Mi w ASO robili dodatkowa konserwacje podwozia w DD przed odbiorem bez zadnych problemow - koszt 500,00zl
Tylko ciekawe czy zrobili i jak zrobili bo znajac ASO to mogli na sztuke odwalic,wolalbym do blacharza dac ktory ma o tym lepsze pojecie,wyszloby taniej i nieraz lepiej :) jak dobrze zrobi.
_________________ DEPECH :D
Obecnie Opel Meriva (na sprzedaz)
W planach dacia duster
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-04-11, 14:02
Taki zabieg opłaca się w przypadku zamiaru długoletniego użytkowania auta.
Ja planuję pojeździć 5-6 lat i sprzedać jak skończy się gwarancja:)
Raczej nie będę inwestował w dodatkowe zabezpieczenie bo Duster jest dość dobrze zapaćkany wszelakimi specyfikami i na razie nie ma sensu ładować tego więcej.
Jak już to po 3-4 latach można dokładnie umyć i oczyścić podwozie i odnowić zabezpieczenia.
To nie polonez (mam dalej taką nadzieję), że aby utrzymać gwarancję to trzeba było konserwację dodatkową zrobić:)
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2012-04-11, 14:03, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-04-12, 07:53
Jeśli chodzi o podwozie to jest ono bardzo dobrze zabezpieczone. Żadna rdza wam tam nie wejdzie i po 4 latach nie będzie żadnych wskazań aby poprawiać fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne podwozia.
Jedyną rzeczą jaką rdza trawi to wieszaki wydechu.
I co ciekawe rdza trawi tylko dwa środkowe wieszaki, natomiast wieszak od końcowego wydechu jest czysty bez rdzy.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-05-28, 10:22
czaju napisał/a:
było dyskutowane na forum i z tego co pamiętam doszliśmy do wniosku że dzisiejsze samochody tak już mają.
niektóre tam mają co zrobić ale za to jak np. yaris I ma mój wujek przebieg 170kkm ani grama rdzy na nadwoziu, tłumik seryjny jeszcze, amory seryjne, rozrząd łańcuch, jedynie tylko tarcze wymienił i klocki i nic po za tym zero awarii po prostu yariski są niezawodne
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2012-05-28, 10:23, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-05-28, 10:26
Lukas87 napisał/a:
czaju napisał/a:
było dyskutowane na forum i z tego co pamiętam doszliśmy do wniosku że dzisiejsze samochody tak już mają.
niektóre tam mają co zrobić ale za to jak np. yaris I ma mój wujek przebieg 170kkm ani grama rdzy na nadwoziu, tłumik seryjny jeszcze, amory seryjne, rozrząd łańcuch, jedynie tylko tarcze wymienił i klocki i nic po za tym zero awarii po prostu yariski są niezawodne
Bo ówczesne samochody tak miały - moje BMW z 1992 roku nie miało rdzy po dwudziestu latach, Laguna po 15 nie ma rdzy ( no tylko na wydechu, ale przerdzewiał po 9 latach , drugi póki co jest) Jak mówią sąsiedzi - TO SE NE VRATI
na pocieszenie powiem tyle, że mam LPG, 73kkm, 3.5roku i oryginalny wydech...
Także trochę czasu minie zanim faktycznie ta korozja będzie miała jakieś znaczenie
Duż♠e znaczenie ma także to czy jeździ się w dużym mieście w zimie. Np. Warszawa to masakra zdecydowanie za dużo soli sypią Budynik niszczeją, drzewa i krzewy usychają, a nasze autka szybciej rdzewieją.... Kiedyś chyba aż tasolą nie sypali, a i auta robiono inaczej....
Wracając do Daci- u mnie w DD napaćkali zabezpieczenia od metra, nierówno, ale naprawdę sporo.....więc chyba będzie ok z rudą, przynajmniej na czas eksploatacji, jaki zakładam (7-9lat). A jeśli chodzi o bębny, tłumiki itd, to jak wspomnialem wyżej, przy jeździe zimą w mieście to standard, niezależnie od marki-(ostatnio w firmowej 2-letniej c-klasie u mnie w firmie wymieniono amorki, bo przerdzawiały-może to wyjątek, ale no comments). A i jeszcze dużo zależy od tego jak często używa się auta, jeżeli prawie codziennie to koroduje wolniej, jeżeli są dłuższe przestoje typu 2 tygodnie, no to szybciej.
PS. Apropos Yarisa, J a mam wręcz odwrotne wrażenie. Dwie osoby u mnie w rodzinie zakupiły nowe salonowe 2007 i 2008 i oba po roku zostały sprzedame z Wielką ulgą. Nie ma co uogólniać ale ja mam takie doświadczenia z tym modelem..... Z drugiej strony moje Uno (opinia, że może paść wszystko, zawsze i wszędzie) było mega nioezawodnym autem. Zero awarii, zero rudej mimo jazdy po mieście w zimie (tylko Tłumnik wymieniany raz na dwa lata). Więc ja we wszystkim uogolnienia są krzywdzące.
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2012-05-28, 12:31, w całości zmieniany 2 razy
Marka: .
Model: .
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-05-29, 08:06
Ja bym nie liczył na to że Dacie przetrwają 7-9 lat bez rdzy, już nowe egzemplarze mają korozję, na swoim dopatrzyłem a właściwie kupujący przy sprzedaży już purchla małego przy uszczelce tylnych drzwi i na tylnych drzwiach oraz pod maską. Podwozie jest solidnie zabezpieczone ale w 13 letnim Megane tez nie mam na podwoziu rdzy ale na nadwoziu już tak a Renault ma 12 lata gwarancji na nadwozie Dacia tylko 6. Najlepsze zabezpieczenia antykorozyjne nadwozia ma Audi i Peugeot przynajmniej z tego co ludzie na forach opisują.
Marka: Citroen
Model: Xsara Picasso
Silnik: 1,6 benz 110kM
Rocznik: 2007
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 68 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-15, 19:59
Witam po dłuższej przerwie. Jednak cały czas wracam myślami do Dustera jako kolejnego samochodu po aktualnej Xsarze Picasso... :) Głównie z uwagi na wysokość zawieszenia, prostotę konstrukcji i odporność na dziurawe polskie drogi.
Proszę Was o skomentowanie pewnych informacji, które uzyskałem od Pani dealerki w salonie Renault Dacia przy ul. Puławskiej w Warszawie. Czy prawdą jest, że (cytuję Panią dealerkę):
1) "Od zeszłego roku blachy w Dusterach są standardowo ocynkowane"
2) "Wszystkie modele Dustera (nawet 4x2) mają zawieszenie Nissana"
Coś mi się wydaje, że Pani popuściła wodze fantazji, ale dawno już nie śledziłem tematu i może to ja się mylę (i byłoby fajnie gdyby tak było)? ;)
Mam pewien dylemat. Dzwoniłam niedawno do serwisu Renault, aby umówić się na wizytę w serwisie blacharskim - ponieważ na tylnych drzwiach pojawiły się niewielkie purchelki. Samochód ma 4 lata. W serwisie powiedziano mi, że żeby skorzystać z gwarancji antykorozyjnej, muszę wykazać że wszystkie obowiązkowe przeglądy robiłam w ASO. Czy rzeczywiście, aby nie tracić 6-letniej gwarancji antykorozyjnej trzeba przez cały ten czas serwisować samochód w ASO?
_________________ 12 lat i ponad 230 000 km za nami
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-28, 15:21
Zdaje się, że chodzi tylko o przeglądy blacharskie, które powinno się robić co jakiś czas (rok?) w ASO. Póki auto jest nowe i serwisujemy je w ASO, to w ramach zwykłego przeglądu okresowego powinni też robić przegląd powierzchni lakierniczej. Po upływie gwarancji mechanicznej, aby utrzymać gwarancję na blachy, należy robić przeglądy powierzchni lakierniczej, ale zwykłe przeglądy i naprawy można robić gdziekolwiek, nie powinno to dyskwalifikować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum