[Prezes]

Jeździ mi po głowie taki dziwny pomysł. Rodzina się powiększa i myślę o zamianie autka na minivana. Na nową Lodgy mnie niestety nie stać, ale w ogólności i tak z kilku względów wolałbym poczekać na jej drugie wcielenie.

Do wyboru mam:
1. Opla Zafirę B ON 1.9 120 KM, przebieg ok. 100 000 km, rocznik 2008
2. Renault Grand Scenic III ON 1.9 130 KM, przebieg ok. 160 000 km, rocznik 2010

Byłem bliżej Zafiry, póki środków nie porównałem. Opel strasznie toporny, ale jak to mówią, każdy kowal naprawi (to ASO może też da radę). I jeden i drugi serwisowane, z polskiego salonu.

Ktoś miał do czynienia z takimi autkami/silnikami i może coś doradzić?

[Dar1962]

ja wybrałbym zafirę, 1,9 JTD jak rozumiem - to dobry,niewysilony fiatowski silnik, z pewnością lepszy niż ten z koncernu renault

[Riczi]

Opla Zafirę B ON 1.9 120 KM jak już.

[BogdanK]

Oczywiście, że Zafirę, Scenic jest ładny, ale to "komputer na kółkach".

[wiciu_r]

Brałbym Zafirę bo to wygodne, trwałe pudełko, ale najpierw bym ją dokładnie posprawdzał po serwisach. Kupiłem kiedyś pięknego 3 letniego strucla, który mało mnie nie zjadł.

[Gimbo]

[DAREK]

Mam Zafirę 1.8 benzynową i jedyne do czego mogę się przyczepić, to do małej ilości schowków w kabinie (ale mam flexorganizer w bagażniku). Poza tym bardzo wygodny samochód.

[laisar]

[Prezes]

Mazda 5 jest super, bo ma przesuwane drzwi, ale kupić taki poleasingowy albo ogólnie od 1-szego właściciela i serwisowany to jak szukanie igły..

Myślałem, że mnie na Scenica będziecie namawiać a tu więcej głosów za Zafirą..

[laisar]

@Prezes: Oba fajne, ale każdy inaczej (: - pozostaje Ci wybierać albo wedle gustu, albo lepszego stanu technicznego.

[maciek]

Prezes jak będziesz sprawdzał stan technicznych to przeanalizuj co w przyszłości będzie wymieniane i ile to kosztuje, i wybierz ten tańszy

[Dar1962]

mazda 5 ma jedną wstydliwą wadę - rdzewieje (podobnie zresztą jak szóstka) a naprawa silników turbodieslowskich w mazdach to spory wydatek - drogie,bez możliwości regeneracji wtryskiwacze Denso. I choć są warsztaty, które się tego podejmują, efekt jest mizerny

[BLONDI83]

Renault Grand Scenic III - NIE- ma tyle elektryki, że moja sąsiadka częściej ją oddaje do naprawy niż nią jeździ

[wox]

Mój Scenic ciutkę nowszy (2011) i totalnie bezawaryjny i gdyby to nie był diesel (to co Ty tutaj zapodałeś) tylko benzyniak z silnikiem Tce, to oczywiście namawiałbym Cię na Scenica

[Dyziek]

Kolego, jesli masz niedaleko mechanika specjalizujacego sie we Francuzach, to rozwaz ten, co CI bardziej 'lezy'.

Z alternatyw, jesli nie Mazda 5, to moze Honda FRV? To podobnie jak Multipla, szla w szerokosc. Juz nie produkuja (robili do 2009), ale znam znam sprawdzonego czlowieka, co sciaga glownie z salonow Hondy z DE. Specjalizuje sie w samochodach bezkolizyjnych (bo bezwypadkowe to teraz wszystkie sa).
Sciagalem przez niego C3 dla zony (dostal w zleceniu nawet kolor i wersje wyposazenia). Jestem zadowolony. Wiecej na priv.

[Mariusz]

Jeżeli stawiasz na komfort to oczywiście Scenic. Opel jak to Opel jak dla mnie w środku troszkę toporny. Ja jeżeli miałbym wybierać to stawiam na Scenica

[Cendra]

Zafiry B nie znam, ale wiele razy widziałem modele z widoczną rdzą, szczególnie często korodują pod listwą chromowaną na tylnej klapie.

[Dawid]

Na czas naprawy gwarancyjnej mojej Mcv 7os dostałem z Mondial Assistance Zafirę 2008 silnik diesla 1,9 ten z fiata. W tym oplu w wersji 150km.

+ Ładny
+ Silnik mocny
+ Wyciszony
+ wzorowy system składania foteli w drugim i trzecim rzędzie


- beznadziejnie uruchamianie kierunkowskazów
- w każdej chwili zamiast trójki można wrzucić pierwszy bieg (brak blokady jak w daci)
- czuć bardziej nierówności
- mało miejsca w drugim rzędzie
- bardzo mało miejsca w trzecim rzędzie
- więcej pali

Kupując auto z 2008 możesz trafić na zakatowany egzemplarz taki jak mój z wypożyczalni , a wygląd tego nie zdradzi.

[Prezes]

Dzięki za wszelkie uwagi i propozycje! Po poczytani wątku stwierdziłem, że chyba Zafira. Dziś byłem obejrzeć ją sobie na żywo. Klapa zardzewiała - tak jak było opisane w wątku spod chromowej listwy opadająco-ściekająca ruda. Poza tym zamalowanki-porysowanki. Tarcze na wykończeniu, klocków praktycznie brak, śruby przy nadkolach różne. Środek w miarę OK. Ale wrażenia takie, że tą Zafirę trzeba będzie całą od razu naprawiać i chyba się wyleczyłem z pomysłu. Bo w silniku po "setce" jak czytałem dwumasa, coś tam jeszcze..
Ktoś na forum opisywał kupowanie bezstłuczkowych Loganów MCV. Przeszła mi ochota na używki, a na dodatek w sumie drogie. Bo auto za 5 tysi rozumiem, że podrobić trzeba, ale 4 letnie za 37 tysi, to już trochę kiepsko.
Zdaje się, że poczekam na Lodzię.. tylko Małżonkę trudno będzie przekonać.

[Cendra]

Scenica oglądałeś?

[marszelest]

Prezes, hehe witam w klubie
powiem tak też chciałem kupić używane pojechałem po lagunę III kombi, na zdjęciach wyglądała fajnie
1,5 klekot dla mnie jak znalazł, przyjechałem na miejsce- rozczarowanie niestety po naklejce doszedłem do wniosku ,że autko jest "polizingowe" w ogóle nie było dbane widać było 3 stłuczki lakier na zderzaku zdarty do plastiku, od salonu który to sprzedawał dowiedziałem się ,że nie zmienili rozrządu (chociaż już to powinno być zrobione 50 tys km wcześniej) i w ten sposób przeszła mi ochota na używane, i zamiast używki szarpnąłem się na DD, no i nie żałuje
radze to samo kupić nowe- będziesz miał święty spokój.
pozdro
EOT

[Prezes]

[wojtek_pl]

Szczerze, masz nowe auto to go nie zmieniaj na używane. Poza tym jak bardzo ci się rodzina powiększa ?

[Prezes]

[gregory1976]

Jeśli chodzi o Zafirę B (obecnie Family) to dobrze wiedzieć (w szczególności przy powiększającej się rodzinie), że nie ma ona (w standardzie i opcji) klasycznego wyłącznika poduszki pasażera (przewóz dziecka fotelikiem 0-13 z przodu). Istnieją wersje z dodatkową opcją, która się nazywa system rozpoznawania obciążenia fotela* i w przypadku fotelika (dedykowany opla) z transponderem następuje wyłączenie poduszki.