Dacia Logan MCV 1,6 MPI kolor grafit metalic
Auto zakupione w autohausie za naszą zachodnią granicę z książką serwisową i ważnym badaniem (w oryginale) TUV.
Fakt autko po gradobiciu - ucierpiała maska i kilka wgniotek po lewej stronie.
Z wypasu - ABS, 2 poduchy, centralny zamek, radio.
Wersja 5 os.
Rocznik 2009r.
Cena po wszystkich kosztach - 14.000,-pln
Auto do pracy na budowie - praca na krótkich odcinkach i doszedłem do wniosku że nie jest mi do życia niezbędnie potrzebna - a lato już się skończyło - czas myśleć o ogrzewaniu ...
Wysłany: 2014-07-24, 21:23 No i daster dostał w D..pę
I kurka felek dasti dostał w kufer. Na wjeździe do Szczecinka stali niebiescy i się trochę zgapiłem - facet przede mną dość ostro hamował, ja depnąłem i aż piszczały opony w cyklu przerywanym i ja na szczęście zdążyłem ale gościu za mną już nie i wkleił mi skodę w bagażnik 20 metrów od patrolu drogówki hi, hi.
Na szczęście nic się nikomu nie stało - gość jechał z żoną i córką, a ja z MNŻ.
Policjanci sprawdzili czy nie trzeba karetki wzywać i spytali czy życzę sobie interwencji - ale gość spokojnie napisał oświadczenie, że przyznaje się i tak dalej i uszkodzenia na firmowym (hestia) druczku i policjanci sprawdzili czy niema wycieków u niego i czy może kontynuować jazdę bez karania mandatem (nie wszczynali procedury).
Jutro jadę do swojego serwisu i ubezpieczyciela bo nie mam ochoty rozmawiać z jego ubezpieczycielem a auto chce mieć jak nowe ( z jego OC), chyba że coś innego mi doradzicie.
Obrażenia na zdjęciach. Dostała klapa, zderzak i hak - zgięty - chyba najbardziej dostał
Uszkodzenia niewielkie, więc tragedii dużej nie ma, ale i tak smutno ;(
Jak nie jesteś "złotówa" , to naprawa bezgotówkowa i ma lśnić
Większość serwisów lubi naprawiać auta z OC sprawcy, bo to czysty zysk. Nie ma się też co zastanawiać nad autem zastępczym, ubezpieczalnia popłacze i zapłaci.
Druga opcja, to wziąć kasę i naprawić u "pana Zenka", ale nie jestem przekonany, czy naprawdę warto. Sam w innym aucie tego nie robiłem mimo, że mogłem być ponad tysiąc PLN "do przodu". Odpłaciło się to w momencie oddawania auta w rozliczeniu gdzie miałem pełną dokumentację szkody ubezpieczyciela i ASO.
uszkodzenia na szczęście niewielkie, a co najważniejsze nikomu nic się nie stało . Po naprawie daćka będzie jak nowa. Sprawdź tylko po naprawie, czy dobrze spolerują Ci nowy lakier, bo u mnie musieli robić poprawki .......
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
nic się nie stało, ale sprawdź czy podłoga nie przygięta od przyjęcia uderzenia przez hak. Zamiast zderzak i później plastik , uderzenie poszło przez mocowanie haka na podłogę.
Już zgłosiłem do Hestii i tylko wariant serwisowy wchodzi w grę i auto zastępcze i teraz czekam na szkodownika żeby odstawić auto do serwisu.
Wymiana na nowe i tyle, a co z podłużnicami to serwis określi.
Uderzenie poszło ciekawie - belka poprzeczna skody przyłożyła w hak i to uratowało mu chłodnice.
Zobaczymy co będzie. Będę informował.
Kol. malygabrys, nie ma granicy wieku, ale firmy ubezpieczeniowe niechętnie godzą się na wypłacanie dodatkowych pieniędzy z tzw. utraty wartości merkantylnej. Jeżeli jednak jest dokumentacja, że auto jest w stanie auta nowego (wygląd, przeglądy, opinie serwisu) to można się odwołać od ich decyzji. Ostateczność to założenie sprawy sądowej, gdzie oprócz opinii rzeczoznawcy, trzeba bardzo dokładnie przedstawić historię auta (mała uwaga nie bez znaczenia dla sądu jest przebieg auta). Sądy w takich wypadkach dają pozytywną opinię dla aut do 5 lat eksploatacji.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-07-30, 14:51
ZbujMadej napisał/a:
Uszkodzenia niewielkie, więc tragedii dużej nie ma, ale i tak smutno ;(
Jak nie jesteś "złotówa" , to naprawa bezgotówkowa i ma lśnić
Większość serwisów lubi naprawiać auta z OC sprawcy, bo to czysty zysk. Nie ma się też co zastanawiać nad autem zastępczym, ubezpieczalnia popłacze i zapłaci.
Druga opcja, to wziąć kasę i naprawić u "pana Zenka", ale nie jestem przekonany, czy naprawdę warto. Sam w innym aucie tego nie robiłem mimo, że mogłem być ponad tysiąc PLN "do przodu". Odpłaciło się to w momencie oddawania auta w rozliczeniu gdzie miałem pełną dokumentację szkody ubezpieczyciela i ASO.
A ja przy drugim uderzeniu w tył Laguny jak mi ubezpieczyciel przyznał wymianę klapy dałem sie namówić znajomemu blacharzowi na wyklepanie i pomalowanie - było to z 8 lat temu, nadal nic nie widać na klapie a byłem ponad 3000 do przodu. Wszystko zależy od tego jak Ci zrobią i ile ew zyskasz - za kilkaset się nie opłaca, a z kilka tyś - jak najbardziej.
Poszło po podłużnicach od haka i sfalowało podłogę w bagażniku tak że szmato-roleta nie pasuje - jest za krótka.
Rzeczoznawca chyba nawet napisał sprawdzenie geometrii nadwozia - więc mam to w nosie i od poniedziałku auto idzie do serwisu. Po demontażu - kolejne oględziny a części już zamówione nowe.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-07-30, 15:51
malygabrys napisał/a:
Poszło po podłużnicach od haka i sfalowało podłogę w bagażniku tak że szmato-roleta nie pasuje - jest za krótka.
Rzeczoznawca chyba nawet napisał sprawdzenie geometrii nadwozia - więc mam to w nosie i od poniedziałku auto idzie do serwisu. Po demontażu - kolejne oględziny a części już zamówione nowe.
mam dobrze ustawiony fotel i zagłówek, a poza tym widziałem w lusterku jak facet ma duże oczy ale nie ostrzegałem żony bo by się zaparła o deskę i połamała ręce, a MNŻ narzekała przez popołudnie na pobolewanie szyi i barków.
Dobry masaż czyni cuda.
Jest OK.
Tak się zastanawiam - jak bym nie miał haka to bym mu wskoczył na maskę i mogłoby dojść do uszkodzenia zbiornika z gazem i tylnej osi.
Podobny strzał już był na forum i tam były chyba większe szkody.
Oj dawno nie pisałem w swoim temacie bo i nie było co.
Ale to się zmieniło.
MNŻ w środę niestety złapała dzika na zderzak z przodu. Uszkodzenia chyba nie są wielkie:
Pękł zderzak pod kratką i kratka, wypięła się i popękała kierownica powietrza na chłodnicę po prawej stronie i chyba dostał też ślizg przy tej kierownicy bo ma luz i ręką można nim poruszać.
Jako że już wytargałem dzisiaj tą kierownicę powietrza żeby nie uszkodziła klimy więc a AC chyba już nie będę robił.
Szukam więc:
nowej kierownicy powietrza - oznaczenie - 2149 985 74R LEFT
kratki dolnej zderzaka,
ślizg? zderzaka - ten co się rusza (ale jak zaglądałem to on chyba jest przypięty do zderzaka? i może ma się ruszać?)
i niewiem czy spawać swój derzak czy kupić z al...o bo pęknięcie niewielkie
no i oczywiście serwisówki jak ściągnąć zderzak.
Zdjęcia zaraz powstawiam jak obrobię.
syf za plastikiem.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 27,41 KB
syf za nadkolem.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 26,82 KB
ślizg dystans.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 22,66 KB
zderzak i luźna kier.pow.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 26,27 KB
kratka i zderzak.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 24,15 KB
kierownica pow1.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 18,84 KB
kierownica numery.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 19,41 KB
zderzak.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 23,33 KB
Ostatnio zmieniony przez malygabrys 2017-10-28, 14:00, w całości zmieniany 1 raz
1. Trzeba zdjąć fragment stepwayowej plastikowej osłony brzegu nadkola, umieszczony właśnie na zderzaku - jest do niego przykręcony od spodu trzema wkrętami, ściąga się do dołu.
2. Następnie demontuje się płaskie panele pod zderzakiem, w rogach karoserii - każdy przykręcony jest również trzema wkrętami, od spodu.
3. Potem odkręcamy sam zderzak:
a) pierwsze dwa wkręty znajdują się tuż za szczeliną oddzielającą zderzak od błotników, na rancie nadkola, od spodu;
b) trzy wkręty umieszczone są na środku zderzaka, od spodu;
c) trzy wkręty umieszczone są na środku zderzaka, od góry (po otwarciu maski);
4. Pozostaje odpięcie zderzaka z mocowań oraz...
5. ...rozłączenie kabli od świateł przeciwmgłowych.
6. Można zdjąć zderzak z auta.
Do zdejmowania zderzaka zalecane są dwie osoby.
Montaż - oczywiście w odwrotnej kolejności.
Ale jakby był jakiś rysunek - byłbym wdzięczny.
No i trochę wiedzy na temat ślizgów i ich mocowania też.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum