Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2013-05-23, 13:02
TD Pedro napisał/a:
ja zgłosiłem korodujące felgi, zostałem zaproszony na sesję zdjęciową która odbyła się 18 kwietnia i jak na razie ... cisza... oczywiście ranga problemu jest inna ale procedury chyba mają takie same... ciekawe jak długo przyjdzie czekać na reakcję RP
W ścieżce formalnej, czyli postępowaniu gwarancyjnym to dopiero pierwszy krok za mną, czyli odwiedzenie ASO i zasygnalizowanie problemu. Wykonano dokumentację fotograficzną, przyjęto zgłoszenie i teraz trzeba czekać.
Powodzenia!
Relacjonuj co się w sprawie dzieje. Na blachy jest chyba dłuższy okres gwarancji niż trzy lata.
Żeby na dobre parę lat mieć spokój z samochodem - człowiek wykłada kasę na nowy, a tu zamiast świętego spokoju, musi zastanawiać się co z samochodu po zimie zostanie. Kanał !
Trochę zmartwił mnie ten twój post. Ja co prawda czekam dopiero na nowe Sandero Stepway (lada dzień mam je odebrać) ale ciągle mam właśnie obawy przed jakością wykonania Daci, szczególnie blachy. Moja żona zachwycona jest Stepwayem a mnie korci dopłacenie do Renualt np.Captura czy Clio.
Ostatnio zmieniony przez Abidien 2013-05-23, 13:20, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2013-05-23, 13:33
Abidien napisał/a:
Trochę zmartwił mnie ten twój post. Ja co prawda czekam dopiero na nowe Sandero Stepway (lada dzień mam je odebrać) ale ciągle mam właśnie obawy przed jakością wykonania Daci, szczególnie blachy. Moja żona zachwycona jest Stepwayem a mnie korci dopłacenie do Renualt np.Captura czy Clio.
U nas odwrotnie, Żona się martwi a ja lubię dacię bo jest niesamowicie wygodna i praktyczna, mało pali, fajnie wygląda i wszędzie wjedzie a co do korozji to zależy jak trafisz. Niektórzy mają całe nowe pordzewiałe, ja mam dwa małe pęcherzyki na nadkolu tylnim - tam gdzie udeżają kamienie i parę kropek na felgach, a niektórzy nie mają w ogóle korozji. Wszystko zależy od egzemplarza i eksploatacji, a problemy z korozją ma teraz wielu producentów także i markowych (czyli tych od Marka? ) aut.
Dacia ma małe przypadłości, które rekompensuje cena i bezproblemowy serwis gwarancyjny ale jest tania, ładna i praktyczna.
Ostatnio zmieniony przez Hakama 4x4 2013-05-23, 13:34, w całości zmieniany 1 raz
Swego czasu firma w której pracowałem kupiła traffica srebrnego - po kilku miesiącach na całej karoserii zaczęły pojawiać się małe kropki w rdzawym kolorze, co mycie jednak rdzawe ślady znikały by pojawić się przy niesprzyjającej pogodzie. I tak było przez 4 lata pojawiały się i znikały. Ale takich większych kwiatków jak u Ciebie nie było.
Nie wiem ale na srebrnych o ile nie widać zbytnio brudu o tyle rdzawe kwiatki zauważyć najłatwiej. Ciekawe jak Twoją sprawę poprowadzi RP mam nadzieje że będziesz zadowolony. Powodzenia.
_________________ Autko do jeżdżenia - zużycie poglądowe dla zainteresowanych: 1.6 SCe 115 KM
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-23, 17:17
Stepway napisał/a:
Odezwij się do mnie mailem lub na pv. Próbowałem Ci wysłać priva, ale nie wychodzi z mojej skrzynki. Chętnie wymienię uwagi na temat problemu,
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-23, 17:20
Mariusz napisał/a:
Dramat!!!! W jednym słowie to ujmę. Ciekawi mnie ilu użytkownikom przytrafi się podobna sytuacja w ciągu najbliższego roku
Inaczej: a ilu JUŻ się przytrafiła? Rączki do góry!
Stepway odezwij się do mnie mailem lub na priv. Chętnie wymienię uwagi.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2013-05-23, 19:22
laisar napisał/a:
Ooo, to proste - tylu samo co w zeszłych latach.
Mam nadzieję, że mniejszej ilości.
Ja u siebie robię inspekcję lakieru po każdym myciu auta. Myję raz w tygodniu. Dwa lata temu zauważyłem jeden mały purchel w wielkości łepka od szpilki. Jego wielkość przez te 2 lata nie zwiększyła się, więc nie przejmuję się nim.
Mam pytanie, czy tego typu problemy (pojawiające się mniejsze bądź większe ogniska rdzy) podlegają gwarancji ogólnej (5 lat), gwarancji na perforację blach (chyba 6 lat?), czy też gwarancji na lakier (2 lata?)?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-23, 22:17
laisar napisał/a:
Stepway napisał/a:
Czasem wystarczy jedna zima by nie było co ratować
Nie ma takich przypadków - taka "jedna zima" to po prostu kulminacja dłuższego, tyle że utajonego okresu.
Mariusz napisał/a:
ilu użytkownikom przytrafi się podobna sytuacja w ciągu najbliższego roku
Ooo, to proste - tylu samo co w zeszłych latach.
Ten samochod ma dwa tylko lata, nawet jak na dacie zardzewiał zbyt szybko. Na szczescie zdecydowana wiekszosc z nas nie ma takich problemow, co stepway. Jednak tu mamy ewidentny przyklad spartolenia roboty przez fabryke. Nie wiem czy lakiernia, czy kontrola jakosci, cokolwiek to było nie ma prawa sie zdarzyc w dwuletnim aucie. Szczegolnie, ze znamy przeszlosc samochodu, od poczatku w jednych rekach.
Daleki jestem od dywagacji o jakości Daciek. Popieram się konkretnym, znanym mi przypadkiem. Opisuję to czego doświadczyłem. I pomimo że zebrane fakty uprawniają mnie do wydawania opinii, dotyczyć nadal będą _mojego_ przypadku.
Nie mam zamiaru mówić nikomu, że _jego_ Dacia skoroduje. Nie mam zamiaru straszyć. Opisuję konkretny przypadek. To że historia o dwuletnim samochodzie który po raz drugi odwiedzać będzie warsztat lakierniczy, jest lepem dla mediów... ja obieram jako dobrą kartę. Nie mnie zależy by słupki sprzedażowe pięły się ku górze.
Przypomnę że przez moje ręce przewinęły się trzy Dacie. Sandero Laurete 2010r w pierwszym roku było reklamowane z powodu purchla pod lakierem na drzwiach, Sandero Stepway 2011r - nasz główny "aktor" i Dacia Duster 2010r kupiona używana od ze znanych rąk. Ja nie zwróciłem uwagi, ale przy odsprzedaży wprawne oko dopatrzyć się mogło, nazwijmy to. "niedociągnięć".
Abidien napisał/a:
Trochę zmartwił mnie ten twój post. Ja co prawda czekam dopiero na nowe Sandero Stepway (lada dzień mam je odebrać) ale ciągle mam właśnie obawy przed jakością wykonania Daci, szczególnie blachy. Moja żona zachwycona jest Stepwayem a mnie korci dopłacenie do Renualt np.Captura czy Clio.
Ja sam stałem przed podobnym dylematem - Clio czy Sandero. Długo gryzłem się z myślami. Z pośród wielu zasadnych argumentów, wygrały oczy. Inna, wyróżniająca się lecz nie kująca w oczy sylwetka.
jan ostrzyca napisał/a:
Odezwij się do mnie mailem lub na pv. Próbowałem Ci wysłać priva, ale nie wychodzi z mojej skrzynki.
Też tak mam, że wiadomości wychodzą z opóźnieniem. Trzeba zapytać bardziej doświadczonych Forumowiczów, bo wydaje mi się że skrzynka nadawcza opróżniana jest w dni powszednie co kwadrans Poszła odpowiedź.
ajax napisał/a:
Trzeba było brać brązowego - nie widać
Poczekam. Będzie brązowy. Do wszystkiego trzeba dojrzeć :)
laisar napisał/a:
Stepway napisał/a:
Czasem wystarczy jedna zima by nie było co ratować
Nie ma takich przypadków - taka "jedna zima" to po prostu kulminacja dłuższego, tyle że utajonego okresu.
Skrót myślowy. Patrzenie skutkowe, a nie objawowe :) Przy czym pamiętaj że zima, zimie nie równa. 2011/2012 była krótka, chociaż siarczysta i raczej sucha. A to wpłynęło chociażby na ilości solanki na drogach. Odbiło się to w ten czy inny sposób na Daćce i jak to ująłeś "skumulowało się" wychodząc po zimie 2012/2013.
Nie zmienia to faktu, że moje oczekiwania (klienta) są stawiane wyżej.
gregory1976 napisał/a:
czy tego typu problemy (pojawiające się mniejsze bądź większe ogniska rdzy) podlegają gwarancji ogólnej (5 lat), gwarancji na perforację blach (chyba 6 lat?), czy też gwarancji na lakier (2 lata?)?
Też miałem ten dylemat. Generalnie korozja, która już wyszła to 6lat. Natomiast czy bąbel, wybrzuszenie pod lakierem? Nie mam pewności.
ASO twierdzi że gwarancja na powłokę lakierniczą oznacza właściwie tylko łuszczenie się, bądź przebarwienia. Reszta podchodzi pod korozję i gwarancję na perforacje.
Sęk w tym, że aby utrzymać ciągłość trzeba sumiennie robić przeglądy. Przynajmniej te dotyczące ochrony antykorozyjnej, a o tym zapewne wielu użytkowników zapomina. Inną kwestią jest czy rzeczywiście gwarancja daje nam gwarancję :)
Inną kwestią jest czy rzeczywiście gwarancja daje nam gwarancję :)
A to już zależy od ASO i opisu przez nie problemu.
Na moje ASO ma duży interes w tym by właściwie opisać. Z całą pewnością nie dokładają do naprawy. Z drugiej strony jest Renault, dla którego każde otwarte zgłoszenie to koszta.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-24, 17:34
TD Pedro napisał/a:
ja zgłosiłem korodujące felgi, zostałem zaproszony na sesję zdjęciową która odbyła się 18 kwietnia i jak na razie ... cisza... oczywiście ranga problemu jest inna ale procedury chyba mają takie same... ciekawe jak długo przyjdzie czekać na reakcję RP
W ASO w Warszawie sympatyczny pracownik lakierni poinformował mnie, ze gwarancja antykorozyjna renault na stalowe felgi jest do pierwszej zimy. Czyli jak sie kupi na wiosne i cos wyjdzie do jesieni to powinni pomalowac, zas jak kupi jesienia czy zima to w zasadzie po zawodach.
- może tak może nie... poczekam zobaczę... chyba RP jakieś stanowisko (ze stosownym uzasadnieniem - wskazaniem powodu ewentualnej odmowy uznania ropszczenia) zajmie...
- to co napisałeś póki co z niczego poza zapewnieniem sympatycznego pana z ASO w Warszawie nie wynika... a MSZ takie twierdzenie jest w pewnym sensie nielogiczne...
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2013-05-24, 20:20
mekintosz napisał/a:
ze gwarancja antykorozyjna renault na stalowe felgi jest do pierwszej zimy
Dacia...Twój samochód na lata yyyy tzn. na lato
Ten pracownik jest jakiś śmieszny. Nie widzę podstawy prawnej.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-24, 20:33
Akurat to jeden z najbardziej uprzejmych i konkretnych z działu. Być może na tej samej zasadzie spróbuj zareklamować rdzę na bębnach hamulcowych czy tłumiku ? Informacja dotyczyła tylko felg. Co oczywiście nie usprawiedliwia przedwczesnego rdzewienia felg. Po prostu gorszy sort metalu dla daci, gorsza farba, inna ( tańsza ? ) technologia malowania i mamy efekty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum