Andrzej powiedz mi :
--czy zdejmowałeś cały tunel czy tylko ten plastik na nim???instrukcja jakoś dziwnie to pokazuje
--Drugie pytanie o te szablony--czy sa to te na kartkach a4 do wyciecia?trzeba wyciac i przylozyć?
ja wg cen aso zaoszczedziłem juz 550 na samym podłokietniku
Ostatnio zmieniony przez bossboss 2013-01-04, 18:27, w całości zmieniany 1 raz
Dokładnie tak jak w instrukcji . Jak zdejmiesz górną ramkę (jest na zatrzaskach w tej dolnej), przełączniki tylnych szyb( jeśli masz w opcji) potem wkręty , zdaje się sześć. Musisz odkryć tapicerkę na podłodze. Tapicerkę trzeba naciąć z tyłu dźwigni hamulca. Na rysunkach trochę jest zniekształcony kształt tapicerki przy dźwigni hamulca ręcznego, ale wszystko pasuje.Trochę mocowałem się z metalowym wspornikiem bardzo ciasno spasowany do otworu w podłodze. Sposób wsuwania dokładnie tak jak w instrukcji : lekko skosem , żeby weszły przednie łapki , do przodu i jak wejdą tylne łapki całość przesuwamy do tyłu i zabezpieczamy śrubą i nakretką. Szablony są dwa lewy i prawy wyciąłem i po przyklejeniu taśmą samoprzylepną wywierciłem otwory.
Bałem się czy zmieszczą się zaczepy zapięć od pasów bezpieczeństwa zamontowane na bokach foteli ale luz jest wystarczający i nic nie zaczepia.
Powodzenia w robótkach ręcznych.
Ostatnio zmieniony przez Andrzej Zajczuk 2013-01-04, 19:26, w całości zmieniany 1 raz
czyli zdejmuje cały tunel czy sama ramke?z instrukcji wynika ze ramke tylko? pytam o to bo mam w tunelu to cholerna blokade skrzyni biegów i jak trzeba cały tunel usunac to juz robi sie problem
Koniecznie trzeba zdjąć lub unieść całą osłonę szczególnie tył obudowy tunelu bo ten metalowy wspornik wchodzi pod spód : punkt 3 A,B,C,D instrukcji .
Tak jak w punkcie 5 musisz mieć dostęp do mechanizmu regulacji naciągu hamulca ręcznego. Usunąć plastikową wkładkę wkręta bo w stelażu jest gwint na trzpień gwintowany.
Nie wiem jak mocowana jest u Ciebie blokada dźwigni zmiany biegów. Jak zdejmiesz ramkę z osłoną drążka zmiany biegów pewnie jakoś osłona kanału zejdzie ona jest sztywna ale ścianki na boki od spodu można trochę rozchylić.
poniżej instrukcja montażu podłokietnika.
https://www.dropbox.com/s...coudoir-h79.pdf
Zrób zdjęcie jak masz zamocowaną blokadę to może coś się doradzi. Blokada była założona w serwisie na pewno po zdjęciu całej osłony inaczej nie ma dostępu do mechanizmu.
Ostatnio zmieniony przez Andrzej Zajczuk 2013-01-05, 09:29, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-27, 22:50
W związku z tragicznym zejściem "fabrycznego" podłokietnika, rozglądam się za podłokietnikiem niefabrycznym.
Cikcar niekoniecznie, bo wydaje się mieć za małą komorę zupną, znaczy, schowek, zaś górna poduszka jest niepotrzebnie fufiasta.
Z podłokietników dedykowanych pozostaje Armster. Jest stary Armster, który mocno przypomina fabryczny podłokietnik, ale chyba ma inaczej zrobiony zawias, to przynajmniej dawałoby jakąś szansę, że nie złamie się tak jak fabryczny. Ma też inną kolumnę, z jakimś tajemniczym garbem na środku - akurat w miejscu, gdzie w resztce oryginalnego podłokietnika mam wyprowadzone gniazdo 12V. :/ Czy ktoś ma podłokietnik Armstera z taką kolumną i mógłby zrobić jej zdjęcie?
Jest też nowy Armster, który wygląda trochę fajniej, ma jakąś magiczną, wyjmowaną kieszonkę i w'ugle, ale kolumna w nim jest inaczej montowana - z jednej strony odzyskano trzymadełko na kubek i można by pomyśleć o retroficie szyb elektrycznych z tyłu, z drugiej - nie wiem, czy mi się w onej kolumnie zmieści gniazdo 12V. Ktokolwiek widział ów podłokietnik w naturze?
Ewentualnie, jakieś inne propozycje podłokietnikowe?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-27, 23:53
Te podłokietniki bez jakiegoś solidnego metalowego wewnętrznego stelaża montowane do delikatnej osłony tunelu środkowego sa skazane na chybotanie oraz ew. uszkodzenia.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-28, 00:12
mekintosz napisał/a:
Te podłokietniki bez jakiegoś solidnego metalowego wewnętrznego stelaża montowane do delikatnej osłony tunelu środkowego sa skazane na chybotanie oraz ew. uszkodzenia.
Polimeryzowałbym. Dotychczasowy też nie miał solidnego metalowego wewnętrznego stelaża i raczej się nie chybotał, uszkodzenie również nie nastąpiło przy tunelu, tylko zupełnie gdzie indziej. Insza inszość, że nikt się na tym podłokietniku nie wieszał, co najwyżej opierał rękę, a do tego mocowanie do tunelu w zupełności wystarcza.
pytanie, głównie do laisara ;) - czy pojawił się nowy dedykowany podłokietnik do Logana ph. II, eliminujący problem ułamiujących się zawiasów?
Nie mam bladego pojęcia.
Na Dacia.FR są wypisane akcesoria do nowych daciek i mają nowe numery referencyjne - ale fotki są chyba raczej poglądowe, a przede wszystkim maleńkie. Wszystkie pozostałe miejsca w sieci używają właśnie ich.
Co do gwarancji to mi też powiedzieli, że trzeba podjechać i zobaczą co się popsuło w podłokietniku ale na miejscu mily Pan nie potrafił go nawet rozmontować a co do gwarancji to na akcesoria jest chyba 6 miesięcy
Marka: Fiat, Dacia
Model: Bravo, Stepway
Silnik: 1.6, 1,5 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 117 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-02-28, 22:29
To jak jest z oryginalnym podłokietnikiem, ma czy nie ma metalowego połączenia z karoserią? Bo nie widzę sensu w plastikowej namiastce. Czasami człowiek się przecież "zaprze" łokciem, żeby się wygodniej usadowić i co po podłokietniku?
@r_lukas: Przeczytaj ten temat od początku - w części jest tylko stelaż chroniący tunel, reszta to sam plastik. Natomiast pękanie następuje na zawiasach, gdzie to i tak nie ma większego znaczenia.
TSD wydaje mi się, że prawdziwą przyczyną może być ten wystający pipek od regulacji wysokości - podniesiony, może powodować nie tylko powstanie dźwigni, ale i momentu skręcającego...
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-01, 00:18
laisar napisał/a:
TSD wydaje mi się, że prawdziwą przyczyną może być ten wystający pipek od regulacji wysokości - podniesiony, może powodować nie tylko powstanie dźwigni, ale i momentu skręcającego...
@bebe: Jak miałeś ustawiony?
Chyba na maksa schowany, albo bardzo mało wystający. Ani dźwignia jakaś straszna, ani moment skręcający IMHO nie powstają - pipek jest za daleko od zawiasu na porządną dźwignię, zawias ma za szeroko rozstawione punkty mocowania, żeby powstał porządny moment skręcający. Ja obstawiam za małą powierzchnię w newralgicznym punkcie zawiasu (zmęczenie materiału), zbyt opornie pracujący zawias i tor podnoszenia podłokietnika pokrywający się z miejscem, w którym się odłamał.
W chwili słabości zamówiłem tego nowego Armstera, historia mnie osądzi. :|
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-02, 01:41
mekintosz napisał/a:
Czy stary pasuje do Sandero ? Jesli masz zamiar wyrzucic chetnie sprobuje go reanimowac
Z tego co pamiętam to nie, jest inny kształt tunelu, ale oczywiście mogę Ci go zostawić i będziesz sobie szalał. ;) Przemyśl podciągnięcie prundu do gniazda 12V, bo inaczej będzie ziała dziura po gnieździe w kolumnie podłokietnika. ;)
Nowy podłokietnik już dotarł, śliczny jak z obrazka. :] W weekend montaż/foty.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-12, 22:41
Od tygodnia bujam się z nowym podłokietnikiem.
Fot nie będzie, bo tradycyjnie kończyłem akcję po zmroku, poza tym syf w samochodzie panuje niemożebny i zdjęcia nie byłyby ładne. ;)
Nowy podłokietnik fajny, ale nie polecam. :) Z zalet: ładniejszy (mam ten ze srebrnym plasticzkiem, kolor plasticzku bardzo przypomina ten co był w Dusterze Delsey/Laureate2), jeszcze wygodniejszy, ma organizer na monety, z tyłu dodatkowy pojemniczek na szpej (tego czegoś do noszenia przy pasku nie używam). Z wad: nie podnosi się do pionu, tylko wystaje między siedzeniami, przez co nie da się wygodnie jeździć z podniesionym podłokietnikiem, ciężko się otwiera (plastikowy zatrzask zamiast magnesów), oś otwierania wieczka pokrywa się z osią podnoszenia całego podłokietnika, przez co przy próbach otwarcia zazwyczaj się podnosi.
Stary podłokietnik jest be, bo się łamie i jest brzydki. Nowy jest be, bo nie da się podnieść do pionu i głupio się otwiera. Brak podłokietnika jest be, bo nie ma podręcznego miejsca na szpej i nie ma gdzie umieścić gniazda 12V dla drugiego rzędu siedzeń. Znikąd ratunku. :|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum