Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 4x2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 371 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-01, 05:14
Jest jeszcze bezkosztowa opcja "kamerki" - jak macie smartfona, to jest sporo programów, które można wykorzystać do przerobienia telefonu na kamerę samochodową :)
na przykład
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.jeon.blackbox
tylko trzeba mieć odpowiedni uchwyt, żeby obiektyw "widział" drogę i tyle :)
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-10-18, 16:17
http://zasmejsa.com/videa...va-druhu-sancu/
I własnie dlatego nigdy nie pojadę do ruskich. Szkoda: życia auta i nerwów. To nawet nie Azja, to 4 świat, jeżeli chodzi o jazdę i bezpieczeństwo na drogach.
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2013-10-18, 16:18, w całości zmieniany 1 raz
Mało nie brakło a byłaby dzikczyzna na kolację. Jestem przekonany, że na normalnych żarówkach bym go nie zauważył w rowie, a tym samym nie miał czasu na reakcje. Aktualne philipsy x-treme lepiej oświetlają drogę.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2013-10-29, 21:48, w całości zmieniany 3 razy
chyba nie ma skali przełożenia wielkości... dzik na pewno by nie przeżył, drakula ucierpiała, pewnie dosyć znacznie a i dla pasażerów niekoniecznie mogłoby to być neutralne... ("przerobiłem" coś podobnego z sarenką )
Jakby nie wszedł przed przednią szybę to już by było super, a resztę by się wyklepało.
Na filmie tego za bardzo nie widać ale po hamulcach ładnie depnąłem jak go tylko w rowie zobaczyłem.
Jakby nie wszedł przed przednią szybę to już by było super
ja miałem to szczęście, że uderzenie było na wysokości atrapy/kratki wlotu (samochód to Renault 21) z tym, że prędkość to ok. 130 km/h bez szans na hamowanie... ale istotne jest to, że sarenka była pewnie w stosunku do dzika sporo lżejsza...
Mało nie brakło a byłaby dzikczyzna na kolację. Jestem przekonany, że na normalnych żarówkach bym go nie zauważył w rowie, a tym samym nie miał czasu na reakcje. Aktualne philipsy x-treme lepiej oświetlają drogę.
Szkoda, że dzik ustawił się bokiem i nie było widać jego tablic rejestracyjnych - mógłbyś wtedy podać futrzaka do sądu za stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Ale mam film więc chyba wyślę go do leśniczego. A nóż rozpozna swojego podopiecznego.
zyla77 [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-19, 16:09
Może rozpozna :) jeśli chodzi o kamerki to u nas chyba jeszcze nic nie można zrobić jak się je wyśle czy pokaże policji , ktoś coś wie na ten temat ? Filmiki które są w internecie o ruskach są przerażające , nigdy tam chyba nie pojadę, widzieliście je ?
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018
Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 759 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2013-11-19, 19:37
a czy ktoś z was użytkuje coś takiego jak rejestrator trasy+kamera cofania?
Niby mi to do niczego nie potrzebne ale jednak. Czasami człowiek zmęczony i nie ma sił się kłócić z kimś skoro może pokazać filmik i jest spokój.
Druga sprawa - tak sobie myślę że jakbym miał to kupować to jednak kamerka cofania mi by się przydała bo dacia pick-up to nie fiat panda i jest ciut większa.
jeśli chodzi o kamerki to u nas chyba jeszcze nic nie można zrobić jak się je wyśle czy pokaże policji , ktoś coś wie na ten temat ?
Policja sama sprawdza np kamery monitoringu aby zebrać dowody nt wypadku, czy kolizji. Na pewno zapis z rejestratora też może być wykorzystany przez policję. A jak glina się uprze, że było inaczej, niż pokazuje Twój zapis, to możesz nie przyjąć mandatu i zabrać nagranie do sądu. Sąd musi przyjąć każdy dowód w sprawie.
Nikita_Bennet napisał/a:
a czy ktoś z was użytkuje coś takiego jak rejestrator trasy+kamera cofania?
Są rejestratory zapisujące jednocześnie z dwóch kamer. Można jedną skierować do tyłu (przy tylnej szybie) i ustawić tak, aby jej szeroki kąt widzenia obejmował i krawędź zderzaka i drogę (w takim przypadku to raczej kawałek drogi za autem).
Guzik prawda. Sąd samodzielnie ocenia które dowody przyjąć w sprawie a które odrzucić.
Swoją drogą ciekawe co powie na to nagranie:
Po czymś takim tych bezmózgów z drogówki powinno się do pieszego patrolu wysłać.
Dobrze że nikt nie zginął. Rozprawa 3 grudnia bo dzielni stróże prawa chcieli wmówić winę kierowcy peugeota.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2013-11-20, 10:17, w całości zmieniany 1 raz
Nie widzę filmiku, ale to chodzi o to z interii, gdzie peugeot skręca w lewo, a nieoznakowany radiowóz go wali w bok wyprzedzając przez linię ciągłą? Tam przecież na fonii "job twoju mat'" leci, to film z Rosji...
No tak prawdę powiedziawszy, to Peugeotcik też nie trzymał się ściśle przepisów Przejechał po namalowanej wysepce, co i tak nie zmienia faktu, że wypadek spowodowali gliniarze. Są winni, o ile kierowca Peugeota dowiedzie, że nie słyszał i nie widział sygnałów pojazdu uprzywilejowanego.
Przejazd po wyłączeniu nie przyczynił się do wypadku nawet w procencie.
A pojazd uprzywilejowany jakim jest nieoznakowany radiowóz może nie stosować się do przepisów kodeksu, pod rygorem zachowania szczególnej ostrożności.
Jak sąd uzna że wyprzedzanie na trzeciego na skrzyżowaniu , przekroczenie podwójnej ciągłej mieści się w zakresie tej ostrożności, to będzie to kuriozum, ale w tym kraju już mnie nic nie zdziwi.
Są winni, o ile kierowca Peugeota dowiedzie, że nie słyszał i nie widział sygnałów pojazdu uprzywilejowanego.
Chyba na odwrót. Miał prawo nie słyszeć i nie widzieć sygnałów uprzywilejowania. To na skarżącym ciąży obowiązek udowodnienia winy, a poza tym nikt nie zwolnił policjantów z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, zwłaszcza przy wyprzedzaniu na skrzyżowaniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum