Czy jest tak, że masz wbity bieg, puszczasz gaz i wycie od razu ustępuje czy też zaczyna maleć do zniknięcia wraz ze spadkiem prędkości czy raczej jest to na zasadzie: gaz wciśnięty- wyje, gaz puszczony- nie wyje?
Ja profilaktycznie wymieniałem olej przy 90000km chociaż teoretycznie tego się nie robi. Ale tak jak koledzy mówią warto sprawdzić poziom póki jeszcze jest szansa coś uratować.
Jeżeli masz/miałeś jakieś wycieki na gumach półosi od strony skrzyni to powyższe jest bardzo prawdopodobne.
Potwierdź tylko, że tylko puszczasz gaz a nie wciskasz sprzęgła. Jeśli to potwierdzisz to nie podejrzewam aby to była skrzynia ale głowy sobie nie dam ściąć. Dziwne by to było.
Chociaż... W Nubirach jeśli pukało coś z tyłu to należało wymienić łączniki stabilizatora z przodu. Może w Loganach tak jest jak u Ciebie. Spróbuj zabrać mechanika na pokład i wtedy diagnozować. Ciężko stwierdzić jak samochód nie jest w ruchu. Najlepiej byłoby postawić bryką na rolki na hamowni i wtedy sprawdzać...
Potwierdzam, przyspieszając na piątce słychać wycie, po zdjęciu nogi z gazu, bez wciskania sprzęgła, wycie ustaje.
Mam pewną tezę: wspomniany wyciek powoduje ubytek oleju i stąd wycie pojawiające się już na czwórce. Jak tylko dam radę, to jutro sprawdzę i ewentualnie doleję.
Póki co auto stoi w garażu.
Oczywiście powód wycieku w najbliższym czasie musi zostać usunięty.
_________________ Mam ochotę na .... Dustera ;)
Zafiltrowany, zaczujnikowany wstecz.
Ostatnio zmieniony przez infos 2014-08-26, 19:28, w całości zmieniany 1 raz
Wyjaśnienia się należą, więc napiszę.
Oczywiście wizyta na kanale obnażyła wszystko. Niewinny zaciek na skrzyni okazał się wyciekiem :/, dokładniej mówiąc w skrzyni nie pozostało nic oleju. Puściła guma przy półosi.
Teraz jestem po "wymianie oleju" w skrzyni. Na szczęście nie doszukałem się opiłków, więc pewnie skrzynia nie ucierpiała.
_________________ Mam ochotę na .... Dustera ;)
Zafiltrowany, zaczujnikowany wstecz.
Ostatnio zmieniony przez infos 2014-09-01, 07:26, w całości zmieniany 1 raz
Ciesz się że ci jeszcze łożyska nie zdążyły polecieć, bo skrzynia by była na pewno do wymiany.
Wsadź do tego oleju magnes, jak jeszcze go masz i zobaczysz wtedy, czy ich nie ma. Dla pewności.
Generalnie powinny być (jakby były) na korku spustowym, bo tam jest magnes. Mogę się mylić z korkiem w misie olejowej silnika.
Hipol® ATF II D mineralny olej do automatycznych przekładni samochodowych
Nie chce cie jakość straszyć ale wlanie mineralnego do skrzyni to proszenie się o kłopoty .
Tam może raz w życiu zmienia się olej więc oszczędność kilku złoty to głupota .
Dodajmy do tego iż ten olej nie jest filtrowany , wypalany czy zużywany jak w silniku .
Jak kupiłeś jakiś szajz to możesz w zime nawet skrzynie nie ruszyć bez rozgrzania .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-09-01, 21:23, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault
Model: Grand Scenic 1,5dCi
Silnik: 1,5dCi (bez FAP) 106KM K9K
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 4 Skąd: Warszawa/Katowice
Wysłany: 2015-05-19, 13:45
Czy jeśli hałasuje łożysko oporowe (hałas na postoju, który milknie po wciśnięciu sprzęgła), oraz specyficzny (tępy/metaliczny?) hałas przy zdejmowaniu nogi z gazu/hamowaniu silnikiem.
1. To jest to samo źródło problemu, łożysko?
2. Czy ma sens wymiana /dolewka oleju do skrzyni biegów? Czy jest szansa że hałas "zniknie".
Jest to związek przyczynowo skutkowy między łożyskiem oporowym a skrzynią?
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-05-19, 13:54
Karenzo napisał/a:
Sprawdź stan oleju ale jeżeli będzie dobry to raczej szykuj się na wymianę całości
No co Ty... Jak wymiana? Jakiej całości? Przecież ASO twierdzi, że TAK JEST DOBRZE.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Renault
Model: Grand Scenic 1,5dCi
Silnik: 1,5dCi (bez FAP) 106KM K9K
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 4 Skąd: Warszawa/Katowice
Wysłany: 2015-05-19, 14:39
dziękuję,
a po kiku latach od dyskusji macie nowe przemyślenia/doświadczenia z "czerwonym olejem do skrzyń automatów", który niektórzy zalewali do skrzyń 1,5dCi aby ciszej chodziły?
Ja ci radze to naprawić bo ja miałem tak samo w vag-u , olałem to i mi się wysypała skrzynia rano .
Potem z mechanikiem to rozebraliśmy to mi pokazał łożysko już było zablokowane i obracało się tnąc wióry metalu z obudowy skrzynie , wszystko było w środku rozwalone .
Ale że to był golfik to skrzynia 300 zł + sprzęgło 200 zł robota 300 zł i jeździ pewnie do dzisiaj.
Z opowieści mechanika wynika że to winna skrzyni bo stare miały podwójne łożysko a w nowszych zrobili tylko jedno i po 250 tyś km się zacierało.
Jeżeli chodzi o temat ,to po wygłuszeniu kabiny skrzynia jest u mnie całkowicie niesłyszalna .
U mnie takim ostatnim objawem było szarpanie auta po puszczeniu gazu , szczególnie na 5 biegu.
Od razu nadmienię że moja wiedzą o skrzyniach jest dość nikła , u mnie walnęło takie łożysko na końcu wałka chyba "atakującego "
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-05-19, 17:23, w całości zmieniany 6 razy
Czy jeśli hałasuje łożysko oporowe (hałas na postoju, który milknie po wciśnięciu sprzęgła), oraz specyficzny (tępy/metaliczny?) hałas przy zdejmowaniu nogi z gazu/hamowaniu silnikiem.
1. To jest to samo źródło problemu, łożysko?
2. Czy ma sens wymiana /dolewka oleju do skrzyni biegów? Czy jest szansa że hałas "zniknie".
Jest to związek przyczynowo skutkowy między łożyskiem oporowym a skrzynią?
Łożysko oporowe masz poza skrzynią i dolewka-wymiana oleju nic nie zmieni.
Możesz mieć wysypane łożysko wałka sprzęgłowego - wymiana oleju nic nie zmieni.
Jedyne co mogę doradzić to weryfikacja stanu skrzyni biegów u dobrego mechanika.
Może być "pierdoła" lub poważna naprawa albo wymiana skrzyni na regenerowaną.
Marka: Renault
Model: Grand Scenic 1,5dCi
Silnik: 1,5dCi (bez FAP) 106KM K9K
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 4 Skąd: Warszawa/Katowice
Wysłany: 2015-05-19, 19:06
dziękuję za opinie... no i się zaczęło, po pracy plama oleju na posadce bliżej prawego koła (ale osłona mogła ukierunkować wyciek).
https://youtu.be/S0Q3kqI5F5Q
nie wiem skąd jutro mechanik mi powie...
albo i nie powie wyciek za skrzyni a mówi że mam dwumase i całe sprzęgło i może skrzynię ... bez rozbierania na podstwie zachowania pedału sprzęgła, po 90tys?
Ostatnio zmieniony przez pko24 2015-05-20, 19:43, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Grand Scenic 1,5dCi
Silnik: 1,5dCi (bez FAP) 106KM K9K
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 4 Skąd: Warszawa/Katowice
Wysłany: 2015-07-09, 22:33 hałas na niegu jałowym i przy hamowaniu silnikiem
Finalnie u mnie problemem (hałas na postoju na luzie i przy hamownaiu silnikiem) były łożyska górnego wałka skrzyni biegów/ skrzynia naprawiona. Ze zmianą biegów i pedałem sprzęgła nigdy nie było problemów.
Wymieniłem też tarczę sprzęgła z dociskiem. Było zużyte i zalane olejem.
Mechnik ocenił pozytywnie dwumasę i łożysko oporowe z wysprzęglikiem i tego nie zminiałem.
Po tej naprawie silnik i skrzynia chodza elegancko i cicho.
Pojawił się problem z pedałem sprzęgła. Które czasem się obniża im intensywniej użytkuję w korkach. Dwa razy mi "wpadło" na chwilę w czasie jazdy (dziwne, że w trakcie przyśpieszania/wzrost obrotów silnika ma tendencję do obniżania się/poziomu gdzie zaczyna łapać).
Odpowietrzyłem sprzęgło. Pedał sprzęgła jest dalej mniej stabilny niż przed naprawą. Pompka sprzęgła niby ok, nie cieknie.
Nie wiem czy wymiana wysprzęglika z łożyskiem oporowym ma teraz sens...
Ostatnio zmieniony przez pko24 2015-07-09, 22:36, w całości zmieniany 2 razy
Łączę się pod temat, Logan 1.6 MPI, przebiegu 198kkm. Obecny świst odkąd mam auto, głównie na 5 biegu, najwyraźniej podczas przyspieszania. Przedwczoraj słyszę ciche stuknięcie w trakcie jazdy i rozpoczęte grzechotanie, wraz z wyraźniejszym jeszcze odgłosem świstu na 5tce, kilkoma świstami na niższych biegach oraz, podczas dodawania gazu, wyraźnie ruszający się lewarek zmiany biegów - dodając gaz, lewarek przesuwa się o 1-2cm, puszczając pedał gazu, lewarek wraca na miejsce, na 5tce, na 3jce, najwyraźniej.
13 tyś km temu przebiegu auta robione mam sprzęgło wraz z dociskiem i łożyskiem.
Komplet sprzęgła Renault.
Do tego wymiana oleju w skrzyni (NFJ) + dolany Ceramizer.
Wysrzpęglik fabryczny pozostawiony na miejscu.
Dodam, że na zimnym silniku, pedał sprzęgła wpada w podłogę.
Czytam że świadczy to o uszkodzeniu wysprzęglika. Z tego, co mnie wiadomo, jest w aucie od nowości.
Auto o którym piszę to Logan 1.6 MPI Laureate z 2008 roku, w sedanie (UU1LSDAFH).
Dwa pytania:
1) Co to może być? Skrzynia, wysprzęglik, łożysko tego sprzęgła (może coś źle zmontowali w Warsztacie, może było wadliwe), coś jeszcze innego? Wyciek przy półosi? Dodam, że autem trzęsie przy 80-130, i przy 140+, mimo, że zbieżność jest zrobiona, a koła wyważone. Może to półoś? Myślę, że było coś robione, np jakaś stłuczka, albo zjechał z drogi, wymieniony został bowiem przez poprzedniego właściciela jeden amortyzator z przodu. Może uległo wtedy uszkodzeniu i stąd te wibracje. Auto ma zrobioną zbieżność. Może to jeszcze coś innego?
2) Jeśli to skrzynia, to jaka wchodzi fabrycznie do w/w auta? JH3 czy JR5? Jaki podtyp? Czy są wymienne do tego modelu (np jeśli fabrycznie jest JH3, to można założyć JR5, o podobnych parametrach? najchętniej ciut dłuższą)
_________________ a nail that sticks out, is hammered down
bezwypadkowo
Ostatnio zmieniony przez imachine 2017-05-10, 16:34, w całości zmieniany 6 razy
Mam w tej chwili praktycznie identyczną sytuację jak powyższa. Coś mnie podkusiło żeby przy okazji zgłoszenia zamarzania klimatyzacji na gwarancji zgłosić także głośniejszą niż na początku pracę skrzyni biegów na 1-3 biegu. Diagnoza po rozebraniu skrzyni: do wymiany wałek sprzęgłowy, koła zębate 1-3 biegu oraz komplet łożysk. Dramat... 42 tys. przebiegu i taka akcja? Nigdy nie miałem problemów ze skrzynią w starszych samochodach, a przebiegi miałem spore. Teraz wygląda to tak, że niektórych części nie ma w Polsce - będę czekał nie wiadomo ile na dostawę z Francji, a za 2 tyg. daleki wyjazd na wakacje. Mam lekki stres... Samochodu mi oczywiście już nie wydadzą bo postawili ultimatum, że jakby coś się stało po drodze ze skrzynią to płacę za naprawę. Najbardziej zadziwiająca sytuacja z tym, że nie mogą określić terminu dostawy części (czyt. naprawy). Radzę nikomu nie czekać z serwisowaniem gwarancyjnym na 3 tyg. przed urlopem bo różnie może być.
Biorę taką opcję pod uwagę jednak niechętnie. Jadę daleko, za granicę i dodatkowo do kraju w którym mogę nie upilnować tzw. szkód parkingowych. Trochę nie uśmiecha mi się pilnowanie obcego samochodu i ew. dyskusja przy oddawaniu. Choć z drugiej strony są też oczywiste korzyści. Raczej wolę jechać swoim. Nie miałem takiej sytuacji i nie wiem szczerze mówiąc jak to wygląda formalnie. Co innego mieć samochód zastępczy na 3-4 dni w Poznaniu a co innego pod Bordeaux.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum