Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-10-31, 12:05
TAXI AIRPORT napisał/a:
nie wyobrażam sobie żeby na forum skody ktos pisał że skoda jest fajna i jest jej fanem
ale wybrał dacie,
bo ma lepszy silnik, plastiki i lepszą cenę
Troche nie rozumię. Jeśli wybrałem inną markę niż Dacia to znaczy że mam ją (Dacią) krytykować bez zastanowienia, tak dla zasady? Stąd już tylko krok do ślepego fanatyzmu. Ja nie wybrałem Dacii ze względu na kilka mniejszych/większych drobiazgów które mi jie odpowiadały, ale jednocześnie mam świadomość że w innych kategoriach ( np pojemnośc bagażnika czy też koszt przeglądó w ASO) Dacia wypada korzystniej. Wszystko zależy od tego,m co dla kogo jest istotniejsze i czego potrzebuje od auta
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 4x4
Rocznik: była 2011 - jest 2018
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 124 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2010-11-01, 08:54
TAXI AIRPORT napisał/a:
A co do wyboru Dacii to kązdy kupuje to co uważa i na co go stać, ale nie wyobrażam sobie żeby na forum skody ktos pisał że skoda jest fajna i jest jej fanem
ale wybrał dacie,
hehe ja mam skodę od nowości - teraz kolejne auto to będzie Drakula - i pisałem gdzieś tam na forum skody - że wybrałem Dustera - a nie Yeti - chociaż także ją oglądałem - ale po pierwsze to szukałem auta które da sobię radę - w piachu, błocku itp. - więc 4x4 - dacia bije na głowę Yeti - po drugie ważny wygląd - też dacia bije na głowę Yeti - po trzecie - przestrzeń ładunkowa - no i cena - we wszystkich pkt. Duster wypadł lepiej - no za wyjątkiem wnętrza i kilku zbędnych dla mnie dodatków jak clima automatyczna itp. - no także taki istotny element jak cena był na korzyść Dacii - więć nie było opcji Duster to dla mnie idealny wybór :) - oczywiście wolałbym OUTLANDERA - ale na to mnie nie stać - a nie kupię 7 letniego auta wypierdzianego przez Turak z niemiec z przebiegiem i przeszłością niewiadomą - a auto nowe to nowe - jeździłem obecnym autem 8 lat i jedyne co wymieniałem to olej, klocki, płyny i oponki + kilka pierdół które padły w wyniku zużycia (gumy na stabilizatorze, łączniki itp.)
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-11-02, 15:39
Za mną oglądają się wszyscy - bardziej niż za Mercedesami i Lexusami, jak dzisiaj pojechałem do pracy to jeden ze współpracowników stwierdził że "wygląda na 100tyś pln"
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2010-11-02, 15:39, w całości zmieniany 1 raz
Okazuje się, że to "naturalne" pęknięcie lakieru,a nie działalność Anonomowego Wielbiciela Dacii. Toteż apel do kolegów i koleżanek mających 5-drzwiowce: sprawdźcie co się dzieje na dachu przy jego tylnej krawędzi: więcej w wątku dot. korozji i zabezpieczeń antykorozyjnych.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Marka: Renault
Model: Megane 2 ph2
Silnik: 1.6 Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 251 Skąd: ETM
Wysłany: 2010-11-06, 12:37
TAXI AIRPORT napisał/a:
skoda jest fajna i jest jej fanem
ale wybrał dacie,
bo ma lepszy silnik, plastiki i lepszą cenę. Poczytajcie i porównajcie sobie co tutaj ludzie piszą i na innych forach danej marki.
Silniki obecnie skoda ma gorsze bo są to silniki vw a nie skody. Plastiki są lepsze jakosciowo w skodach, w tańszych wersjach wyposażenia jednak wyglądają gorzej bo są ponure. Mnie akurat deski w daćkach bardziej się podobają. Boczki drzwi w obu markach obkleił bym welurem ku przytulności. Istotną różnicą jest zawieszenie - komfortowe w dackach sportowe w skodach. Nie da się ukryć że wolę komfort Gdybym miał kupować skodę albo daćkę to bym wybrał stare skody lub superba , w pozostałch przypadkach daćki górą. Współczesne skody mają z byt wiele z vw co mi się nie podoba.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-11-15, 14:40
marektbg napisał/a:
TAXI AIRPORT - pije Pan do mnie? Jakoś sobie nie przypominam, żebym jechał po Dacii na żadnym z forum, a na Auto-Moto gazeta.pl jestem jednym z zagorzałych sympatyków marki.
Jeszcze kilka tygodni temu miałem Premacy, od lipca byłem chory na Stepway'a i gdybym nie musiał czekać na niego tyle pewnie już bym nim jeździł bo to świetny samochód
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-11-15, 14:52
TAXI AIRPORT sama prawda - o tym pisałem i tutaj wnętrze... dlatego wybrałem Skodę - lepsze wnętrze i wyposażenie, gdybym mógł przeżyć to wnętrze kupiłbym Stepway'a Co do bidy też się zgadza - będę miał oryginalne czujniki cofania wyświetlane na oryginalnym radiu 2 DIN, chłodzony schowek w podłokietniku, elektryczne lusterka, komputer, 8 głośników i parę innych fajnych dodatków - szaleństwa nie ma, ale to jednak dla mnie ważne mieć samochód wyposażony lepiej niż bezwzględne minimum. Nie jestem ascetą i nie ukrywam tego
No może zbyt ogólnie napisałem, że pierwsza jazda i porażka - dotyczyło to jednak wnętrza i wykończenia detali - np. podszybia nie zabezpieczonego plastikiem - co do jazdy i komfortu nie miałem zastrzeżeń, jednak konkurent oferował jeszcze więcej.
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-11-15, 14:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-11-15, 15:19
Ale to nie zmienia faktu że taki sam Logan 1.4 75Km Laureate bez metaliku z poduszkami bocznymi i klimą, radiem,skórą na kierownicy kosztuje 36000zł
a Octavia Tour 2 1.4 80km bez metaliku 43700zł z podobnym wyposażeniem(pakiet optimum).
Skoda jest 8000 zł droższa i płacisz za markę tego samochodu i większy bagaznik o 75litrów i 12 lat gwarancji na nadwozie.Wyposażenie jest takie same.
Pisałeś o Stepwayu a kupiłeś Toura , przecież Stepway nie jest konkurencją dla Octavii.
Wogóle polityka skody jest dziwna bo za wersję z silnikiem 1.6 8V 102km każą dopłacać 5000zł a wedlug mnie silnik 1.4 80km jest droższy w produkcji ze względu na głowicę 16V.
Cena za Tour2 jest atrakcyjna ale czy warto wydać 8tys więcej, nie wiem jeżeli ktoś bedzie trzymał samochód krótko to warto bo mniej straci na skodzie, jezeli dłuzej kilka lat to utrata wartości juz nie ma znaczenia.
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010 Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-11-15, 15:28
Wszystko racja - zapłacę niecałe 47tys - czyli 11 więcej. - zamysł był kupienia samochodu do 50tys. - w konkursie były Clio Grandtour, i30, Venga, Soul, Stepway, Ibiza ST - ta Skoda to wypadek przy pracy - pojawiła się szybka decyzja - żona zachwycona, ja też i zamówienie. Tak jak pisałem w Skodzie mam jednak lepsze wyposażenie - muszę za nie płacić ale mam to co chcę i takie jak chcę (np. duże firmowe radio z wyświetlaniem pozycji auta z czujników), za wyższą cenę mam też lepszą jakość materiałów i wykończenia detali.
Loganem co prawda nie jeździłem - ale podczas jazdy Sandero sprzedawca mówił, że jest ono o wiele lepiej wyciszone niż własnie Logan i że Dacia z modelu na model robi postępy.
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-11-15, 19:51, w całości zmieniany 2 razy
Wczoraj:
-Przepraszam, a ten DEUTER (sic!) to ile ma przejechane?
-jutro 26 kkm
-i nic nie padło? łożyska?, amortyzatory? drążek stabilizatora? Dziwne....
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2012-01-14, 13:07, w całości zmieniany 1 raz
a co do dacii...wypowiem sie jako osoba z zewnątrz, jeszcze nie zwiazana z wami marką posiadanego auta.
To atrakcyjne cenowo auta. Ale przychodzi taki ludek jak ja na forum dacii, szuka info o aucie dla siebie, trafia na temat o "korozji w dacii"...i szczeka opada. I tak sie rodzą takie opinie. Nie dziwcie się - sami dajecie dowody na to ze "cos jest na rzeczy". Rdza, pekające szyby , mastyki itp. A ojciec kolezanki wymienial silnik na gwarancji
Ale ja i tak zbieram na dustera - nie lubię szmelcwagenów Pomimo ze my kochamy vw, diesle i caly ten szrot. Szczegolnym umilowaniem darzymy tzw "ekonomikę" diesla - to nam zostalo z czasow komuny gdy ropa nie byla na kartki a dowolne jej ilosci mozna bylo zayebać z PGR czy innego PKSu. Nurt ZBOWIDu wiecznie zywy i w nas tkwi.
A temat jak temat opisuje wszystko co się zdarzyło od początku produkcji, czyli jak wszędzie choroby wieku dziecięcego. Teraz od czytającego zależy jak, w jaki sposób to przeczyta i zdefiniuje. Obecnie dacia tak jak skoda zaczyna robić coraz lepsze auta. Już pogłoski o wprowadzeniu ocynku całkowitego, a i samo auto coraz bardziej dopracowane. A, że ubogo wyposażone, no cóż jest to auto, w ktorym jest to co niezbędne a jednocześnie nie może być zagrożeniem dla renault.
sami dajecie dowody na to ze "cos jest na rzeczy". Rdza, pekające szyby , mastyki itp. A ojciec kolezanki wymienial silnik na gwarancji
Przyznam, że nie do końca rozumiem - przecież dokładnie takie same tematy są na forach poświęconym wszystkim innym markom i modelom. To niby co "jest na rzeczy"? Że Dacia nie jest w 100% bezawaryjna, tylko właściwie taka sama jak reszta wytworów motoryzacji???
No chyba że chodzi np o wielkość tematu o korozji - to faktycznie, o czymś to świadczy. ale MSZ raczej o porządku na naszym forum. Gdzie indziej bowiem widać czasem nawet kilkanaście wątków o podobnym motywie, tyle że treść jest po nich porozrzucana, więc na pierwszy rzut oka wydaje się, że sumarycznie problemów jest mniej...
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-14, 20:11
laisar napisał/a:
No chyba że chodzi np o wielkość tematu o korozji
Ostatnio pozwoliłem sobie dokładnie przeanalizować od podszewki ten wątek (mimo że śledziłem go na bieżąco). Wniosek: objętość tematu jest nieproporcjaonalnie duża do skali problemu, przeczytajcie sobie tak naprawdę ile egzemplarzy ma z tym problem...Tylko że każdy opisany przypadek wywołuje falę komentarzy, pytania o reakcję serwisu, relację z naprawy itp. - i świetnie że te informacje są, ale skutkuje to właśnie dość spora objętością wątku.
Kiedyś napisałem na niniejszym forum że (biorąc pod uwagę najczarniejszy scenariusz) mimo wszystko wolałbym krozję w Daćce za 30-50kzł niż w mercedesie za 200kzł i zdanie to podtrzymuję.
mi za tydzień mija rok jak jeżdżę Dusterem, mam 25 tys. przebiegu i zero, powtarzam zero rdzy, napraw i jakich kolwiek problemów z autem. Więc nie wszystkie dacie to szmelc.
witam - ci co narzekają ,że Dacia to rumun to czy tam to. Ja mam Dusterka od juz roku i jestem zadowolony nic dodać nic ująć. A co do produkcji to akurat My jesteśmy do tyłu , co produkujemy?
FSO - rozwalili , Star- Starachowice nie ma jest MAN , Ursus - zlikwidowany i przeniesiony do Lublina - produkują ciagniki na tureckiej licencji.
I wiele innych nie istniejących. A do okoła nas pełno. Rosja - Wołga , Uaz , Łada. Niemcy - Mercedes , Opel , VW . Czechy - Skoda , Zetor.
I co z tego ,że wszystko jest w sklepach i ceny unijne a zarobki do 4 liter.
Wczoraj odbyłem milą pogawędkę na stacji paliw z kierowcą mazdy 6. Był żywo zainteresowany zakupem DD, oglądał, dopytywał się o wszystko , już jakiś czas mi się to nie zdarzyło, bo chyba i Duster spowszedniał, ale jak widać zainteresowanie nadal jest .
PS. Ostatnio na parkingu przed osiedlowym marcpolem widziałem w DD starsze małżeństwo, które mocno mnie "molestowało" o wszelkie informacje na temat Dusterka jakoś tak na jesieni, bo chcieli zamienić , jak to wtedy mówili wysłużoną i drogą Ravkę
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2013-02-18, 11:49, w całości zmieniany 1 raz
Witam
Dusterka mam juz 8miesięcy przejechane 10 000km i jestem bardzo zadowolony.żadnych usterek Zona zakochana w tym aucie .Do tej pory wzbudza wielkie zainteresowanie na parkingach. Szwagier jak zobaczył autko , to powiedział ,że szybko zgnije , a sam jeżdzi szrotami i co chwile jest u mechanika.
Co najwazniejsze społeczność daci na drogach jest fajna. Pozdrowienia machanie rękoma mruganie super.Widac ,że sa to ludzie bez kompleksów.
Pozdrawiam wszystkich
Ja własnie miałem małą próbkę jak silne jest przekonanie że Dacia to dziadostwo. Kolega potrzebuje auta 7 osobowego. Zainteresował się chevroletem Orlando no to mu mówię że jest jeszcze Dacia Lodgy. Podobnie wyposażona i prawdopodobnie w wersji 7 osobowej nawet ma większy bagażnik. I co nawet nie podjął tematu a dwa dni wydziwiał że Orlando za drogie.
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-21, 09:40
opos napisał/a:
Ja własnie miałem małą próbkę jak silne jest przekonanie że Dacia to dziadostwo. Kolega potrzebuje auta 7 osobowego. Zainteresował się chevroletem Orlando no to mu mówię że jest jeszcze Dacia Lodgy. Podobnie wyposażona i prawdopodobnie w wersji 7 osobowej nawet ma większy bagażnik. I co nawet nie podjął tematu a dwa dni wydziwiał że Orlando za drogie.
Śmieszy mnie to, że ludzie zachwycają się nowoczesnymi samochodami, super rozwiązaniami technicznymi i innymi zbędnymi rzeczami, a po kilku latach dziwią się, że coś przestało działać.
Dacia, jaka jest, każdy widzi. Ma to być auto tanie, możliwie najprostszej konstrukcji. Niestety niektórzy ludzie nie rozumieją, że jest to ogromna zaleta.
To, że części do samochodu są drogie, wcale nie świadczy o ich wysokiej jakości.
To, że samochód naprawić może tylko ASO wcale nie jest dobrym rozwiązaniem.
Zużywanie się drobnych elementów zawieszenia wbrew pozorom nie jest żadnym problemem skoro można to wymienić nawet w garażu. Zawieszenie w Dacii jest możliwie najprostsze. Można rzec, że taczka ma niewiele mniej skomplikowane zawieszenie
Na polskich drogach mało który samochód wytrzyma 100tys.km bez mniejszych lub większych napraw zawieszenia.
Myślę, że Dacia może rzeczywiście mieć problem z korozją ale mimo wszystko nie spotkałem jeszcze przerdzewiałego Logana z pierwszych lat produkcji, więc chyba nie jest najgorzej.
Polonezy też nie miały ocynkowanej blachy i czasami było nawet słychać, jak chrupanie rudej, ale i tak potrafiły przetrwać 20 lat albo dłużej.
Nawet mój teść miał poloneza przez 15 czy 16 lat. Wcale nie wyglądał źle i pewnie bym go kupił gdybym wiedział za ile chce go sprzedać :)
Dacia nie jest autem idealnym i ma wiele wad, z czym użytkownicy muszą się liczyć.
Mimo wszystko uważam, że są to auta warte zainteresowania. Szczególnie z najprostszymi silnikami (proszę mi nie wmawiać, że najlepszy jest TCE czy dCi, każdy ma prawo do własnego zdania).
Co do Dustera... auto podoba mi się, kiedy widzę je na żywo, bo na zdjęciach wygląda beznadziejnie. Jak wszystkie samochody Dacii.
Myślę, że z Dacią może być podobnie jak z Daewoo. Na początku też ludzie nie chcieli znać tych aut, ale stopniowo zdobywały one zaufanie klientów. Po kilku latach okazywało się, że mimo obaw wciąż jeżdżą i nawet nie chcą się za bardzo psuć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum