Ja mam Cakcia-Romania w autku z lutego 2011.
Raz jakoś ciężej zakręcił to podłączyłem prostownik.
Dziś się wkurzyłem bo palić pali ale zielone "oczko" jest słabo zielone i znów kilka godzin na prostowniku (po ładowaniu zapalił jak wsiekły).
Zastanawiam się co jest powodem tego że akumulator pada. Ładowanie trochę ponad 14V sprawdzone zwykłym miernikiem.
Czy zdarzyło się komuś aby akumulator padł po 6 miesiącach?
Jest cieplutko i autko powinno palić bez problemów jak wsciekłe.
Mój Duster dCi z lutego 2011 też ma problemy z odpalaniem.
Od dłuższego czasu wybieram się do serwisu ale jakoś nie mogę się zebrać, poza tym cały czas potrzebuję samochodu.
Rano podczas odpalania (czyli po dłuższym postoju) silnik musi zakręcić kilka razy żeby "zaskoczyć", potem jest już lepiej i po krtókich (np 8 godzin) postojach odpala bez problemu.
Myślałem że to coś może ze świecami albo pompą paliwa, ale faktycznie akumulator może bardziej pasować. Tak czy inaczej po wakacjach pojadę do serwisu.
Ostatnio zmieniony przez Grunschlk 2011-08-08, 14:19, w całości zmieniany 2 razy
Właśnie padł mi akumulator (40 ah) w zupełnie nieoczekiwanych okolicznościach podczas wyjazdu majowego - 4,5 roku, 80 tys. km.
W zasadzie żadnych wcześniejszych objawów nie było, no może zimą zapalał o ok. 0,5 - 1 sekundy dłużej, ale nie jestem pewien czy we wcześniejszych latach też tak nie było. Około 2 tygodnie przed padnięciem mierzyłem napięcie - 12,3 V.
Czy komuś z "benzynowych" kolegów też już padł akumulator?
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 250 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-16, 10:13
Mój działa od nowego, tj. już 5 lat. Pewnie ma mniejszą sprawność niż nowy, ale nie widzę specjalnych problemów z odpalaniem auta. Mam 75 Ah, bo diesel.
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-10-29, 10:26
Mój fabryczny akumulator ma 2 lata i dziś rano (-2 Oc) coś wolno kręcił. Jutro rano sprawdzę jakie ma napięcie i zobaczymy jak zapali. Jak będzie problem przećwiczę temat z gwarancją (bo z tego co wiem nie ma wyłączenia na akumulator od 3 letniej gwarancji technicznej Dacii).
Dziwna by była taka awaria bo np. w Lacettim u mojego Ojca wytrzymał 8 lat i 200 kkm i facet który go kupił dalej mówi , że działa ok.
W moim byłym Lacetti akumulator też miał 8 lat (przebieg 120 kkm) i też miał pojemność bez zarzutu.
Jeszcze nie zaglądałem pod maskę, może to klemy (choć w Lacettich nie czyściliśmy ich przez 8 lat - bo były nie zaśniedziałe).
Cóż zobaczę i napiszę.
Czy ktoś z was wymianiał akumulator na gwarancji Dacii?
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-10-29, 10:35
Zawsze w zimę przed odpaleniem autka włączyć na 10s światła mijania bądź drogowe wtedy w aku elektrolit blisko płyt się nagrzewa i aku dostaje "kopa" przez co nie zostaje gwałtownie potraktowany poborem prądu rozrusznika.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-29, 10:36
Dziwne, 2 lata to za mało na normalna eksploatacje w naszej szerokosci geograficznej. Ktos na forum pisal o awari wskutek jakiegos wewn. zwarcia - rzekomo wymienili.
A może za dużo prądu zużywasz? Albo na przykład jeździsz tylko po mieście (korki) lub tylko na krótkich trasach ?
Miałem podobny zgrzyt w Jeepie. Jakiś oryginalny amerykański akumulator był i w pewnym momencie zaczął zimą słabo kręcić. Prawie kupiłem nowy ale gość w sklepie z aku podłączył do mojego jakieś urządzenie diagnostyczne i wyszło, że mój aku jest sprawny tylko niedoładowany. I nic dziwnego, zimą non stop ogrzewanie tylnej szyby, grzanie dupska, światła, wolne obroty bo auto stoi w korku to się rozładował biedak. Trochę oszczędzania prądu zaaplikowałem i zdecydowanie mu pomogło.
Także sprawdź najpierw ile prądu zużywasz i zaaplikuj kurację oszczędzającą. Może pomoże.
Z drugiej strony zawsze może zdarzyć się awaria...
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-10-29, 12:49
wojtek_pl napisał/a:
może za dużo prądu zużywasz?
No i owszem, może jest to możliwe ale aktualnie moja jazda to 26 km rano, po południu 26 plus parę km jazd lokalnych, więc wydaje mi się, że akumulator ma normalna eksploatację. Z drugiej strony rano zużycie prądu jest duże. U mnie w okolicy jest duża wilgoć więc rano pracuje dmuchawa i ogrzewanie tylnej szyby, czasem przeciwmgielne, czasem długie światła. Dlatego może to i może być przyczyną.
Ale istotnie słuszne będzie zbadanie pojemności i amperażu. Zobaczę jak akumulator rano i ewentualnie umówię się do Renault. Niech sprawdzą. Dzięki.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-29, 20:43
marszelest napisał/a:
moim zdaniem macie za duże pojemności w stosunku do pokonywanej trasy
dlatego nie mogą się naładować
Powielasz bzdury pisane na innych forach.
Mam do pracy 5 minut drogi i akumulator 70Ah, to sądzisz, że jak będę miał akumulator 45Ah to przez 5 minut drogi się naładuje lepiej niż tez 70Ah ?
Dużo ludzi patrzy pod kątem ładowania akumulatora przez prostownik - a wtedy ładuje się akumulator długo ponieważ ładowany jest małym prądem.
W aucie jest inaczej, akumulator ładowany jest pełnym prądem - całą mocą alternatora co powoduje że akumulator bardzo szybko się ładuje.
Dalej powiem, że ten akumulator 70Ah mam już 4 lata i auto ciągle stoi pod chmurką i jak na razie odpala od pierwszego razu nawet w mrozy -26 stopni - czyli jakoś potrafi się naładować.
A akumulator dobierany jest nie pod kątem tras tylko pod kątem wyposażenia jakie auto posiada : klima, pompa wspomagania kierownicy, elektryczne podgrzewane lusterka.
Gdyby auto miało mniej prądożernych akcesorii to otrzymałoby akumulator o mniejszej mocy.
Kolega monopios ma 65Ah bo pewnie nie ma klimy czy podgrzewanych lusterek czy coś tam jeszcze innego.
monopios napisał/a:
widocznie w Pitesti dają to co jest pod ręką.
Nie dają co mają pod ręką, tylko dopasowują akumulator w zależności od wyposażenia auta.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-10-29, 20:59, w całości zmieniany 5 razy
A akumulator dobierany jest nie pod kątem tras tylko pod kątem wyposażenia jakie auto posiada : klima, pompa wspomagania kierownicy, elektryczne podgrzewane lusterka.
Gdyby auto miało mniej prądożernych akcesorii to otrzymałoby akumulator o mniejszej mocy.
Kolega monopios ma 65Ah bo pewnie nie ma klimy czy podgrzewanych lusterek czy coś tam jeszcze innego.
Klimę posiadam, elektrykę też - no maże nie w pełni, bo podgrzewanych lusterek mi brak. Ale nie sądzę aby brak podgrzewanych lusterek wpływał na zmianę pojemności akumulatora.
Mogę się zgodzić co do dobierania według wyposażenia, bo to ma sens, tylko że różnice między naszymi Sanderkami nie są aż tak znaczące. Wydaje mi się, że tu wszedł księgowy i wyliczył, że 65Ah daje radę - to poco wstawiać droższy 70Ah. Trzeba pamiętać, że producent nie wstawia akumulatora o minimalnych wartościach do aut, tylko są pewne widełki jeżeli chodzi o parametry akumulatora jaki można stosować w danym modelu.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-10-29, 22:00
Tak piszecie o pojemnościach aku a ważniejszą sprawą jest prąd rozruchowy aku. Sama pojemność aku np 70Ah oznacza iż możemy pobierać np prąd 1A przez 70h natomiast prąd rozruchowy to jest "moc" aku i to jest najważniejsze. Różnica 5Ah to nie jest dużo. Samo ładowanie z alternatora przebiega jak wyżej ktoś pisał czyli jeśli alternator ma 80A to tyle może dać w czasie nominalnych obrotów jego pracy a regulator napięcia ustala napięcie aby nie przekraczało/nie spadało np 14.4V w zależności obrotów alternatora.
Jeśli byśmy dali aku np 10Ah do auta które miało 70Ah to owszem wszystko będzie chodzić w czasie jazdy bo mamy ładowanie a autka już nie odpalimy (za mały prąd rozruchowy)
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2012-10-29, 22:02, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-10-30, 07:26
Mariusz napisał/a:
Ja wymieniałem i muszę Cię jednak zmartwić, bo akumulator nie podlega gwarancji na autko
Instrukcję przeglądałem wprawdzie póki co w dość szybkim tempie ale nie znalazłem takiego wyłączenia.
Czy powiedzieli Ci z czego ich zdaniem to wynika? Bo moim zdaniem jeżeli gwarancja jest 3 letnia a nie ma wyłączenia to jest na akumulator 3 lata. Inne marki jak np. Hyundai dają dlatego w gwarancji krótszy czas. Jeżeli takiego zapisu nie ma to moim zdaniem nie jest to część eksploatacyjna np. na 3 lata lub np.100 kkm - bo nie ma takich norm formalnie.
Dlatego wydaje mi się , że nie ma podstaw do nie uznania wymiany na gwarancji jeżeli akumulator działa niepoprawnie.
Ostatnio zmieniony przez Hakama 4x4 2012-10-30, 07:26, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-10-30, 17:19
Wystarczy dla porównania w ciągniku mam 145Ah z prądem 950A a rozrusznik ma moc 3,5kW czyli prąd w chwili rozruchu ma koło 300A a w dci jest rozrusznik o mocy 1.1kW czyli pobiera w chwili kręcenia około 100A więc mekintosz, się nie przejmuj masz 500A zapasu prądu
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Z ciekawości wyszedłem sprawdzić jaki jest prąd rozruchowy i okazało się, że u mnie też jest 60Ah i 600A. Czyli to co wcześniej podałem 65Ah, to pomyliłem się (czasem z pamięcią tak jest). Ale mimo wszystko to i tak wydaje mi się, że w Pitesti wkładają do autka akumulator jaki jest pod ręką, bo to jakość dziwnie wygląda jackthenight ma taki sam silnik, klima i posiada akumulator 70Ah, a u mnie 60Ah, a Ty mekintosz do tego wszystkiego masz jeszcze diesla, w których z zasady jest większy akumulator i otrzymałeś też 60Ah. Trochę dziwne, bo przecież diesel potrzebuje większego akumulatora przy rozruchu zwłaszcza zimą kiedy silnik jest bardziej obciążony, do tego świece żarowe i pompa, która musi przetłoczyć gęsty olej napędowy i to w warunkach ujemnej temperatury, która przyczynia się do znacznego spadku wydajności akumulatora w takich warunkach.
Owszem, ale mimo wszystko rozrusznik musi tą pompę poruszyć w raz z silnikiem, a przy dużych minusach właściciele diesla wiedzą, jak to wszystko powoli i ociężale zaczyna pracować, przynajmniej na rozruchu. Co stanowi jednak spore wyzwanie dla akumulatora, który jest osłabiony przez temp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum