Witam szanownych Formowiczów i miłośników Dacia duster konto założyłem ponieważ znajomy zastanawia się nad zakupem tego właśnie auta czy ma kupić toyotę rav 4 diesel od dilera rocznik 2008 przebieg około 139tys za 59tys zl czy nowego dustera 4x4 dci z gwarancją oczywiście w dieslu < mam pytanie czy suma okolo 60tys wystarczy na dustera dci 4x4 z esp oczywiście ile ma gwarancji coś czytałem już na forum ze 5lat czy 100tys km i 6 lat na blachy może ktoś to mi objasnic z góry dzięki za pomoc
Ostatnio zmieniony przez marttinj23 2013-11-25, 20:02, w całości zmieniany 2 razy
Gwarancja standardowo jest na 3 lata i 100.000, można dokupić przedłużenie na 5 lat i 100.000.
Cenniki są dostępne na stronie Dacii, upustów praktycznie nie ma, więc te ceny są jak najbardziej realne.
Co do twojego dylematu- ja ogólnie nie lubię Toyot za ich całkowicie nieprawdziwą legendę bezawaryjności (każdy posiadacz Toyoty którego znam ma z nią problemy ale twierdzi, że ma akurat pechowy egzemplarz, bo Toyoty są niezawodne!). Więc osobiście mając do wyboru 5 letnią Toyotę i nowego Dustera zdecydowanie brałbym Dustera.
Ostatnio zmieniony przez mendelmax 2013-11-25, 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Tu nie ma co wybierać każde nowe auto będzie lepsze od używanego .
na 1000000% masz spokoju na 5 lat a jak myślisz dlaczego ktoś sprzedaje tą toyote z w wieku 5 lat ? bo po 5 latach zaczyna się psuć trochę gratów
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2013-11-26, 04:14, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2013-11-26, 16:59
Biorąc Dustera masz nowy model auta a starą i sprawdzoną konstrukcje.
Ja jednak wybrałbym 1,6 lpg 4x4 (tak jak już raz wybrałem i jestem bardzo zadowolony)
Dusterem 1 mam już zrobione 79 kkm i poza ewentualnymi bzdetami, które zrobiono mi na gwarancji (pochwała dla ASO Renault Dacia Świętochłowice, które nigdy z niczym nie robiło problemów), jak np. 5mm luz na siedzeniu fotela kierowcy czy brzęczący plastk w drzwiach, nie będziesz miał problemów z żadnymi drogimi naprawami.
Jakby Ci się nawet coś zepsuło - lub sam byś zepsół to ceny napraw Dacii (części i robota) są nieporównywalnie niższe.
To proste i trwałe auto.
Poza tym zyskujesz w 4x4 krótką 1 , która jedzie jak reduktor w terenie i wysoki prześwit oraz dobrze zabezpieczone podwozie.
Ja ,m.in. z innymi kolegami z forum zaliczyłem m.in. pustynię Błędowską, wjazd na Małe Skrzyczne, mnóstwo trudnych błotnistych i kamienistych podjazdów w beskidzie wyspowym , kamieniste podjazdy i zjazdy zrywką drewna w Rajczy, opuszczoną kopalnie dolomitów w Bytomiu.
Rav 4 tak nie pojeździsz. Raz , że łatwo coś uszkodzić, 2 , że przełożenia są szosowe i pod górę czy w piachu po prostu sprzęgło idzie do piachu (i koło dwumasowe, które sporo kosztuje).
Reasumując - jak zależy Ci nie tylko na image i będziesz korzystać z 4x4 to Duster to jedyny poza Foresterem (który ma reduktor ale gorsze - bo dłuższe nawisy niż Duster i mniejszy prześwit) SUV, który daje frajdę w terenie i wytrzymuje to - a przecież do tego ma służyć.
Ostatnio zmieniony przez Hakama 4x4 2013-11-26, 17:03, w całości zmieniany 2 razy
Tu nie ma co wybierać każde nowe auto będzie lepsze od używanego .
na 1000000% masz spokoju na 5 lat a jak myślisz dlaczego ktoś sprzedaje tą toyote z w wieku 5 lat ? bo po 5 latach zaczyna się psuć trochę gratów
Ogólnie nie sądzę, że 5 lat to jest czas kiedy masz pełny spokój. Nowe auta zaczynają szwankować już po 3 latach. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń. Są dużo droższe, więc nie jest to wszystko takie oczywiste. Najlepszą opcją jest kupić dobrze używane. Aczkolwiek jest to sprawa ekstremalnie trudna. Mi się na szczęście udało.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-10, 13:31
dojaczek napisał/a:
Ogólnie nie sądzę, że 5 lat to jest czas kiedy masz pełny spokój. Nowe auta zaczynają szwankować już po 3 latach. …. Najlepszą opcją jest kupić dobrze używane. Aczkolwiek jest to sprawa ekstremalnie trudna. Mi się na szczęście udało.
To co, używane sie nie psują ? Byś mógł kupić używane ktoś musi kiedyś je kupić jako nowe Generalnie najprzystępniejsze cena/jakość są auta 2-3 letnie - tu się zgodzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum