Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-03-30, 20:51
i pierwszego podniesienia ciśnienia - z powodu kleksa jaki tworzy się podczas pracy wycieraczek niemal na wprost wzroku kierowcy - od razu podpowiadam - zostawiamy wycieraczkę pasażera (50 cm) wywalamy kierowcy (50 cm) i montujemy 60 cm - wtedy lewa zbiera resztki po prawej
Witajcie
Miałem odezwać się wcześniej, ale jak to w życiu zabrakło czasu że się tak wykręcę no i entuzjazm z posiadania nowego auta spowodował że zapomniałem o Bożym Świecie. Auto odebrałem w piątek w godzinach popołudniowych.
Gdy weszliśmy wraz z żoną i córeczką do salonu nasz Duster stał cichutko niewzruszony obecnością aut marki „Reno”. Był czyściutki i elegancki, a jednocześnie chętny do współpracy na mieście i w terenie. I kiedy przez okna salonu wlatywało marcowe słońce słychać było jakby delikatne mruczenie silnika – „zabierzcie mnie już stąd”, „chcę w teren, na leśne ścieżki i bezdroża”. Nie czekaliśmy długo i uwolniliśmy jego dusze i o godzinie 17.30 byliśmy wolni – my i on:)
Na poważnie auto było śliczne, czyściutkie. W miłej atmosferze rozstaliśmy się z Panią Asią i Panem Michałem z salonu – żona dostała piękny bukiet kwiatów a córeczka komplet breloczków marki „Reno” – ale zawsze to miły gest.
Auto prowadzi się wspaniale – już kilka osób w rodzinie to potwierdziło, siedzi się wysoko i jedzie się dumnie, patrząc na świat z zupełnie innej perspektywy. Auto w wersji Laureate wygląda świetnie – ze wstawkami chromu w różnych miejscach, alufelgi – elegancja, a kolor brąz metalic nadaje autu bardziej terenowy charakter i wygląd. Silnik nie mruczy tak miło jak diesel, ale z czasem pewnie zakocham się w mruczeniu benzyniaka, 1.6 jest ok. autko przy 105 KM całkiem dobrze radzi sobie na drodze, pięknie wchodzi w zakręty, przyzwoicie przyspiesza – bez szału oczywiście, ale przecież nie o to chodzi i mimo sporych gabarytów całkiem dobrze wypada. Zawsze też musi minąć trochę czasu – tak około 2 tygodniu żeby przyzwyczaić się do nowego auta – ja i duster musimy się siebie nauczyć :) Ma duże pole widzenia z przodu, natomiast z tyłu trzeba uważać i być ostrożnym – wyjeżdżanie z parkingu, wszelkie cofanie. W środku dużo miejsca – przestronność; prostota wykonania i podstawowe funkcje współczesnego auta są (Klima, elekr szyby i lusterka, komputer pokładowy) – to lubię – prostota i bez zbędnej ilości elektroniki związanej z różnymi czujnikami wyprzedzania, cofania itp. – to ja nimi muszę sterować a nie odwrotnie. Brązowe plastiki wnętrza pięknie polemizują z brązem nadwozia. Bagażnik – sami wiecie :)
Ale to co w Dusterze przyciąga i zaczynasz się nim interesować do przód auta – piękny, masywny zaokrąglenia, bryłowatość – to co mężczyźni lubią najbardziej :) Ktoś już kiedyś na tym Forum powiedział że duster ma najpiękniejszy przód spośród wszystkich SUVów - terenówek, ma najbardziej terenowy charakter – piękne lampy i emblemat Daci – przód wręcz śmieje się do Ciebie. No i te nadkola… Ech… Myślę że to co w Dusterze przyciąga to właśnie jego wygląd, dalej prostota wykonania wnętrza z podstawowym wyposażeniem, duży prześwit, dobre zawieszenia – i to wszystko w przystępnej cenie. Cóż może i chciałoby się mieć inne auto z lepszym wyposażeniem – możnaby przynudzać i dręczyć się, ale w życiu chyba nie można mieć wszystkiego, choć w przypadku Dustera ma się i tak prawie wszystko…
Pozdrawiam
Marek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum