Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-05, 22:14
Cóż, inne ceny?
1. Winiety: Słowacja nie korzystałem, Węgry jakieś 2900 Forintów za 10 dni. Chorwacja ok. 100 zł za odcinki od Węgier do Rabac, w jedną stronę.
2. Baseny: Miszkolc ok. 6500 Forint za 4 godz. bilet rodzinny, Eger 4500 Forint bilet rodzinny, cały dzień. W Eger trwa remont basenów, większość nieczynna.
3. Kwatery w Eger ok 50 Euro za 5 os. rodzinę/nocleg
4. ZOO w Budapeszcie 7300 Forint za rodzinny bilet.
5. Wino: Eger - 1100 Forint za 2l. Chorwacja ok. 30 Kuna za butelkę.
Poza tym, kląć się chce, że w krajach którymi większość Polaków gardzi lub je lekceważy, mają lepsze drogi, większy porządek, milszą policję i luzik o którym możemy tylko pomarzyć.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Cóż, inne ceny?
1. Winiety: Słowacja nie korzystałem, Węgry jakieś 2900 Forintów za 10 dni. Chorwacja ok. 100 zł za odcinki od Węgier do Rabac, w jedną stronę.
2. Baseny: Miszkolc ok. 6500 Forint za 4 godz. bilet rodzinny, Eger 4500 Forint bilet rodzinny, cały dzień. W Eger trwa remont basenów, większość nieczynna.
3. Kwatery w Eger ok 50 Euro za 5 os. rodzinę/nocleg
4. ZOO w Budapeszcie 7300 Forint za rodzinny bilet.
5. Wino: Eger - 1100 Forint za 2l. Chorwacja ok. 30 Kuna za butelkę.
Poza tym, kląć się chce, że w krajach którymi większość Polaków gardzi lub je lekceważy, mają lepsze drogi, większy porządek, milszą policję i luzik o którym możemy tylko pomarzyć.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-06, 05:06
Piotr_K napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Cóż, inne ceny?
1. Winiety: Słowacja nie korzystałem, Węgry jakieś 2900 Forintów za 10 dni. Chorwacja ok. 100 zł za odcinki od Węgier do Rabac, w jedną stronę.
2. Baseny: Miszkolc ok. 6500 Forint za 4 godz. bilet rodzinny, Eger 4500 Forint bilet rodzinny, cały dzień. W Eger trwa remont basenów, większość nieczynna.
3. Kwatery w Eger ok 50 Euro za 5 os. rodzinę/nocleg
4. ZOO w Budapeszcie 7300 Forint za rodzinny bilet.
5. Wino: Eger - 1100 Forint za 2l. Chorwacja ok. 30 Kuna za butelkę.
Poza tym, kląć się chce, że w krajach którymi większość Polaków gardzi lub je lekceważy, mają lepsze drogi, większy porządek, milszą policję i luzik o którym możemy tylko pomarzyć.
Gardzi i lekceważy? pierwsze słyszę? Może u Was
Może źle się wyraziłem. Chodzi raczej o traktowanie z pewną wyższością Słowaków, Węgrów, Chorwatów. A to, że bieda, a to Orban, a to, że w UE nie są. Takie wielkopańskie i wielkopolackie zapędy.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Ja wychodzę z założenia, że każdy jest ambasadorem swojego kraju, regionu. Czy to o czym piszesz słyszałeś z ust Węgrów, Chorwatów? Czy też takie spostrzeżenia wynikają z rozmów "między nami rodakami" ? Bo to dwie różne sprawy.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-06, 20:20
Piotr_K napisał/a:
Ja wychodzę z założenia, że każdy jest ambasadorem swojego kraju, regionu. Czy to o czym piszesz słyszałeś z ust Węgrów, Chorwatów? Czy też takie spostrzeżenia wynikają z rozmów "między nami rodakami" ? Bo to dwie różne sprawy.
Między nami Polakami. Niestety. Nieuzasadnione poczucie wyższości. Typowe dla Polaków.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2013-05-11, 11:44
Nasze osobiste wrażenia (a jak wiecie trochę doświadczenia mamy) wskazują, że jako nacja mamy jakiś kompleks niższości i usiłujemy to odreagować wywyższając się bezpodstawnie nad innych. To z ust Polaków słychać "knedel" zamiast Czech, "cygan" czy "pastuch" zamiast Rumun itp. A, że z tych samych naszych obserwacji wynika, że najmniej uprzejmi w trakcie naszych peregrynacji byli dla nas Bułgarzy (kilkakrotnie, choć z dwoma wyjątkami), następnie Węgrzy (tutaj bez wyjątków) i Serbowie (1 wyjątek, ale też tylko dwukrotny przejazd) oraz Litwini (1 przejazd, 1 tankowanie - może trafiliśmy na zły dzień) to jakiś własny pogląd mamy. Nie jest on [pogląd] szczególnie chwalebny dla Polaków. Po prostu niekiedy wstydzimy się swojego pochodzenia i staramy się pokazywać z jak najlepszej strony, promować Polaków jako uczciwych, spokojnych, grzecznych i nie wielkopańskich ale zwyczajnych turystów, choć nie dających sobie w kaszę dmuchać.
Najsympatyczniejszymi dla nas nacjami z którymi mieliśmy kontakty są (kolejno od najsympatyczniejszych jako ludzi) Grecy, Rumuni, Turcy i Rosjanie, Słowacy, Finowie i Norwedzy oraz Szwedzi i Niemcy.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-12, 08:06
Cóż, co do traktowania Polaków za granicą, to zwykle dostajemy z powrotem to tam sami prezentujemy. Jeśli jesteś OK to rozmówca też zachowuje formy.
Z jednym dla mnie wyjątkiem. Litwa. W czasie wakacyjnego wyjazdu zderzyliśmy się z murem otwartej wrogości w knajpach, muzeach, ZOO, informacjach turystycznych i sklepach. Wyjątkiem był policjant, który za dość ewidentne wykroczenia mi odpuścił. Ale to był tamtejszy Polak.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2013-05-20, 17:44
jan ostrzyca napisał/a:
Litwa. W czasie wakacyjnego wyjazdu zderzyliśmy się z murem otwartej wrogości w knajpach, muzeach, ZOO, informacjach turystycznych i sklepach
No tak. Najpierw wcisnęli nam Jogajłłę (nie wiem dlaczego nazywamy go Jagiełłą) a teraz dalej mają pretensje
Ale chyba coś w tym jest, że tam nas nie lubią. Na nasz jeden kontakt z Litwą ten jeden był niemiły
Ciekawe, co roku jestem W Trokach, Wilnie i Druskiennikach i nie spotkałem jakiegoś wrogiego zachowania w stosunku do mojej osoby. Może raz miałem scysję z wartownikiem, gdy chciałem zaparkować na dziedzińcu ich Ministerstwa.
Zjeździłem już trochę Europy i nie spotkałem się z jakimś specjalnie złym traktowaniem. Dwa razy na Słowacji nas policja zatrzymała, ale była to za każdym razem rutynowa kontrola, po sprawdzeniu czy z dokumentami, autem i wyposażeniem wszystko OK, podziękowali i puścili dalej.
Ciekawie raz było na granicy słowacko-węgierskiej, słowacki celnik zauważył, że w paszporcie kolegi zdjęcie się zaczyna odklejać, ale problemów nie robił, tylko poradził, żebyśmy od razu w Budapeszcie odwiedzili polski konsulat, żeby to zgłosić. Potem żartował z nami starając się nam udowodnić, że nie jedziemy na zwiedzanie (jak deklarowaliśmy), tylko "na divky"
Poza tym zarówno u naszych południowych sąsiadów jak i zachodnich spotykałem się zawsze z uprzejmością i takim "spontanem" - we Francji jakiś nieznany koleś potrafił do mnie podejść, podać mi rękę i powiedzieć że mam fajną koszulkę :)
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2013-05-21, 19:42
Uważam, że bardzo dużo zależy od tego jak sami się zachowujemy. A także od tego jak zachowywali się przed nami inni Polacy. Niestety niekiedy trudno ich [poprzedników] uznać za Polaków, niejednokrotnie za "polaczków"
Tomala napisał:
Mam już sprecyzowane wstępne plany wyjazdowe w okolice Trogiru (Seget Vranjica).
Jadę pierwszy raz z kumplem, który pomyka tam co roku. Ma bmw i oczywiście chce jechać przez Niemcy autostradami:)...jakieś 1300km z hakiem.
Był tam ktoś...jakieś opinie co do miejsca, trasy dojazdowej?
Kolega sobie chwali ale dobrze by było zasięgnąć innych opinii.
Byłem tam na wakacjach w 2011r. Napisałem troszkę na ten temat na stronie 5 tego wątku. Do Chorwacji jeżdżę przez Bratysławę i Węgry drogą nr 86. Jest to wg mnie dobra droga, tym bardziej że 86 jest po remoncie, w zasadzie przebiega bokiem miejscowości; do Vranjicy wyszło mi ok. 1200km. Na samym miejscu bardzo fajny klimat do odpoczynku; alejki w lesie, jest gdzie popływać, jak ktoś ma ochotę na dyskotekę to też jest blisko. Są wycieczki statkiem który odchodzi z wybrzeża we Vranjicy. Niedaleko w Trogirze jest targ, stare miasto, lotnisko, ruiny rzymskie, pałac Dioklecjana.... jest co robić. Mało brakło a w tym roku też bym tam wylądował, mimo że ceny poszły w górę. Jednak pani w Neckermanie, gdzie z reguły załatwiam wczasy wynalazła mi ciekawe miejsce w Mangalii na wybrzeżu morza Czarnego. Zadecydowała w sumie cena, która okazała się na tyle atrakcyjna, że osłodziła nawet dłuższą drogę. Ale wracając do Vranjicy: bardzo sympatycznie wspominam to miejsce i polecam na wypoczynek.
Witam wszystkich .
Mam pytanko odnośnie przejściówek do gazu jadąc na Chorwację. Czy są mi potrzebne jadąc przez Węgry i Słowację. Na różnych forach jedni piszą że tak inni że nie i już w sumie nie wiem. Widzę że GDkris44 był niedawno a posiada LPG. Może coś podpowie.
końcówki/przejściówki typu włoskiego - czyli takie jakich używamy w Polsce - występują również na Słowacji i na Węgrzech ale warto również wiedzieć, że na Węgrzech zdarzają się też końcówki typu belgijskiego...
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-06-30, 15:47
berrymonk napisał/a:
Witam wszystkich .
Mam pytanko odnośnie przejściówek do gazu jadąc na Chorwację. Czy są mi potrzebne jadąc przez Węgry i Słowację. Na różnych forach jedni piszą że tak inni że nie i już w sumie nie wiem. Widzę że GDkris44 był niedawno a posiada LPG. Może coś podpowie.
Na Słowacji, Węgrzech i w Chorwacji mają "nasze" końcówki.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Właśnie wróciłem z Chorwacji- Ciapa dał radę chociaż brakuje czasami mocy. Przelecieliśmy w 10 dni ponad 3700km, trasa przez Czechy, Austrię (prawie 1 euro za LPG!!!). W Chorwacji też nieciekawie- LPG za prawie 5 kun/l (1 kuna to ok. 0,7PLN po lekkim zaokrągleniu w górę).
tomala72, byłem w Poljicy, kolejna miejscowość za Seget Vranjicą, wspominałeś, że się tam wybierasz- byłeś?
Po drodze w miejscowości Marina chyba 28 lub 29.06 widziałem bazaltowego Dustiego, rejestracja zaczynała się na WCI- nie wiem, czy to ktoś od nas z klubu, za mało czasu było bo spotkanie nastąpiło na zakręcie. W tym samym czasie widziałem czarnego DD wersja Ambiance, rejestracji nie widziałem. Na trasie dwa Dustery na niemieckich blachach, kierowca jednego z nich usiadł mi na ogonie, po mignięciu awaryjnymi zaczął wyprzedzać i podczas tego manewru zobaczyłem przez okno pasażera uniesiony w górę kciuk
To tak na gorąco tyle... Więcej jak trochę odpoczniemy, rozpakujemy się i ochłoniemy, ze już się skończyło...
Czekam na relację, bo w przyszłym roku się wybieram.
Chorwacja to moja miłość i po raz pierwszy w tym roku nie pojechałam tam na wakacje. Stwierdziłam, że samochód jest "za nowy". Trochę żałuję...
Bywałem w CRO kilka razy, głownie w południowej Dalmacji. Trogir, Orebić i inne miejscowości na Półwyspie Peljesac, Split, wyspy Mljet i Hvar. Gdyby ktoś miał jakieś pytania, a będę znał na nie odpowiedź to postaram się pomoć.
W tym roku mam zamiar ponownie odwiedzić ten urokliwy i ciepły zakątek Europy. Ma to nastąpić na początku sierpnia. Wyjazd jest uzależniony od tego kiedy odbiorę zamówioną DD. Według sprzedawcy ma to nastąpić w 31 tygodniu tego roku. Mam pewne obawy, czy to dobry pomysł wybierać się wręcz dziewiczym autem w tak daleką podróż? Myślę tu głównie o dotarciu silnika, hmmmm.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-07-11, 14:14
rakso70 napisał/a:
Mam pewne obawy, czy to dobry pomysł wybierać się wręcz dziewiczym autem w tak daleką podróż? Myślę tu głównie o dotarciu silnika, hmmmm.
To akurat chyba najlepszy sposób na dotarcie silnika. Dłuższa podróż, oczywiście bez katowania motoru.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-07-26, 12:30
Ja wybieram się w drugiej połowie sierpnia do chorwacji.
Ktoś może polecić jakiś region, domek wczasowy może hotel z własnego doświadczenia, po którym był zadowolony ?
Nie chce mi się zbytnio szukać po necie noclegów, domków, wolę usłyszeć od kogoś miejsce i hotel/domek czy stancje z którego był zadowolony - to wtedy właśnie tam pojadę :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2013-07-26, 12:31, w całości zmieniany 1 raz
Nie chce mi się zbytnio szukać po necie noclegów, domków, wolę usłyszeć od kogoś miejsce i hotel/domek czy stancje z którego był zadowolony - to wtedy właśnie tam pojadę :)
A nie myślałeś... o namiocie? :) No chyba, że z małą pociechą. Ale tak, to nawet jeżeli po drodze znajdziesz kwaterę - a naganiaczy na ulicach jest multum, to najwyżej go nie rozłożysz.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-07-26, 13:25
Z tym Artur może być trudno (chodzi o wolny, konkretny apartament). Ja byłem 3 razy w Chorwacji. W tym roku w Primosten 5-6 tys. stałych mieszkańców (pomiędzy Szybenikiem, a Splitem - Dalmacja Środkowa). Bardzo fajne miasteczko - dużo plaż (żwirowe i kamieniste). Wszystko co trzeba jest: bankomaty, sklepy, restauracje, Konzum (taka ichnia Żabka/Biedronka ze wszystkim). Życie kulturalne wieczorami też jest - występu na rynku starego miasta. Primosten polecam jak najbardziej. W poprzednich latach byłem w: Crikvenicy (północ - rejon Kvarner) i w Makarskiej (Dalmacja). Crikwenica była dość fajna, spore miasteczko (~20 tys. bez turystów) - dużo Niemców - plaża najlepsza: miejska była płatna. Makarska w sezonie owszem przepiękna, ale odradzam, ze względu na dzikie tłumy, nawet nie można znaleźć miejsca na kocyk na plaży.
W Primosten jadąc w ciemno trafiłem świetny apartament 2+1 za 55 Euro za dobę i do tego bliziutko od plaży. Po prostu poszedłem do biura podróży na miejscu (przy fontanie, jest ich 3 - takie, niby centrum i parking tuż obok jest -= zobaczysz w Google Earth). Z Primosten nasz zaledwie 60 km do Splitu, a w drugą stronę masz drugą atrakcję na wypad - Park Narodowy Krka z przepięknymi wodospadami (ok. 40km).
Z tych miejsc w których byłem (Crikvenica, Makarska, Primosten) polecam właśnie Primosten.
Jak chcesz na PW mogę Ci podać namiary na mój apartament - ale nie wiem, czy będzie wolny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum