Siedząc na tylnej kanapie ciężko jest kierować, można zatem robić kilka innych przyjemnych rzeczy, szkoda tylko, że oparcia nie odchylają się do tyłu .
Generalnie można powiedzieć, że wysokość przestrzeni bagażowej też jest do przyjęcia ale tylko jak teleskopy klapy są OK!
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-06, 20:14
można zdemontować tą rozkoszną fałdę, rozłożyć oparcie kanapy, przenieść się do jaspisowej groty i heja! Nad głową gość wysoko, więc da się pewnie wypróbować pół Kamasutry
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-03-01, 08:24
Oświecony zostałem najnowszą informacją, na jaką trafiłem w sprawie norm NCAP za rok 2011 i 2012 i rozwiewam wątpliwości potencjalnych potencjalnych nabywców Drakuli co do rzekomo słabej konstrukcji tych pojazdów
Otóż pies pogrzebany jest w kilku drobnych szczegółach:
WARUNKIEM uzyskania kompletu pięciu gwiazdek w roku 2011 dla auta jakiejkolwiek klasy było zaliczenie testu zderzeniowego z pieszym na co najmniej 40% - poniżej tej granicy z automatu odbierano jedną gwiazdkę, choćby auto dysponowało nie wiem jak kosmiczną techniką i wytrzymałością.W roku bieżącym granicę tą przesunięto na 60%!!!! Jak wiadomo SUV-y nie imponują w tym zakresie (np rzeczony Duster legitymuje się wspaniałym wynikiem 28% szans na przeżycie pieszego w bezpośrednim kontakcie i jest to jeden z najniższych rezultatów). Kolejnym WARUNKIEM kompletu gwiazdek jest posiadanie niezbędnego zestawu urządzeń bezpieczeństwa biernego - w tym (obowiązkowo od roku 2012) między innymi sygnalizatorów niezapiętych pasów (komplet) oraz ESP! Tam,gdzie te układy są nadal oferowane w opcji - kolejna jedna gwiazdka w plecy. Tak więc koledzy śniący o Dusterze śpijcie spokojnie Rozumiem politykę NCAP w zakresie troski o bezpieczeństwo najmniej chronionego uczestnika ruchu drogowego (choć nie do końca się z nią zgadzam, bo kosiarka do trawy czy maszynka do mięsa też są niebezpieczne i od ludzi wymagają trochę ostrożności w obejściu z nimi), ale w tej sytuacji SUV-om będzie bardzo trudno uzyskiwać zadowalające wyniki w testach. Przykładem jest chociażby nowy Jeep Compas, który w 2012 roku dostał 2 (słownie: dwie) gwiazdki a jakoś nie wątpię w wynik jego czołowego zderzenia z 4-gwiazdkową micrą O ile spełnienie drugiego warunku w zakresie bezpieczeństwa biernego jest w pełni możliwe (oczywiście kosztem podniesienia ceny wskutek uzupełnienia wyposażenia) o tyle w pierwszym przypadku projektanci będą musieli naprawdę mocno się postarać,żeby z wysokich, masywnych aut zrobić miłe dla gapowatego piechura przytulanki. Co zresztą specjalnie mnie nie martwi
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-03-01, 10:37, w całości zmieniany 5 razy
Oświecony zostałem najnowszą informacją, na jaką trafiłem w sprawie norm NCAP za rok 2011
ale to już wiadomo od roku... vide:
esdziewiaty napisał/a:
Dla pieszych Duster jest niezbyt bezpieczny, ale to przypadłość większości aut typu SUV. Poprzednie kryteria pozwoliłyby na 4 gwiazdki, jednakże od zeszłego roku zmieniły się kryteria i duża rolę zaczęły odgrywać kategorie "ochrona pieszego" i "systemy elektroniczne podnoszące bezpieczeństwo jazdy". W tej drugiej Duster zapunktował jedynie za "piszczałkę" przypominającą o zapięciu pasów.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-03-02, 15:27
wynika z tego,że (mając ASR i ESP)jeśli zamontuję dużą, puchową poduszkę na zderzaku a materac sprężynowy ma pokrywie silnika - mogę swoje auto traktować spokojnie jako pięciogwiazdkowe
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-03-05, 20:58
Panowie, pocieszac sie warto, jednak Yeti dostalo 5 gwiazdek. Czyli suv moze byc bezpieczny dla wszystkich uzytkownikow. Marketingowo to zle wygladaja 3 gwiazdki, gdy byle autko klasy A dostaja 5 na dzien dobry. Dlatego Renault bez zastanowienia powinien wyposazac dacie w esp, brzeczyki do pasow, i wiecej poduszek( przynajmniej w Laureate ). W szczegolnosci nie rozumiem obchodzenia wymogu ESP w Lodgy przez jej wczesniejsze zarejestrowanie/homologacje w 2011.
Na szczescie 5 gwiazdek auta miejskiego mozna sobie wsadzic w tylek w spotkaniu z 5 gwiazdkowym duzym suvem. Plusem nowego samochodu jest w moim mniemaniu pewne 3 gwiazdki niz 5 gwiazdek zaspawane ze szrotu
Renault bez zastanowienia powinien wyposazac dacie w esp, brzeczyki do pasow, i wiecej poduszek( przynajmniej w Laureate)
Bo?
Przecież już o tym było - co niby Reno na tym zyska, tu i teraz? Sprzedaży nie zwiększy, bo i tak stoi kolejka - ograniczeniem jest możliwość produkcji, a nie brak klientów. Dopiero, kiedy ich braknie, pojawi się sens wzbogacania wyposażenia.
(Co nie znaczy, że mi się to podoba - ale jest, jak jest, więc to "bez zastanowienia" to jednak trochę na wyrost...).
ja osobiscie wole spotkać sie na drodze z wrakiem który nie zaliczył by żadnej gwiazdki ale za rozsądnym kierowcą ,niz z takim 5 gwiazdkowcem z idiota za kierownica .Tak że te gwiadki potrzebne sa tylko marketingowcom a nie sa niezbędne do jazdy.
Niestety samochody są coraz berdziej inteligentne w przeciwieństwie do kierowców
Dużo zależy od pewnych wymogów zmienianych corocznie.
Pewne punkty są odejmowane już niejako na starcie za coś tam co zdaniem organizatorów badań powinno być.
Czytałem te testy i w zasadzie wg mnie auto jest bezpieczne.
Co do pieszych to choćby nie wiem co było to masa jakiegokolwiek samochodu w spotkaniu z nimi robi swoje.
_________________ Bądź ostrożny na drodze. Szanuj życie swoje i innych.
Bezpieczeństwo odgrywa, a raczej powinno odgrywać jedno z ważniejszych kryteriów przy zakupie auta, nie tylko dla firmy. Nie ma na świecie narzędzia pozwalającego idealnie porównać pod tym względem wady i zalety pojazdów.
Jednak tak jak w przypadku pomiarów spalania prowadzone są jednakowe badanie dla wszystkich aut, tak jeśli chodzi o bezpieczeństwo rolę tę przejęła na siebie niezależna organizacja Euro NCAP.
Tak, tak niezależna, bo przedstawiciele Euro NCAP podkreślają, że na wyniki testu nie mają żadnego wpływu producenci samochodów, którzy nie zajmują się finansowaniem działalności organizacji. Jej członkami są między innymi departamenty transportu Wielkiej Brytanii, Holandii, Luksemburga, Szwecji i Niemiec, a także instytut ADAC oraz FIA czyli Międzynarodowa Federacja Sportów Motorowych.
Największa zaleta
Absolutna powtarzalność jest największą zaletą testów wypadkowych Euro NCAP, a zarazem największą ich wadą. Próby w każdym z sześciu laboratoriów muszą być identyczne dla wszystkich aut, bo przecież tylko takie umożliwiają porównywanie różnych marek i modeli pod względem bezpieczeństwa biernego. Ale z drugiej strony, nikt nie zapewni stuprocentowej gwarancji, jak przebadane wehikuły zachowają się przy innych zderzeniach.
Testy europejskiego programu oceny nowych samochodów (NCAP - New Car Assessment Programme) zostały tak obmyślane, aby odtworzyć pewne typowe wypadki. A więc zderzenie czołowe to nie wbicie się jednego auta w drugie, ale kraksa z przesunięciem. Takim, że samochód uderza 40 proc. swojej szerokości od strony kierowcy w deformowalną, nieruchomą przeszkodę. Wystające, wsteczne lusterka nie są wliczane do tej szerokości. Prędkość wynosi zawsze 64 km/h i jest o 8 km/h wyższa niż zalecają władze wspólnoty (56 km/h), konkretnie European Enhanced Vehicle-safety Committee. Szerokość „miękkiej”, aluminiowej bariery została określona na 1 metr, jej głębokość na 54 centymetry. Poza kierowcą z przodu kabiny jest zawsze dorosły pasażer obok niego.
Wyniki a fotelik
Symulacja bocznego uderzenia samochodu w samochód przebiega z użyciem innego manekina (tylko kierowca) niż przy „czołówce”. Badany pojazd stoi, a w jego bok uderza ruchoma, deformowalna bariera o szerokości 1,5 metra i długości 50 centymetrów. Opisywana bariera zbliża się z prędkością 50 km/h. Ważne, aby centralny punkt uderzenia wypadł w osi obrotu uda kierowcy w stawie biodrowym. Tenże punkt R, bliżej słupka karoserii B, tak zostaje dobrany, aby był typowy dla 95 procent populacji ludzkiej.
Od listopada 2003 roku przy obu opisanych zderzeniach - czołowym i bocznym - z tyłu samochodu siedzą w fotelikach dwa manekiny dzieci w wieku 1,5 roku i 3 lat. Jeżeli auto nie ma miejsc z tyłu, poziom bezpieczeństwa najmłodszych po prostu nie zostaje zbadany. Euro NCAP podkreśla, że rezultaty związane z najmłodszymi należy odnosić wyłącznie do konkretnego modelu fotelika, użytego podczas badania.
Niebezpieczne czy bezpieczne?
Test słupa
Dla pełnej oceny bezpieczeństwa przy bocznych uderzeniach, gwarantowanego przez konstrukcję auta, pasy, poduszki, przeprowadza się „test słupa”. Samochód z manekinem -kierowcą, stojący na ruchomej platformie, uderza nadwoziem, obok słupka B, w pionowy słup o średnicy 25,4 centymetra. Prędkość 29 km/h w zupełności wystarczy, żeby narobić spustoszeń w pojeździe. Słup jest przymocowany do wysięgnika, a ten do ściany, więc jakiekolwiek jego ruchy są wykluczone.
Bezpieczeństwo pieszych bezpośrednio wiąże się z ukształtowaniem przedniej części auta, od zderzaka po okolice czołowej szyby. Brane są pod uwagę cztery punkty, w które zostają wystrzelone manekiny. Zatem: zderzak, czyli nogi dorosłego przechodnia, okolice reflektorów – uda dorosłego, maska – głowa dziecka i wreszcie maska bliżej kabiny – głowa dorosłego. Każdorazowo prędkość wynosi 40 km/h.
Ranking za całość
W styczniu 2009 roku zmieniły się sposoby punktowania, trzeba od razu przyznać, że na bardziej przejrzyste. Wcześniej za bezpieczeństwo dorosłych i dzieci pojazd mógł otrzymać, oddzielnie, po pięć gwiazdek, natomiast cztery gwiazdki za bezpieczeństwo przechodniów. Były więc publikowane jakby trzy cząstkowe rankingi. Najbardziej promowana przez motoryzacyjne koncerny była pierwsza kategoria, czasami wręcz utożsamiana z wszystkimi testami. Gdy ktoś chwalił się, że produkuje pięciogwiazdkowy samochód, oznaczało, że otrzymał on maksymalną notę za zabezpieczenie dorosłych na przednich fotelach.
Od trzech lat gwiazdki są nadawane jeden raz, za całokształt, nadal najwyższa ich liczba to pięć. Szczegółowa ocena rozpisana jest procentowo w czterech dziedzinach: dorośli, dzieci, przechodnie, systemy bezpieczeństwa stosowane seryjnie bądź opcjonalnie. Chodzi zwłaszcza o elektroniczną stabilizację toru jazdy określaną jako ESC (Electronic Stability Program), choć najbardziej powszechnym skrótem jest ESP (Electronic Stability Program). Poza tym fachowcy z Euro NCAP punktują obecność ogranicznika prędkości oraz układów przypominających o zapięciu pasów przez wszystkich podróżnych, niezależnie od tego, gdzie się znajdują.
W ocenie bezpieczeństwa dorosłych siedzących z przodu jest brane pod uwagę smagnięcie batem, po angielsku whiplash, tzn. ochrona kręgów szyjnych przy gwałtownym odrzuceniu głowy do tyłu. Próby te są przeprowadzane poza autem, na manekinie siedzącym w fotelu przymocowanym do badawczego wózka. Nie trzeba więc rozbijać kolejnego auta.
Najbardziej bezpieczne auta wg Folksam ( zdjęcia: 21 )
Gwiazdki to nie wszystko
A jak to się ma do praktyki? Rzeczoznawcy samochodowi przy analizie kolizji bądź wypadku nie posiłkują się wynikami Euro NCAP, ani żadnymi innymi, na przykład amerykańskimi (inne procedury). - Odtwarzamy przebieg zdarzenia, staramy się ustalić jego przyczyny, natomiast obrażenia odniesione przez uczestników wypadku to inna sprawa – informuje rzeczoznawca Wojciech Baszyński.
Swego czasu Renault, którego modele wręcz seryjnie inkasowały po pięć gwiazdek (za dorosłych), było nieoficjalnie posądzane o konstruowanie aut „pod” Euro NCAP. – Nasi inżynierowie kierują się własnymi kryteriami bezpieczeństwa, a bardzo dobre rezultaty w Euro NCAP są uzyskiwane niejako przy okazji – mówi Grzegorz Paszta, attache prasowy Renault Polska. – Nadal pięciogwiazdkowe wyniki stanowią pewien argument przy transakcjach w salonach. Zawsze lepiej mieć auto z maksymalną oceną niż z mniejszą liczbą gwiazdek.
Wypada się z tym tylko zgodzić. Warto jednak dodać, że porównywać gwiazdki należy w obrębie tego samego segmentu i to przy różnicy mas najwyżej 150 kg. Euro NCAP wyróżnia dziesięć klas samochodów. Sporo, ale i tak nie ma wśród nich ani aut luksusowych, ani supersportowych coupe, czyli pojazdów z reguły mogących rozwijać bardzo wysokie szybkości. Najnowszą klasą są pikapy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum