Moja Duster(bez gazu) ma problem z falującymi obrotami. Na ciepłym silniku wachnięcia ok.200 obr., na zimnym zachowuje się trochę inaczej.Jak zapalam zachowuje się jak bez z ssania,jak dodam gazu wchodzi na obroty jak na ssaniu i wtedy faluje (wahania ok.500 obr.).Pomóżcie,ASO sprawdza kompem,wszystko OK.
Jeżeli nie ma usterki silnika krokowego (może być brudny albo dostaje się za nim tzw fałszywe powietrze - mała nieszczelność w układzie dolotowym powietrza) to ASO powinno ustawić obroty biegu jałowego, mają do tego urządzenie diagnostyczne.
Jak nie pomaga w jednym ASO ja bym podjechał do innego na diagnozę. Usterka z falującymi obrotami biegu jałowego ma wpływ na trwałość silnika.
Huh i ja mam to samo. Zimny silnik, wrzucam trojke (6 biegowa skrzynia, ruszam z 2) i szarpie. Po nagrzaniu problem znika. Byl ktos z tym w ASO? Nie powiem zirytowalem sie troche :/ Dod. przy zimnym silniku przy zkretach slychac jakies stukania. Cuda i dziwy. Jak ktos byl z tym w ASO dajcie prosze znac. Ja poki co mam goracy okres w pracy wiec pewnie dopiero w przyszlym tygodniu sie wybiore. Tylko pewne auto bedzie trzeba im zostawic, bo jak juz dojade do ASO to silnik rozgrzany i problemu nie stwierdza :/
Wyczyściłem dzisiaj silnik krokowy, po odpaleniu wskoczyło dziarsko na 1k obr. z małym hakiem, natomiast przy "jeździe próbnej" na zimnym silniku dalej gaśnie (szczególnie jak musi spaść z wyższych obrotów np 2k przy wciśnięciu sprzęgła na dojeździe do skrzyżowania - na benzynie). Jak stwierdzić, czy krokowiec jest uszkodzony? W ASO oczywiście, mimo moich sugestii, nikt krokowcem się nie zajął ani razu, ostatnio były świece do wymiany - wymieniłem, potem stanęło na regulacji zaworów - wg ASO w tym silniku nie ma hydrauliki, tylko czysty manual (jeszcze nie wykonana - będzie przegląd gazu to wspomnę) a "krokówkę" dzisiaj wyczyściłem w końcu sam. Dodam jeszcze, że spaliny miały dziwny, jakby lekko "zgniły" zapach ...
A ja walczę od 3 tygodni - tzn. ASO walczy ze skaczącymi obrotami . Przerabiane już było i regulacja zaworów, i wymiana świec, i grzebano przy sondzie lambda. Dziś odstawiłem auto do warsztatu na dłużej, ciekawe co wymyślą...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-16, 16:47
Tak patrzę na te problemy, to zauważyć można, że głównie te problemy (trudne do zlokalizowania) dotyczą użytkowników silników benzynowych z gazem oraz silników diesel. Coś czuję, że w benzynie to właśnie gaz tak wpływa na nieprzystosowane silniki 1.4 i 1.6 MPI po dłuższym czasie użytkowania gazu.
A kolega rimo miał fabryczny gaz, czy montowany już w ASO lub u innego gazownika ?
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-11-16, 16:49, w całości zmieniany 1 raz
Przepustnica była czyszczona wcześniej 2 razy i poprawa też była mierna ... czyli użerania się ciąg dalszy ... co do samego gazu, to jak już przeskoczy na gaz, to działa w miarę normalnie, najgorsze jest to, że od niedawna problem nasilił się drastycznie w 1 fazie na zimnym silniku i na benzynie.
Jeszcze jedno pytanie - silnik wymontowałem na zimno i trzpień był na mój gust maksymalnie wysunięty - normalny objaw?
Ostatnio zmieniony przez koniu 2012-11-16, 21:24, w całości zmieniany 2 razy
Instalacja zakładana w RRO na Puławskiej przed odbiorem autka, a teraz niech się z nim męczą, bo jak na 54 tys. km to trochę dziwne. Być może to pokłosie odwalonej fuszerki na przeglądzie 15kkm.
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=#97634
Bardzo podobne objawy jak w moim Stepway'u, tylko odwrotnie, wpierw na gorącym spadające obroty i nierówna praca silnika a teraz potrafi to zrobić samo i na zimnym, no i tylko na benzynie. Silnik na gazie pracuje normalnie. Drugiego stycznia podejście nr 007...
Wysłany: 2013-01-14, 17:20 [Logan] Falowanie obrotów + szarpanie i inne
Witam
Od jakiegoś czasu borykam się z problemem.
Zaczęło się od odpalania: na zimnym obroty falują między 300-1200, silnik chodzi jak traktor i bardzo często trzeba było trzymać nogę na gazie żeby nie zgasł, jak się zagrzał to już wszystko było ok.
Od jakiegoś czasu (jakieś 3 dni) zauważyłem że zarówno występują powyższe objawy, ale doszło do tego że nawet jak jest zagrzany to szarpie, po zmianie biegu się przydusza i nie ma przyśpieszenia. Co ciekawe na LPG jeździ praktycznie bez problemów.
Logan LS 1,4 (2006)
Co było robione w ostatnim czasie
16-06-2012 139 400 Naprawa regulacja wtrysków gazowych
19-09-2012 146 472 Naprawa wymiana kabli wysokiego napięcia
19-09-2012 146 472 Naprawa zespół przepustnicy z czyszczeniem
13-10-2012 148 150 Naprawa regulacja luzu zaworów
10-12-2012 151 850 Naprawa wymiana świec
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-01-14, 19:38
A paliwo leci ?
Może to pompa paliwa ? Przekaźnik pompy paliwa ?
Silnik benzynowy nie odpala w dwóch tylko przypadkach :
1. Jak nie ma benzyny.
2. Jak nie ma iskry.
\:)
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2013-01-14, 19:42, w całości zmieniany 2 razy
A paliwo leci ?
Może to pompa paliwa ? Przekaźnik pompy paliwa ?
Silnik benzynowy nie odpala w dwóch tylko przypadkach :
1. Jak nie ma benzyny.
2. Jak nie ma iskry.
\:)
Odpalać, odpala. Z tym że jak napisałem chodzi trochę jak traktor i skaczą obroty, w trakcie jazdy szarpie i tak jak by się dławił po zmianie biegu.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1,6 LPG
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 144 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-14, 20:41
Miałem podobne objawy w poprzednim samochodzie, ale to inna epoka. Tam się okazało na koniec długiej seri wymian (świece, kable, przerywacz kopułka i palec), że to był moduł. W dusterku kilka razy zawiesiłay się obroty w zeszłym roku i pomogło czyszczenie przepustnicy na serwisie. Najlepiej podłączyć kompa. Popieram kolegę "jackthenight". W elektronice metodą prób i błedów można grzebać do woli, a i tak nie znajdzie się przyczyny czasami. Może być coś poważnego, ale może być też drobiazg. Komputer polecam i powodzenia.
Dzięki za odpowiedzi, miałem małą nadzieję że ktoś miał coś podobnego. W ASO (Dąbrowscy-Zabrze) już podpinali stwierdzali że u nich jest ok. Kiedyś był zostawiony żeby go rano odpalili na zimnym, to przeczyścili przepustnicę i wyregulowali zawory. Pomogło na jakiś czas, później stwierdzili, że dopóki się nie zepsuje do końca to nie wiele zrobią (taki był przekaz ustny poprzedniego właściciela)
Laisar, to co do regulatora ciśnienia z działu diesel:
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=177741 http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=43260
Jak widać przyczyna może być ta sama... co nie wyklucza indywidualnych przypadków.
Kolega pisał że przewody wymienione (u mnie również i nie tylko)
W ASO na Puławskiej już mają mnie dość i wzajemnie. Wymieniają to i tamto, i oddają auto a po paru dniach znów to samo, czyli szarpanie i nierówna praca silnika...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum