Ja to sobie obserwuję, jak ciało pedagogiczne dyskutuje Nawet mogę się z Wami połączyć w bólu przez pewne zaszłości historyczne...
I o ile któryś z Modów lub nawet sam Admin nie mają nic naprzeciw to ja tym bardziej
Dobrze by było przejść co prawda od słów do czynów (w sensie soboty), ale rozumiem, że Project jeszcze sprawdza, czy nie będzie miał krótko z czasem, a Helenka to ma niestety balety...
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2012-06-22, 08:31
No niestety, moi mili, nie dam rady. Za dużo wszystkiego! Nawet gdybym się wyrobił, to nie bawiłbym się dobrze ze świadomością czekającej pilnej roboty... Natomiast bardzo chętnie piszę się na coś od połowy lipca!
A to szkoda Liczyłem, że się zmieścisz czasowo.
W zamian ładne oceny wystaw podopiecznym na koniec roku
Czyli skład nadal mamy taki jaki był:
1. Luke88
2. Zyga03
3. _Marcin_
4. ja
Może ktoś nam zrobi niespodziankę i wpadnie niezapowiedziany?
A może jeszcze ktoś zgłosi się oficjalnie???
Przypominam, że start już jutro, godz. 11.30, parking przy PKP w Otwocku (przy ul.Warszawskiej).
Chmury:
40-50% nieba
Wilgotność:
47 %
T.odczuw.:
25 °C
Opady:
0 mm / 12h
Termika:
ciepło i sucho
Wiatr:
11 km/h
Ciśnienie:
1021 hPa
Biomet:
obojętny
Zapraszam wszystkich jeszcze niezdecydowanych. Będzie niezła zabawa Trasa jest ciekawa i ma walory krajoznawcze oraz przyrodnicze.
Kolegów (a może i Koleżanki), którzy się pojawią, zachęcam do zabrania kanapek, napojów i co kto sobie tam zażyczy. Spożywać będziemy w pięknych okolicznościach przyrody
Co prawda Kolega nie potwierdził drugi raz, ale też nie odwołał, dlatego założyłem, że szykuje się Zyga03 - mam rację?
witam Wszystkich
nie potwierdzałem bo mam mamę w szpitalu i ostatnio jest coraz gorzej.
dla 86 letniej Pani ta pogoda jest straszna i jeżeli nie będzie mnie o 11.30 w Otwocku to znaczy , że nie mogłem jej zostawić samej.
Oby się udało przyjechać.
Gdyby nie, to z ogromnym żalem pozdrawiam Wszystkich i zapisuję się na następne spotkanie.
Z chęcią pojawimy się kiedyś na takim zlocie lecz jeszcze nie teraz, rodzice mają zbyt dużo pracy. Na pewno się pojawimy i przetestujemy naszą Dacię bo dopiero od środy jest z nami !:D
Do Otwocka mamy teraz niedaleko dzięki autostradzie do Warszawy podróż o wiele się skróci. Do stolicy wybieramy się po Euro trochę zwiedzic także może się to powieli z jakims zlotem byloby sympatycznie, zobaczymy. Pozdrawiam i milej zabawy !
Co prawda Kolega nie potwierdził drugi raz, ale też nie odwołał, dlatego założyłem, że szykuje się Zyga03 - mam rację?
witam Wszystkich
nie potwierdzałem bo mam mamę w szpitalu i ostatnio jest coraz gorzej.
dla 86 letniej Pani ta pogoda jest straszna i jeżeli nie będzie mnie o 11.30 w Otwocku to znaczy , że nie mogłem jej zostawić samej.
Oby się udało przyjechać.
Gdyby nie, to z ogromnym żalem pozdrawiam Wszystkich i zapisuję się na następne spotkanie.
Zyga - jeśli się nie uda, to jak najbardziej mama ma pierwszeństwo!
Na pewno będzie jeszcze następna okazja. Życz mamie dużo zdrowia!
Gdyby mama czuła się lepiej i zdecydowałbyś się jechać, a wiedział, że się trochę spóźnisz to daj znać - moją komórkę masz przesłaną na PW.
Z chęcią pojawimy się kiedyś na takim zlocie lecz jeszcze nie teraz, rodzice mają zbyt dużo pracy. Na pewno się pojawimy i przetestujemy naszą Dacię bo dopiero od środy jest z nami !:D
Do Otwocka mamy teraz niedaleko dzięki autostradzie do Warszawy podróż o wiele się skróci. Do stolicy wybieramy się po Euro trochę zwiedzic także może się to powieli z jakims zlotem byloby sympatycznie, zobaczymy. Pozdrawiam i milej zabawy !
OK - serdecznie zapraszam w takim razie na następne spoty
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 239 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-06-23, 18:35
Gratuluję spotu!
Może najmocniejszą stroną ekipy nie była liczebność ale widać, że morale i kreatywność rekompensuje wszystko
P.S. Duster dystrykta wygląda tu jak Jožin z bažin - chyba właściciel myjni dobrze dziś zarobił
Zwykle, jak się coś chociaż w miarę uda to mówi się, że było fajnie.
A nasz dzisiejszy spot był po prostu świetny.
Spędziłem bardzo udane 4 i pół godziny wspólnie z super Kolegami: _Marcin_ i Luke88 - dzięki za bardzo fajne pół dnia
Zaczęliśmy grubo, bo już na pierwszym rozlewisku po ostatnich deszczach mój duster, jako pierwszy w kolumnie, został poddany ostremu testowi wyporności
Przeszedł jak burza, a pamiątkę po tym przejeździe woził do końca rajdu
Generalnie z wody wyciągnęły go głównie koła po lewej stronie auta, co widać na fotkach. Prawa została malowniczo siknięta wodą i błotem aż po sam dach.
Prawe koła robiły na tej przeszkodzie za koła...młyńskie, bo bolid szedł w przechyle
Na trasie doświadczylśmy zarówno wody i błota, jazdy kaskaderskiej samochodem w przechyle bocznym, nierówności, kolein, jak i korzeni oraz przejazdu przez kopny piach.
Przed każdym odcinkiem robiliśmy krótkie omówienie trasy.
Przy ciekawszych atrakcjach turystycznych zatrzymywaliśmy się.
Tym sposobem dane nam było trafić na otwarcie bunkra, którym opiekuje się stowarzyszenie Pro Fortalicium. Akurat byli Koledzy z Grupy Rekonstrukcyjnej "Germania 44", którzy oprowadzili nas po wyposażonym i znowu działającym bunkrze z II wojny św.
Chłopaki reprezentują formację o nazwie 5 Dywizja Pancerna SS "Wiking", która wsławiła się jako krwawa, ale bardzo bitna formacja, dorównująca doborowym oddziałom niemieckiego Wehrmachtu. My pamiętamy ją niestety także jako tą, która uczestniczyła w tłumieniu Postania Warszawskiego.
Była to też najbardziej międzynarodowa dywizja niemiecka, w której walczyli ochotnicy z krajów skandynawskich, Belgii, Holandii i Estonii.
Koledzy z Germanii 44 pokazali nam i objaśnili działanie i wyposażenie bunkrów, zdementowali kilka legend i zapraszali na nadchodzące pikniki militarne
Nadmieniam, że normalnie główny bunkier jest zamknięty pancernymi drzwiami i nie ma do niego swobodnego dostępu.
Oprócz bunkrów zwiedziliśmy także piękne wydmy śródleśne z jaśniutkim drobnym piachem, zupełnie jak nad Bałtykiem oraz leśną pustynię z takim samym piaskiem.
Dane nam także było przyjrzeć się z odległości kilku centymetrów rzadkim roślinom chronionym na bagnach.
Jedno bagno przeszliśmy wszerz, a inne towarzyszyły nam w kilku punktach trasy po bokach (w jednym miejscu jechaliśmy po prostu groblą przez środek bagna )
Mieliśmy też czas, żeby przejść wzdłuż profesjonalną ścieżkę zdrowia i spożyć godnie posiłek polowy w postaci kanapek
Generalnie, kto nie był, może naprawdę żałować, bo pogoda także była po naszej stronie.
Mała liczebność grupy miała też swoje plusy, bo mogliśmy swobodnie poruszać się w terenie o ograniczonej powierzchni, nie było problemów z manewrowaniem, nawrotkami itp.
Wszystkie auta sprawdziły się znakomicie. Na szczególną pochwałę zasługuje MCV-ka, która w trudnym miejscami terenie jechała tak samo "ostro" jak dustery. Czyli - Bebe - już wiemy, że Twój bolid przejedzie
Niestety nie mieliśmy ze sobą żadnego nadprogramowego fotoreportera, więc fotek będzie garść, a filmiki nie są nadzwyczajnej jakości i jest ich mało. Fotki wrzucam dziś, a filmiki może jutro mi się uda.
Z całego wyjazdu wyniknął jeszcze jeden pozytyw. W końcu wiem, gdzie mam w okolicy myjnię bezdotykową
Po spłukaniu z grubsza błota i kurzu znowu wiem, co znajduje się za szybą po prawej stronie samochodu
Niestety filmik będzie później, bo montaż wymaga czasu i zachodu, a ja także nie mam w ogóle doświadczenia w edycji wideo
Ale zrobię. Jakoś DKPL wyzwala we mnie różne nowe inicjatywy
W międzyczasie wrzucam kilka fotek od Łukasza.
Nie ma sprawy Się pomyśli. Zastanawiam się tylko w temacie preferencji pogodowych. Bo wyzwanie i zabawa jest po ulewnych deszczach. Ale ponieważ jestem po dwukrotnym myciu auta - i to jeszcze nie koniec - to chyba susza byłaby ekonomiczniejsza
Pierwsze mycie zrobiłem samą wodą - długo i dokładnie. W drugim użyłem wszystkich 4 programów na myjni.
Podłoże, po którym się poruszaliśmy to był w głównej części trasy drobny pył w kolorze ceglastym (w postaci błota lub suchy), który wdziera się we wszelkie zakamarki, a trudno go usunąć, bo jak jest mokry to w ogóle go nie widać. Dopiero na suchym samochodzie wychodzą miejsca, gdzie jeszcze się osadził (wdarł się razem z wodą i rozrzedzonym błotem).
Ale już go w większości zwalczyłem. Niestety jest to efekt przejazdu przez głębokie kałuże, które zmyły auto od stóp do głów. Mamy już jednak na te kałuże pewien patent...
Tak jeszcze na marginesie - na filmiku i na zdjęciach nie będzie ujęć z przejazdu przez najtrudniejsze i najciekawsze/najgłębsze rozlewiska, bo tam nie w głowie nam było akurat robienie zdjęć
Jest to jakieś wyjście, ale ponieważ zakładaliśmy wcześniej, że przejazd jest "terenowy", więc wypadało auto umoczyć w takiej kałuży
Dlatego nie omijaliśmy ich w całości, a przejeżdżaliśmy w możliwie najpłytszym miejscu lub lekko bokiem (pół auta błotnistym obrzeżem i pół w wodzie).
Przed każdą większą przeszkodą (za wyjątkiem pierwszej - najgorszej ) zatrzymywaliśmy się i badaliśmy jakimś drągiem głębokość wzdłuż trasy przejazdu. Na oko nie dało się ocenić, bo błotna zawiesina miała zerową przejrzystość
No i zgodnie z obietnicą zamieszczam filmik z naszego terenowego spotu.
Sekwencje nie były kręcone profesjonalnym sprzętem, co widać
Wykorzystaliśmy aparat kompaktowy i telefony komórkowe. Należy go traktować jako typowe udokumentowanie przejazdu, a nie dzieło sztuki filmowej.
Jest to mój pierwszy zmontowany film ever i to też widać
Nie miałem już czasu i sił wyszlifować trzasków tła, bo cała obróbka jest czasochłonna. Przesłanie na youtuba też zajęło w sumie ze dwie godziny, razem z nieudanymi próbami.
Transfer na YT jest problemem, bo wystarczy każdy drobiazg, żeby zaburzyć i przerwać przesyłanie. W trakcie transferu nie można nic innego robić na kompie Zalecają też instalkę silverlighta i wyłączenie antywira, co uczyniłem.
Finalny efekt ponizej
PS. Nie wiem, jak osadzić film jako obiekt w treści strony na forum. Jakaś wskazówka?
Generalnie powinno się udać poprzez włączenie HTML w poście i skopiowanie kodu osadzającego film z serwisu YT, ale mi się to nie udało.
Kiedy zrobiłem powyższe, pojawił się goły kod HTML w treści posta i tyle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum