ja myślę że większość z nas ze strachu nie miałaby pojęcia jak pomóc nie mówiąc już o jakim kolwiek działaniu
dlatego szacun dla Ciebie za działanie i odwagę
Marka: Dacia
Model: 1310 TLX
Silnik: 1.6
Rocznik: 1990 Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 130 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-02, 09:16
BLONDI83, jesteś wielka! :D
Ech pamiętam jak dawno temu z kuzynem mieliśmy wypadek. Nic się nikomu nie stało całe szczęście, ale... zatrzymał się dosłownie jeden samochód, opuściła się szyba i kierująca starsza pani widząc rozbite auto przy drodze zaczęła się rzucać, że tu nie wolno parkować...
Jesteś skromną BOHATERKĄ. Nie należy się bać takiego słowa. Las, godzi tuż przed 21 wieczorem a Ty RATUJESZ życie nieznanemu ci kolesiowi. Nawet się ty nie pochwalisz na forum. Jak by się gość nie odezwał to byśmy nie wiedzieli, że jesteś tak odważna, skromna i BOHATERSKA. Ty sobie zdajesz sprawę, że URATOWAŁAS KOMUŚ ŻYCIE ? Tak mu [powiedzieli lekarze. B R A W O. Pozdrawiam i życzę Tobie samych słonecznych dni i zawsze uśmiechu na ustach.
Oj koledzy tu nie ma się co chwalić, to ludzki odruch
Nie mówiłam o tym nikomu, (nawet najbliższym), dopiero wczoraj się przyznałam z racji tego, iż kiedyś pomogłam dziewczynie, na którą napadało dwóch młokosów (wiadomo w jakim celu) i sprawa ciągła się za mną kilka tygodni. Obiecałam, że będę ostrożniejsza, no ale skoro specjalnie się przebranżowiłam, by pomagać chorym ludziom, to byłabym osobą nieprawdziwą, jeżeli nie zareagowałabym tak a nie inaczej.
Życie jest takie kruche, kto nikt się nie otarł o śmierć nigdy tego nie zrozumie
Powiem tak: Spłacam pewien dług, który zaciągnęłam wobec życia
Życie trzeba brać całymi garściami, nie można nic odkładać na jutro. Trzeba spełniać swoje marzenia i pomagać tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują.
Pan Mirek skontaktował się ze mną, być może się spotkamy
Bardzo dziękuję za miłe słowa. naprawdę czuję się dowartościowana i strasznie się cieszę, że mogę być na tym FORUM.
A jak zobaczycie oliwkowego Dusterka z labradorkiem w bagażniku to pomachajcie
Dzisiaj oglądalem finał programu Zwyczjny bohater . I szczeze miała bys duze szanse wygrać główna nagrode.
Jeśli bedzie kolejna edycja tego programu to może zgłosimy koleżankę .
dla nas już jesteś bohaterką .
Pozdrawiam i Wszystkiego dobrego życze.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 239 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-12-04, 01:16
Koleżanko BLONDI83, Twoja skromność tylko potęguje falę pochwał, więc i ja dołączę się do chóru wujów.
Mam nadzieję, że nie znajdę się w takiej sytuacji jak kol. miras_997 ale dobrze wiedzieć, że po naszych drogach jeżdżą tacy ludzie jak Ty. Między innymi dla takich historii jak Wasza warto być na forum.
Koledze życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-12-04, 21:19
Ostatnio nie było czasu zaglądać, a tu widzę takie nowiny
Witaj kolego strażaku w trakcie zdrowienia.
A BLONDI - to nie było łatwe. Nie samo działanie. Podjęcie decyzji i nie poddanie się panice. To 3/4 sukcesu. Pozostała 1/4 to umiejętność. Szacun, wielki SZACUN dla naszej BLONDI
I nie bądź taka skromna, bo pomyślę, że się krygujesz, a wcale na taka nie wyglądasz.
Cesarzowi oddajemy co cesarskie a BLONDI co BLONDINOWSKIE
Ponawiam któryś z wcześniejszych pomysłów (autora nie pamiętam) - może by tak na zlocie zorganizować "szkolenie powypadkowe"?
Witam,
Nie sądziłem, że moje pyt wywoła taką falę życzliwych komentarzy.
Myślę, że kurs pierwszej pomocy byłby nieoceniony.
Wtedy ten wątek miałby sens i coś by wniósł.
Niestety moja Dacia została określona przez ubezpieczyciela jako "szkoda całkowita"
Stąd moje pyt czy widział ktoś już nowego STEPWAY-a?
Czy można go już kupić?
HOU HOU HOU, czy przyszedł do Was Mikołaj
Ja też popieram pomysł zorganizowania szkolenia pierwszej pomocy przedmedycznej. Mówicie, że jestem skromna to nie skromnie powiem, że zapisałam się na kurs pomocy przedmedycznej dot. urazów komunikacyjnych organizowany przez ratownika w śmigłowcowej służbie rat
A puki co pakuje torbę Delsey-a i w końcu udaję się na zasłużony urlop trochę podreperować zdrowie. Wrócę w nowym roku i biorę się za szkolenie i za doskonalenie techniki masażu
Ale oczywiście będę tu zaglądać, gdyż mimo urlopu muszę być pod tel i "pod laptopem"
SZEROKOŚCI, OSTROŻNOŚCI
_________________
Ostatnio zmieniony przez BLONDI83 2012-12-09, 11:00, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-18, 15:00
Dogrzebałem sie do szczęśliwego końca watku. Postawa Kolezanki godna pochwały i najwyzszego uznania. Wielu ludzi, nawet zawodowo zwiazanych z medycyna ale nie praktykujacych w pogotowiu czy na Odzialach Ratunkowych ma w sobie tyle pewnosci by w nocy tak pomoc by nie zaszkodzic. Nie wiem, czym sie zajmujesz , ze wozisz zapatrzenie ortopedyczne w samochodzie ale to na pewno było pomocne. Byłaś tego wieczoru aniołem strozem poszkodowanego.
Zajmuję się sprzętem rehabilitacyjnym i ortopedycznym
Mimo, iż nie zostałam lekarzem ( z różnych powodów) od 10 lat staram się poszerzać wiedzę medyczną każdy ma jakieś hobby Kierunek,który objęłam to rehabilitacja i mikrobiologia.
Drodzy koledzy bardzo Was proszę wróćmy do tematyki forum dla mnie mimo wszystko było to traumatyczne wydarzenie z uwagi na moje wcześniejsze doświadczenia życiowe (nie będę tutaj rozwijała myśli) i nie chciałabym na razie powracać do tematu. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, chyba że ktoś ma branżowe pyt to zapraszam na priv.
_________________
Ostatnio zmieniony przez BLONDI83 2013-01-18, 17:12, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum