Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-23, 17:33
Zgodnie z przepisami fotoradar może się uruchomić, gdy pojazd przekroczy dozwoloną prędkość o wartość wyższą niż 10 km/h. W praktyce ITD stosuje w ogromnej większości przejętych urządzeń próg 25 km/h - o czym ze zrozumiałych względów kierowców się nie informuje . Ergo - do prędkości objętej ograniczeniem bez większego ryzyka można dodawać licznikowo ok 20 km/h (biorąc pod uwagę, że licznik zawyża nieco wskazania) bez ryzyka pamiątkowej fotki
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-10-23, 17:34, w całości zmieniany 1 raz
Trzeba znalezc we wszystkim umiar. W jezdzie, jak i w grozbie kary
A ja jestem za karami procentowymi (czy jakoś tam) tak jak to jest w Szwajcarii i w niektórych krajach skandynawskich, tzn. zrobiłeś przewinienie - dostajesz karę np: 20% swoich dochodów miesięcznych. W takim przypadku każdy by się zastanowił nad swoim postępowaniem, niezależnie ile wynosi jego portfel, bo 20% to 20% dochodu mniej.
Zgodnie z przepisami fotoradar może się uruchomić, gdy pojazd przekroczy dozwoloną prędkość o wartość wyższą niż 10 km/h. W praktyce ITD stosuje w ogromnej większości przejętych urządzeń próg 25 km/h - o czym ze zrozumiałych względów kierowców się nie informuje . Ergo - do prędkości objętej ograniczeniem bez większego ryzyka można dodawać licznikowo ok 20 km/h (biorąc pod uwagę, że licznik zawyża nieco wskazania) bez ryzyka pamiątkowej fotki
Kolega podczas tegorocznego powrotu z nad morza do domu (pod Włocławkiem) dostał już 3 zdjęcia z fotoradarów (dziwne ale wszystkie cyknięte od tyłu auta). Przekroczył średnio około 15 km dozwolona prędkość.
Więc tutaj byłbym ostrożny bo można się wpakować
Ja jadąc w ten weekend do Białowieży posiłkując się Automapą mam ustawione ostrzeganie o przekroczeniu prędkości o 10km/h. I starałem się tak jechać by ta "Jędza z telefonu" mi nie gadała za często. Dochodzę do przekonania a nawet już doszedłem, że przydałby się tempomat, szczególnie do przejazdów przez tereny z ograniczeniami.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-24, 09:32
akofreda napisał/a:
Dochodzę do przekonania a nawet już doszedłem, że przydałby się tempomat, szczególnie do przejazdów przez tereny z ograniczeniami.
No można, chociaż ja używam dokładnie odwrotnie - na odcinku "nieograniczonym" ustawiam tempomat na prędkość dozwoloną, a widząc w oddali ograniczenie, naciskam krótko na hamulec, żeby a) dać znać kierowcy za mną, że będę zwalniał, b) wyłączyć tempomat :) , samochód zwalnia, przejeżdżam sobie przez obszar zabudowany czy co tam, po czym za ograniczeniem wciskam tylko guziczek i samochód sam przyspiesza do prędkości przelotowej. To jest tak kosmicznie wygodne, że trzeba spróbować, aby uwierzyć. :]
laisar napisał/a:
akofreda napisał/a:
przydałby się tempomat
Najlepiej - sprzężony z nawigacją (;
I opcją płacenia mandatów przez twórcę nawigacji, kiedy nawigacja się pomyli. :> W przypadku AutoMapy jest pod tym względem lekko kijowo - normą są odcinki źle oznaczone (na szczęście najczęściej "w dół"), nawet na "dużych" drogach. Do tego po dziś dzień AutoMapa nie opanowała problemu różnych ograniczeń w terenie zabudowanym w zależności od godziny (06oo-23oo - 50 km/h, 23oo-06oo - 60 km/h) i w nocy często drze ryja niepotrzebnie. Jak mam dobrze udokumentowany błąd, to zgłaszam AutoMapom i poprawiają błyskawicznie (w następnym updacie), ale bez jakiejś centralnej Osnowy Organizacyjno-Ruchowej Kraju to po prostu robota głupiego.
laisar, jak najbardziej nie ominąłem. Koledzy by chcieli nawigację, która ...
Raz. pokaże gdzie jechać,
Dwa. ustali prędkość pojazdu,
a kierowca co, ... jak ta owca za przewodnikiem, bez pomyślunku - przecież pasterz się nie myli. A że roboty drogowe i zmiana organizacji ruchu, zmiana ograniczenia prędkości itd., a że owca nie pomyślała i wjechała komuś w ... . To jak będziemy się tłumaczyć ?
A bym zapomniał, zwalimy na twórcę nawigacji, przecież to jego wina, to on jest odpowiedzialny za to wszystko com na bałaganił i to on powinien dudkami się podzielić z władzą.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 4x2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 371 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-04, 21:57
Wracając do meritum czyli do 300 fotoradarów. W środku w tym ustrojstwie siedzi dysk SSD, który zapisuje fotki a do transmisji zdjęć na serwer służy router działający po sieci GSM i CDMA. I tych puszek chcą postawić więcej, docelowo nawet 1000 :(
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-11-04, 22:25
a aparaty to Nikony d300s z 18-105 VR (chyba że to nie ten model - ale takie info sprzedał znajomy z bardziej fotograficznego forum, który w pewien sposób wprowadza ten sprzęt na rynek)
Ostatnio zmieniony przez kapelusznik 2012-11-04, 22:25, w całości zmieniany 1 raz
Ależ ominąłeś, ominąłeś - kontekstem była przecież emortka C:
monopios napisał/a:
a kierowca co, ... jak ta owca za przewodnikiem, bez pomyślunku
Z powyższych względów jakoś specjalnie wynalazku nie będę bronił, ale... skąd warunek, że bez? Owszem, można argumentować, że różne systemy automagiczne "ogłupiają" - tyle że nie wszystkie, nie tak samo i nie zawsze. I np w tym przypadku można by bronić tezy, że kierowca zwolniony z mozolnej i nudnej walki o utrzymanie właściwej prędkości będzie uważniej obserwował drogę, łatwiej zatem zauważy zmianę we wprowadzonych lokalnie limitach... [:
kierowca zwolniony z mozolnej i nudnej walki o utrzymanie właściwej prędkości będzie uważniej obserwował drogę, łatwiej zatem zauważy zmianę we wprowadzonych lokalnie limitach... [:
laisar, to co napisałeś, samo sobie zaprzecza. Jak kierowca jest zwolniony z przykazu utrzymania właściwej prędkości, to poco ma sobie zawracać tym głowę. A w sprzyjających warunkach, kiedy głowa będzie zmęczona i odciążona przez maszyny, łatwiej będzie zasnąć za sterami.
Niekoniecznie - np analogiczną sytuacją jest używanie automatycznej skrzyni biegów: normalnie niby człowiek już sobie głowy nie zawraca biegami, ale właśnie tym bardziej zwraca uwagę na sytuacje, kiedy naprawdę trzeba zapiąć na sztywno dwójkę czy trójkę.
zasadniczo, to był jedynie przykład argumentu "pro" - a sednem był fragment: "nie wszystkie, nie tak samo i nie zawsze". Masz rację, że zawsze trzeba myśleć - tyle że nikt nie postulował niczego innego, a wszystkie wynalazki ułatwiające życie są dla ludzi (:
Marka: Renault
Model: Megane Scenic I
Silnik: 1.6 8V 90 KM LPG
Rocznik: 1998
Dołączył: 21 Wrz 2012 Posty: 95 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-08, 22:30
Poza temat trochę, a jednak w temacie... Ojciec (kierowca typu "emeryckiego") jechał w październiku zawieźć znajomych z Poznania nad morze. Niedziela rano, zero ruchu, piękna pogoda, po trasie śmigał sobie 100 km/h, przez totalnie puste wioski zwalniał do 60-70 km/h. W listopadzie pierwsze 2 zdjęcia z "fotkami" (godzina 8.32 i 8.39) - na jednym 62 km/ na drugim 67 km/h. Trudno. Ale kilka dni przed Świętami kolejna porcja trzech "fotografii" z tej samej wyprawy (z godziny 8.20, 8.24 i 8.28). W ciągu 19 minut 18 pkt i 900 zł. "NIE O TAKE POLSKE MY WALCZYLI". PS Słynna gmina Człuchów.
Dlaczego? Trzeba pochwalić, że zmądrzał i przekonał się do FR.
RenaultDacia napisał/a:
NIE O TAKE POLSKE MY WALCZYLI
Sądząc po wieku - ani Wy, ani my (; się za wiele nie nawalczyli, kiedy to faktycznie była jakaś realna walka...
Natomiast metaforycznie - owszem, właśnie o take cały czas walczymy: że prawa się przestrzega. Jak nie jest mądre - to się walczy także o jego zmianę, ale do chwili tej zmiany wciąż się go przestrzega.
No ale akurat 50 w zabudowanym jest słuszne - nawet w wiosce wyglądającej na wymarłą może się trafić zwierzak nie obchodzący niedzieli albo naładowany poranną energią dzieciak na rowerku pędzący bombą zza krzaka.
Metoda z kilkoma fotkami pod rząd może faktycznie nie jest specjalnie przyjemna, ale jak widać chyba zapada w pamięć. A skoro inne sposoby zawodzą...
Marka: Renault
Model: Megane Scenic I
Silnik: 1.6 8V 90 KM LPG
Rocznik: 1998
Dołączył: 21 Wrz 2012 Posty: 95 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-08, 23:29
laisar -> z tego co piszesz o 50 km w zabudowanym, że słuszne, to ja bym tak nie uogólniał. Jeśli wszystko jest albo białe albo czarne, to nie powinno być totalnie ŻADNEJ DYSKUSJI o fotoradarach, no bo wszystko jest zgodne z prawem. Jest ("bezsensowne") ograniczenie do 40 km/h gdzieś na trasie a miałeś 50 km/h - trudno. Jest ograniczenie do 80 km/h, miałeś 90 km/h - trudno. Płacz i płać. A sprawa obija się jak dla mnie o to, że minister finansów kraju, który de facto nie daje mi żadnych świadczeń / gratyfikacji w porównaniu do odprowadzanych składek / podatków, nie mówi w kryzysie "mamy taki a taki plan rozwoju kraju, będziemy inwestować w to i to, naszym pomysłami są takie a takie, napędzimy gospodarkę tym a tym" tylko prosto w twarz opowiada bezczelnie jakie planuje wpływy z fotoradarów i jak to ładnie ma wzmocnić budżet. A w Polsce funkcjonują gminy, które wpływy z fotoradarów mają wpisane jako większa część planowanych rocznych budżetów. Nie mogę, nie potrafię zrozumieć, że ludzie jeszcze nie wyszli na ulicę, żeby wywieźć taczkami rządzących... I o to się w tym wszystkim rozchodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum