W Warszawie w salonie przy Puławskiej też jest od wczoraj - i dziś obejrzałem.
Co stare i dobre - czyli rozmiar w środku, zwłaszcza z tyłu - zostało. (A konkurencja wciąż tu słabuje).
Wykończenie wnętrza - dokładnie takie samo jak w nowych sandero, czyli przyzwoite.
Co do "zbyt" miękkiego plastiku konsoli - chyba tak ma być, a to prawdopodobnie ze względu na ochronę nóg pasażerów. Deska jest teraz bowiem dwuczęściowa - góra dalej jest twarda i sztywna jak skała, a tworzywo ugina się pod palcem tylko w dolnej połowie.
No ale na 4* mimo wszystko bym nie liczył d: - a przynajmniej oficjalne, bo jeśli problemem będzie _tylko_ wynik ochrony pieszych, to będzie dobrze.
Z drobiazgów: niestety, regulacja lusterek jest niewygodna w nowym miejscu (a mam długie ręce) - stare rozwiązanie było lepsze. Na szczęście więc sterowanie szybami zostawili, a obsługa wentylacji została nawet poprawiona. (To wszystko było już oczywiście w sandero).
Bagażnik wygląda na pierwszy rzut oka lepiej (np porządna podłoga), ale w szczegółach jest kilka kiksów - np wtyczki i kabelki do lamp tylnych są całkiem na wierzchu, a nie wiadomo dlaczego wielgachne zawiasy wciąż takie same. No i przydałoby się obłożyć wykładziną klapę od środka, ale to akurat szczegół możliwy do samodzielnego rozwiązania (choć nieprzyzwyczajonego może niepotrzebni razić, co przy oszczędności rzędu pewnie 50 eurocentów jest bez sensu).
Ciężkie zamykanie drzwi zaliczam na plus, bo to przez grubsze uszczelki, więc spodziewam się wyciszenia na poziomie lodgy, czyli dobrym - nie sprawdziłem osobiście, bo demówek do jazdy na Puławskiej jeszcze nie ma (nawet sandero, które podobno stacjonuje w Alejach).
Ogólnie - dacia jak dacia, przekonanych wcześniej nie powinna odstraszyć, a może nawet skusi kogoś nowego...
Na Puławskiej są już demówki Sandero, właśnie zarejestrowali Jedną właśnie ujeżdżam jako auto zastępcze Spieszyłem się do domu (wiadomo Walentynki) no i nie wpadłem do salonu Dacii a szkoda obejrzałbym sobie Logana. Co się odwlecze to nie uciecze, przy odbiorze z warsztatu oblukam go sobie
laisar Ciebie jak głównego dyrektora forum powinni zaprosic na pierwszą jazdę próbna jaka się wogóle odbedzie nowym loganem a jak nie to im focha strzel
(Gdyby czytał to ktoś z Reno, to poprosiłbym jednak o espasa - ale nie poproszę, bo są tylko z dCi, a diesle to Zuuuuoooo, a silny kręgosłup moralny nie pozwala mi na takie konszachty <<<: I z korupcji nici... Chociaż TSD co ja niby miałbym im załatwić, to naprawdę nie wiem).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-02-15, 10:33, w całości zmieniany 1 raz
Laisar, dziś gdy byłem w salonie po odbiór mojego kochanego autka wpadłem na chwilkę do salonu Dacii obejrzeć Nowego Logana. Najbardziej zrobiła na mnie wrażenie klapa bagażnika, jakby nic nie ważyła
Pan, którego pewno bardzo dobrze znasz Chciał mi zaproponować jazdę próbną Nowym Sandero i nie dawał mi wiary że już ujeżdżałem takiego z silnikiem 0.9TCe (myślał chyba że z 1.5DCi). W ogóle to dziwna sprawa... moje zastępcze Sandero zarejestrowano 20.12.2012... a na jazdy można się dopiero od niedawna umawiać a na Logana trzeba jeszcze poczekać.
Łukasz, mimo wszystko wolę jeździć swoim, wiem na co go stać no i to bujanie na nierównościach... Nowe Sandero jakieś twardsze
Co do zastępczych aut, to chyba najwięcej razy to jeździliśmy zastępczymi Megankami a potem Sandero Delsey tym co widziałeś przed pubem.
Teraz czekam na Logana kombi
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-02-16, 16:22
Ogladalem dzis nowego Logana. Wszystko generalnie ok. Przy 2gim podejsciu do plastikow (niedawno niezbyt przychylnie komentowalem Sandero) bylo juz lepiej, ale nadal zgrzyt. No i ta tapicerka. Marnie to wyglada w Laureate w moim odczuciu.
Wrazenia zza kierownicy: poprawne.
W salonowym modelu przy silniku jakis wspornik juz byl bardzo zauwazalnie pokryty rdzawym nalotem. Bez komentarza. Na plus teleskop do podniesienia maski.
Tylna klapa bagaznika ma takie same zawiasy, co C-Elysee, ale do tego dochodza koszmarnie wielkie sprezyny. Kiepsko to wyglada. Tu PSA sie zdecydowanie lepiej popisala. Ponadto ta konkretna Dacka miala drobne skazy na lakierze od wewnetrznej strony klapy. Klucze do kol niczym nieosloniete.
Wnetrze - o ile zaglowki przednie sa gorsze w Dacce, to tylne bija Citroena (bo tamten ma zintegrowane - jesli masz ponad 1,80m, to masz je ciut za nisko). Miejsca sporo. Niestety korbki od szyb z tylu sa w takim miejscu, ze jesli usiadziesz w lekkim rozkroku, to przeszkadzaja (w Cytrynie nie).
Fotele przednie nie maja dodatkowych oslon przed zabrudzeniem butami przez pasazerow z tylu. Dzieciaki to wypaskudza na potege. Tu tez na minus.
Przewaga Dacki to silnik, ktory latwo zagazujesz (1.2 16v) oraz nizsza cena o ok. 8 tys do modelu PSA z klima i podstawowym silnikiem 1.2 VTi (bezp. wtrysk). Jesli ta kwota robi roznice, lub chcesz gazowac, to Dacka wygrywa. Jesli zas nie gra to wiekszej roli, to C-Elysee jest w moim odczuciu bardzo powaznym konkurentem. Zwlaszcza, jesli trafisz zwyczajowo na promocje (do 4 tys. calkiem realne). No i gwarancja na lakier i perforacje wynosi odpowiednio 3 i 12 lat.
Tyle ode mnie. Czekam na kombiaka i nadal drapie sie w leb patrzac na Logdy (najbardziej mi podchodzi)
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-02-16, 17:47
Dyziek napisał/a:
1.2 VTi (bezp. wtrysk)
jesteś pewien ?
szukałem informacji na ten temat przez 20 minut w necie i nic nie znalazłem, wręcz na tej stronie http://www.automobile-cat...ee_1_2_vti.html jak byk stoi "indirect injection", a silniki VTi ludzie zasilają normalnymi instalacjami LPG (1.4, 1.6 o 1.2 nic nie ma, zakładam że to nowa jednostka)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum