- Nastepnie rozwiertalem nity plastikowego dystansu glosnika (wiertlo fi 8) wyciaglem glosnik zeby miec wiecej miejsca.UWAGA!!!ZEBY ZAMONTOWAC SPOWROTEM ORYGINALNY GLOSNIK POTRZEBNE NITY TEJ SAMEJ WIELKOSCI I NITOWNICA
- przemyc miejsce wklejania mat bezyna ekstrakcyjna
- Maty wklejamy na zewnetrzne poszycia drzwi pamietajac o tym zeby nie zakleic orworow technologichnych odplywu wody(otwory znajduja sie na samym dole drzwi ) zaklejamy mozliwie jak najwiecej powierzchni.Ja oklejalem matami bitumicznymi miekkimi.
- Wewnetrzna strone drzwi zaczalem od zaslepienia otworow technologicznych mata bitumiczna twarda(prawidlowo powinno sie tam wnitowac jakies blachy aluminiowe ale to wiaze sie z wiertaniem i nitowaniem),nastepnie calosc mata miekka pamietajac by niezakleic otworow na zaczepy i otworow gwintowanych na sruby
Maty dostepne na portalach.Rodzaj mat zalezy od Was butylowa bitumiczna-wiadomo cena.
- Plastikowe dystansy glosnikow zastapilem dystansami mdf dedykowanymi do lodgy poniewaz zmienialem glosniki Nie jest to jednak obowiazkowe jezeli nie zmieniasz glosnikow
http://allegro.pl/dystans...4280900432.html
-Dobrze jest jeszcze wkleic pianke akustyczna na lewa strone boczka (Ja tego nie robilem)
- Nastepnie montujemy boczek skrecamy i gotowe
Niestety nie posiadam zdjec ale w razie problemow postaram sie Wam wszystko dobrze wytlumaczyc.
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-30, 11:58
Nie ma co wkładać niczego mniejszego niż 16 i koniecznie zestaw odseparowany.
Przy dobrze wytłumionych drzwiach subwoofer stanie się zbędny :)
Wytłumienie to podstawa i o tym należy pamiętać.
Dodam że po jakimś 1000zł zainwestowany w audio można już osiągnąć efekty zdecydowanie lepsze niż w nowym passku, więc nie jest to najgorsza motywacja :)
shrek, właśnie o tych fotach mówiłem :)
Ostatnio zmieniony przez BigT 2014-05-30, 12:15, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 58 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2955 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2014-05-30, 12:13
route2000 napisał/a:
No to już wszystko rozumiem. Bynajmniej dla mnie.
A propos głośników: czy użyłeś 16 zamiast 13 i dodałeś małego tweetera? Jakiej firmy są te głośniki? Jak one grają? Sorry za OT.
Tak jak pisze Big T tylko 16 rok temu zamontowalem hertza dsk i gral pod radiem MN bylo lepiej od fabrycznego ale szalu nie bylo teraz czekam na wzmak audisona i hertz hsk ale to inny temat.
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-30, 12:19
HSK mają, jak to większość hertzów niestety, słabe wysokotówki :/ No i praktycznie każda zwrotnica dołączona do zestawu jest baaardzo słaba. Tym nie mniej zagra to dużo lepiej niż jakikolwiek zestaw nie odseparowany.
W samochodzie takim jak lodgy osobiście poszedłbym w jakiś 1000zł - po 300zł na dwa zestawy odseparowane na przód i tył, a reszta na maty, im więcej wytłumisz tym lepiej.
W niedzielę wieczorem zakończyłem dwudniową operację wygłuszania i doposażania pojazdu. Efektem jest między innymi wyklejenie dachu pod podsufitką.
Zastosowałem do tego celu samoprzylepną piankę kauczukową 9mm. Pewnie zmieściłoby się w większości miejsc dwa razy tyle, ale spietrałem i stwierdziłem, że jak w ogóle ma to zadziałać, bo parę milimetrów więcej mnie nie zbawi.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, na dach starego MCV wchodzi mniej więcej 2,25 m2 mat.
Demontaż podsufitki jest bardzo łatwy, nie poddała się ani jedna plastikowa spinka (za to po montażu zostały mi dwie wolne :D), natomiast największym problemem było zdemontowanie osłon przeciwsłonecznych; nie owijając w bawełnę, zaczepy do nich są z grubsza jednorazowe i tylko cudem udało się je odratować.
Do zdjęcia podsufitki wystarczy poluzować - nawet nie zdemontować - plastiki z jednej strony i czasami wyciągać uszczelki tych czy innych drzwi. Jeśli w coś warto się zaopatrzyć, to we wspomniane zaczepy osłon przeciwsłonecznych oraz w kremowe spinki do plastików wnętrza (takie jak na zdjęciach), spinki do samej podsufitki są moim zdaniem pancerne.
Efekt końcowy wyklejania wyglądał tak:
Trudno mi się na razie wypowiedzieć co do skuteczności izolacji akustycznej i cieplnej, ale jazda bez podsufitki, ale z wyklejonym już dachem nie była szczególnie uciążliwa, co jest niezłą prognozą ;)
Przy okazji wrzucam trochę fotek, które mogą być pomocne w demontażu.
1. Jeden z rodzajów zaczepów osłon przeciwsłonecznych - zdecydowanie ten lepszy:
2. Po demontażu półki podsufitowej
3. Zaślepki w miejscu trzeciego rzędu siedzeń
4. Plastiki przy drzwiach bagażnika i tylnych szybach bocznych
5. Pipek od regulacji pasa
6. Zaczepy od plastików przednich słupków
7. Czujniki alarmu
8. Kultowe Narzędzie Do Demontażu Spinek ;)
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2014-06-02, 16:59, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 222 Skąd: Radom
Wysłany: 2014-06-03, 20:05
No i jak tam ciszej ??? . Bo u mnie dużo ciszej ... pisałem o tym prawie 3 lata temu. Chyba te maty lepsze niż bitumiczno- filcowe które ja montowałem .
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-03, 20:44
Jechałem dziś w lekkim deszczu dusterem 1.2 tce jako pasażer. Co do odczuć z dynamiki pojazdu i wyciszenia silnika jak najbardziej na plus w stosunku do wersji pierwszej. Jednak przy predkosci 60-70 km już było słychać z tyłu szum powietrza, jakby od klapy oraz rozbryzgi wody o nadkola. W sandero jest ciszej. Zatem nowy duster od razu powinien być dodatkowo wyciszony z tyłu, gdyż fabryczne wyciszenie jest jak dla mnie nie akceptowalne. Pasażerów pierwszego rzędu pewnie tak to nie razi ale drugiego już owszem.
No i jak tam ciszej ??? . Bo u mnie dużo ciszej ... pisałem o tym prawie 3 lata temu. Chyba te maty lepsze niż bitumiczno- filcowe które ja montowałem .
Ani nie wiadomo, czy ciszej - bo nie mam okazji jeździć, ani nie wiadomo, czy chłodniej - bo ciągle jest chłodno :D
Ale jakaś różnica być musi, ostatecznie podsufitka jest cienka, grzała się jak nieszczęście, a dach pod nią grzeje się w upały prawie do temperatury oparzeniowej (w trakcie demontażu miałem okazję sprawdzić) ;)
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-03, 23:42
Dlatego podczas wygłuszania dachu zastosowałem jeszcze folie termoizolacyjną. Teraz jak auto postoi na słońcu i nagrzeje się w środku od relatywnie przeszklonej karoserii to trzyma to ciepełko długo …, a miało być tak fajnie chłodno Dlatego jeśli można zainstalować folie ale jakieś sensownie odbijające widmo IR promieniowania słonecznego ( atermiczne ?) z chęcią bym okleił tylne szyby.
zainstalować folie ale jakieś sensownie odbijające widmo IR promieniowania słonecznego ( atermiczne ?) z chęcią bym okleił tylne szyby.
Też o tym myślę. To jednak nie zmieni sytuacji w nagrzewaniu wnętrza podczas postoju, ale raczej podczas jazdy. Poza tym, nie wolno oklejać wszystkich szyb...
Jaką folię termoizolacyjna dałeś na dachu? Jakieś alu?
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-04, 07:33
Wystarczą zwykłe rolety i samochód nagrzewa się zdecydowanie mniej.
Generalnie przyklejenie alu pod blachą nic nie da, bo tam będzie odbywać się dotykowa transmisja energii w postaci ciepła, jedyne co może pomóc przy dachu to pianka, im grubsza, tym lepsza.
To jasne. W ogóle alu w samochodzie pod tapicerką (między tapicerką a blachami) nie bardzo jest potrzebne (nie spełni tej funkcji) jako "lustro" dla ciepła - no może pod maską, jeśli chcemy (nie wiem czy to potrzebne/korzystne/niekorzystne), żeby ciepło było odbijane w stronę silnika. A jaka inną miałoby pełnić? Być może producenci robią maty tłumiące z alu z powodów technologicznych - żeby się je łatwiej montowało musi być jakaś powłoka na lepkim butylu (alu jest cieniutkie, wystarczająco mocne, plastyczne, lekkie).
Myślę, że zastosował folię termoizolacyjną jako ekran do grzejników w domach (można je kupić w sklepach budowlanych) albo do wykonywania izolacji obudowy kominków (jest grubsza ale cięższa).
Prosimy Menkintosza o wskazanie jaką folię użył..
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Po przeczytaniu wszystkich postów odnośnie wyciszenia i wytłumienia. Podziwiam wszystkich klubowiczów którzy takie ulepszenia wprowadzają. Ale nie raz zadawałem sobie pytanie czy jest sens? Przecież te pojazdy są na pięć lat technologia się tak zmienia, że nie wiem czy ktoś chcę użytkować auto dziesięć lat a może dłużej. Pozdrawiam wszystkich co wyciszają swoje dacki.
Po dobrym miesiącu jazdy z zamontowanymi uszczelkami mam pewne uwagi, które przydadzą się przyszłym udoskonalo-dusterowcom
A więc tak:
Dominus napisał/a:
Uszczelka drzwi przednich
Na wzór oryginalnych uszczelek z wersji 4x4 lub 4x2 (roczniki od 2013r.)
Uszczelka 21x15 na całej długości drzwi. - 0,92m
Efekt końcowy po zamknięciu drzwi
Trzeba zastanowić się z tą uszczelką gdyż:
- nie na całej długości drzwi jest należyta szerokość do przyklejenia uszczelki (21mm) i po pewnym czasie klej puszcza
- przy otworach odpływu wody należy zrobić albo przerwę albo odciąć fragment uszczelki gdzie jest klej (tzn. aby ładnie była w "jednym kawałku)
- albo pomyśleć o fabrycznej uszczelce z modeli 4x4 (obecnie to już w 4x2 też montują)
Dominus napisał/a:
Uszczelka wokół szyby bagażnika
Wokół naklejona 9x7 - 0,88m x2
Dziś po powrocie z kościoła zauważyłem że uszczelka w górnej części szyby (przy świetle stop) odkleiła się i dyndała.
Albo słabo przykleiłem albo od temperatury puściła. Więc trzeba dokładnie przykleić albo zrezygnować
Ja natomiast nadal polecam wytłumienie grodzi silnika / albo od wewnątrz przynajmniej pod deską rozdzielczą => silnik zamiast typowego diesla przypomina teraz "mruczusia" i nie jest męczący nawet na wysokich obrotach - przy szybkiej jeździe - teraz słychać opony ! i szum spod uszczelek ( nie mam teraz tego sznura w uszczelkach i faktyccznie podczas szybszej jazdy ugina się ta uszczelka i słychać gwizdy wokół drzwi ).
Ja natomiast nadal polecam wytłumienie grodzi silnika / albo od wewnątrz przynajmniej pod deską rozdzielczą => silnik zamiast typowego diesla przypomina teraz "mruczusia" i nie jest męczący nawet na wysokich obrotach
Corrado, teraz, latem mój dieselek w ogóle nie jest uciążliwy, zwłaszcza, gdy wejdzie na obroty w granicach 2-3 tys (tylko na niskich obrotach słyszę wyraźnie, że to diesel, na wysokich już nie bardzo). Auto ma jakieś wytłumienie grodzi i od wewnątrz i od strony silnika. Nie jest to cud, ale jest. Natomiast zimą - ooo! To zupełnie inna sprawa. Zimą dopiero gdy jest solidnie rozgrzany zmienia się "w mruczusia". Dlatego jednak kiedyś zmienię ten styropian na coś lepszego
Ostatnio zmieniony przez piku 2014-06-08, 17:58, w całości zmieniany 1 raz
Mogę spokojnie polecić zabieg pokrycia barankiem antykorozyjnym podwozia jak zabieg wygłuszający .
Sama masa jest miękka (konsystencja smoły ) . A jak wiadomo taka masa całkiem dobrze wygłusza .
Baranek ma już 2 lata od nałożenia , żadnych ubytków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum