Zaraz przyjdzie laisar i powie, że [c4] śliczny. :>
Prorok jakiś, cy cuś?!
No, ale nie całkiem - nie tyle śliczny, co fajny (fajnością multipli). Do tego pomyślany, a nie wymyślny - wreszcie dzienne w najwłaściwszym miejscu!
maciek napisał/a:
bo mu okna idą w miarę nisko
Żebyś wiedział - visiovany są super (:
Temu może tylko żuchwa trochę za bardzo vengą zalatuje...? Ale jak jest naprawdę to się okaże dopiero na żywo, na razie po fotkach faktycznie jestem na tak [:
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-02-05, 18:51, w całości zmieniany 1 raz
Teraz samochody robia z blachy grubości papieru i musza chcąc nie chcąc pchać wiecej blachy żeby na nierownej powierzchni nadwozie nie kopiowało terenu
Nie dawno wsiadłem do nowej Reni clio i przesiadając sie ze Stepwaya czułem sie jak w czolgu . mimo ze z zewnątrz bardzo mi sie podoba to już z samej jazdy chyba frajdy bymza bardzo nie miał, no chyba ze to kwestia przyzwyczajenia
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-02-06, 14:32
Cały styczeń przyglądałem się Citroenowi Elysee. Takie skrzyżowanie Dacii Logan z Fiatem Albeą za wyższą cenę . Zaglądam do bagażnika, a tam rozwiązania żywcem przeniesione z Logana (miękka podłoga bagażnika, wykładzina, zawiasy). Spoglądam do środka: prowadnice foteli nieosłonięte, fotel kierowcy też dziwnie znajomy . Bardzo tania tkanina, wyraźny brak tylnego zagłówka, ale elegancko składające się oparcie. Boczki drzwi przednich i tylnych to tani plastik rodem z Albei, podobnie poziom wykończenia. Jedynie kokpit, konsola centralna, duże, wyraźne obrotomierz i prędkościomierz typowo citroenowski, dobrej jakości wyraźnie kontrastującej z ogólnym wyglądem. Duże, eleganckie lusterka zewnętrzne. Kierownica dobrze leży w rękach z łatwą regulacją wysokości. Normalne koło zapasowe w wyposażeniu standardowym.
Oficjalne ceny to jak zwykle u Citroena fikcja. Teraz obowiązuje jeszcze promocyjny, ale być już wkrótce stały rabat 2000zł. Jak stwierdził sprzedawca w sumie na wersję z mocniejszym silnikiem benzynowym, czy diesla upust może wynieść do 3000zł. Na pewno większe rabaty będą na wersje z klimatyzacją i radioodtwarzaczem. Czyli wersja podstawowa to cena około 38.000 zł, najtańsza wersja z mocniejszym silnikiem benzynowym 115 KM 49.400zł-może 48.400zł. Wszystko zależy od wyników sprzedaży, a zainteresowanie jak na razie jest duże.
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2013-02-06, 14:33, w całości zmieniany 1 raz
baba, co nie zaparkuje jak nie siedzi w przeźroczystym maluchu
Nie chodzi o parkowanie - niektórzy po prostu lubią sobie patrzeć na ten nasz padół, a nie tylko wyglądać przez szczeliny udające okna albo ślipić w kolejne monitorki...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-06, 22:00
Tu akurat sie zgadzam z Laisarem, coraz więcej dzisiejszych samochodów ma szyby jak wizjery w bunkrze Nawet jak z zewnątrz wydaje się mocno oszklony to okazuje się, że szyba tylna posiada szeroka czarną obwódkę. Czyli bez czujnika/kamery cofania dramat !
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-06, 22:06
Kratylos napisał/a:
bebe napisał/a:
Trochę żal wozić dziecko (małe) czymś takim. Nie dość, że siedzi się na ziemi, to jeszcze z tyłu okna jak w łodzi podwodnej. Świata sobie nie obejrzy...
komfort bedze wiekszy - wyciszenie kabiny :)
to maly na pewno doceni
do tego mniejsze szyby mniejszy problem latem z jaskrawym sloncem - i roznymi zasłonkami ktore trzeba nakladac na szyby aby dziecku nie przeszkadzalo
a mama malucha bedze spokojniejsza jak maly bedze siedział w 5 gwiazdkowym aucie
Na pewno wyciszenie kabiny to plusik, jednak wole roletki niz ciemnosc w aucie i gorsza widocznosc. Chyba, ze ma to sluzyc wzmocnieniu konstrukcji pojazdu - mniej szkla bezpieczniej. Tylko warto zachowac rozsadek w proporcjach blacha/szklo, by cokolwiek zobaczyc z pancernego 5-cio gwiazdkowego pojazdu.
Tu akurat sie zgadzam z Laisarem, coraz więcej dzisiejszych samochodów ma szyby jak wizjery w bunkrze Nawet jak z zewnątrz wydaje się mocno oszklony to okazuje się, że szyba tylna posiada szeroka czarną obwódkę. Czyli bez czujnika/kamery cofania dramat !
oj tam zaraz dramat to po co są lusterka jak komuś zamałe to może z cięzaróówki sobie zapodać i powinno byc oki
e tam i tak wiem, że następnym moim autem nie będzie już Dacia... z uwagi na wyposażenie jak i zużycie paliwa ale nie tylko. Porównując nową Dacię Sandero z np. nową Kią Rio za tą samą cenę Dacia wypada słabo, Renault w obronie swoich Clio poszedł po bandzie.
Xrzysioo, 5D Rio z klima i metalikiem kosztuje 46.5 tys pln. Odliczajac nawet premie 3,5 klocka, to nadal jest duzo wiecej, jak za Sandero. W tej cenie kupisz nowego C-Elysee.
Teraz konkurencja w tej cenie jest Grande Punto z wyprzedazy 2012, ktore kupisz za ok 35 tys. (5D, klima) oraz C3 z wyprzedazy (od niecalych 32 tys., nie wiem, co jest w zestawie)
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-02-14, 14:41, w całości zmieniany 2 razy
Obejrzałem sobie dziś c-elysse - i ogólnie jest nieźle, ale nie beznadziejnie <;
Spory kawałek auta, wykończenie na poziomie nowego logana i sandero - czyli w porządku.
(Nieaktualne: "Z minusów - klapa bagażnika otwierana _wyłącznie_ z pilota Nie ma klamki, dźwigni czy cięgna ze środka. Nie i już. To ja już bym jednak wolał tego guziola z daćki...").
Miejsca z przodu sporo, ale tył... tył!!! Tragedia ): Teraz wiem, dlaczego Citroen nie dał zagłówków - bo i tak opieram się głową o podsufitkę, nawet nieco przygarbiony, więc żaden zagłówek w niczym by mi nie pomógł d: Pała na szynach i z wykrzyknikiem w tej kategorii - co jest tym bardziej smutne, że całościowo auto naprawdę sympatyczne.
* * *
Przy okazji - obejrzałem DS-y. Smętna załamka... Materiały w zasadzie OK, ale design strasznie pokraczny - jest w tym wszystkim niby jakiś pomysł, ale wykonanie wyszło marne: kształty a la HotWheels, montaż krzywy i niesolidny (w DS5 odpadała wyściółka podłokietnika - wyrobiły się plastikowe kołki, trzymające ją do klapki). No i też ciasno, ciasno... Może ktoś lubi wnętrze w typie kokonu, otulającego człowieka z każdej strony, ale to jednak nie dla mnie.
Zwykłe cytryny - c1, c3, c3 picasso, c4 picasso, c5 i nowe berlingo - wypadają jednak zdecydowanie lepiej, po prostu dobrze.
(Chociaż z tyłu c5 za wiele miejsca to niestety nie ma - też się opierałem o podsufitkę - a 3 rząd w c4p to oczywiście tylko proteza siedmioosobówki. Ale jakoś to niezbyt przeszkadza po traumie z DS-ami ))):
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-02-14, 15:40, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny
Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-02-14, 15:27
laisar, Jest guzik z lewej strony kierownicy do otwierania kufra. Zle patrzyles.
O tyle juz pisalem - mam 185 i jest nie ok. To dla mniejszych pasazerow.
Wykonczenie oceniam wyzej, jak w Dacii
Co do reszty: kwestia gustu. Mi np. DS5 podchodzi i nie podzielam Twoich uwag. Ale ja jestem Cytryniasty :)
Jest guzik z lewej strony kierownicy do otwierania kufra. Zle patrzyles
Musi dobrze schowany (; - ale OK, poprawię, dziękuję za naprostowanie.
(Ale że ja nie znalazłem, to pół biedy, gorzej że o pilocie powiedział sprzedawca... d: ).
Dyziek napisał/a:
Wykonczenie oceniam wyzej, jak w Dacii
Starej tak, ale nowej??? Dokładnie ta sama jakość.
(Estetyka to oczywiście kwestia gustu).
Dyziek napisał/a:
Mi np. DS5 podchodzi i nie podzielam Twoich uwag. Ale ja jestem Cytryniasty :)
Ja nie cytryniasty, ale zawsze bardzo tę markę lubiłem - np XM-a sobie kiedyś kupię (:
Dlatego tym bardziej czuję się zawiedziony wykonaniem dobrego pomysłu pt "citroen de lux". Tymczasem żaden luks, skoro np ładna i ciekawa z daleka konsola na suficie z bliska wygląda, jakby miała zaraz odpaść i była zrobiona z chińskiego plastiku ("trzeszczenie na wysoki połysk")...
Ja też jestem cytryniasty, ale po doświadczeniach z Xm MkII (częściowy multiplex) i C5 MkII subiektywnie stwierdzam, że cytryny skończyły się po wprowadzeniu szyny CAN i silników z turbiną o zmiennej geometrii. Lodgy jest moim pierwszym niecytrynowym autem od 25lat więc wydaje mi się, że wiem co mówię. C-Elysse nie znam, ale jeśli ma multiplex to konstruktora zastrzelić a fabrykę zbombardować.
_________________ Im lepsza terenówka, tym dalej trzeba iść po traktor...
@wiciu_r: Ja i tak chcę pierwszego XM-a, bo potem popsuli deskę...
(To jednak pieśń przyszłości, bo pierwszy będzie espace - najlepiej 1 quadra, ale może być też 2 lub 3).
Co do c-elysse i CAN-a to nie wiem, aż tak się nie interesowałem - ale problemem zazwyczaj jest wykonanie, bo sam pomysł ma sens, tylko jest właśnie wrażliwy na głupie oszczędności w rodzaju np śniedziejących styków itp
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum