zmienilo?)
_________________
Ostatnio zmieniony przez RnR 2012-03-04, 16:31, w całości zmieniany 1 raz
wykrywa jakie napięcie jest w układzie i dzięki temu włącza lub wyłącza dzienne światła.
Jak napięcie jest 12 V to dzienne się nie palą.
Jak napięcie jest np. 13 V to dzienne się zapalą - chodzi o to że alternator się kręci czyli silnik włączony.
Podłączenie minusa pod postojowe, spowoduje że jak włączysz światła postojowe to na ujemny kabel popłynie plus 12V a tym samym światła dzienne zgasną
Cytat:
zgasnac musi [?]
Tak, musi. Chyba że... są to światła zespolone, pozycyjno-dzienne (: Wtedy mogą tylko przygasać do poziomu przewidzianego dla pozycyjnych. Trzeba za to jeszcze wyłączyć fabryczne pozycyjne w oryginalnych lampach dacii, bo dopuszczalny jest tylko jeden komplet, 2 szt.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2012-03-04, 17:09, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiem na drugie pytanie:
1. Prawdą jest jak się przepali żarówka świateł pozycyjnych to dzienne zgaśnie. Ale ja podłączyłem kabel tzw "masy - minus" (czarny) oddzielnie dla plusa lewego i prawego światła pozycyjnego (drugi pin od prawej wtyczki wiązki kabli lampy zespolonej - kolor niebieski i łososiowy). Przypadek, że spalą się dwie żarówki postojowe jednocześnie jest raczej mało prawdopodobny.
2. kabel zasilania - plus (czerwony) został podłączony za bezpiecznikiem F02 - 15A w skrzynce bezpieczników w komorze silnika. Jest to plus po włączeniu zapłonu - pozycja 2 w stacyjce. Podłączyłem się celowo do tego bezpiecznika, gdyż z niego zasilany jest również czasowy przekaźnik wentylatora, co w moim przypadku po wyłączeniu auta DRL równocześnie oświetlają garaż. Światła DRL świecą tak długo jak chodzi wentylator. Ten bezpiecznik ma spory zapas mocy - podczas pomiarów max. prąd dochodził do 8A. (A te światła DRL pobierają około 1A).
Tak naprawdę to światła są włączone pomiędzy dwoma plusami zasilania - plus po stacyjce i plus zasilania świateł postojowych, minus jest podawany, przez włókna żarówek postojowych.
Odnośnie punktu pierwszego, porobię trochę więcej zdjęć jutro jak zdążę - "nie lubię poniedziałku" - zawsze mam dużo zajęć.
Odpowiem na drugie pytanie:
1. Prawdą jest jak się przepali żarówka świateł pozycyjnych to dzienne zgaśnie. Ale ja podłączyłem kabel tzw "masy - minus" (czarny) oddzielnie dla plusa lewego i prawego światła pozycyjnego (drugi pin od prawej wtyczki wiązki kabli lampy zespolonej - kolor niebieski i łososiowy). Przypadek, że spalą się dwie żarówki postojowe jednocześnie jest raczej mało prawdopodobny.
Wadą takiego rozwiązania jest to że w chwili zwarcia w obwodzie którejś lampy pozycyjnej prąd zwarciowy będzie płynął jednocześnie przez dwa bezpieczniki F18 iF19, wskutek czego wielkość zabezpieczenia wzrośnie dwukrotnie, także oba bezpieczniki mogą się spalić jednocześnie. Pozycyjne może nie są takie ważne, ale jeśli zasila je przewód o małym przekroju to może stwarzać zagrożenie.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-03-07, 19:47
Dziękuję za wyjaśnienie. Miejsce jak dla mnie jest bardzo dobre, a skoro można to już wiem, gdzie zainstaluję moje. Wątpliwości są po to aby je wyjaśniać
Jeszcze poproszę o fotki a i jakiś rysunek poglądowy nie byłby od rzeczy
Taką instrukcję obsługi dla szympansa
Wadą takiego rozwiązania jest to że w chwili zwarcia w obwodzie którejś lampy pozycyjnej prąd zwarciowy będzie płynął jednocześnie przez dwa bezpieczniki F18 iF19, wskutek czego wielkość zabezpieczenia wzrośnie dwukrotnie, także oba bezpieczniki mogą się spalić jednocześnie. Pozycyjne może nie są takie ważne, ale jeśli zasila je przewód o małym przekroju to może stwarzać zagrożenie.
.
Nie bardzo rozumiem jaki wpływ będą miały DRL na zwarcie w światłach pozycyjnych. Jak nastąpi zwarcie w żarówkach pozycyjnych to DRL, będą się stale paliły, bo będą miały stałą masę a bezpieczniki świateł pozycyjnych prawdopodobnie się przepalą bo po to są zabudowane.
Bezpiecznik F18 10A zabezpiecza lewe światło pozycyjne i jeszcze ok. 12odbiorników. Bezpiecznik F19 7,5A światła pozycyjne i oświetlenie schowka. DRLy nie będą miały wpływu na prąd zwarciowy, tylko „ kabel tzw. "masy - minus" (czarny) oddzielnie dla plusa lewego i prawego światła pozycyjnego (drugi pin od prawej wtyczki wiązki kabli lampy zespolonej”, Czyli krótko mówiąc zmostkowałeś tym kablem dwa bezpieczniki F18 i F19. Teraz wszystkie te odbiorniki zasilane są z dwóch bezpieczników jednocześnie.
Wartość bezpieczników dobiera się do mocy urządzeń oraz przekrojów przewodów
Czyli praktycznie zwiększyłeś wartość zabezpieczenia przynajmniej do 15A dla tych wszystkich odbiorników, które chronią F18 i F19.
Czyli krótko mówiąc zmostkowałeś tym kablem dwa bezpieczniki F18 i F19. Teraz wszystkie te odbiorniki zasilane są z dwóch bezpieczników jednocześnie.
DRL to świtała oparte na diodach LED, które każde ma swój oddzielny bezpiecznik 2A od strony plusa zasilania czerwony kabel. Max. pobór prądu dla jednej lampy to 1A, pomierzyłem w aucie podczas świecenia pobór na lampę był około 870 mA. Układ DRL diod LED szeregowo równoległy. Nie wyobrażam sobie aby jednocześnie wszystkie diody LED zwarły się na krótko, dla 1 lampy 5 LED (prawdopodobieństwo dla mnie takie jakbym jutro wylądował na księżycu). Tak w ogóle to jest mało mi znanych przypadków, aby w diodzie LED nastąpiło pełne zwarcie a elektroniką zajmuję się już od bardzo dawna. Diody LED jak ulegają uszkodzeniu to ich oporność rośnie w nieskończoność czyli przerwa w obwodzie.
Reasumując kolega opisuje przypadek z teorii tzw. czarnego scenariusza ale dotyczący zachowana tradycyjnego obwodu elektrycznego z żarówkami w układzie.
Ostatnio zmieniony przez chriskb 2012-03-09, 08:54, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-09, 09:43
chriskb ale koledze grzech o co innego chodziło. :)
Zmostkowałeś ze sobą dwa oddzielne obwody, z których jeden był zasilany bezpiecznikiem F18 a drugi obwód był zasilany bezpiecznikiem F19.
Czyli teraz jak ci się spali np. bezpiecznik F18 to nawet tego nie zauważysz, bo reszta obwodu zamknie się poprzez twój mostek i nadal będzie zasilana poprzez drugi bezpiecznik F19.
Czy bezpiecznik F19 wytrzyma prąd płynący z dwóch obwodów ? Czy kable wytrzymają zwiększony prąd ?
Druga zła strona takiego mostka plusów dwóch oddzielnych ukłądów jest taka, że jak nastąpi zwarcie obojętnie gdzie w układzie bezpiecznika F18 lub F19 to zamiast spalić się tylko jeden bezpiecznik od razu spalą ci się dwa bezpieczniki F18 i F19.
To nie chodzi o zwarcie w DRL, bo to odłączy bezpiecznik DRL-ów, ale chodzi o to, że swoim mostkiem połączyłeś dwa oddzielne obwody, które były chronione dwoma bezpiecznikami.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-03-09, 09:45, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum