Wysłany: 2013-05-30, 01:11 Sprzęglo - jakie objawy zużytego
Witam
Mam pytanie o objawy zużytego sprzęgła czy już czas na wymianę
U mnie już ponad 210 tyś przejechane a z tego co wiem chyba nie było wymieniane
Z objawów które zauważyłem u mnie to
- Po wyciągnięciu sprzęgła dziwne odgłosy z lewej strony takie kle kle
- raz zdarzyło się że podczas ruszania dosłownie na 2 do 5 sek tak jakby cos się zawiesiło i obroty były cały czas na ok 2000 -2500
Co o tym myślicie
W razie co jakie sprzęglo polecacie
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-05-30, 08:33
Co do odgłosów "kle, kle"...hmm, no nie wiem...? Przelatujące nisko bociany:))
A w drugiej kwestii to rzeczywiście sprzęgło (tarcza: wyrobione okładziny lub słaby docisk) może się już ślizgać, jeśli silnik wkręca się na obroty a auto nie idzie do przodu.
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-05-30, 08:34, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-30, 09:02
Jak chcesz przyspieszyc na 4 biegu mocno wciskajac gaz spojrz na obrotomierz. Jesli zaobserwujesz nagly wzrost obrotow bez gwaltownego przyspieszenia sprzeglo pada. Tez slyszałem o takim tescie w ktorym wrzucasz 4 bieg , samochod na recznym. Gwaltownie puszczasz sprzeglo. Jesli natychmiast zgasnie ok, zas jesli silnik zapracuje jeszcze moment slabe sprzeglo. Tylko ten drugi jest bardziej nieprzyjazny dla sprzegla. Oczywiscie pozostaje jeszcze klasyczny podjazd pod stroma gorke, jesli masz problemy z ruszeniem wszystko wiadomo.
To kle kle kle to jest lozysko oporowe wlasnie w sprzegle.sama tarczq moze byc jeszcze ok ale z takim lozyskiem tez nie nalezy za dlugo jezdzic coby sie nie zatarlo.objawem sprzegla jest rowniez branie z gory.czyli lekkie wcisniecie sprzegla i mozliwosc zmiany biegow.
A więc sprzęgło wymienione - komplet LUK
Po wymontowaniu starego sprzęgła i rozłożeniu go na czesci okazało się że na docisk zjechany prawie do nitów oraz te wrąbki na docisku
Łoźysko praktycznie było na końcówce działania - jak się nim zachęciło to strasznie chrobotało
Sama tarcz też za ciekawie nie wyglądała te blaszki jak mi mechanik powiedział za nie długo by się rozwalily
Ale i tak na jednym sprzęgle tyle tyś km to wydaje mi się dobry wynik
Wiem bo jestem 2 właścicielem Logana a kupowałem je od znajomego dobrego a on na wszystko papiery miał bo tylko w Aso go robił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum