Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-03, 23:12 Tydzień z Dusterem - the Movie
Zmęczyłem! Długo to trwało, alem go zmógł! :> Filmowe podsumowanie Dustera Na Tydzień™. 40 (!) minut opowieści dziwnej treści, ale są też dobre strony tej produkcji :) - trochę onboardów z Dustera w terenie.
Pierwszy konkretniejszy offroad jest w 15:13, kolejny gdzieś w okolicach 20:13, zaś konkretna rzeźba w Forcie Beniaminów zaczyna się od 25:06.
Powiedzieć, że nie jestem zadowolony z efektu, to nic nie powiedzieć. :> Ale trochę się nauczyłem (co widać chociażby w chronologicznie późniejszym filmie z III WOT-spotu).
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-03, 23:55
Fajny tescik, szkoda, ze nie namowiles kogos z klubowiczow do filmowania akcji w forcie z zewnatrz Co do wymiarow, kwestia wprawy i zakupu twojej soczewki/kamery cofania i bedzie jak w Loganie Siedzenia w dusterze sa po prostu krotsze, samo siedzisko. Zas daje lepsze trzymanie boczne niz w Sandero. Byc moze w Twoim Loganie jest regulacja podpoarcia kregoslupa ledzwiowego - stad jej brak skutkuje odczuciem dyskomfortu. Wyciszenie, coz TTM , na szczescie mozna walczyc i samodzielnie wyciszac. Dla komfortu autostradowego chyba warto sie skusic na 4x2 1.5 DCI 110 KM ( inna skrzynia ). Sprzeglo u mnie czasem tez potrafilo zapiszczec w korkach. Zaś argument o impulsowych domykaczach jest mało "sportowy" - zamontowałeś je samocdzielnie jako opcja lux niedostepna w gamie dacia
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2012-11-04, 00:25, w całości zmieniany 2 razy
Fajny filmik, Bejbe!
BTW:
Co do Twoich wrażeń to zgoda: mogli go lepiej wyciszyć, lepiej się prowadzi w zakrętach od Logana, mogli zachować fotel przedni (w tym z regulacją lędźwiową miałem to w Loganie z pocz. 2005r.) i impulsowe przełączniki szyb.
Jak chodzi o fotele, to, jak wsiadłem do Logana to mój "krężołek" powiedział: yessss, yessss, yessss, piotrresssss!.
Jeżeli chodzi odcinki "ofrołdowe" to podobne do dwóch pierwszych, które zaprezentowałeś pokonuję, z napędem 2WD. Takie jest moje doświadczenie w tej materii. Howgh!
Inna sprawa, że w lecie także na M+S'ach, choć tzw. "wszyscy" namawiali mnie, żebym się przestawił na "normalne" szosówki, skoro nie mam 4WD.
Dwa razy pożałowałem, że nie mam 4WD: w Odernem, nad Uściem Gorlickim (d. Ruskim), w zimie gdy na podjeździe, przy silnym wietrze i -15st. C musiałem zakładać łańcuchy. Co za upokorzenie!
Oraz gdy na Magdalence osiadłem po próg za sprawą temperatur -/+0 st. C. A MNŻ uważa, to dowodzi, iż 2WD jest z wszechmiar wystarczające
Na forcie Beniaminów, myślę, że tylko 4WD daje radę. Ale przypadku "Twojego" auta przy 4WD szosówki to nieporozumienie.
Pozdrawiam, i jeszcze raz gratuluję filmiku. :)
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2012-11-04, 13:20, w całości zmieniany 3 razy
Bebe, kolejny bardzo fajny filmik.
Po kubeczku rozpoznaję fana Half-Life'a...
Podcinałem w to nagminnie sieciowo dekadę temu. Razem z Counter-Strike'm
Ja nie mam doświadczeń z Loganem, a jedynie z innymi autami, więc nie mogę tutaj porównać.
Ale jest pewnie tak, jak podsumowałeś: fajny samochód, ale nie dla Ciebie. Każdy ma odmienne potrzeby i dobrze, że Dacia daje wybór w tej materii
Pierwsze off-roady spokojnie na 4x2. Fort Beniaminów - wybiórczo, ale nie wiem, czy na fabrycznych kapciach (trudno ocenić jednoznacznie po filmie - część w ogóle i NA PEWNO nie na 4x2, a część jest niewiadomą, bo musiałbym zobaczyć "na żywo" )
"Off-roadowość" podłoża zależy też w dużej mierze od pogody. Lekka wilgoć jest sprzymierzeńcem kierowcy przy piaszczystym podłożu, bo piach jest lepiej związany cięższy i osiada. Przy suszy jest to pył i kupa luźnego materiału, który szybko potrafi unieruchomić.
Szkoda, że nie nakręciliście części podjazdów/zjazdów z zewnątrz auta w Forcie. Dałoby to lepsze pojęcie o skali trudności tych odcinków, bo jednak kamera we wnętrzu pojazdu przekłamuje (wiem po sobie), ale i tak relacja bardzo fajna i mi się podoba.
Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012 Posty: 197 Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2012-11-04, 11:09
W kwestii formalnej: Duster nie jest samochodem terenowym. To SUV i jako taki może, ale nie musi radzić sobie w terenie. Dacia jest dość dzielna poza asfaltem, ale wymaganie od niej zachowań, do których stworzono rasowe terenówki jest lekkim nadużyciem. Wspominam o tym, bo niektórzy zdają się zapominać o tym "drobnym" szczególe i wypominają Dusterowi, że w niektórych warunkach sobie nie radzi. To autko miejsko - szosowe jedynie z opcją zjazdu w teren. Kupno SUV-a jest pójściem na kompromis z wszystkimi tegoż kompromisu konsekwencjami.
Jak będziesz taki dokładny, to zaraz się ktoś przyczepi, że wcależenie bo co najwyżej "crossover SUV", a ktoś inny, że takwewogóleżenie bo SUV-y z definicji mają być luksusowe, a gdzie w dacii jakiś luksus...
(I w zasadzie jest to prawdą - choć może raczej drugiego rodzaju, bo czasy się po prostu zmieniają, więc i zjawiska, i ich definicje też).
Byc moze w Twoim Loganie jest regulacja podpoarcia kregoslupa ledzwiowego - stad jej brak skutkuje odczuciem dyskomfortu.
Regulacji nie ma, po prostu siedzenia są zupełnie inne.
mekintosz napisał/a:
Zaś argument o impulsowych domykaczach jest mało "sportowy" - zamontowałeś je samodzielnie jako opcja lux niedostepna w gamie dacia
No owszem, ale zaskoczenie było autentyczne. :) To jedna z tych rzeczy, z których korzystam odruchowo, więc nie pamiętam, że oryginalnie ich nie było. Podobna reakcja była, kiedy użyłem spryskiwacza i na szybę poleciały mi dwa smętne siki, zamiast płynu rozpylonego na całą szybę. ;) O dźwięku kierunkowskazów nie wspominając. ;D
miskowski napisał/a:
W kwestii formalnej: Duster nie jest samochodem terenowym.
Mam świadomość. Chodziło po prostu o pokazanie, co ten samochód potrafi, a czego nie, nomenklatura mnie nie interesuje. :) Niestety, filmując ze środka za dobrze tego nie widać. Np. pierwsze miejsce, gdzie na 90% zawisłbym Loganem, to ten niepozorny mostek z 14:10 - nie widać tego (i w Dusterze nie czuć), ale te dziury przed i za betonem były na tyle głębokie, że osobówka walnęłaby przodem/tyłem. Fort Beniaminów, z mojego punktu widzenia, to był hardkór totalny, te podjazdy były na tyle strome, że ciężko się po nich podchodziło piechotą. Podczas naszego pobytu w Forcie wpadły jeszcze dwie ekipy, na przeprawowych quadach i na enduro. Nikt nie atakował podjazdów. :)
Po głębszym zastanowieniu, dla mnie wadą Dustera nie jest to, że nie jest terenówką (XJ na dzień dobry też nie jest). Wadą jest to, że z niego nie da się zrobić terenówki (z XJta da). ;) Ja po prostu nie lubię półśrodków - jak potrzebowałem samochodu z dużym bagażnikiem, kupiłem MCVkę. ;) Jakbym chciał się bawić w offroad, kupiłbym/zrobił coś do offroadu.
Nie padło to na filmie (nad czym boleję), ale Duster jest genialnym samochodem, jeśli chodzi o kąty/zwisy/prześwit. Pozwala wjeżdżać w miejsca niedostępne dla większości SUVów i wszystkich osobówek. Problem (jak dla mnie) w tym, że budzi apetyt na więcej. :)
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-04, 20:19
Bebe, akurat modyfikacje szyb oraz zraszaczy szyby wydaja sie jaknajbardziej sensowne. Tez je rozwazam Przypomnij moze typ uzytych dyszek ? W zimie nie zamarza jakos bardziej ?
Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012 Posty: 197 Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2012-11-04, 21:04
bebe napisał/a:
Wadą jest to, że z niego nie da się zrobić terenówki (z XJta da). ;) Ja po prostu nie lubię półśrodków - jak potrzebowałem samochodu z dużym bagażnikiem, kupiłem MCVkę. ;) Jakbym chciał się bawić w offroad, kupiłbym/zrobił coś do offroadu.
Amen, bracie. Tak jak mówiłem: Duster to kompromis z wszystkimi jego konsekwencjami. Trzeba mieć tego świadomość, aby potem nie narzekać, że głośno przy dużych prędkościach, albo że gdzieś nie dało się wjechać. Nawiasem mówiąc, moja wcześniejsza mowa była adresowana właśnie do tych, którzy marudzą. Tobie powiedziałem, że do filmiku nic nie mam, no ale skoro poczułeś się wywołany...
Cytat:
Duster jest genialnym samochodem, jeśli chodzi o kąty/zwisy/prześwit. Pozwala wjeżdżać w miejsca niedostępne dla większości SUVów i wszystkich osobówek. Problem (jak dla mnie) w tym, że budzi apetyt na więcej. :)
I to jest ta opcja, o której również mówiłem wcześniej. Jeśli masz budżet na kupno hamburgera - kupujesz hamburgera, a nie dwudaniowy obiad. Żeby zaspokoić apetyt trzeba mieć środki, które na takie zaspokojenie pozwolą.
Ostatnio zmieniony przez miskowski 2012-11-04, 21:09, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 239 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-11-05, 00:14
Gratulacje. Materiał bardzo dobry z trzech powodów:
1) autorski
2) niezależny (chyba...)
3) bez techno-teoretycznej popisówki tylko na zasadzie: wsiada sobie użytkownik i mówi co widzi, a jak mu sie nie podoba to wygarnia.
Pod tym względem Twoja relacja jest jak nieoszlifowany diament wśród innych dotychczasowych filmów o Dusterze utrzymanych w tonacji: "Ach! jakiej nieprawdopodobnej rzeczy, z błogosławieństwem firmy matki, dokonali genialni Rumuni". Dzisiaj w przededniu drugiej generacji modelu, Twoja chłodna i drętwa krytyka to jest to, czego to auto potrzebuje.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate2 Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2012 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-05, 00:31
Bebe fajny filmik, gratulacje. Mnie swoją drogą ciekawi, co to za fotelik. I czemu jest jakaś część na brzuszek dziecka. Czy to jest wygodne w funkcjonowaniu?
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-06, 21:09
Seal napisał/a:
Może byś jakąś mapkę wrzucił z podróży z żonką?
Nie da rady, bez podkładu topo nie do odtworzenia. Przypomnij się przed jakimś spotem, to przywiozę roadbook według którego jechaliśmy, tam jest itinerer i kserówka mapy topo z naniesioną trasą.
Wszystkim zainteresowanym przypominam, że w mazowieckiem są dwie trasy Rajdu Nieustającego, obie raczej do zrobienia Dusterem 4x2, o ile jest sucho i nie będzie się pchało na bagna. ;) Trasa 17 (okolice Tłuszcza, 85 km) i Trasa 18 (Krzyczki - Magnuszew, 110 km). Roadbook Trasy 18 mogę przekazać chętnej załodze. Dodatkowo - cegielnia jest tu, a Truskawa - tu. ;)
Marka: Prawie Dacia
Model: Prawie Duster
Silnik: prawie 1.6
Dołączył: 17 Wrz 2012 Posty: 25 Skąd: zgierz
Wysłany: 2012-11-06, 22:39 Re: Tydzień z Dusterem - the Movie
[/quote]Bardzo fajny test. Podobał mi się i jako osobie zastanawiającej się cały czas nad zakupem, dał do myślenia i trochę przybliżył to auto. Córa rewelacyjna, a małżonka przesympatyczna. Ty również podszedłeś do tematu bez emocji, co bardzo mi się podoba.
Pozdrowienia
(Albo jeszcze kilka innych wpisów z tego bloga, linkujących do podobnych imprez).
Te zmoty miewają nawet blokady dyfrów (:
(Uprzedzając - nie, nie przekonuje mnie argument: "Łe, ale ile to kasy i pracy trzeba włożyć, a inne to majom we stantarcie...").
Co do "ładowania" kasy w "ulepszanie" samochodów to można wydać każdą ilość gotówki..
Mam znajomego, który jest pasjonatem wypraw długodystansowych samochodem terenowym.. Kilka lat temu kupił za ok. 30.000 PLN Toyotę Land Cruiser HZJ 80 (silnik ponad 4 litry Diesel bez turbo) z 1996 roku.
Zakup był jako demobil z UN - więc Toyota była wyposażona max do terenu.
no nikt nie powie, że to nie rasowe auto terenowe...
A do tej pory (czyli chyba w 6 lat) władował w to auto ok. 100.000 PLN...
min. Lift, Zawieszenie TJM, izolator akumulatorów IBS, panele solarne do ładowania aku i podgrzewania wody, lodówka samochodowa (ekstermalna) Engela, prysznic, namiot dachowy do spania, webasto, klimatyzacja (bo przy zakupie jej nie było), Lampy Light Force, osłony pod cały samochód, dodatkowy zbiornik paliwa wbudowany w podłogę auta (na 300 litrów paliwa - pomysł autorski znajomego, wykonanie w Niemczech, sama homologacja kosztowała kilka tysięcy PLN), dodatkowe zbiorniki na wodę (do mycia i picia), wyciągarka z przodu i z tyłu samochodu, zabudowana kuchenka, zabudowa meblowa (tj. auto ma teraz tylko 2 miejsca z przodu)... itd, itp - pewno jeszcze o czymś zapomniałem..
No jasne, że w podobnej cenie można kupić nowiutkiego LC u dealera... ale ile trzeba jeszcze w niego włożyć, żeby ze spokojnym sumieniem przejechać tyle ile ten znajomy?
A był już tym samochodem na Alasce, nad Bajkałem, przemierzył całą Afrykę Północną oraz 3 razy przejechał Australię w każdym możliwym miejscu (włącznie ze sławnym Canning Stock Route) - w tym kilka razy samotnie - nie mogąc liczyć na pomoc . Miał ze sobą tylko telefon satelitarny w razie "W".
Czasami więc taki "tuning" samochodu terenowego to tylko poprawianie fabryki i nie zawsze można w nowym samochodzie zamówić to, co jest potrzebne do przeżycia kilku tygodni na odludziu bez dostępu do wody i paliwa...
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-09, 09:55
laisar napisał/a:
Te zmoty miewają nawet blokady dyfrów (:
No właśnie tak sobie myślę ostatnio... Za dwa - trzy lata kupić Dustera 4x4 dCi z początku produkcji, one wtedy będą kosztować grosze (przynajmniej według ubezpieczycieli ;), zrobić w nim lifta, tą płytę pancerną, blokady byłyby miłym akcentem. :) Pytanie tylko, czy po założeniu jakichś MTków nie pourywam półosi i nie sfajczę sprzęgła międzyosiowego... :/ To byłby genialny samochód w teren - kąty takie że klękajcie narody, prześwit jak cię mogę, lekki, prosty, dobrze udokumentowany. :) Do tego pojazd całkiem cywilizowany, ekonomiczny (w porównaniu z XJtem ;), a przy tym można też wyjechać na asfalt i pojechać gdzieś dalej (tutaj jest np. problem z Ładą Nivą, która ma prędkość przelotową 80 km/h). Jako samochód na wakacje/do zabawy - genialna sprawa. :]
Drugie pytanie, to jak (i czy) rozwinie się rynek szpejów do Dustera - ściągać części z Brazylii mam średnią ochotę. ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum