Marka: brak
Model: brak
Silnik: brak
Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 46 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2012-04-15, 19:36
odświeżę temat. ktoś ostatnio robił poszukiwania? Dacia ma chyba w nosie klientów, np octavia o 5tys droższa w zakupie wychodzi taniej w ichnim leasingu...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate2 Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2012 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-09, 16:42
Korzystając z iLease wysyłasz swoje zapytanie do większości firm leasingowych. Dostajesz ofertę i zaczynasz negocjację. Ja dostałam ofertę na 5 lat na 120%. Pewnie można było jeszcze negocjować, ale mężowi się śpieszyło.
Ja brałem leasing po raz pierwszy. Okazało się, że trzeba się targować, jak o cenę jabłek na bazarze, o czym nie zdawałem sobie sprawy - dobrze że ktoś mnie uświadomił i..... Podzwoniłem, popytałem i wyszło mi - Millenium - W sumie zaoszczędziłem około 7 tyś w stosunku do oferty santandera i renault leasing, które przedstawił mi sprzedawca z salonu.
Procenty to jedno, a dodatkowe opaty do drugie. Zazwyczaj przy załatwianiu leasingu mało który oferent "chawli" się tabelą opłat, a tam potrafią być cuda wianki. Warto też poczytać opinię o leasingodawcach, można się wpakować.
Ja zauważyłem, że większe firmy leasingowe mają bardzo zbliżone oferty, spotkałem się z tym, że koleś z jednej firmy mówił mi z przekonaniem ile dostanę w tej czy tamtej firmie i przyznam że bardzo się nie pomylił. Jakieś firmy krzaki oferują czasem tanie leasingi, ale warto sprawdzić jak działają już po podpisaniu umowy i rozważyć ryzyko upadku takiej firmy, a wtedy żegnaj się z autem, nawet jak spłaciłeś prawie całość...
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2012-10-06, 18:38
A my liczyliśmy różne opcje z księgową do upadłego i doszliśmy do wniosku, że znacznie bezpieczniejszy, a równie korzystny finansowo dla firmy jest kredyt firmowy. Przy nowym aucie (DD 1.6 4x2) amortyzacja + odsetki odliczane dają równiutko tyle, co rata leasingowa. A bezpieczeństwo nieporównywalnie większe, raczej nikt dzień przed spłaceniem auta mi go nie zabierze... Zatem polecam pogadać z księgową, ze swoim bankiem i policzyć.
Marka: daeewoo fan :)
Model: Octavia, moze za niedlugo DACIA
Silnik: 1.6
Rocznik: Kraków
Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 168 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-07, 05:37
Dobrze prawi.
W razie klopotow finansowych lizingodawca moze zrobic brzeydki kawal
tuz przed koncem okresu lizingowania. Bankowi bedzie raczej zalezec na
otrzymaniu kasy niz uzywanego samochodu ;)
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2012-10-07, 09:17
Sporo się nasłuchałem opowieści o "szkodach całkowitych" - lizingodawca (co za słowo!!! :):):) ) zabiera wówczas auto, które Ty już spłaciłeś (prawie), a wg niego nadaje się już do kasacji. Ma takie prawo, ma za nie wówczas kasę i od Ciebie, i od następnego, bo auto, rzecz jasna, na drugi dzień już stoi w komisie. Moim zdaniem bardzo niebezpieczna opcja zakupu czegoś,co się rusza i czasami zderza albo znika. Maszynę do przytwierdzenia śrubami do cementowej posadzki - lizingowałbym bez obaw, ale samochód raczej nie. Poza tym jak już wspominałem - korzyści dla firmy przy kredycie przynajmniej w moim wypadku były identyczne.
jest to oczywista oczywistość ale może warto to powiedzieć wprost:
- w przypadku leasingu (do chwili wykupu) właścicielem jest leasingodawca,
- w przypadku kredytu od początku (oczywiście trzeba pamiętać o zabezpieczeniu banku czy to w formie prawa do przewłaszczenia, zastaw rejestrowy itp...) właścicielem jest nabywca...
- świadomość powyższego pozwala podjąć najwłaściwszą dla siebie decyzję... z tym, że przy ubieganiu się o kredyt wymogi zabezpieczenia finansowego (zdolność kredytowa) mogą być przeszkodą...
W razie klopotow finansowych lizingodawca moze zrobic brzeydki kawal
tuz przed koncem okresu lizingowania. Bankowi bedzie raczej zalezec na
otrzymaniu kasy niz uzywanego samochodu ;)
J.
Masz całkowitą rację, że bankowi będzie zależało na otrzymaniu kasy, niż używanego samochodu, dlatego też pierwsze co zrobi, to wystąpi do komornika, który z pełnym prawem przyjdzie i w pierwszej kolejności zajmie Ci konto bankowe, bo dla niego także będzie priorytetem odzyskanie kasy. Jeśli na koncie firmowym nie będzie kasy, wejdzie na prywatne, albo spienięży Ci majątek - wszystko w świetle prawa. W przypadku leasingu jedynym zabezpieczeniem jest samochód - nie Twój majątek.
Co więcej - w przypadku kredytu, cała wartość samochodu wchodzi jako środek trwały do amortyzacji, co wiąże się z faktem odprowadzania podatku dochodowego od posiadanego środka trwałego przy inwentaryzacji (chyba że jest jednorazowo amortyzowany) i tłumaczenia urzędowi skarbowemu, dlaczego te 6k VAT z auta chcesz odzyskać na jeden raz, czy amortyzacja była słuszna i tak właściwie to po co Ci ten samochód.... pewnie to indywidualne podejście danego urzędu, ale ze swojej okolicy znam takie przypadki.
W przypadku jednorazowej amortyzacji, koszt jest opłacalny tylko dla firm, płacących regularnie wysokie podatki dochodowe, gdyż zbija koszta jednorazowo - rata leasingowa, lub też amortyzacja miesięczna, zbija i obniża dochód regularnie, przez kilka lat.
Kolejna (dla mnie) wada kredytu, to fakt jego wymagań (jest traktowany jak każdy inny kredyt), wymogi jego otrzymania są uwarunkowane BIKiem i tamteż wisi na Tobie "rejestr", że masz i spłacasz samochód, co automatem wpływa na Twoją zdolność kredytową, przy ew. następnych zakupach. Leasing dla BIKu zaś, nie jest widoczny i możliwości otrzymania jego, są dużo łatwiejsze niż kredytu.
Wyższe oprocentowanie kredytu - dobra oferta leasingowa oszczędza dość znaczące kwoty w stosunku do kredytu konsumpcyjnego.
Pewnie każdy ma inne priorytety i wybiera to co dla niego lepsze. Powiedzcie mi tylko, dlaczego skoro według Was, leasing jest zły, to dlaczego praktycznie na całym zachodzie, możliwe są opcje leasingu nie tylko firmowego, ale także prywatnego? Gdyby usługa nie była popularna i opłacalna, to czy byłyby wprowadzane jej modyfikacje dla zwykłego obywatela?
Ostatnio zmieniony przez wookash 2012-10-07, 22:21, w całości zmieniany 1 raz
Co więcej - w przypadku kredytu, cała wartość samochodu wchodzi jako środek trwały do amortyzacji, co wiąże się z faktem odprowadzania podatku dochodowego od posiadanego środka trwałego przy inwentaryzacji (chyba że jest jednorazowo amortyzowany) i tłumaczenia urzędowi skarbowemu, dlaczego te 6k VAT z auta chcesz odzyskać na jeden raz, czy amortyzacja była słuszna i tak właściwie to po co Ci ten samochód
- o odprowadzenie jakiego podatku dochodowego chodzi? podatek dochodowy odprowadzasz jedynie w przypadku zbycia środka trwałego (samochodu) i to wtedy gdy cena sprzedaży i suma odpisów amortyzacyjnych będzie wyższa od ceny zakupu (odprowadzisz podatek od różnicy "nadwyżki")...
- zwrot podatku VAT w kwocie 6k pln nie wymaga tłumaczenia, wystarczy do deklaracji dołączyć wniosek, dokonać na deklaracji odpowiednich zapisów i US nie robi łaski by pieniądze zwrócić - warunek to uiszczenie pełnej należności za samochód...
wookash napisał/a:
W przypadku jednorazowej amortyzacji, koszt jest opłacalny tylko dla firm, płacących regularnie wysokie podatki dochodowe, gdyż zbija koszta jednorazowo
- samochodów osobowych nie można amortyzować jednorazowo...
wookash napisał/a:
Powiedzcie mi tylko, dlaczego skoro według Was, leasing jest zły, to dlaczego praktycznie na całym zachodzie, możliwe są opcje leasingu
- chyba nigdzie nie padło stweirdzenie, że leasing (jako "instytucja" ) jest zły... jedynie wykazano, że w pewnych okolicznościach może być bardziej ryzykowny niż kredyt (firmy leasingowe częściej padają niż banki),
- na "zachodzie" są troszkę inne (wyższe) standardy i to też nie do końca...
Marka: daeewoo fan :)
Model: Octavia, moze za niedlugo DACIA
Silnik: 1.6
Rocznik: Kraków
Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 168 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-08, 05:53
wookash napisał/a:
Masz całkowitą rację, że bankowi będzie zależało na otrzymaniu kasy, niż używanego samochodu, dlatego też pierwsze co zrobi, to wystąpi do komornika, który z pełnym prawem przyjdzie i w pierwszej kolejności zajmie Ci konto bankowe...
Niczym to sie stanie beda najpierw upomnienia, ponaglenia, z bankiem mozna
sie gogadac np. w sprewie przesuniecia splaty etc. Bank zawsze woli kase -
chyba ze akurat trafisz na taki, ktore chce Cie wykonczyc...
Cytat:
Co więcej - w przypadku kredytu, cała wartość samochodu wchodzi jako środek trwały do amortyzacji, co wiąże się z faktem odprowadzania podatku dochodowego od posiadanego środka trwałego przy inwentaryzacji (chyba że jest jednorazowo amortyzowany) ...
Co więcej - w przypadku kredytu, cała wartość samochodu wchodzi jako środek trwały do amortyzacji, co wiąże się z faktem odprowadzania podatku dochodowego od posiadanego środka trwałego przy inwentaryzacji (chyba że jest jednorazowo amortyzowany) ...
STOP, wystarczy bzdur jak na jeden post ;)
Cytat:
W przypadku jednorazowej amortyzacji...
Samochodu? Jakies nowe przepisy sie pojawily? ;)
q[/quote]
Kolego jakich bzdur - masz inne informacje, podziel się z nami - środek trwały posiadany w ewidencji, jest Twoją wartością na "plus" i tylko pomniejszasz jego wartość amortyzacji - co w tym dziwnego?
A co do przepisów, jednorazową amortyzację, możesz przeprowadzić w przypadku samochodu ciężarowego, spełniającego wymogi ustawy, limitu kwoty nie pamiętam, ale jest do znalezienia.
Marka: daeewoo fan :)
Model: Octavia, moze za niedlugo DACIA
Silnik: 1.6
Rocznik: Kraków
Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 168 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-08, 07:56
Kod:
Kolego jakich bzdur - masz inne informacje, podziel się z nami - środek trwały posiadany w ewidencji, jest Twoją wartością na "plus" i tylko pomniejszasz jego wartość amortyzacji - co w tym dziwnego?
Mowa o srodkach transportu - osobne przepisy.
Cytat:
A co do przepisów, jednorazową amortyzację, możesz przeprowadzić w przypadku samochodu ciężarowego, spełniającego wymogi ustawy, limitu kwoty nie pamiętam, ale jest do znalezienia.
Po pierwsze - znasz jakas Dacie ciezarowa.
Po drugie srodki transportu objete sa osobnymi przepisami, przestan dezinformowac.
Kolego jakich bzdur - masz inne informacje, podziel się z nami - środek trwały posiadany w ewidencji, jest Twoją wartością na "plus" i tylko pomniejszasz jego wartość amortyzacji - co w tym dziwnego?
A co do przepisów, jednorazową amortyzację, możesz przeprowadzić w przypadku samochodu ciężarowego, spełniającego wymogi ustawy, limitu kwoty nie pamiętam, ale jest do znalezienia.
- co prawda sugestia skierowana nie do mnie ale odpowiedź na to pytanie padła już wcześniej w moim poprzednim poście... wystarczy przeczytać a w przypadku niezrozumienia dopytać lub doczytać (przepisy),
- temat "wypłynął" przy okazji rozważań możliwośąci zakupu Dacii na kredyt a następnie wywołałeś temat amortyzacji i wplątałeś w to jeszcze dodatkowo podatek dochodowy oraz podatek VAT
- odnośnie do amortyzacji jednorazowej to ze znanych mi modeli Dacii tylko Logan w wersji pickup spełnia wymogi samochodu "ciężarowego" uprawniające do takiej amortyzacji...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2012-10-08, 15:32, w całości zmieniany 1 raz
Kolego jakich bzdur - masz inne informacje, podziel się z nami - środek trwały posiadany w ewidencji, jest Twoją wartością na "plus" i tylko pomniejszasz jego wartość amortyzacji - co w tym dziwnego?
Mowa o srodkach transportu - osobne przepisy.
A co stoi na przeszkodzie, aby środek transportu wprowadzić do ewidencji środków trwałych? Przecież nie ma przepisów, które tego zabraniają? Przeciwnie, wpisanie środka transportu, to ewidencji środków trwałych daje wiele uproszczeń i korzyści.
kukubara napisał/a:
Cytat:
A co do przepisów, jednorazową amortyzację, możesz przeprowadzić w przypadku samochodu ciężarowego, spełniającego wymogi ustawy, limitu kwoty nie pamiętam, ale jest do znalezienia.
Po pierwsze - znasz jakas Dacie ciezarowa.
Po drugie srodki transportu objete sa osobnymi przepisami, przestan dezinformowac.
J.
Po pierwsze - Czy fabrycznie jakieś auto wychodzi w takiej wersji to nie wiem, bo się tym nie interesowałem, ale nawet jeśli nie to np. po odpowiednich przeróbkach, np. Dokkera można zarejestrować jako samochód ciężarowy. Demontaż tylnich foteli, pasów bezpieczeństwa, i zamontowanie kratki na stałe oddzielającej przestrzeń ładowną. Co w tym za problem - przecież aso wykona taką usługę. Wtedy rejestrujesz auto jako ciężarowe, bierzesz zaświadczenie ze stacji diagnostycznej i US nie może Ci tego zakwestionować. Ostatnio w ten sposób przerobiłem Berlingo, zmieniłem przeznaczenie pojazdu z osobowego na ciężarowy.
Po drugie - sugeruję rozmowę z księgową, bo to, że środki transportu są objęte osobnymi przepisami, to nie znaczy, że nie możesz ich wpisać w ewidencję środków trwałych.
Kolego jakich bzdur - masz inne informacje, podziel się z nami
wookash napisał/a:
Kolego jakich bzdur - masz inne informacje, podziel się z nami - środek trwały posiadany w ewidencji, jest Twoją wartością na "plus" i tylko pomniejszasz jego wartość amortyzacji - co w tym dziwnego?
A co do przepisów, jednorazową amortyzację, możesz przeprowadzić w przypadku samochodu ciężarowego, spełniającego wymogi ustawy, limitu kwoty nie pamiętam, ale jest do znalezienia.
- co prawda sugestia skierowana nie do mnie ale odpowiedź na to pytanie padła już wcześniej w moim poprzednim poście... wystarczy przeczytać a w przypadku niezrozumienia dopytać lub doczytać (przepisy),
- temat "wypłynął" przy okazji rozważań możliwośąci zakupu Dacii na kredyt a następnie wywołałeś temat amortyzacji i wplątałeś w to jeszcze dodatkowo podatek dochodowy oraz podatek VAT
- odnośnie do amortyzacji jednorazowej to ze znanych mi modeli Dacii tylko Logan w wersji pickup spełnia wymogi samochodu "ciężarowego" uprawniające do takiej amortyzacji...
Może i temat wywołałem, ale padł sens rozważań, czy kredyt, czy leasing - jako, że nie lubię stronniczych wypowiedzi, a raczej merytoryczną dyskusję, sugerowałem rozważanie pod wieloma kątami - sorry jeśli to był za duży offtop, ale dla mnie pod kątem kupna samochodu, było to bardzo ważne.
Marka: daeewoo fan :)
Model: Octavia, moze za niedlugo DACIA
Silnik: 1.6
Rocznik: Kraków
Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 168 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-08, 08:40
wookash napisał/a:
...Po drugie - sugeruję rozmowę z księgową, bo to, że środki transportu są objęte osobnymi przepisami, to nie znaczy, że nie możesz ich wpisać w ewidencję środków trwałych.
Kolego :)
1. Co to zmienia? 2. Co to ma wspolnego z tematem dyskusji?
Proponuje pisac na temat, tak jest znacznie lepiej...
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-08, 08:44
Kurcze zlot ekspertów po prostu :)
A więc po kolei.
Jednorazową amortyzację można przeprowadzić tylko będąc małym podatnikiem albo w pierwszym roku działalności ale nie dotyczy to samochodów osobowych !!!
Amortyzacja obejmuje wszystkie środki trwałe ( a więc takie których koszt zakupu przewyższa 3500 PLN i będą użytkowane dłużej niż rok) w tym nowe samochody według odpisu 20% rocznie - 5 lat. Samochód używany co najmniej 6 miesięcy przed zakupem można amortyzować według odpisu 40% rocznie - 2,5 roku.
W dodatku mamy limit 20 tys EURO (Dacii raczej nie dotyczy :) i do takij wartości można dokonywać odpisów i co ciekawe tylko do takiej wartości można wrzucić w koszty ubezpieczenie.
Z kolei abstrahując od niebezpieczeństw leasingu , mamy od razu możliwość wliczenia w koszty pierwszej raty leasing np. 20%-30% co pod koniec roku może nam mocno zbić dochód przed opodatkowaniem. VAT odliczamy od każdej faktury (60% wartości podatku) a dodatkowo jeśli w umowie skonstruujemy wysoką fakturę wykupową samochodu to możemy 60% VAT od tej faktury odliczyć sobie ekstra mimo wykorzystania limitu 6000 PLN z tytułu zwykłych rat leasingowych.
No i w ten sposób zamiast 5 lat amortyzacji mamy koszty pojazdu odliczone w minimum 2 lata.
Tak kredyt czy leasing - więc wszystko kwestia indywidualnych preferencji.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2012-10-08, 12:15, w całości zmieniany 2 razy
po odpowiednich przeróbkach, np. Dokkera można zarejestrować jako samochód ciężarowy. Demontaż tylnich foteli, pasów bezpieczeństwa, i zamontowanie kratki na stałe oddzielającej przestrzeń ładowną. Co w tym za problem - przecież aso wykona taką usługę. Wtedy rejestrujesz auto jako ciężarowe,
- niezupełnie jest tak jak napisałeś ale to materiał na zupełnie inny temat - niekoniecznie związany z leasingiem
wookash napisał/a:
dla mnie pod kątem kupna samochodu, było to bardzo ważne.
- to zrozumiałe, że wybór formy finansowania samochodu jest ważny i powinien być dobrany wg swoich oczekiwań i potrzeb ale wymieszanie (tak jak to uczyniłeś) kilku aspektów a forma w jakiej to przedstawiłeś (i pewne nieścisłości) "zaciemniły" temat właściwy,
wookash napisał/a:
bo to, że środki transportu są objęte osobnymi przepisami, to nie znaczy, że nie możesz ich wpisać w ewidencję środków trwałych
- przecież nikt nie napisał, że nie można wprowadzić środka trwałego do ewidencji środków trwałych mało tego, chcąc rozliczać amortyzację (zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów), wpis środka trwałego do przedmiotowej ewidencji jest warunkiem,
- nie ma żadnych osobnych przepisów dot. środków trwałych, temat jest uregulowany przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (domyślam się, że wg tej ustawy rozliczasz się z podatku dochodowego)...
Kurcze zlot ekspertów po prostu :)
......
Nie można amortyzować samochodu skredytowanego jeśli w umowie bank zastrzegł sobie że jest jego właścicielem do momentu spłaty kredytu i jest wpisany do dowodu rejestracyjnego jako właściciel (przewłaszczenie) - dopiero po spłacie kredytu można dokonać amortyzacji , do tego momentu kosztami działalności są odsetki i opłaty bankowe.
- możesz to doprecyzować? wskazać przepis z którego to wynika?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-08, 12:15
TD Pedro napisał/a:
DrOzda napisał/a:
Kurcze zlot ekspertów po prostu :)
......
Nie można amortyzować samochodu skredytowanego jeśli w umowie bank zastrzegł sobie że jest jego właścicielem do momentu spłaty kredytu i jest wpisany do dowodu rejestracyjnego jako właściciel (przewłaszczenie) - dopiero po spłacie kredytu można dokonać amortyzacji , do tego momentu kosztami działalności są odsetki i opłaty bankowe.
- możesz to doprecyzować? wskazać przepis z którego to wynika?
Mój błąd faktycznie nie ma już takiego ograniczenia choć byłem przekonany że tak jest/było :
http://prawo.legeo.pl/pra.../?on=21.07.2012
"5. Odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, które zostały przewłaszczone w celu zabezpieczenia wierzytelności, w tym pożyczki lub kredytu, dokonuje dotychczasowy właściciel, w tym pożyczkobiorca lub kredytobiorca."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum