czy wygłuszenie drzwi i bagażnika dużo daje jeśli chodzi o wyciszenie wnętrza? czy warto inwestować?
Zdecydowanie warto, zwłaszcza jeśli zależy Ci na audio (wytłumienie samych drzwi w DD nie wystarczy). Sporośmy o tym pisali. Są bardzo wyraźnie słyszalne rezultaty.
Karenzo, przyznaję, że chyba bagażnik i nadkola są bardzo ważne (Twoej doświadczenia z klapą też ciekawe), dają szybki efekt, ale dach też warto wytłumić: mała powierzchnia, łatwa robota - 1,5 m2 materiału, z tym, ze maty butylowej zapewne można dać znacznie mniej, np. 2 maty stp, a rezultat akustyczny jest dobry, odczuwalny. W moim aucie po dotychczasowych zabiegach wreszcie słychać muzykę.
Kiedyś wymienialiśmy uwagi z Tomszafą (na dusterklub), ze po wymianie głośników na separowane góra gra super, ale podczas jazdy nikną basy. Teraz po wytłumieniu auta słyszę je nawet na wysokich obrotach.
Duster ma spory potencjał wytłumieniowy. My to robimy "na ślepo". Nakładamy materiały tam, gdzie nam się wydaje i tyle, ile nam się wydaje. Sądzę, że profesjonalna firma, dysponująca urządzeniami do badania rezonansów auta podczas jazdy i doświadczeniem mogłaby na bardzo skuteczne wytłumienie samochodu zużyć ze 30 proc. mniej materiałów.
Mnie bardzo interesuje to, co przedstawił Laisar - te wkładki tłumiące elementów zamkniętych. To może być lepszy sposób, niż metry kwadratowe innych materiałów.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2014-07-31, 23:45, w całości zmieniany 1 raz
Te wkładki mają za zadanie hamowanie dźwięku który odbija się po ściankach (jak w rurze )
według mnie olej antykorozyjny który po wyschnięciu dalej zachowuje plastyczność skutecznie uniemożliwia odbijanie się fal dźwiękowych od ścianek (jak w światłowodzie ) .
Ja chyba na tym poprzestanę co zrobiłem , gdyż efekt jest naprawdę zadowalający , mogę śmiało powiedzieć iż na ten moment mój duster jest cichszy od przecietnika od renault .
Myślę że po gwarancji porwę się na rozebranie całego wnętrza , solidne zabezpieczanie antykorozyjne + wygłuszenie całego wnętrza . Akurat będzie to dobra rozwiązanie na 5 urodziny autka aby odkryć czy pod tapicerką nie ma jakiejś korozji którą mogę złościć na gwarancje (6 lat )
W tym momencie najgłośniejszy jest u mnie silnik u trochę śwista wiatr z przodu po uszczelkach ale to tak od +120
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-07-31, 13:58, w całości zmieniany 1 raz
pytanie z innej beczki nie boicie się że jak wyklejacie "cały" samochód piankami, butylami, filcami i innymi materiałami to po wyjściu rudej w tym miejscu stracicie gwarancję ? mogą zrzucić odpowiedzialność na was za ingerowanie w powłokę
Warstwa bitumy to dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne , jeżeli tylko nie zatkasz odpływów nie ma ona żadnego negatywnego wpływu .
Ja właśnie z powodu gwarancji zrobiłem tylko wygłuszenie bagażnika i nadkoli oraz klapy .
Z czego klapę pokryłem od środka tzw barankiem czyli masą antykorozyjną .
Trzeba być szalonym aby oskarżyć kogoś o spowodowanie korozji środkami antykorozyjnymi .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-01, 08:53, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-02, 13:57
piku napisał/a:
Zdecydowanie warto, zwłaszcza jeśli zależy Ci na audio (wytłumienie samych drzwi w DD nie wystarczy). Sporośmy o tym pisali. Są bardzo wyraźnie słyszalne rezultaty.
Tak naprawdę to nigdzie nie wystarczą same drzwi :)
lodziaz napisał/a:
pytanie z innej beczki nie boicie się że jak wyklejacie "cały" samochód piankami, butylami, filcami i innymi materiałami to po wyjściu rudej w tym miejscu stracicie gwarancję ? mogą zrzucić odpowiedzialność na was za ingerowanie w powłokę
No jak ktoś się w to bawi to winien kupić opalarkę ja kupiłem za 30-50 zł i zawsze to większa temperatura . Łatwiejsza praca no i przydaje się do innych robótek np do wypalania czarnych plastików z rys .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-02, 14:42, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-02, 15:09
Karenzo, ale przy zdejmowaniu opalarką łatwo przegrzać i zamiast się odkleić, to się rozłazi i zostawia warstwę bitumu..
Zresztą po latach promocji w marketach budowlanych opalarkę każdy już ma, choćby do rozpalania grilla...
Jak kiedyś zamazałem suszarke czarnym mazidłem (raczej nie moją ) to się nasłuchałem za wszystkie czasy że takie to już nie do kupienia , że drogie , że sentyment więc lepiej kupić opalarkę
No jak ktoś się w to bawi to winien kupić opalarkę ja kupiłem za 30-50 zł i zawsze to większa temperatura . Łatwiejsza praca no i przydaje się do innych robótek np do wypalania czarnych plastików z rys .
yyyy ... chyba rys z plastików.
A ja wogóle nie mam opalarki żadnej i jakoś żyję i przeżyłem te 30 parę lat bez niej
BigT napisał/a:
Zresztą po latach promocji w marketach budowlanych opalarkę każdy już ma, choćby do rozpalania grilla...
jak wyżej - nie mam i żem szczęśliwy
Ostatnio zmieniony przez corrado 2014-08-02, 21:11, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-03, 12:24
mekintosz napisał/a:
Też nie mam opalarki .. jednak jak bedzie jakaś mega promocja pewnie kupie
W Juli jakiś czas temu po niecałe 30zł były ;]
Ale niestety ta sieć sklepów z każdym kolejnym miesiącem robi się coraz mnie atrakcyjna cenowo jak i jakościowo...
Właśnie wpadłem na pomysł aby okleić kawałkiem samoprzylepnej wykładziny .
Akurat mi trochę zostało więc koszt będzie zerowy .
Ale tak jak ktoś ma zamiar wydawać więcej niż 5 zł to nie warto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum