Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-22, 12:41
Marmach napisał/a:
w razie gdyby samochód okazał się zdemolowany, a ASO wypięłoby się na gwarancję
nie straszcie człowieka, 3000 przebiegu nie zniszczyły auta Sam jeździłem na próby - pracownik salonu wskazywał mi trasę, po której można sprawdzić działanie zawieszenia i pokazać jego zalety, ale na żadne offroadowe szaleństwa ani wyścigi po krawężnikach nie pozwalał. Kolega kupił sprawdzone i przetestowane auto (ja kupując plazmę też wybrałem z premedytacją taką, która jakiś czas stała w sklepie jako demo wychodząc, z założenia, że w ten sposób nie kupują kota w worku)
Ja tam strachliwy nie jestem i się nie dam tak łatwo.
Podzielę się z Wami wrażeniami, ale za 3 lata - wtedy będzie obiektywnie :)
Co do samego autka, to dzisiaj bardzo mile mnie zaskoczyło, bo pojechało w pierwszą dłuższą trasę (ok 600km) i spalanie gazu przerosło moje oczekiwania.
Przy jeździe mieszanej w trasie, połowa drogami miejskimi, połowa autostradą, auto nieobciążone (tylko dwie osoby na pusto) spaliło średnio około 10l gazu / 100km, w drodze powrotnej, ale tym razem obciążone (4 osoby + kilkadziesiąt kilo bagażu), spaliło nie więcej jak 11l na 100km - a dodać trzeba, że w stronę powrotną na autostradzie jechałem około 140km/h przy 4k obrotów.
Jak na moje oko - wyniki są bardziej niż zadowalające. Skłonny jestem podejrzewać, że przy oszczędnej jeździe zejść można poniżej 10l/100 - tylko gdzie frajda z prowadzenia auta :)
Witaj i nie słuchaj malkontentów. Dealer przegonił Ci autko w okresie, gdy spalanie nie nastraja optymistycznie.
Odnośnie demówek, potwierdzę zdanie przedmówcy. Można pojezdzić, ale to pracownik dealera mówi gdzie i co możemy. Nie pozwalają na żadne eksperymenta.
Zadowolenia życzę.
Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012 Posty: 197 Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2012-09-23, 09:18
Key napisał/a:
Odnośnie demówek, potwierdzę zdanie przedmówcy. Można pojezdzić, ale to pracownik dealera mówi gdzie i co możemy. Nie pozwalają na żadne eksperymenta.
No chyba, że autko trafi do kilku dziennikarzy z redakcji motoryzacyjnych, a ci do delikatnych nie należą... Zazwyczaj dostają samochód na kilka dni, bez przyzwoitki od dealera, limitu paliwa oraz kilometrów. Jedyny wymóg: auto ma wrócić w jednym kawałku. Mniej więcej...
Ostatnio zmieniony przez miskowski 2012-09-23, 09:19, w całości zmieniany 2 razy
Mam kolegę redaktora. Fakt. Trochę męczą te autka ale raczej są to auta od importera a nie od dealera bezpośrednio. Takie akcje promocyjne to raczej bardziej globalnie są prowadzone. Dealer ten czy inny ma to gdzieś. Typowe demo to jego własność i ma nadzieję jeszcze je sprzedać. Po drugie nie ma interesu aby reklamować coś więcej niż własny salon.
Czasem "cerber" pozwoli na więcej, to fakt. Ale po pierwsze są to przypadki sporadyczne (jak sam stwierdziłeś trzeba go lekko urobić), po drugie to więcej to i tak za mało aby zaszkodziło autku.
Za demówkami są inne argumenty, poza finansowymi. Auta są niejako promocją, więc są świetnie wyposażone; wszeklie wady montażowe czy niedociągnięcia są natychmiast usuwane (jakieś skrzypienia czy drobne awarie byłyby niedopuszczalne przecież). W przypadku diesla na minus krótkie trasy demo - tego raczej te silniki nie lubią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum