[aga]

Witam wszystkich

Dziś zarejestrowałam się na forum chociaż odwiedzam je często. Potrzebuję samochodu do miasta, nowego i bez przerostu treści nad formą. Wybór padł na Dacię Nowy Logan. W maju odwiedziłam salon w Lubinie ( dolnośląskie), w celu zamówienia samochodu. Okazało się, że na auto trzeba czekać 6 miesięcy ale...wydawało się że mam szczęście. Klient z Głogowa ze względów finansowych zrezygnował z zakupu i samochód mógł przypaść mi :) Super...Srebrny, wersja Laureate, do odbioru w połowie czerwca...No dobrze, byłam skłonna poczekać..ale jak to kobieta, chciałam auto jeszcze raz obejrzeć na " żywo". Wiedziałam że w Lubinie samochodu nie ma, więc zadzwoniłam do Głogowa. Tam wczoraj dowiedziałam się, że Logan, który ma być sprzedany klientowi w Lubinie stoi w Galerii Cuprum ( w ramach imprezy MotoShow?) Jest do obejrzenia...Hmm...co się okazało..w Galerii jako demówka stoi sobie Nowy Logan, srebrny, wersja Laureate...Pełna złych przeczuć zadzwoniłam do dealera w Lubinie, z pytaniem czy to aby nie moje..? ( w naiwności wierzyłam, że prawdą jest to, co powiedział dealer, że mój Loganek dopiero zjedzie). Odpowiedź miałam otrzymać wczoraj, ale dopiero dziś otrzymałam potwierdzenie, że owszem to jest właśnie moje auto....A co lepsze, nie ma możliwości jego odbioru ( dopiero ok. 15-06-2013) bo do tego czasu posłuży sobie jako reklama..bo dealer nie ma innego, a wytyczne Renault Polska nakazują posiadanie jednej demówki..Prawdę mówiąc zagotowałam się..To ja słyszę, że moje ( nowe) auto ma dopiero zjechać do salonu, że będzie to auto fabrycznie nowe ( folijka i te sprawy), a tymczasem każdy może sobie z niego korzystać ( do 15 czerwca). Po rozmowie z Renault Polska dowiedziałam się, że pierwszy raz spotykają się z taką sytuacją, a auto sprowadzone dla oczekującego na nie klienta nie może być wykorzystywane jako pokazówka. Teraz czekam na załatwienie tej sprawy przez dealera z Lubina, oraz na załatwienie reklamacji przez Renault Polska...Radzę Wam, czekającym na wymarzoną Dacię...przejdźcie się do salonu ( koniecznie z numerem VIN, tak dla porównania), a być może Daćka już na Was czeka....

[DrOzda]

No ale to nie jest samochód na Twoje zamówienie jak rozumiem , tylko taki z którego klient zrezygnował.Więc dealer wziął go demonstracyjny. Oczywiście sprzedawca powinien Cię powiadomić o stanie faktycznym , ale jak widać kłamstwo ma krótkie nóżki.Masz teraz dobry argument aby albo odstąpić od umowy albo renegocjować upust czy dodatkowe akcesoria gratis. Powodzenia.

[Zyggy]

Aga, mój Logan, zresztą jak nawet widać w moim poście powitalnym, również jest autem któe stało w salonie na wystawie. Z tym, że dzięki synowi dostałem na to auto bardzo przyzwoity rabat, jak i akcesoria dodatkowe. Swoją drogą, jeśli sprzedawca nie poinformował Cię o tym fakcie iż auto jest autem demo, masz idealną okazję do odstąpienia od umowy, a jako przyczynę podajesz niezgodność towaru z umową. Powodzenia

[Jocker27]

na demo zaproponowali mi 12% upustu

[kyrneh]

Typowe wprowadzenie klienta w błąd co do samochodu będącego przedmiotem transakcji kupna.Czy umowa przewidywała przekazanie pojazdu "demo" czy też fabrycznie nowego? Jako "demo" nie jest już "dziewiczy" gdyż musiał na własnych kołach przemieścic sie na "wystawkę"a stojąc tam narażony jest na różne uszkodzenia chociażby w postaci zarysowań. W przypadku gdy umowa dot. pojazdu fabrycznie nowego a oferuje się pojazd z wystawki i to po pewnym czasie dopiero to należy dążyc do renegocjacji ceny lub odstąpic od umowy.

[DrOzda]

Na kołach to on tam nie dotarł bo musiałby zostać zarejestrowany (co byłoby widoczne w książce wozu).

[kyrneh]

[tomala72]

W Zielonej Górze był na sprzedaż demonstracyjny nowy loganik ale zarejestrowany i ze sporym rabatem (gdzieś o nim pisałem) a miał minimalny przebieg. Widocznie tego w lubiniu nie rejestrowali, licząc iż domniemany klient nie będzie wykazywał skłonności detektywistycznych:)

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=8584

Jak już się zdecydujesz go odebrać to najpierw zawitaj z czujnikiem grubości lakieru bo może się okazać, że trzeba było ryski na masce i drzwiach przyprószyć:)

[aga]

Witam

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Nie pisałam, ponieważ do dnia dzisiejszego czekałam na rozwiązanie mojej sprawy przez Renault Polska oraz dealera Renault-Dacia Lubin.
Renault Polska " umyło ręce" stwierdzając, że jest to sprawa pomiędzy mną a dealerem i oni nic nie mogą zrobić w tej sprawie ( dealeer twierdził że byłam poinformowana, że auto jest wykorzystywane do pokazywania klientom, a ja twierdzziłam inaczej). Dealer zadzwonił tylko raz, obiecując " jakiś" upust, ale szczegóły miały być dogadane z szefem, który jakoś nie znalazł dla mnie czasu przez niemal dwa tygodnie...tak więc mam wrażenie, że po prostu " olali" sprawę ( przepraszam za wyrażenie, ale inaczej chyba nie da się tego ująć).
Tak więc w dniu dzisiejszym rozwiązałam umowę na kupno samochodu w Lubinie i odebrałam zaliczkę....Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..Daćka zamówiona we Wrocławiu, srebrny Logan Laureate, do odbioru w tą sobotę

Jeżeli ktoś z Was jest chętny na zakup srebrnego Logana Laureate, z silnikiem 1,2 w Lubinie lub Głogowie ( dolnośląskie) z odbiorem ok. połowy czerwca, to służę ew. numerem VIN, dla sprawdzenia czy oferowany model to akurat mój eks-Logan-wystawka
Pozdrawiam
Agnieszka

[DD]

[BoloSr]

[aga]

[kyrneh]

[kyriosmk]

Witam,
Mój Logan podobno wczoraj wyjechał z fabryki, więc będę miał teraz najdłuższe dwa tygodnie w życiu. A tak BTW, jak rozponać przy odbiorze, że to rzeczywiście nówka z fabryki a nie np. z wystawy z innego miasta, etc.?

[aga]

Witam
Kyrneh dziękuję za informację

Kyriosmk...Ja o tym, że dealer nie mówi mi prawdy i że samochód jest od dawna na stanie salonu ( a nie w fabryce) dowiedziałam się przez przypadek. Ty, jeżeli masz taką możliwość, możesz przejechać się do salonu i sprawdzić, czy ewentualnie twoja Dacia nie stoi. Jeżeli masz VIN samochodu, możesz też chyba sprawdzić co dzieje się z autem na infolinii Renault Polska ( gdy składałam reklamację do mojego zamówienia, sprawdzono właśnie po VINie, że Dacia Logan , która miała być moja, jest już na stanie salonu w a nie na placu fabryki). Ale z drugiej strony nie sądzę, aby takie postępowanie dealerów jak w moim przypadku było powszechne

[kyriosmk]

Dzięki aga, to mnie trochę uspokoiłaś.
Pozdrawiam