Wysłany: 2013-05-03, 22:31 Kupno samochodu na części
Mam takie pytanko dla zaznajomionych z tematem.
Jak to wygląda z kupnem samochodu rozbitego z przeznaczeniem na części, czyli tzw dawca.
Chciałem sobie kupić logana rozbitkapostawić go na działce, a co będzie potrzebne to do demontażu, reszte się popali i na złom. Ale jak to wygląda prawnie, bo przy kupnie samochodu trzeba płacić obowiązkowo oc, rejestracja auta. A to auto poszłoby na części.
Można taki samochód kupić wyzłomować go legalnie żeby nie płacić za niego żadnych opłat.
Ostatnio zmieniony przez waski 2013-05-03, 22:32, w całości zmieniany 1 raz
Oficjalnie nie można kupić auta na części, by stało sobie na podwórku bez OC. Auto zarejestrowane = opłacone OC. Nie da się trzymać auta wyrejestrowanego, bo takie prawo bodajże od 2004/2005 r. mają tylko licencjonowane punkty auto kasacji. TEORETYCZNIE świstek z autozłomu oznacza, że auto pójdzie do zgniatarki.
Generalnie możesz kupić takie auto, wyciągnąć co potrzebujesz i dogadać się ze złomiarzami, że np. pomniejszą Ci kwotę za wrak na wadze i kwit dostaniesz, pójdziesz do urzędu i auto przestanie istnieć w papierach.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 239 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-05-04, 19:25
Jest dokładnie tak jak napisał kol. Rysiob. Jak chcesz kupić i rozbierać to koniecznie dogadaj się o kwit ze złomiarzem. Weź też pod uwagę, że od daty zakupu masz 14 dni na zapłacenie podatku i 30 na rejestrację i OC więc czasu nie ma za dużo.
Jest jeszcze kwestia ile chcesz wymontować. Słyszałem też, że za złomowanie mocno zdekompletowanego pojazdu mogą kazać coś dopłacić (nie wiem na pewno bo nie złomowałem). Trzeba policzyć czy to się opłaci ale na pewno taniej będzie zapłacić złomiarzowi za kwit niż beknąć za nielegalną rozbiórkę.
W przypadku przyjmowania od właściciela niekompletnego pojazdu wycofanego
z eksploatacji opłata, nie może przekraczać wysokości 10 zł za 1 kg brakującej masy pojazdu
Da sie wszystko załatwic .Kolega zapłacił stówkę i dostał świstek za złomowanie samochodu mimo że na oczy go nie widzieli. Ja wymontowałem ze swojego praktycznie wszystko co sie dalo zdemontować i zawiozłem samą skorupe i też zważyli resztki zapłacili i wypisali papierek. No ale najpierw trzeba sie dogadać ze złomiarzem bo nie wszyscy na to idą .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum