Marka: Renault
Model: Megane II
Silnik: 1,9 dCi
Dołączył: 12 Lis 2012 Posty: 2 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2012-11-12, 12:54
Witam,
Zainteresował mnie ten temat, gdyż też niedawno przechodziłem przez montaż owych świateł niemieckiego producenta o piekielnej nazwie...
Gratuluję fachowego podejścia do wykonania adapterów. Ja dystans robiłem odpowiednią ilością nakrętek i podkładek, a przesunięcie regulowałem za pomocą przygotowanej płytki z podłużnymi i pionowymi otworami do regulacji położenia lampy w pionie i w poziomie. Jak się okazało było to niezbędne z dwóch powodów:
- Regulując wysokość świecenia oryginalnego halogenu zmienia się tylko położenie lustra wewnątrz, u Helli podnosi się / obniża cała lampa a więc i jej położenie względem otworu w zaślepce,
- Oryginalne halogeny były skierowane delikatnie w bok, po zamianie nie jest to wskazane z uwagi na obecność świateł dziennych, które powinny świecić dokładnie na wprost (prawo dopuszcza 3-stopniową odchyłkę). Światła dzienne powinny rozpraszać światło, że zauważ, że te świecą mimo wszystko dość wąskim strumieniem.
Regulując odsadzenie na nakrętkach wystarczyło dać ich więcej od wewnętrznej strony aby światła wyprostować, jednak przesunęły się wówczas względem środka otworu i trzeba było przesuwać je w poziomie. Strasznie dużo z tym bawienia.
Cytat:
Na filmie słabo widać różnicę, bo kamera w srajfonie kompensuje sobie ekspozycję w locie, a świateł przeciwmgłowych nie da się włączyć bez włączenia świateł mijania.
Jesteś tego pewny? Chyba masz w takim razie coś nakopane w instalacji albo w manetce. W każdym samochodzie musi dać się włączyć światła przeciwmgłowe niezależnie od świateł mijania, gdyż przeciwmgłowe z natury są po to, aby używać ich zamiast świateł mijania. Podczas gęstej mgły snop światła ze świateł mijania tworzy białą ścianę przed autem, przeciwmgłowe świecą poniżej mgły i nie rozpraszają się na niej. Dołączenie po przeciwmgłowych mijania niweczy efekt wypracowany przez te pierwsze.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-12, 23:11
Czacha napisał/a:
Zainteresował mnie ten temat, gdyż też niedawno przechodziłem przez montaż owych świateł niemieckiego producenta o piekielnej nazwie...
Ja z kolei kierowałem się Twoim wątkiem na forum Megane, pisałem nawet do Ciebie w sprawie wtyczek. :)
Czacha napisał/a:
Oryginalne halogeny były skierowane delikatnie w bok, po zamianie nie jest to wskazane z uwagi na obecność świateł dziennych, które powinny świecić dokładnie na wprost (prawo dopuszcza 3-stopniową odchyłkę).
Dziwne, w Dacii są prostopadle do osi podłużnej samochodu.
Czacha napisał/a:
Jesteś tego pewny? Chyba masz w takim razie coś nakopane w instalacji albo w manetce.
W sumie to musiałbym sprawdzić. :) Zasugerowałem się opisem działania w obsztrukcji od samochodu, ale teraz zauważyłem, że tam jest tak śmisznie napisane, że włączane wraz ze światłami mijania/postojowymi jest tylko tylne światło przeciwmgłowe, ale adnotacja o tym znajduje się zarówno w opisie działania świateł przeciwmgłowych tylnych, jak i przednich. Sprawdzę i dam znać. :)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-15, 22:33
Sprawdziłem - przednie światła przeciwmgłowe nie działają bez włączonych świateł mijania. Przy czym "mie sie wydajeee", że to tak ma być - inaczej teoretycznie możliwa byłaby jazda z włączonymi światłami przeciwmgłowymi z przodu i bez żadnego oświetlenia z tyłu...
Sprawdziłem - przednie światła przeciwmgłowe nie działają bez włączonych świateł mijania. Przy czym "mie sie wydajeee", że to tak ma być - inaczej teoretycznie możliwa byłaby jazda z włączonymi światłami przeciwmgłowymi z przodu i bez żadnego oświetlenia z tyłu...
u mnie włączenie świateł pozycyjnych umożliwia włączenie przeciwmgłowych zarówno przednich jak i tylnych...
przednie światła przeciwmgłowe nie działają bez włączonych świateł mijania
No to panie majster coś popsuliście montując te piekielne wynalazki - potwierdzam kolegów powyżej, przeciwmgłowe powinny działać od pozycyjnych poczynając, bez wymagania świateł mijania.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-16, 23:57
laisar napisał/a:
bebe napisał/a:
przednie światła przeciwmgłowe nie działają bez włączonych świateł mijania
No to panie majster coś popsuliście montując te piekielne wynalazki - potwierdzam kolegów powyżej, przeciwmgłowe powinny działać od pozycyjnych poczynając, bez wymagania świateł mijania.
I działają (sprawdziłem). :) Chodziło mi o to, że przeciwmgłowe nie działają bez włączonych świateł, kropka. Postojowych przy pierwszym sprawdzaniu nie wziąłem pod uwagę, gdyż, jak sama nazwa wskazuje, są postojowe. :>
W związku z powyższym, w szczególności nie jest możliwe jednoczesne działanie DRL i świateł przeciwmgłowych, co w wypadku zintegrowanych lamp Helli spowodowałoby wygenerowanie strumienia fotonów spychającego co mniejsze pojazdy z drogi. :> Swoją drogą ciekawe, czy żarówki H15 są obliczone na jednoczesne działanie obu włókien, bo z konstrukcji by wynikało, że sensu w tym za wiele nie ma, więc mogłoby im zaszkodzić.
Marka: Renault
Model: Megane II
Silnik: 1,9 dCi
Dołączył: 12 Lis 2012 Posty: 2 Skąd: Rybnik
Wysłany: 2012-11-17, 21:37
Rozumiem, że dzienne podłączyłeś tak, że gasną po włączeniu świateł pozycyjnych?
Poza tym światła pozycyjne i postojowe to nie to samo. Te pierwsze ma obowiązkowo każdy samochód, postojowe niekoniecznie. Światła pozycyjne przednie i tylne służą do zaznaczania obecności i szerokości pojazdu widzianego odpowiednio z przodu lub z tyłu. W niektórych zachodnich krajach (np. w Hiszpanii, Portugalii, Wielkiej Brytanii) po zmroku na dobrze oświetlonych drogach kierowcy używają tylko właśnie świateł pozycyjnych. Wszyscy się widzą, nikt nikogo nie oślepia, droga też jest widoczna, więc nie ma problemu.
Światła postojowe posiadają teraz chyba tylko niemieckie samochody. Włącza się je poprzez odpowiednie przesunięcie dźwigni kierunkowskazów na wyłączonym zapłonie. Zapalają się wówczas światła postojowe tylko po jednej stronie samochodu. Nie można używać ich podczas jazdy i nie ma nawet takiej możliwości - włączy się wówczas kierunkowskaz.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-01, 01:11
Beckie napisał/a:
bebe, skąd się bierze takie przełączniki do gniazdek zapalniczki? Mają sygnalizację włączenia?
Bierze się z allegro, mają podświetlenie, ale ze wspólną masą czy czym tam, anyway - świecą tylko wtedy, kiedy są zwarte, więc np. nie można samodzielnie sterować podświetleniem.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-27, 17:41
Siedzimy sobie (chorzy :( ) w Zielonej Górze.
Przejazd Warszawa - Zielona Góra tym razem z przygodami, a właściwie jedną. :/ Jechaliśmy w nocy, dziewczęta drzymały, a mi się tak fajnie jechało, że całą A2 przeleciałem na jeden strzał i stwierdziłem, że stanę dopiero w Rosinie na tankowanie, bo jak zwykle spalanie dobrze ponad 10 l/100 km nie pozwoliło dojechać na jednym baku. Tyle, że przed wyjazdem pojeździłem jeszcze trochę po Warszawie, coś mi chyba nie wyszło z aproksymacją tego, co pokazywał komputer, zanim przestał to pokazywać, efekt - Matylda efektownie zdechła 2 km przed stacją w Rosinie. :(
Nauczyło nas to, że:
komputery kłamią, :>
końca paliwa nie zapowiada nic w rodzaju krztuszenia się silnika czy czegoś, po prostu nagle spadają obroty, silnik gaśnie, pozamiatane,
ta radosna torebałka od Renault z gaśnicą, apteczką i trójkątem to jakiś ponury żart - przy wyciąganiu urwała się torebałce rączka, trójkąt przy rozkładaniu rozleciał mi się w rękach i trzeba go było podeprzeć patyczkiem, aż strach odpalać gaśnicę. :/ Apteczkę przy najbliższej okazji wybebeszę i zrobię wersję wypasioną.
do otwarcia zaślepki w zderzaku, tej do ucha do holu, konieczny jest śrubokręt płaski i trochę samozaparcia. Akurat wożę ze sobą komplet narzędzi, ale ktoś kto to tak wymyślił powinien zostać szczelony holem bez łeb. :Z
Rozstawiłem trójkąt, wkręciłem ucho i w tym momencie NZŻ wymachała dwóch panów w starożytnym golfie, którzy podciągnęli nas do stacji w Rosinie. Trochę się zdziwili, kiedy sięgnąłem do bagażnika i wręczyłem i za fatygę kratę browca (NZŻ pracuje w Grupie Żywiec). :) Gdyby nie ta radosna przygoda, do Zielonej dojechalibyśmy w mniej niż 4,5 h (nie łamiąc przepisów). Jak oddadzą S3, będzie chyba poniżej 4 h. :)
Wymyśliłem też patent na pakowanie MCVki ze złożonym trzecim rzędem siedzeń. Patent to 8 skrzynek składanych firmy OKT. :) Skrzynki dość szczelnie wypełniają cały bagażnik, składają się na płasko więc nie trzeba ich wozić na pusto, są w Obi w promocji za 8 zeta z hakiem sztuka. :]
Tak wygląda 7 skrzynek w bagażniku:
A tak wyglądają załadowane na wózek magazynowy :) :
Wreszcie można zapakować Matyldę na jeden strzał. :>
Ostatnio zmieniony przez bebe 2012-12-27, 17:41, w całości zmieniany 1 raz
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-12-27, 18:02
bebe napisał/a:
Jak oddadzą S3, będzie chyba poniżej 4 h. :)
:>
Oddanie dwupasmowegom odcinka S3 Miedzyrzecz-Sulechów nastąpi na początku czerwca 2013 r. - łącznie z węzłem autostradowym A2/S3 JORDANÓW
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
do otwarcia zaślepki w zderzaku, tej do ucha do holu, konieczny jest śrubokręt płaski i trochę samozaparcia.
W zestawie z lewarkiem i kluczem do kół, spece od Dacii dołożyli kluczyk do otwierania tejże zaślepki. No chyba, że Ty jej już nie posiadasz , to faktycznie tylko śrubol.
Klucz do zaślepki.JPG
Plik ściągnięto 184 raz(y) 108,52 KB
Ostatnio zmieniony przez monopios 2012-12-27, 21:44, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-12-27, 23:43
bebe napisał/a:
....
Wreszcie można zapakować Matyldę na jeden strzał. :>
Kotek ma tez swoja skrzynke ?
Mnie kiedys citroen ax zgasl ale ok 600 m przed stacja. Pechowo lekko pod gorke, ale z kumplem przepchalismy. Tylko tam nie bylo komputera, tylko wyjatkowo nieprecyzyjny wskaznik paliwa + wiara wlasciciela, ze samochod pali 6l/ 100 zamiast 9l/100.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum