Witam ! pozwolę sobie dołączyć do dyskusji.
Moim zdaniem wiedza o możliwych osiągach samochodu jest uzasadniona.
Muszę wiedzieć czy zamiar wykonania manewru wyprzedzania się powiedzie; oceniając ruch innych pojazdów, jak długo będzie trwał i czy się na niego porywać.
Chyba , że standardem jest wyprzedzanie uskuteczniane przez kierowców TIR- ów na autostardzie , drodze ekspresowej. Dla mnie to zgroza i brak szacunku dla innych użytkowników.
Oczywiście nie polecam jazdy niezgodnej z przepisami!
Silnik na pewno wytrzyma jeżeli pracuje w dopuszczalnym zakresie obrotów.
Koszty oczywiście rosną. Testowo sprawdziłem na autostadzie A2 mój model przy 160 km/h pali 12 l/100. Wiem o tym i nie stosuje takiego trybu jazdy.
Ostatnio zmieniony przez Andrzej Zajczuk 2014-05-26, 11:33, w całości zmieniany 1 raz
Dokładnie, gdzie wy się rozpędzicie do ponad 130-140 km/h ? Autostrad mamy mało przypominam.
Ale przecież autostrad mamy coraz więcej.
Ja codziennie do pracy jadę autostradą (3-pasmową!). Gdy moja staruszka miała więcej sił, to jeździłam środkowym pasem te 130-140 km/h. Duśką pewnie będę pomykać jakieś 150 (na jeździe próbnej bez problemu ją rozpędziłam do 150 między jednym węzłem a drugim).
I ekspresówka S8 do Warszawy coraz dłuższa. Nocą bez problemu będę mogła przyspieszyć do 160.
Dokładnie, gdzie wy się rozpędzicie do ponad 130-140 km/h ? Autostrad mamy mało przypominam.
Ale przecież autostrad mamy coraz więcej.
Ja codziennie do pracy jadę autostradą (3-pasmową!). Gdy moja staruszka miała więcej sił, to jeździłam środkowym pasem te 130-140 km/h. Duśką pewnie będę pomykać jakieś 150 (na jeździe próbnej bez problemu ją rozpędziłam do 150 między jednym węzłem a drugim).
I ekspresówka S8 do Warszawy coraz dłuższa. Nocą bez problemu będę mogła przyspieszyć do 160.
A gdzie się tak wiecznie śpieszysz?
Ja bym normalnie jechał w miarę rozsądnie, a trochę kasy zostaje w kieszeni za oszczędną jazdę i mogę przeznaczyć na drobne przyjemności. Jeżdżę w miarę szybko i zdecydowanie.
Pozdrawiam i życzę bezpiecznej jazdy.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-05-26, 12:12
route2000 napisał/a:
kicia napisał/a:
corrado napisał/a:
Dokładnie, gdzie wy się rozpędzicie do ponad 130-140 km/h ? Autostrad mamy mało przypominam.
Ale przecież autostrad mamy coraz więcej.
Ja codziennie do pracy jadę autostradą (3-pasmową!). Gdy moja staruszka miała więcej sił, to jeździłam środkowym pasem te 130-140 km/h. Duśką pewnie będę pomykać jakieś 150 (na jeździe próbnej bez problemu ją rozpędziłam do 150 między jednym węzłem a drugim).
I ekspresówka S8 do Warszawy coraz dłuższa. Nocą bez problemu będę mogła przyspieszyć do 160.
A gdzie się tak wiecznie śpieszysz?
Ja bym normalnie jechał w miarę rozsądnie,.
150 na autostradzie to właśnie normalna, rozsądna jazda osobówką.
Ci co im się spieszy, jeżdżą zazwyczaj daleko więcej.
Niestety - z Dusterem pozostaje jazda 120, bo powyżej zużycie paliwa faktycznie rośnie bezsensownie.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-05-26, 12:20, w całości zmieniany 1 raz
Ja jak ma gaz to nie oszczędzam w ogóle bo jak mi spali te 13-14 litrów przy 160 to nie będę płakał
normalnie tak pali ok 9 więc takie oszczędzanie to bezsens .
Co z tego że człowiek zaoszczędzi te kilka złoty jak straci całą przyjemność z jazdy i tylko się zmęczy .
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Ja jak ma gaz to nie oszczędzam w ogóle bo jak mi spali te 13-14 litrów przy 160 to nie będę płakał
normalnie tak pali ok 9 więc takie oszczędzanie to bezsens .
Co z tego że człowiek zaoszczędzi te kilka złoty jak straci całą przyjemność z jazdy i tylko się zmęczy .
Za zaoszczędzoną kasę można wypić piwko i zmęczenie mija ...
Dokładnie, gdzie wy się rozpędzicie do ponad 130-140 km/h ? Autostrad mamy mało przypominam.
Ale przecież autostrad mamy coraz więcej.
Ja codziennie do pracy jadę autostradą (3-pasmową!). Gdy moja staruszka miała więcej sił, to jeździłam środkowym pasem te 130-140 km/h. Duśką pewnie będę pomykać jakieś 150 (na jeździe próbnej bez problemu ją rozpędziłam do 150 między jednym węzłem a drugim).
I ekspresówka S8 do Warszawy coraz dłuższa. Nocą bez problemu będę mogła przyspieszyć do 160.
A gdzie się tak wiecznie śpieszysz?
Ja bym normalnie jechał w miarę rozsądnie,.
150 na autostradzie to właśnie normalna, rozsądna jazda osobówką.
Ci co im się spieszy, jeżdżą zazwyczaj daleko więcej.
Dokładnie
route2000 napisał/a:
Ja bym normalnie jechał w miarę rozsądnie, a trochę kasy zostaje w kieszeni za oszczędną jazdę i mogę przeznaczyć na drobne przyjemności.
Dla mnie taką drobną przyjemnością jest jazda przyzwoitą* prędkością.
Jakbym chciała zaoszczędzić na paliwie, to bym kupiła diesla albo zainstalowała lpg. I jeździłabym cały czas "eco" - czyli zero przyjemności z jazdy dla mnie
* subiektywne odczucie, w moim przypadku właśnie 140-160 km/h na autostradzie
Cav napisał/a:
Niestety - z Dusterem pozostaje jazda 120, bo powyżej zużycie paliwa faktycznie rośnie bezsensownie.
Kupując Dustera brałam to pod uwagę. I jeśli tylko będzie palił do 12l/100km, to jest to dla mnie akceptowalny koszt przyjemności.
Jazda DD autostradą prędkościami 150-160km/h to żadna przyjemność (chyba że w Ph2 znacząco poprawiono wyciszenie auta) W poprzednim tygodniu sprawdzałem, powyżej 130km/h nie da się już posłuchać radia, ani komfortowo porozmawiać z pasażerem z tylnej kanapy, w okolicach 160km/h ciężko już porozmawiać z kimkolwiek....Poza tym mankamentem i spalaniem oczywiście, reszta bez zastrzeżeń, auto prowadzi się pewnie, choć trzeba uważać na boczne podmuchy wiatru....A więc jazda DD MSZ ponad 120-130km/h nijak się ma do przyjemnej jazdy....a jestem z tych co lubią słyszeć silnik
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Żeby jechać powyżej 150 na godzinę dusterem i wogóle mieć przyjemność jakąś z jazdy to po pierwsze trzebaby zmienić opony na letnie z całorocznych i porządnie wygłuszyć.
Nowy Duster jest bardzo cichutki. Do tego stopnia, że na jeździe próbnej na początku po włączeniu silnika niepewnie się czułam, bo go w ogóle nie słyszałam Porównywałam m. in. z Kią ceed i Nissanem Juke.
Przy 150 słyszałam głownie relingi i mogłam spokojnie rozmawiać z pasażerami bez podnoszenia głosu.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-26, 17:33
Może Kicia na codzień jeździ relatywnie głośnym pojazdem i stąd ten zachwyt? Choć 1.2 tce jest niewielki gabarytowo, cichszy niz 1.5 dci, więc może ten silnik w nowym dusterze jest akceptowalny akustycznie przy prędkościach ok 140-160 km/h ? Ponadto nowy duster 1.2 tce ma dłuższe przełożenie 6 biegu niż duster 1.6 16V biegu piątego. Stąd niższe obroty i halas.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-05-26, 17:37, w całości zmieniany 1 raz
Może i cichszy w założeniu ..., ale tak jak mówię szumią mi nadal opony. Nawet wczoraj robiłem test
rozpędzałem się do 100km/h , wrzucałem na luz, turlałem się może z 900 obrotami na min a szum opon był znaczący i wybijający się na pierwszy plan. Obroty silnika nie miały praktycznie znaczenia odsłuchowo.
Ostatnio zmieniony przez corrado 2014-05-26, 18:10, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum