Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-05-29, 10:17
czaju napisał/a:
po kilkuset metrach zapali się kontrolka absu
pytania 2
- czy kontrolka sama zgaśnie po wymianie koła na prawidłowe
- czy ABS się w związku z tym wyłączy, czy będzie działać nieprawidłowo (np wyrywać permanentne uślizgi podczas hamowania)
czaju napisał/a:
nie wiem czy ja nie mam nawet 115/70
masz Laureate, czyli 185/65/15 ? (tak jak u mnie)
to by wychodziło 80mm różnicy na średnicy
muszę obmierzyć ile na wysokość ma bagażnik w Loganie - czy dałoby się którąś z tych dojazdówek zamocować pionowo do tej poprzecznej stalowej belki za oparciem
prędzej czy później zgaśnie... Zostaje ślad w pamięci komputera, który oczywiście można usunąć.
piszę że prędzej czy później, bo dokładnie taka sama sytuacja jest w przypadku hamowni. W Borkach w 2011 wszystkim pogasły a u mnie przez pół dnia świeciła :D
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-05-29, 12:33
czaju napisał/a:
Zostaje ślad w pamięci komputera, który oczywiście można usunąć.
to akurat jest logiczne - dobrze wiedzieć, co się działo z autem podczas jazdy - w końcu kontrolki mogą gasnąć i zapalać się z różnych powodów i jakiś ślad wraz ze zrzutem aktualnego stanu pamięci/czujników powinien pozostać
Niebawem przyjdzie czas na kupno 2 opon zimowych i zastanawiam się nad oponami bieżnikowanymi, które nie ukrywam są w zachęcających cenach ok 120-130 zł za jedną. Co sądzicie o tego typu oponach ??
Dziś widziałam opony używane z bieżnikiem 6-7mm (tanie, ładne), ale pan polecił bieżnikowane, opowiadał, zachwalał itp. Ze swojego środowiska słyszałam, iż takie nalewki są fajne do np. autobusów. Dla osobówek są niebezpieczne, a nadają się głównie do "ciężkich" aut, które nie rozwijają dużych prędkości i mają twardą gumę.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-22, 13:45
odradzam - jeśli już chcesz oszczędzać, wybieraj z coś półki opon "budżetowych" (ale nie chińskich). Na pewno będą pewniejsze niż nawet wyżeszej klasy bieżnikowane
Nie polecam, kiedyś takie na chwilę założyłem i okazało sie przy wyważaniu, że w zasadzie musiałbym zastosować odważniki po 100g.
Kup jakieś budżetówki znanego koncernu, np. Gislavedy (Michelin), czy Sawa (bodajże Bridgestone) będzie spokój na kilka sezonów.
analogia do marki Dacia - marka utożsamiana z klasą samochodów budżetowych...
ad. opon-nalewek:
- sprawa bezpieczeństwa - różnie z tym może być...
- sprawa kosztów - opony "nalewane" na pewno zapewniają mniejsze przebiegi co w konsekwencji niekoniecznie wyjdzie znacząco taniej,
- sprawa gwarancji - nowe wiadomo, nalewki też wiadomo???
- w przypadku nowych - na wypadek uszkodzenia opony łatwiej dokupić oponę tej samej marki i modelu a przy wymianie dwóch kolejnych też lepiej (choć to nie konieczność) kupić opony takie same...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-22, 14:54
Modlishkaaa napisał/a:
przepraszam, ale nie mam pojęcia jakie to są opony "budżetowe" :/
tu masz odpowiedź czasem również w klasie średniej trafiają się niezłe okazje
w tabelach 2 i 3 są w zasadzie wszystkie opony zimowe dostępne na rynku
1.JPG
Plik ściągnięto 240 raz(y) 67,65 KB
3.JPG
Plik ściągnięto 254 raz(y) 76,81 KB
2.JPG
Plik ściągnięto 219 raz(y) 77,58 KB
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-09-22, 15:22, w całości zmieniany 6 razy
moj brat kupował bieznikowane do passata i pojexdzil kilka miesiecy bo jedna sie wybrzuszyła. Ja polecam barum polaris w loganie mam od nowosci i spisuja sie całkiem dobrze a wczesniej w innym samochodzie miałem i edłjg mnie godne polecenia. Kupowałem na oponeo.
znajomu kupił taki shit do nowej toyoty rav. po 3 dniach podczasz szybkiej jazdy ta nalana część się odkleiła, rozerwała ale nie odpadła i rozwaliła mu całe nadkole, blachy w okolicach koła itp(szkody w toyocie wycenili na 7000 tys). wystarczy poczytać negatywne komentarze na allegro osób które sprzedają takiopony. PAMIĘTAJ BEZPIECZEŃSTWO NAJWAŻNIEJSZE!!!!!
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-09-22, 19:16
Kupiłem raz, do 18letniego maluszka i odradzam. Obcierały o nadkola, beznadziejna trakcja, hałas niemalże zagłuszał silnik. Po 2 dniach wróciłem do wulkanizatora i dopłaciłem do nowych gum Dębicy. Kompletnie nie wyobrażam sobie jazdy na tych oponach samochodem "cywilizowanym" tzn. innym niż maluch (jeśli tam się nie sprawdzały, gdzie indziej na pewno nie będą dobre)
Szkoda kasy na taki zakup. Przecież uzdatnia się stare opony, a max. żywotność gumy to tylko 10 lat. Nie poznasz historii takich opon - być może uczestniczyły w jakiś gwałtownych zdarzeniach i mają osłabione powłoki. Wykonana rzeźba bieżnika może być nieodpowiednia. W 80 latach uw. wobec braku opon na rynku dokonywało się takich zabiegów w ostateczności. Teraz lepiej zainwestować nowy produkt.
osobiscie polecam z tanich debica passio. jeździłem na nich na lanosie 5 sezonów mój ojciec jeździ na aveo i jeździł na polonezie. wiadomo ze nie wiadomo co soba taka guma nie reprezentuje ale sa to tanie gumy w sumie znanej marki które jeszcze nigdy nbie sprawiły mi i mojemu ojcu żadnego kłopotu.
Nie polecam bieżnikowanych, użytkuję i mam z nimi problem. Jedna po 1 szym sezonie padła. Pozostałe bardzo dziwnie sie zmieniły zewnętrzne po 2 zimie. Ogólnie głośne i wulkanizator narzekał na niemożność wyważenia.
_________________ ---------------------------------------------------
A po Fordzie, jest Dacia
Po 30 latach znów mam Dacię i znów 1300 tylko moc trochę większa - 150KM
Ostatnio zmieniony przez apacz 2012-09-22, 20:22, w całości zmieniany 1 raz
Dziękuję za tak duży odzew ;) nie jestem chętna do zakupu takich opon ale chciałam poznać Waszą opinię - może byście mnie czymś zadziwili ;) Pan zapewniał o 2letniej gwarancji, o klientach super zadowolonych, twierdził,m że na 1000opon wraca do reklamacji ok 5sztuk. Mimo wszystko i tak nie byłam nimi zainteresowana. Znalazłam na oponeo opony za 177zł, nie wiem jednak co o nich myśleć gdyż produkcja - Chiny ...
rozważ jeszcze wskazaną przezemnie ofertę z poprzedniego postu ( http://beta.oponeo.pl/dan...185-65-r15-88-t ), poczytaj opinie o tej oponie, różnica w cenie chyba do strawienia... może warto
Oszczędzanie na oponach to oszczędzanie na życiu ;P
W Daciach hamulce nie są pierwszego sortu, a jakość opon ma ogromny wpływ na długość drogi hamowania (ostatnio w Motorze był test porównawczy klocków hamulcowych z niskiej i wysokiej półki i różnice były pomijalne - w porównaniu z jakością opon).
Moim zdaniem oszczędność nawet kilkuset złotych nie jest warta kilkunastu-kilkudziesięciu metrów przy hamowaniu w deszczu, albo zwiększonego ryzyka wypadnięcia z trasy na koleinach, no chyba że się jeździ tylko po mieście (do takiego samochodu wystarczą i wielosezonowe)...
Niektóre tanie opony miewają bardzo dobre wyniki, z reguły kosztem jednego z parametrów, np. ostatnio Dębica wypuściła niezły model, który był gorszy od Continentala tylko pod względem hałaśliwości (wysokiej w przypadku Dębicy).
Ostatnio wykosztowałem się na droższe opony do roweru i to mnie ostatecznie przekonało, że jak już zużyję nieszczęsne Barumy, to zainwestuję w coś z wysokiej półki
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2012-09-22, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
Bieżnikowane opony, tak jak mówią Koledzy sobie daruj.
Sam kiedyś stałem przed dylematem zakupu "regenerowanych" opon, przy czym dwóch wulkanizatorów wybiło mi to skutecznie z głowy i zdecydowałem się na zakup opon z rynku wtórnego. Co ciekawe, taniej dostałem komplet opon z felgami niż same opony Ich stan (gumy i obręcze) nie był pierwszej klasy, ale mieścił się w przyjętych normach.
Szukając w ogłoszeniach, nie odrzucaj od razu z założenia takich ofert bo być może ktoś po prostu robi porządki w garażu/piwnicy i odda za symboliczne 4 piwka
Obrazowo patrząc nawet, wydawałoby się głupie 30-50cm dłuższej drogi hamowania przed światłami, to może być reflektor, a ekstremalnie nawet i chłodnica. Lepiej nie ryzykować, a w szczególności gdy nie ma się pełnego AC
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum