Wysłany: 2012-07-02, 08:57 Re: Klimatyzacja - czasowe przytłumienie silnika
jjmalin napisał/a:
...przy prześpieszaniu lub utrzymywaniu stałej predkości obrotowej u kogoś czuć co jakiś czas ( cyba jak sie komresor klimy włącza ) czuć lekkie szarpnięcie i silnik ułamki sekund zachowuje się tak jakby nie miał mocy...
Ja mam ten silnik i nie ma szrpnięć w czasie jazdy, delikatnie coś czuć przez chwilkę tylko w trakcie włączenia klimy.
Z opisanych objawów wynika, że klima Ci się załącza i wyłącza sama - może masz uszkodzony przycisk załączania klimy?
Ostatnio zmieniony przez leszeks 2012-07-02, 09:01, w całości zmieniany 1 raz
w większości - im słabszej mocy silnik, tym bardziej odczuwalny moment włączenia kompresora klimatyzacji. Ten układ zabiera kilka koni mechanicznych, więc okresowe osłabienie mocy odczuwalne jako "zamulenie" albo wręcz szarpanie silnika (szczególnie na niskich obrotach) to zupełnie normalne zjawisko. Znam ludzi, którzy przed przed przystąpieniem do wyprzedzania wyłączają klimatyzacje i wcale im się nie dziwię
tak rozumując to trzeba także przy wyprzedzaniu wyłączać światła i wszelkie odbiorniki prądu bo też powodują zabranie kilku jednostek energii.
Włączenie klimatyzacji rekompensowane jest automatycznym podniesieniem obrotów silnika na biegu jałowym a potem to ona działa cały czas.
W służbowym Loganie Pickup 1,5dCi 90KM nie odczuwam ani szarpania przy włączaniu klimy, ani zauważalnego spadku mocy - może przez trochę niższą masę własną?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-02, 13:29
Czuc lekkie szarpniecie ale wydaje sie, ze po prostu TTM z silnikiem 68 KM. Bardziej slychac mataliczny dzwiek wlaczenia sie sprzegielka kompresora. Pozniej mimo utrzymywania wyzszych obrotow i tak czuc spadek mocy. Pol biedy jak jade sam. Przy obciazonym samochodzie robi sie nieciekawie mulowato, szczegolnie w zakresie do 2.5 tys obr. Dlatego rozsadnie jest na moment wylaczyc klime przed wyprzedzaniem. Inne odbiorniki elektrycznosci nie powoduja zauwazalnego pogorszenia osiagow. Te oslabienie "klimatyczne" porownalbym do boksu na dachu lub dwoch rowerow na dachu.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2012-07-02, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
U mnie lekkie zawirowanie w obrotach silnika jest zauważalne w 1,6 16v, zwłaszcza na postoju, przy wolnych obrotach i oczywiście tylko podczas załączanias klimy, w trakcie jej działania wszystko płynnie i i bez zauważalnych spadków mocy, czy szarpnięć. i chyba tak to powinno wyglądać.
BTW: Ale żeby wyłączać klimę podczas wyprzedzania....pierwsze słyszę, skoro mamy na tyle mało mocy/dynamiki, ażeby wyprzedzieć/"skoczyć na krotko", to może warto ipoczekać na bardziej dogodny moment i wyprzedzić spokojniej i bezpieczniej, tracąc nawet te kilka cennych minut. Wiem o czym mówię, bo przeturlałem się przez ponad 80tys km nie trylko po Polsce w 39 konnym Uno.... dygresja może tylko pośrednio do tematu, ale musiałem to napisać
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2012-07-06, 12:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-06, 17:58
Domel2250 napisał/a:
BTW: Ale żeby wyłączać klimę podczas wyprzedzania....pierwsze słyszę, skoro mamy na tyle mało mocy/dynamiki, ażeby wyprzedzieć/"skoczyć na krotko", to może warto ipoczekać na bardziej dogodny moment i wyprzedzić spokojniej i bezpieczniej, tracąc nawet te kilka cennych minut. Wiem o czym mówię, bo przeturlałem się przez ponad 80tys km nie trylko po Polsce w 39 konnym Uno.... dygresja może tylko pośrednio do tematu, ale musiałem to napisać
Oczywiscie kazdy rozsadny kierowca pojazdu o masie ponad jednej tony o niebagetelnej mocy 68 KM nie zabiera sie do wyprzedzania "na krotko" bo tak sie nie da. Jednak podczas wyprzedzania czy innego niebezpiecznego manewru, ktory nalezy wykonac szybko kazda dodatkowa para koni mechanicznych jest na wage zlota.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Plus 7 os.
Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 60 Skąd: Piaseczno... teraz już Grójec
Wysłany: 2012-07-11, 20:39 Re: Klimatyzacja - czasowe przytłumienie silnika
leszeks napisał/a:
jjmalin napisał/a:
...przy prześpieszaniu lub utrzymywaniu stałej predkości obrotowej u kogoś czuć co jakiś czas ( cyba jak sie komresor klimy włącza ) czuć lekkie szarpnięcie i silnik ułamki sekund zachowuje się tak jakby nie miał mocy...
Ja mam ten silnik i nie ma szrpnięć w czasie jazdy, delikatnie coś czuć przez chwilkę tylko w trakcie włączenia klimy.
Z opisanych objawów wynika, że klima Ci się załącza i wyłącza sama - może masz uszkodzony przycisk załączania klimy?
Kolego, w każdym aucie klima działa cyklicznie. Załącza się i wyłącza samoczynnie. Do tego wyłącza się przy określonych warunkach np. pedał gazu w podłodze, duże obciążenie silnika... Tym steruje komputer.
Wysłany: 2015-08-06, 18:29 Klimatyzacja a utrata mocy samochodu
Cześć,
zauważyłem w mojej Logance taką zależność - gdy auto chodzi na klimatyzacji jego moc spada. Na oko, dla mnie, o jakieś 15-25%, co przy wyprzedzaniu moim 1.4 jest dość uciążliwe - na tyle że na Mazury ze śląska jadąc wyłączyłem klimatyzację. Zawsze przy załączaniu klimatyzacji, słychać dość głośno te sprzęgiełko (mechanik powiedział, że norma, a ja w żadnym innym tak nie słyszałem) oraz gdy jadąc równą prędkością włączy się klimę, to da się odczuć szarpnięcie. Moje subiektywne odczucie jest też takie, że gdy chodzi klimatyzacja, auto czasem dostaje dziwnych obrotów (?), no głośniej zaczyna buczeć. Wydaje mi się, że jest coś nie tak z działaniem tego jakże istotnego elementu, no ale chłodzić chłodzi (chociaż, znów też wydaje mi się że słabiej..). Czy te objawy są charakterystyczne w jakiś sposób, coś sprawdzić w pierwszej kolejności? Bo, chyba na przegląd klimy będę musiał się wybrać, ale nie wiem czy ma to sens (pierwsze auto z klimą do mnie należące, nie wiem "jak" to się serwisuje ;).
Zależy mi na tym, by wszelkie niepokojące sygnały załatwiać na tyle szybko, na ile to możliwe - gdyż staram się dbać o moje Wozidełko które zrobiło ze mną już 9kkm od marca - w związku z czym planuję zagazować Daćkę (tylko muszę poznać koszta ;). A jak inwestować, to w zdrowe auto. A jak ma być zdrowe, to trzeba dbać i nie lekceważyć :)
wieza, ze troszkę to byłem przygotowany, jeździłem różnymi autami z klimą, i nigdzie nie było to aż tak jak w Dacii odczuwalne, dlatego zaniepokoiłem się
Możesz powiedzieć o sobie, że jesteś wyjątkowy, bo jeździsz wyjątkowym samochodem - Dacią, która pod względem działania klimy jest niemniej wyjątkowa
Wątków nt. działania klimy w Dacii jest conajmniej kilka i wszystkie są długie, warto poczytać.
tak ja pisze Marek mała moc silnika to i się odczuwa bardziej, jeszcze trzeba wziasc pod uwagę jak używasz klimy. tzn czy np. najzimniej i na 4 st to i spadnie moc znacznie, bo jest większe obciążenie a na 1 będzie inaczej chodziła i to tyle
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Wątków nt. działania klimy w Dacii jest conajmniej kilka i wszystkie są długie, warto poczytać.
Zapoznałbym się z nimi bez "pójścia na łatwiznę" ale..
Nie mam czasu się po głowie podrapać nawet - środek sezonu mam w pracy, a w dodatku taaaaaaaakie temperatury (pracuję w branży wody źródlanej) a zaniepokoiło mnie te działanie klimy, wiec chciałem uspokoić się/podjąć kroki zapobiegawcze. Na szczęście, według tego co mówicie, wystarczy się uspokoić. Rzeczywiście, klima chodzi na 4, zimno maksymalne, a przed moim wejściem do auta Dacia się chłodzi minutę czy dwie.. :)
Marek1603 napisał/a:
W 1,4 będzie to bardzo odczuwalne ze względu na małą moc.
Ciekawe, jakby to było przejechać się 1.2 LPG z klimą.. Zwinność zaprzęgu konnego ciągnącego tony kamieni..
Dziękuję za odpowiedzi, dla każdego z Was po zimnym piwku :)
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-06, 21:25
Też czuje spadek mocy przy klimię jednak wyłączam ją podczas stromych długich podjazdów czy wyprzedzania. Poza tym idzie jechać. Ostatnio jechałem z żona i dziećmi na urlop. Bagażnik dachowy plus dwa rowerki. To był muł na kołach ;-(
Też czuje spadek mocy przy klimię jednak wyłączam ją podczas stromych długich podjazdów czy wyprzedzania. Poza tym idzie jechać. Ostatnio jechałem z żona i dziećmi na urlop. Bagażnik dachowy plus dwa rowerki. To był muł na kołach ;-(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum