Nie kupuj.
Daj mi połowę tej kasy. A za resztę znajdziesz niebitego "niemca", użytkowanego przez starszą kobietę - nauczycielkę matematyki, tylko do cotygodniowego wyjazdu na zakupy do Reala, leżącego kilometr od jej garażu z willą.
Zamiast zadawać takie cudaczne pytanie, po prostu napisz, co bierzesz jeszcze pod uwagę i dlaczego przy tym przekonuje Cię Lodzia z 1,2.
Marka: DACIA FAN
Model: LODGY FAN
Silnik: 1,2
Dołączył: 09 Sie 2013 Posty: 6 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2013-08-09, 21:55
Zastanawiam się to chyba za duzo powiedziane - szukam potwierdzenia swej słusznej decyzji
Autko w założeniu na dłuższy czas - ma obsłużyć rodzinę 2+2, a może 2+3 i czasem kogoś ekstra wiec opcja 7 miejscowa jak najbardziej jest tą jedyną, najbardziej urzeka mnie przestronność - bagażnik i cena - rozsądna
Nie mam komleksu znaczka na masce - zresztą kupowałem KIA kiedy wszyscy VIEŚWAGENOWCY pukali sie w czoło - a teraz wybór padł na DAĆKĘ
używki odpadają z założenia
Ostatnio zmieniony przez red-dragon 2013-08-09, 21:56, w całości zmieniany 1 raz
Zastanawiam się to chyba za duzo powiedziane - szukam potwierdzenia swej słusznej decyzji
Autko w założeniu na dłuższy czas - ma obsłużyć rodzinę 2+2, a może 2+3 i czasem kogoś ekstra wiec opcja 7 miejscowa jak najbardziej jest tą jedyną, najbardziej urzeka mnie przestronność - bagażnik i cena - rozsądna
Nie mam komleksu znaczka na masce - zresztą kupowałem KIA kiedy wszyscy VIEŚWAGENOWCY pukali sie w czoło - a teraz wybór padł na DAĆKĘ
używki odpadają z założenia
Jak sam napisałeś - decyzja jest słuszna, więc co tu dywagować...
Kwestia braku markowego kompleksu jest dla mnie jak najbardziej zrozumiała. A jaką Kią jeździłeś?
Cena - jasna sprawa.
Rezygnacja z poszukiwań używek - pochwalam.
Czy na pewno potrzebujesz 7 foteli? Jeśli tak, to nie ma o czym dyskutować - bardzo trafny wybór. Jeśli wystarczy 5 miejsc, zastanowiłbym się nad czymś troszkę mniejszym, co też dużo bagażu pomieści... ale niekoniecznie; jeśli nie przeraża Cię wysokość (zaleta, ale też gorsza aerodynamika) i lekka "kobyłowatość" (=utrudniona wielkością manewrowość parkingowa jako cena za przestrzeń w środku), sięgaj po Lodzię śmiało.
Jedyna sprawa, która mnie niepokoi, to ten "nowoczesny silnik". Ja jestem jednak zwolennikiem starej, sprawdzonej technologii (wybrałem 1,6 16V, 105 kuniuff), którą w razie konieczności można zagazować. Jeśli auto ma służyć dłużej i zamierzasz sporo km nakręcić, nie wiadomo, jak to z tym wyżyłowanym 1,2 będzie... Z drugiej strony - brak wyboru innego sensownego benzyniaka - bo o tym ośmiozaworowym nie ma co myśleć, ta moc trochę mała jak na takie auto i dzisiejsze standardy. No chyba, że zdecydujesz się w imię "pójścia" w oszczędności przy zakupie i ew. LPG.
To byłem ja, Jarząbek Wacław. Nieużytkujący Lodzi, niestety... Czyli tylko ten silnik mnie niepokoi, poza tym - dobry wybór.
No właśnie jeżeli zamierzasz długo użytkować auto a nie sprzedać po gwarancji . To warto się zastanowić nad bardziej oklepanym silnikiem 1.5 dci . Spalanie podobne . Szkoda że już nie ma benzynowych 1.6 16 v bo zagazowane w taksówkach potrafiły robić 300-400 tyś kilometrów . A do tych 1.2 tce jakoś nie ma zaufania .
No i oczywiście czy potrzebujesz tych 7 miejsc bo jednak bryła samochodu jest słabo aerodynamiczna .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2013-08-10, 01:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-08-10, 06:46
ja bym się skłaniał raczej ku staremu, poczciwemu 1,6 8v. Te nowoczesne mikrosilniczki, gdy się je nieco przyciśnie, potrafią nieźle żłopać . No i nie wiadomo jak długo wytrzymają. Doświadczenia VW raczej zniechęcają
Marka: DACIA FAN
Model: LODGY FAN
Silnik: 1,2
Dołączył: 09 Sie 2013 Posty: 6 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2013-08-10, 20:40
dzięki dzięki za głosy,
LEO - jeździłem i jeżdżę nadal VENGĄ 1.4 benzyna
Najbardziej przemawia do mnie cena i możliwości transeptowe - bagażnik jak szafa 3 drzwiowa - taaaak
silnik to rzeczywiście zagwozdka.
Do diesla zniechęca mnie fakt, iż auto większość przebiegu będzie robiło w mieście - jakieś 90% a nie uśmiecha mi się odwiedzanie serwisu z filtrem stałym itp....
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-10, 22:08
red-dragon napisał/a:
Do diesla zniechęca mnie fakt, iż auto większość przebiegu będzie robiło w mieście - jakieś 90% a nie uśmiecha mi się odwiedzanie serwisu z filtrem stałym itp....
myślę dalej,
P6
Nikt na forum nie zgłaszał potrzeby serwisowego wypalania filtra czastek w ASO. Mysle, ze wielu z posiadaczy 1.5 dci FAP jezdzi głównie po miescie Zatem moze warto 1.5 dci ?
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-08-10, 22:22
Potwierdzam, żadnych problemów z FAP podczas jazdy miejskiej. W moim przypadku robię około 10 kursów dziennie po mieście (odcinki od 3 do 7 km) i nic groźnego się nie dzieje.
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Ooo, zacne autko. Sam się zastanawiałem. Jednak padło na Dustera z racji wielkości i ceny.
red-dragon napisał/a:
silnik to rzeczywiście zagwozdka.
Do diesla zniechęca mnie fakt, iż auto większość przebiegu będzie robiło w mieście - jakieś 90% a nie uśmiecha mi się odwiedzanie serwisu z filtrem stałym itp....
Rozumiem... No, to faktycznie masz dwie drogi: albo spokojny dupowóz z pewnym motorem (którym, chociaż wigorem grzeszył nie będzie, da się oszczędnie jeździć - dopuszczalne LPG), albo zaryzykować z tym TCe.
W Twoim przypadku również stroniłbym od diesla. Drugie auto, przebiegi w zasadzie prawie tylko miejskie...
Odnośnie silnika Tce - jak to się mówi: ODPUKAĆ - obym nie musiał tego nigdy odwoływać.
Co prawda mam inne auto i inny silnik, ale jest to Tce i jak na razie po 60 tys. km nie mogę złego słowa powiedzieć.
Dla mnie auto z silnikiem benzynowym, to już tylko te z turbinką - przyjemność z jazdy, przyzwoite spalanie (dlatego też diesle skreślam całkowicie) - ale to jest tylko moje zdanie. Silnik Tce polecam.
Odnośnie silnika Tce - jak to się mówi: ODPUKAĆ - obym nie musiał tego nigdy odwoływać.
Dla mnie auto z silnikiem benzynowym, to już tylko te z turbinką - przyjemność z jazdy, przyzwoite spalanie (dlatego też diesle skreślam całkowicie) - ale to jest tylko moje zdanie. Silnik Tce polecam.
W pełni zgadzam się z kolegą powyżej - silnik 1.2 TCe jest rewelacyjny - dynamiczny jak trzeba, oszczędny jeśli tego chcemy, elastyczny jak dci, zrobiłem już nim kilka tysięcy km i bardzo jestem zadowolony.
Dla mnie Lodgy i 7 miejsc to tylko z tym motorem, dci nie jest warty dopłaty różnicy w cenie, u mnie spalanie średnie w cyklu mieszanym (w tym sporo tras szybkich) to 6.5 - 7 litrów, dci wychodzi realnie tylko litr mniej...
Silnik szczerze polecam - jak weźmiesz od nowego sam będziesz mógł o niego dbać i sprawić sobie długi czas od problemów.
pzdr
_________________ Był przez 6 lat: LOGAN sedan; 1.4; marzec 2007
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
To ja tak może inaczej odpowiem na twoje pytanie czy warto.
Jadę sobie spokojnie i nagle na zderzaku pojawia się koleś w czerwonym Golfie IV który bardzo nerwowo reaguje że jakaś tam Dacia jaśnie panu królowi szos zawala drogę. Oczywiście Golfik obniżony, pseudo ksenony ledy i inne świecidełka. I kiedy już zbliżył się tak blisko by pokazać tej Dacii kto tu jest panem...nacisnąłem na gaz i tyle go widzieli
Mina właściciela wieśwagena widziana przez sekundę w lusterku bezcenna.
Czy warto?
WARTO
Przejedź się autem z silnikiem, np. TCe i mam nadzieję, że zmienisz zdanie - bo ciągnie od niskich obrotów jak diesel i gdy w dieslu musisz zmienić bieg przy wysokich obrotach (dla diesla), to benzyniaka możesz jeszcze wyżej kręcić (a przy 3500 obrotów obudził się w nim demon ).
Oczywiście nie porównuj 2,4 JTD z 1,4 TCe
Ostatnio zmieniony przez wox 2013-08-17, 21:39, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-18, 10:15
Porównywałem silniki o podobnych mocach, czyli 1.5 dCi 85KM z 0.9 TCe 90KM i ten drugi przy spokojnej jeździe na niższym biegu po prostu nie "idzie".
Co do mojego 2.4 JTD 20V to nie ma co porównywać. Przy mocniejszej jeździe do 180 km/h (na niemieckiej autostradzie) pali do 7 litrów. A tylko lekkie drania na postoju zdradzają, że to diesel. Cichy, wchodzi na obroty. Taka mocniejsza turbo benzyna z tego co poczytałem na forach i wpisach autocentrum spokojnie 10 wypija.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2013-08-18, 10:15, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum