Pozwalam sobie założyć nowy wątek aby zebrać informacje dotyczące spalania Lodgy 1.6 8V z instalacją gazową. Temat mnie bardzo interesuje, bo chyba moja Lodgy ma dziurawe baki
1) Ile spalają Wasze lodgy gazu i przy jakiej jeździe ( dynamiczna/eko miasto/trasa, obciążenie )
2) Ile potrzebowała benzyny w powyższych warunkach.
3) Jak szybko gasną kontrolki przy gazie,
U mnie wygląda to tak.
Dystans 264km
Na tym dystansie spalanie gazu wyszło na poziomie 11,0l/100 przy jeździe na krótkie dystansy raczej spokojna jazda.
Nie wiem jeszcze ile spaliła benzyny ale na wyświetlaczu przy obecnym dystansie ok 470 km brakuje trzech kresek. Jestem trochę przerażony. Po regulacji w ASO jaka miała miejsce co prawda samochód przestał się dusić ale benzynę wciąga jakby na niej jeździła.
Po przejechaniu ok 200km świeci się już rezerwa gazu.
Marka: DACIA
Model: STEPWAY I
Silnik: 1.6
Dołączył: 02 Gru 2013 Posty: 13 Skąd: SK
Wysłany: 2014-04-24, 21:07
Kontrolki od LPG zazwyczaj źle pokazują ilość gazu w zbiorniku, na rezerwie można przejechać nawet 200 km więc na to nie patrz, raczej na ilość kilometrów zrobionych na pełnym baku i wtedy przelicz spalanie.
Dla porównania moje wyniki 1.6 8V + LPG w Stepway I
- benzyna mieszany tryb 8,5l/100km
- LPG mieszany tryb 10/100km
Silnik o prostej konstrukcji, raczej bezawaryjny, ale niestety paliwożerny.
na butli przejeżdżam ok 400-420km głównie miasto. spalanie ok 9l. jazda, mam nadzieję, oszczędna - głównie żona jeździ
kontrolki przy gazie
pierwsza gaśnie w miarę szybko. na ostatniej migającej (rezerwa) przejeżdżam ok 120km.
przy ciągłej jeździe (bez gaszenia silnika) kreski benzynowe spadają tak jakby ilość paliwa w baku nie była wskazywana z aktualnej ilości w baku (bo ta powinna się zmniejszać minimalnie przy gazie) tylko z obliczeń średniego spalania. WTF?
po ponownym odpaleniu wracają na miejsce.
plus około 0,7 Pb na 100 km w zależności od pory roku
No właśnie też o tego rzędu wielkościach spalania benzyny czytałem, dlatego jestem bardzo zaskoczony, że przy przebiegu ok 500km nie świecą się już trzy kreski na wskaźniku benzyny
Wychodzi na to, że spalanie benzyny jest na poziomie kilku litrów na 100.
Miałem coś podobnego w trasie , sterownik zwyczajnie się zawiesił i był w trybie podgrzewania (wtryskiwacze pracują na sucho samochód jedzie na benzynie )
Jeżeli pali się żółta i zielona dioda auto jedzie na benzynie dopiero po zapaleniu tylko zielonej jedziemy na gazie .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-04-25, 14:30, w całości zmieniany 1 raz
Zwracam na to raczej uwagę, nie zauważyłem sytuacji, w której samochód przełączyłby się na benzynę w przypadku gdy wcześniej przełączył się na gaz. Nie wiem, trochę za dużo niespodzianek mam z tym autem.
Zwracam na to raczej uwagę, nie zauważyłem sytuacji, w której samochód przełączyłby się na benzynę w przypadku gdy wcześniej przełączył się na gaz. Nie wiem, trochę za dużo niespodzianek mam z tym autem.
To spróbuj tak: jak silnik pracuje na LPG to zatrzymaj samochód, wciśnij hamulec, wrzuć 5-tkę i puść sprzęgło aby zdusić silnik. Obserwuj kontrolkę od gazu. A później odpal silnik ponownie i zwróć uwagę, na czym pracuje silnik.
Zwracam na to raczej uwagę, nie zauważyłem sytuacji, w której samochód przełączyłby się na benzynę w przypadku gdy wcześniej przełączył się na gaz. Nie wiem, trochę za dużo niespodzianek mam z tym autem.
Obserwuj kontrolkę od gazu i zwróć uwagę, na czym pracuje silnik.
Pierwsze pełne wyniki spalania na dystansie 500km.
Spalanie benzyny 1,6l/100km. Coś dużo, dużo więcej niż spodziewane 0,8l/100km, Może dlatego, że większość tego dystansu to odwożenie i odbieranie dzieci ze szkoły, czyli kilka przejazdów dziennie każdy po ok 5-6km.
Spalanie gazu 11l/100km.
Koszt przejechania 100km to ok 37PLN.
Policzyłem, że aby przejechać ten sam dystans tylko na benzynie samochód musiałby palić 6,5l/100km.
grapess, ja bym radził Ci na razie ochłonąć i nie mierzyć każdej kropli benzyny. Silnik dopiero się dociera, z tego co kojarzę miałeś problemy z softem przy silniku. Poczekaj chociaż aż auto będzie miało z 2 tys przebiegu i wtedy zobaczysz. Porównywanie spalania w nówce i takim z przebiegiem kilku czy kilkudziesięciu tysięcy nie ma sensu. Dodatkowo sam się musisz przyzwyczaić do auta i wyczuć optymalną jazdę.
Piszę to z własnego doświadczenia. Mimo że auto kupowałem z przbiegiem 6tys to zanim ja się nauczyłem odpowiednio jeździć i zanim auto sie do końca ułożyło trochę czasu minęło, a spalanie spadło z 6,0-6,5 do 5,0-5,5 i udaje mi sie ciagle lepsze wyniki uzyskiwać. Także na spokojnie i będzie lepiej ;)
Narazie przejechałem od piątku dopiero zaledwie 95 km, a komputer pokazał mi średnie spalanie benzyny 9,5l, ale dokładniej będę wiedział jak będę kupował paliwo do pierwszego odbicia, bo na wskazaniu komputera nie mam zbyt zaufania (lekko przekłamuje w górę lub w dół).
grapess, Boogie ma rację. Zawsze nowy silnik prosto z fabryki zawsze będzie więcej palił, bo wszystkie elementy w silniku są ściśle dopasowane i ciężko pracują. Po przejechaniu pewnej ilości km (3000-5000 km) elementy już są trochę starte i lżej pracują co pozytywnie wpływa na zużycie paliwa.
Sam w swoim życiu miałem parę samochodów kupionych w salonach i zawsze na początku mi więcej paliły, a po jakimś czasie już mniej paliły...
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-04-27, 20:57
grapess, podam Ci jeden z moich przykładów.
Pug206, 1.1 benzyna, odebrany z salonu gdzieś w 2003 roku późną jesienią.
Spalanie w mieście: 9,5 - 10 litrów, na trasie 8. Identycznie było z pozostałymi Pugami, jakie wzięła firma.
Po ok 5-6 tys km spalanie spadło. Później u mnie normą w trasie było 5,3l.
Tym samym: pojeździj po mieście na benzynce, potem poturlaj się w trasie. Jak puknie Ci 5-6 tysi, to się unormuje.
Wiem, że łatwo mówić, a trudniej zacisnąć zęby i czekać, ale zobaczysz, że będzie lepiej.
nie wiem co to niedorzeczny komentarz . Jak ktoś nie umie ustawić dobrze insolacji albo korzystać z auta na lpg to spala benzynę a nie gaz .
Po pierwsze zawsze trzeba rozgrzewać auto , w lato ruszam już na lpg w zime po ok 800-1000 m . Do czasu przełączania na gaz staram się jechać eco .
Ja zazwyczaj wypalam papierosa po odpaleniu auta to wystarcza aby auto przeskoczyło na lpg , sterownik mam ustawiony na ok 30 C , dobre rozmieszczenie wtryskiwaczy gwarantuje szybkie nagrzanie .
W daci już na montaż i ustawienie na razie wpływu nie miałem więc pali benzyny więcej .
Mimo to ostatnie tankowanie do pełna benzyny miałem w zime i od tego czasu zrobiłem 800 km potem tankowanie do pełne i trasa ok 5500 km powrót też z połową baku (na autostradzie w Austrii nie mogłem gazu znaleźć )
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-01, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
Sorki, nie zrozumiałem dobrze. Pomyślałem, że się nabijasz i piszesz o gazie. Że naładowałeś butlę przed świętami i jeszcze jeździsz. Stąd mój komentarz. Ale faktycznie, jeżeli chodzi o benzynę i jazdę na gazie to faktycznie tak może być.
Zadaję dużo pytań bo nigdy nie miałem samochodu na gaz, ten jest pierwszy i już po przejechaniu kilkuset km miałem problemy.
Dzięki za drugi komentarz i wyjaśnienie.
Karenzo napisał/a:
w lato ruszam już na lpg
W instalacji, którą mam istnieje możliwość odpalenia na LPG, ale nie zalecają.
Czy u Ciebie jest inaczej? Masz możliwość odpalenia i od razu jechania na LPG?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-05-02, 06:28, w całości zmieniany 1 raz
grapess, sekwencyjna instalacja gazowa jest tak zrobiona, że posiada reduktor lub, kto woli, parownik. Przez parownik przepływa ciecz chłodząca z silnika, która nagrzewa do odpowiedniej temperatury co powoduje, że gaz w zbiorniku jest w stanie ciekłym, a po przejściu przez parownik przechodzi w stan lotny. Wystarczy zauważyć, że jak jest nieszczelny to czasem widać zaszronienie miejsca nieszczelności ale to rzadko. Chyba zauważyłeś, że pracownicy na stacji LPG zakładają rękawice, bo przy odłączaniu pistoletu następuje chwilowe "uderzenie" gazu i nie doznać poparzenia ręki. Temperatura reduktora jest bardzo ważna, bo tam jest gumowa membrana, która jest wrażliwa na zmiany temperatury. Jak chcesz przełączyć wcześniej niż to zalecane to skracasz żywotność membrany i zamiast po paru latach pracy to już po roku czy ciut dłużej reduktor jest do wymiany. Można je zregenerować, ale nie warta warto (sam to przerabiałem w życiu), bo czasem po regeneracji trudno jest wyregulować pracę reduktora. Różnica między nowym a regenerowanym jest około 100-150 zł.
Już jest najnowsza generacja instalacji LPG, gdzie tam nie ma reduktora, a gaz jest wtryskiwany bezpośrednio do kolektora przez specjalne wtryskiwacze LPG. Tak instalacja pozwala na niemal przełączanie z benzyny na gaz po 1 min, bo komputer zawsze po odpaleniu robi autodiagnozę. Uwaga, piszę o wtrysku pośrednim najnowszej generacji, a jest jeszcze inna instalacja dedykowana do silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Dla zainteresowanych odsyłam pod ten link: http://www.vialle.com.pl/...p?str=2&lang=pl
Sorry, że trochę zrobiłem w tym poście OT, ale myślę, że już dużo osób zrozumie zasadę działania instalacji LPG
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum