Wysłany: 2008-05-07, 18:43 antykorozyjna akcja serwisowa - sedany 2004-2005
Bardzo to ciekawe jest. Ja jestem kilka miesięcy po przeglądzie serwisowym drugim. I tak się zastanawiam jak bym zadzwonił i powiedział im o takiej kontorli co by mi odpowiedzieli.
jak znam życie powiedzieliby że auto jest idealnie zabezpieczone i nic już nie trzeba robić więcej.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2015-11-17, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Temat poruszałem w wątku "korozja", i w związku z tym poponuję mały shift do rzeczonego tematu.
Przy okazji naprawy opisanej w temacie "dziwne zachowanie się kierunkowskazu"
zostałem ustnie poinformowany o tej akcji, z sugestią aby odwiedzićm ASO możlwie jak najszybciej (nast. wizyta wypada w lutym 2009. Wtedy kończy mi się pakiet "non-stop")
Pozdrawiam Piotrek S.
Witam
Dziś dzwoniłem do serwisu i pytałem o akcje OTS ( tak się nazywa). Z tego, co usłyszałem to wiele naszych loganów jest objęta tą akcją. Warto zadzwonić do serwisu i się dowiedzieć czy Wasza furka jest na liście. Ponoć trwa to około 2 godzinek. Wszystko polega na dodatkowym zabezpieczeniu nadkoli oraz profili zamkniętych. Koszt pokrywa Dacia. Pozdrawiam
Teraz dzwoniłem. Mój samochód podlega tej akcji.
Czas oddania 2 dni, ponieważ muszą zdejmować tapicerke, plastiki.
Muszą poprawic jakieś punkty antykorozyjnie.
Wczoraj dzwoniłem do serwisu i mój też jest objęty akcją. Pytałem głupio a auto zastępcze wiedząc że mi odmówią.
To jest jakieś chore reanult poczuwa się do winy że auta zostały źle zabezpieczone, ale nie poczuwa się do tego żeby dać samochód zastępczy.
Dla mnie dwa dni w serwisie to duża strata finansowa, bo będę musiał siedzieć w domu, bo auto jest mi niezbędne w mojej pracy.
Wie ktoś ile kosztuje auto zastępcze, jakie dają i ile kosztuje na dzień taka przyjemność.
Ewentualnie zna ktoś stronę z cennikiem.
Piszę o tym bo nie mam już sił dzwonić do serwisu i się nerwować, bo znowu wyjdzie z tego niepotrzebna polemika.
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-05-22, 10:17
waski napisał/a:
Wie ktoś ile kosztuje auto zastępcze, jakie dają i ile kosztuje na dzień taka przyjemność.
Clio. ok 110 - 120 PLN / doba.
Ceny podobne jak w wypozyczalniach, z tym, ze w wypozyczalniach mozna znalezc cos mniejszego i tanszego.
Choc kiedys wspominales, ze potrzebny Ci hak w samochodzie, a jak wyglada sprawa z tym to juz nie wiem...
Wie ktoś ile kosztuje auto zastępcze, jakie dają i ile kosztuje na dzień taka przyjemność.
Warto zapytać w różnych serwisach. Ja jeszcze mając Forda Fusion, który trafił do naprawy gwarancyjnej (oczywiście korozja), dostałem Focusa na trzy dni (przejeżdżając prawie 350 km) za 150 zł.
Zafunduj sobie samochód zastępczy !
Tylko teraz przy dowolnych naprawach blacharsko-lakierniczych (także szkody komunikacyjne likwidowane bezgotówkowo) proponujemy samochód zastępczy w cenie tylko 30 PLN + 22%VAT za dobę.
No bo poprawcie mnie jeśli się mylę. Akcja serwisowa rozpoczęta przez producenta. Więc czemu ja jako klient muszę ponosić te niedogodności. Chociaż tyle mogliby zrobić dla klienta w ramch tej całej akcji. W końcu ten cały bałagan z tą konserwacją to wina firmy a nie moja.
Ja się też "tłukłem" z Fordem (korozja w trzecim roku użytkowania) o auto zastępcze - wysyłałem e-maila do centrali (odpowiedź: "Z przykrością .... ble, ble, ble"), radziłem się u Rzecznika Konsumentów (oczywiście mógłbym iść do sądu), ale dla 150 zł (jak się okazało) nie było warto (dodatkowe koszty, ale przede wszystkim nerwy).
Wina firmy? Żartujesz, w końcu to Ty kupiłeś auto.
Wczoraj odebrałem autko z lakierni gdzie z okazji trzecich urodzin podmalowano mi rdzę . OTS za dwa tygodnie, choć miało być razem. Mam dziwne przeczucie że chcą się wyłgać.
Wina firmy? Żartujesz, w końcu to Ty kupiłeś auto.
[/quote]
Jezu co ty za głupoty gadasz, zastanów się zanim coś napiszesz. Skąd ktoś z nas może wiedzieć że te auta będą miały w późniejszym okresie użytkowania, wady, dotyczące złego zakonserwowania. Firma jest to wstanie sprawdzić, nie raz wedzą o tym czy o tamtym wcześnie, ale trzymią mordy na kłódkę, żeby nie ponosić, kosztów. Dopiero robi się afera jak właściciele, danego modelu zaczynają się zjeżdżać do serwisów z tymi samymi usterkami, i dowiaduje się o tym prasa motoryzacyjna. Wtedy firma żeby niestracić renomy, i wizerunku wzywa, użytkowinków do bezpłatnej wymiany, naprawy itp.
No chyba że usterka zagraża życiu, jak np: wadliwe instalacje paliwowe (np: 307), wtedy firma nie będzie ryzykować śmierci właściciela, gdyż straty finansowe byłyby znacznie większe, gdyby po sprawdzeniu okazało się że auto zapaliło się z winy producenta.
A ty piszesz takie głupoty, że aż się niedobrze robi jak czytam takie bzdury. Jakbym wiedział że w tych autach będzie masowa korozja, to przecież ominął by go szerokim łukiem. No chyba że ty jestem jaka wróżka i wiesz że jak kupisz dla siebie cokolwiek, to będzie to wolne od wad.
Wina firmy? Żartujesz, w końcu to Ty kupiłeś auto.
Jezu co ty za głupoty gadasz, zastanów się zanim coś napiszesz.
Spokojnie, kol. waski, spokojnie - wiem, że tłumaczenie dowcipów to zbrodnia, ale popełnię ją z troski o Twoje zdrowie: mówią Ci coś słowa "ironia" i "sarkazm"? (((:
Moja daćka z końcówki 2006 też została zaproszona na dwudniową wizytę w celach zapobiegawczych ... ;) ....
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
A ja już po 2dniowej wizycie
podobno poprzednie warstwy bitumiczne się starły
i trzeba było nałożyć nowe
ponadto założyli mi oślony plastykowe
na tylne błotniki (fajne malutkie-nie zauważyłem nawet
jak autko odbierałem)
Przez tydzień śmierdziało w środku konserwacją
i coś wykapywało z progów ale czuję że autko dobrze
zabezpieczone. Mam 3 letnią Logankę myślę
że na następne 3 lata zabezpieczona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum