Szok! Po Dokerze myślałem, że już nie będzie takiej możliwości, na szczęście ktoś poszedł po rozum do głowy i mamy teoretycznie "najsłabszy " silniczek w topowej wersji wyposażenia
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ceny sa dziwne.
Dopłata do MCV względem zwykłego Logana w laureacie 4200. W Ambiance 3700. a w Access równe 4000. Powinno byc chyba na równo?
Różnice między poszczególnymi wersjami tez inne. Między Acces a Laureatem jest 5000. A w Loganie 4500
Ogólnie rzecz biorąc ceny nie są złe, aczkolwiek specjalnie tanio nie jest:/ Tzn, nie ma zbytniej konkurencji na rynku, zeby porównywać ceny. Właściwie i Fabia i Clio sa droższe, ale praktyka pokazuje, że taką Fabię można dostać z dużym upustem i wtedy cena MCV-ki nie jest już taka mocno promocyjna.
Na clio tez bywają rabaty większe czy mniejsze, ale nawet pierwsza lepsza oferta: http://alcar-renault.otom...-C29706992.html powoduje, że jeśli ktoś nie musi mieć największego kufra na rynku, weźmie bardziej prestiżowe Renault. (Ten egzemplarz ma Media Nav i lakier metalik za co nawet w Laureacie trzeba dopłacić)
Pozostając przy Dacii. Za 44400 mamy Lodgy 1,6 Lauerate z 5 miejscami. Różnica w cenie tez niewielka:/
Na clio tez bywają rabaty większe czy mniejsze, ale nawet pierwsza lepsza oferta: http://alcar-renault.otom...-C29706992.html powoduje, że jeśli ktoś nie musi mieć największego kufra na rynku, weźmie bardziej prestiżowe Renault. (Ten egzemplarz ma Media Nav i lakier metalik za co nawet w Laureacie trzeba dopłacić)
Cena specjalna prezentowanego egzemplarza 48 500 zł brutto * !!!
* - Możliwość uzyskania dodatkowego rabatu w kwocie 2000 zł w momencie pozostawienia w rozliczeniu auta innej marki niż Renault
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2005 Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 326 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-07-05, 22:17
maciek napisał/a:
* - Możliwość uzyskania dodatkowego rabatu w kwocie 2000 zł w momencie pozostawienia w rozliczeniu auta innej marki niż Renault
Czyli kupując nowego Logana Kombi, warto wcześniej kupić coś (czytaj "auto" na chodzie za np. 300 zł i zostawić w rozliczeniu nawet za 20 zł, bo dostaniemy rabat 2000 zł
Ta promocja dotyczy Clio Grandtoura;) każdym razie 46500 zł z tym rabatem.
Laureate kosztuje 41500 do którego żeby zrównac wyposażenie trzeba dokupić conajmniej Media Nav za 950 zł, kierownice skórzaną za 310, koło zapasowe za 310 no kwestia lakieru (na zdjęciach jest metalik, ale w opisie lakier specjalny niemetal) jeśli go doliczyć to cena się robi baaardzo zbliżona.
(Też ubolewam, że świat nie jest logiczny, ale był czas przywyknąć...).
ryjas napisał/a:
Za 44400 mamy Lodgy 1,6 Lauerate z 5 miejscami. Różnica w cenie tez niewielka:/
Takie podejście nie ma żadnego sensu - przecież nie każdy potrzebuje auta jak największego, dlatego niektórzy świadomie wybierają właśnie mniejsze modele.
ryjas napisał/a:
cena się robi baaardzo zbliżona [do Clio Grandtoura]
Cena zakupu to zdecydowanie nie wszystko jeśli chodzi o finanse...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-07-05, 23:02, w całości zmieniany 1 raz
No i znowu śmiech na sali, samochód typu kombi i ani jednego silnika o mocy >100KM.
To jest chyba świadome działanie koncernu. Mocniejsze jednostki są zarezerwowane dla renault żeby nie robić konkurencji.
Przecież dacia ma tylko jeździć, a nie zasuwać.
Ok, jednak w Lodgy pokusili się o dCI 110kM i TCE 115, słyszymy o Dusterze TCE 130.
Nie mówię że ma być coś mocnego w MCV, ale załadowana na wakacje MCV'ka, rodzina w modelu 2+2, w czasach gdzie, co jak co, ale autostrady nawet w Polsce są coraz częstszym zjawiskiem, no to myślę że właśnie taki silnik jak w Lodgy (przynajmniej w opcji Laureate, albo nawet zrobienia opcji Prestige i tam taki silnik) powinny się pojawić - nie popadajmy w zachwyt że 110KM spowoduje że ten samochód jest w stanie więcej niż po prostu komfortowo się turlać (przy pełnym załadunku), czyli dokładnie to do czego Dacia ma służyć...jak na drugą dekadę XXI w. to IMHO trochę obciach, byle tylko nie znowu *** EuroNCAP
A tu mocniejszy diesel (90KM) tylko w Laureate, cennik wybitnie zdominowany przez 75KM, które nawet w Sandero wymagają sporego wysiłku przy wzniesieniach, wyprzedzaniu etc.
Ostatnio zmieniony przez czaju 2013-07-06, 10:00, w całości zmieniany 1 raz
nie popadajmy w zachwyt że 110KM spowoduje że ten samochód jest w stanie więcej niż po prostu komfortowo się turlać
Do tego - zwłaszcza na autostradzie - to właśnie w zupełności wystarcza nawet 1,2 75 KM, a co dopiero TCe 90. "Więc po co przepłacać?" <;
Oczywiście, że byłoby lepiej, gdyby klient miał po prostu wybór - ale patrząc realistycznie to większe moce są potrzebne na zwykłych krajówkach (bo w mieście przecież też nie).
No i ostatnia sprawa to to, co napisał Marek1603 - o wewnętrznej konkurencji w Grupie Renault. Choć akurat także MSZ to jest bez sensu, bo raczej niewielu zainteresowanych dacią skusi się na renault czy nissana tylko dlatego, że tam są mocniejsze silniki - skoro jednocześnie trzeba dopłacić za dodatkowe "bajery"...
Bo skoro w zwykłym Loganie i Sandero tak jest, to dlaczego nie miałoby tak być tutaj?
ryjas napisał/a:
Takie podejście nie ma żadnego sensu - przecież nie każdy potrzebuje auta jak największego, dlatego niektórzy świadomie wybierają właśnie mniejsze modele.
Oczywiście. Niekażdy potrzebuje vana, ale jeśli ktoś kupuje małe kombi to nie dlatego, że akurat lubi małe samochody, tylko chce możliwie tanie auto z dużym kufrem. A takim tez jest Lodgy. Tak jak pisałem, pozostaje kwestia spalania, która może mieć tutaj znaczenie.
Pozostaje tez kwestia niemierzalna czyli gust. Tego nie staram się podważać, bo każdy ma swój.
Różnica w cenie jest na tyle nieduża, że wątpię aby to auto zyskało równie duże grono nabywców co Lodgy (oferujące za podobne pieniądze znacznie więcej)
ryjas napisał/a:
Cena zakupu to zdecydowanie nie wszystko jeśli chodzi o finanse...
Oczywiście. Grandtour nie ma takiego kufra jak Clio. Ma tez pewnie trochę więcej miejsca nad głową z tyłu. Wnętrze wg mnie ładniejsze i lepiej wykonane w Clio. Poza tym te auta są dosć zbliżone;) Estetyka (przynajmniej w mojej ocenie) i prestiż stoją po sronie Renault i dlatego majac do wydanie circa 45 tys na małe kombi brałbym Clio.
A dlaczego miałoby być? Przecież te ceny i tak są luźno związane z rzeczywistymi kosztami - ustalając je, firmy nawet bardziej patrzą na konkurencję (w tym, j.w., wewnętrzną).
Jeszcze raz: też uważam, że byłoby miło, gdyby to wszystko było spójne i logiczne. Ale nigdy nie było, nie jest i zapewne nigdy nie będzie - więc po prostu nie rozumiem Twojego zdziwienia...
ryjas napisał/a:
A takim [autem] tez jest Lodgy
Podobnym - ale innym. I to na tyle, że część ludzi je odrzuca "bo za duże". A mieć tysiąc, a nie mieć tysiąca - to już dwa tysiące (((;
ryjas napisał/a:
Estetyka (przynajmniej w mojej ocenie) i prestiż stoją po sronie Renault
Pisałem: "finanse" - czyli np przeglądy, części, naprawy...
Kupno auta to początek wydatków - a "estetyka i prestiż" zazwyczaj kosztują więcej także w użytkowaniu.
Do tego - zwłaszcza na autostradzie - to właśnie w zupełności wystarcza nawet 1,2 75 KM, a co dopiero TCe 90. "Więc po co przepłacać?" <;
Taaa... przy włączonej klimie i masie >= dmc już sobie wyobrażam zatłoczony pas wjazdowy, albo ominięcie zepsutej ciężarówki na prawym pasie... Naprawdę komfortowe wachlowanie lewarkiem skrzyni biegów i dożynanie samochodu. Myślę że nie jestem jedynym który uważa, że 1.4 8v było elastyczniejsze od 1,2 16v, a i tylko z czwórką dorosłych osób na pokładzie Sandero o dynamicznej jeździe bez wchodzenia na obroty można było pomarzyć.
Nie kwestionuje sensu silnika 1.2 jako takiego, ale to trochę jak zrobić lamborghini z silnikiem z poloneza. Owszem pojedzie, tylko po co? Po co mi bagażnik, który jak zapakuje, solidnie będzie mi przeszkadzać przy normalnej jeździe. Po co mi funkcjonalność, która zadziała tylko wtedy jak nie będę jechał pod wiatr...
1.2 16v ma sens w Loganie zwykłym, w Sandero, ale w MCV brzmi co najmniej dziwnie, szczególnie, żeby 75KM uznać za wartość bazową - niech będzie, ale i tak podziwiam kogoś kto zdecyduje się na wersję Laureate z 1.2v... W taki właśnie sposób Dacia zyska nieprzychylne opinie, o głośnej pracy, niechętnie wchodzącym na obroty silniku, ogólnie męczącym samochodzie. Ciężko dopatrywać się jakiegokolwiek sensu, kiedy te silniki stosowane są w innych samochodach tej marki, nie są jakimś cudem technologicznym. Osobiście gdybym miał wybierać Lodgy vs MCV wybrałbym Lodgy, bo to aktualnie najlepiej dopasowany pod moje gusta model Dacii (w kwestii wyposażenia, silników, wyglądu wnętrza, czy ilości pasażerów których mogę zapakować do wnętrza).
Ostatnio zmieniony przez czaju 2013-07-06, 11:59, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-06, 12:38
czaju napisał/a:
1.2 16v ma sens w Loganie zwykłym, w Sandero, ale w MCV brzmi co najmniej dziwnie, szczególnie, żeby 75KM uznać za wartość bazową - niech będzie, ale i tak podziwiam kogoś kto zdecyduje się na wersję Laureate z 1.2v...
Weź pod uwagę, że nowa MCV ma więcej wspólnego z sedanem niż stara MCV, która więcej wspólnego miała z C-130. :] W nowej MCV masz po prostu trochę większy bagażnik, podczas gdy w stara była dużo dłuższa, wyższa, a na pokład wchodziły dwie dodatkowe osoby. Po prostu w starej MCV, jeśli ktoś się upierał jeździć z pełnym ładunkiem (700 kg ładowności), 1,6 16v pozwalał zachować resztki godności. ;) Zgaduję, że w nowej MCV ładowność będzie jednak normalna, o oporze powietrza nie wspominając, stąd 75 KM wystarczy.
Ja oczywiście wolałbym 5,6 V8, ale nie można mieć wszystkiego. :)
A może ktoś będzie potrzebował MCV 2 do przewożenia proszków do prania z Tysiącletniej Rzeszy do Polski, autostradą - wtedy 1.2 16v w zupełności mu wystarczy :D
laisar napisał/a:
Oprócz 1.2 75 przecież są inne silniki do wyboru - może też niczego nie urywają, ale wybór jest, a to najważniejsze.
Tak naprawdę chyba tylko ten diesel 75KM jest trochę od czapy - bo ani on tani, ani mocny (jak do kombi), ani tani w naprawie - a dopłata w stosunku do 1.2 16v olbrzymia.
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2013-07-06, 16:21, w całości zmieniany 1 raz
Powiem tak.
Są osoby które w Lodgy będą chciały 1,6 8V tak jak ja jeżeli za rok będzie jeszcze dostępny ten silniczek.
Więc Czaju sam rozumiesz są różni klienci i auto nie służy do jeżdżenia tylko po autostradzie z prędkościami np 160. Wolę po prostu prostą i sprawdzoną jednostkę pod maską, a nie torpedę.
Ja też byłem pewny, że będzie tam silnik 1.5dCi 110KM lub TCe 115.
Przy jeździe próbnej, w której miałem możliwość jazdy Loganem (sedan) z silnikiem 1.2 dealer od początku mówił żeby się nie sugerować jego możliwościami i na wszelki wypadek załatwił także na jazdę próbną Sandero z silnikiem 1.5dCi żebyśmy się nie rozmyślili. Jak dla mnie trzeba się liczyć, że kombi jest potrzebne osobom z większą rodziną, więc silnik 1.2 nie sprawdzi się, gdy będzie trzeba pokonywać setki km w samochodzie załadowanym prawie maksymalnie.
Jak dla mnie Logan z silnikiem 1.5 dCi 90KM z dwoma osobami na pokładzie i bagażami demonem przyspieszenia nie jest, ale cena rekompensuje to .
Może dodadzą w przyszłości mocniejszy silnik, ale patrząc się na realia to i tak najwięcej będzie schodziło samochodów z silnikiem 1.2.
Na tym polega polityka Renault żeby zmusić osoby, które potrzebują samochód na wyjazdy lub do jazdy poza miastem na kupno ich samochodów. Ja i tak kibicuję Dacii i mam nadzieję, że dalej będzie się tak szybko rozwijać.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-07, 08:15
Dla fetyszystow sprawdzonych trwałych rozwiązań nowy mcv powinien się pojawić z 1.6 8v lub lepiej 16v jak dusterze. Tce 90 w sam raz do sandero . Diesel 90km powinien wystarczyć ale to koszt odpowiednio więcej. Część osób wiadomo ropy nie trawi pod maska z różnych powodów.
A gdzie sie pojawil, jesli wolno mi spytac , cennik nowego Logana MCV? Bo na stronie dacia.pl odnosnie MCV2 nic nowego od ok. 4-ech miesiecy, a wiec rowniez cennika brak.
mekintosz napisał/a:
Dla fetyszystow sprawdzonych trwałych rozwiązań nowy mcv powinien się pojawić z 1.6 8v lub lepiej 16v jak dusterze.
Zgadzam sie, no powiedzmy 1.6 8V jako silnik postawowy w MCV2, a 1.6 16V jako ten drugi, mocniejszy. Coz, fajnie czasami sobie pomarzyc...
Ostatnio zmieniony przez DD 2013-07-07, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Kiedyś marzyli o czymś więcej niż 1.6 16v a teraz o coś więcej niż 1.2 16v... Przy kolejnym modelu będzie benzyna ponad 0.9 poj.? ;)
Cena 1.2 na wypasie atrakcyjna, ale jestem ciekaw jak to będzie jeździć...
Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 16V
Silnik: K4M (105KM)
Rocznik: 2015
Wersja: Duster Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 651 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2013-07-07, 20:53
Marek napisał/a:
Jak dla mnie trzeba się liczyć, że kombi jest potrzebne osobom z większą rodziną, więc silnik 1.2 nie sprawdzi się, gdy będzie trzeba pokonywać setki km w samochodzie załadowanym prawie maksymalnie.
Zeby to chociaz bylo 1.2, ale to jest raczej 1.1, w najlepszym razie 1,15. No, ale nigdy nie jest tak zle, zeby nie moglo byc gorzej - wcale nie zdiwilbym sie, gdyby za kilka lat podstawowym silniczkiem byl jakis dwucylindrowy 0.7TCe 75 (75 KM) . Na dodatek z "regulacja" luzow zaworowych dokonywana za pomoca wymiany calych popychaczy na takie o odpowiedniej dlugosci. Ech, za kilka lat stare/sprawdzone czterocylindrowe silniki benzynowe bez doladowania beda juz chyba tylko w... chinczykach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum