potwierdzam wzór dobbry, kolega TD Pedro wziął chyba złą wartość z katalogu - Duster na 5 biegu i obrotach 1000/min ma na liczniku już 36,84 km/h ;) - oczywiście 1,6 16V 4x2
Zresztą wczorajszy powrót z pracy potwierdził - na liczniku odrobinę ponad 110 a obroty odrobinę przed 3 tys/min
Ostatnio zmieniony przez pawel_w 2012-04-05, 12:52, w całości zmieniany 2 razy
kolega TD Pedro wziął chyba złą wartość z katalogu
czujności nigdy dość... zaufałem katalogowi który posiadam i jest w nim napisane to co przytoczyłem powyżej... po postach kolegów sprawdziłem gdzie leży przyczyna rozbieżności ... i już wszystko jasne: w "moim" katalogu dla wersji 1,6 16V 4x2 figuruje skrzynia biegów o symbolu JR5*187 natomiast w aktualnie umieszczonym na stronie dacia.pl dla tej konfiguracji przewidziano skrzynię biegów o symbolu JR5*316...
dziwne, że w związku z tym nie "przewidziano" większej prędkości maksymalnej...
przy okazji porównałem inne parametry i tak:
Duster stracił na dynamice ale zyskał na zużyciu paliwa (oczywiście zmiany są "śladowe" i mogą być niekoniecznie zauważalne)...
kolega TD Pedro wziął chyba złą wartość z katalogu
czujności nigdy dość... zaufałem katalogowi który posiadam i jest w nim napisane to co przytoczyłem powyżej... po postach kolegów sprawdziłem gdzie leży przyczyna rozbieżności ... i już wszystko jasne: w "moim" katalogu dla wersji 1,6 16V 4x2 figuruje skrzynia biegów o symbolu JR5*187 natomiast w aktualnie umieszczonym na stronie dacia.pl dla tej konfiguracji przewidziano skrzynię biegów o symbolu JR5*316...
dziwne, że w związku z tym nie "przewidziano" większej prędkości maksymalnej...
przy okazji porównałem inne parametry i tak:
Duster stracił na dynamice ale zyskał na zużyciu paliwa (oczywiście zmiany są "śladowe" i mogą być niekoniecznie zauważalne)...
Wydaje mi się, że te zmiany weszły razem z Euro5
_________________ "Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze." A. Einstein
Ostatnio zmieniony przez _Marcin_ 2012-04-05, 20:13, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że wskazania średniego spalania można sobie wsadzić... między bajki. W "cyklu mieszanym" - odcinki po mieście 4-10km i 15-25km poza miastem, samochód wypił 47,76 litra na 733km co daje ok 6,5 litra/ 100km, przy wskazaniu licznika 5,3 l / 100km .
Z reguły oszukiwał na około 0,8 litra, ale najwyraźniej przy bardziej nieregularnej jeździe (raz krótko, raz długo) zaczyna łgać z większą determinacją
Nie, monitoruję to już pół roku i zawsze pali dużo więcej, niż wskazuje, co zresztą jest typową cechą tych liczników we wszystkich samochodach (tylko z różną intensywnością). Zresztą ponoć metoda pomiaru wyklucza dokładne oszacowanie spalania. Gdyby tak ktoś zamontował przepływomierz w przewodzie paliwowym, to problem by się rozwiązał ;P
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2012-04-15, 17:04, w całości zmieniany 1 raz
Zresztą ponoć metoda pomiaru wyklucza dokładne oszacowanie spalania
Czym większa ilość tankowań tym wynik będzie stabilniejszy. Kurcze nawet przepływomierz w dystrybutorze ma jakieś widełki wskazań, nie żyjemy w idealnym świecie :)
Wskaźnik zużytego paliwa to chyba szacuje wynik na podstawie pracy wtryskiwaczy i to zdaje się być źródłem niedokładności. Natomiast ja szacuję na podstawie dolewania do pierwszego odbicia, co jest obarczone dużym błędem, ale po kilku tankowaniach można mieć w miarę dokładny obraz rzeczywistości. A rzeczywistość jest taka, że nigdy wskaźnik nie pokazał właściwego spalania. W trasie przy 4,6 litra jest 5,4 rzeczywistego, w mieście przy 5,4 jest 6,2 rzeczywistego i tak dalej.
Oczywiście można by się doszukiwać niedokładności podczas nalewania, odbijania pistoletu, albo szukać dziury w baku ;) Ale pamiętam, że kiedyś "Motor" opublikował artykuł porównujący wskaźniki spalania w różnych markach i praktycznie wszystkie przekłamywały "na wirtualną korzyść" portfela ;)
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2012-04-15, 17:23, w całości zmieniany 1 raz
No niestety nie wszyscy traktują to jako dane szacunkowe, bo jakoś nie wierzę w te podawane tu i ówdzie (na różnych serwisach) spalanie poniżej 4 litrów / 100km MCVką albo Dusterem ;P
być może dla niektórych jest to pewnego rodzaju nobilitacja jak mu samochód mało pali ... ja pod koniec ub. roku zrobiłem w krótkim czasie trasę ok. 3200 km i pomimo wskazań komputera (chyba) 7,6 l/100 w rzeczywistości po rozliczeniu trasy wyszło ok. 9,7 l/100 - co prawda dotyczyło to zużycia LPG ale w/g niektórych teorii komputer pokładowy wskazuje zużycie aktualnie używanego paliwa (było o tym sporo w innym temacie i nie ma sensu tego powielać), ponieważ była to trasa pokonywana bez obciążenia prawie non stop wydawało mi się, że zużycie będzie mniejsze ale wyszło jak wyszło i nie widzę powodu by to "koloryzować"...
jestem najlepszym przykładem kogoś kto ma ciężką nogę (przyznaje się bez bicia), ale to że "tygodniową" średnią wykręciłem na poziomi 6.4l LPG /100 (dwa tankowania), zamiast standardowego dla mnie 10l/100 traktuję naprawdę jako duże osiągnięcie... Pytanie tylko czy zawsze chcemy głaskać samochód, unikać jak ognia wyprzedzania i jak najczęściej chować się w tunelu aerodynamicznym za ciężarówką i to też najlepiej jak nie idzie pod odcięcie, a zostawia sobie te kilka km/h zapasu ;D
inna sprawa, że jak ktoś wyskakuje na dk i robi nią 100-200km z czego 95 na ciepłym silniku, bez używania hamulca, a drugi 15km po mieście, co chwilę zatrzymując się i połowę przebiegu z niedogrzanym silnikiem...
Jadąc ostatnio do Opola spalanie wyszło mi równe 8,0 l./100km , w drodze powrotnej 8,5l. 100km. LPG oczywiście.
Na dodatek stuknęło mi 191kkm.
Jeśli ktoś napisze że gaz się nie opłaca i niszczy silnik to ciekaw jestem jak wytłumaczy moje wyniki.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-22, 20:02
Pragnę zameldować, że po raz pierwszy udało mi się dojechać z Warszawy do Zielonej Góry na jednym baku. :) Patrzyłem sobie na spalanie i na odcinku z Warszawy do wjazdu na A2 w Emilii (czy gdzie tam, tym jak się z Łęczycy jedzie) pokazywało 6,8 l/100km, po przejażdżce A2 do Trzciela z prędkością 140 km/h wg GPSu wzrosło do 9,8 l/100km, na miejscu pokazało 9,4 l/100km. Lało całą drogę przeokrutnie.
Drugi zbiornik wypalony, tym razem cykl mieszany (trasa 36 %-5 osób, głównie 100-115km/h-wiecej na dotarciu nie można, aleteż i potrzeby nie było , miasto 64% z czego około 1/3 w okrutnych stołeczbych korkach). Tym razem DD spaliła mi średnio 8,7l/100km. poprzedni zbiornik spalanie było 9-9,1 l/100km(tylko miasto). Chyba to nienajgorzej
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2012-04-23, 09:01, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-04-23, 09:05
sądzę,że jeśli średnia w niezagazowanym 1,6 eksploatowanym miasto trasa 60 do 40 wychodzi około 9 l/100 km to jest zupełnie OK - takie normy zresztą podaje producent - a wiadomo,że oni mają skłonność do bujania w obłokach
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-04-23, 09:06, w całości zmieniany 2 razy
U mnie pierwsze pomiary spalania na poziomie 4,9-5.0 l /100km . w tym ok 40-60% (miasto -trasa). Jazda w miare normalna nie eko i nie but w podłodze bo ma przejechane 1000km i dopiero silnik będzie sie powoli układał .
Ostatnio zmieniony przez okey32 2012-04-23, 09:36, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum