Marka: Dacia
Model: był Logan MCV, jest Lodgy
Silnik: był 1.2 75 GPL, jest 1.6 Sce 100
Rocznik: był 2013, jest 2016
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 447 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2014-09-13, 22:34
Wiem, czytałem ten wątek. Czytałem także o filtrze oryginalnie zakładanym do tego rodzaju instalacji, to znalazłem wzmiankę, że są one dostosowane do pracy w pozycji pionowej. Nie wiem jaka jest różnica i czy w ogóle jest. Po drugie, to chciałem zobaczyć reakcję serwisu gdy przyjadę ze swoimi rzeczami, bo w każdym co innego mówią i inaczej patrzą na klienta.
Z drugiej strony słyszałem opinie, że przy innych filtrach, czytaj tych właśnie za 30, 40 zł, fabryczna instalacja może pracować nieco inaczej, czytaj gorzej. Ale tego nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, bo nie wiem. Informacja jedynie zasłyszana. Znając życie i radosną twórczość producentów nie ma problemu, aby stworzyć filtr przez który będzie "leciał" gaz w innym ciśnieniu czy prędkości, a w zwykłych będzie to znowu inny parametr. Wtedy centralka porównując to do zadanych parametrów potraktuje to jako błąd i coś może jej nie pasować. Ale to taka moje wersja i półroczne przemyślenia w temacie szukania oryginalnych filtrów UFI.
Nie satysfakcjonowała mnie odpowiedź z LR Polska w rozmowie telefonicznej, że "a założy pan FL 375" skoro dali instalację gazową do auta, a nie mają do niego oprogramowania przez które mogą cokolwiek zmienić w swoim wyrobie. Byłem w kilku warsztatach sygnowanych Landi Renzo i wszyscy ręce rozłożyli, bo pojęcia nie mieli o co chodzi. Pomijam fakt istnienia oprogramowania Max RE, które nie wiadomo nawet kto napisał, bo do uzyskania klucza pisze się do jakiegoś Niemca, a to niby soft oryginalny z LR.
Ostatnio zmieniony przez dacialoganmcv 2014-09-13, 22:47, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: był Logan MCV, jest Lodgy
Silnik: był 1.2 75 GPL, jest 1.6 Sce 100
Rocznik: był 2013, jest 2016
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Wrz 2013 Posty: 447 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2014-09-15, 06:57
Nie chodzi o skąpstwo. W Skodzie nie bez przyczyny wołali auta do ASO i w Landi Renzo włączali tryb dotrysku paliwa przy pewnych obrotach silnika lub całkowite przejście na PB. Przy przebiegu ok. 30.000 km zaczęły bowiem padać wtryskiwacze gazu. I nie inaczej było u kolegi. Tyle że z racji dobrych stosunków z ASO nie włączyli mu tego i po gwarancji, przy przebiegu 31.000 km padły 2 z 4 wtryskiwaczy. Udało się coś zakręcić i miał je wymienione za darmo w ramach gwarancji. Więc gdyby u nas coś się stało, to pierwszy problem to będzie filtr gazu, który jest inny niż ten, co zaleca ASO.
Pierwsza wymiana owszem, trzeba przeboleć chorą cenę. Ale potem jak się już nic nie dzieje, można zrezygnować z oryginału i wybierać do woli, kłaść nawet 3x mniejsze filtry Landi Renzo za 8 zł sztuka.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2014-09-26, 21:06
dla porównania przegląd opla astry, nie w ASO, a u zwykłego mechanika kosztował mnie 95zł, w tym olej 10W40 i filtry. (cena dla dacii pewnie byłaby podobna).
dla porównania przegląd opla astry, nie w ASO, a u zwykłego mechanika kosztował mnie 95zł, w tym olej 10W40 i filtry. (cena dla dacii pewnie byłaby podobna).
10W40 to raczej nie dla nowych aut olej (półsyntetyk) więc najtańszy jakiś Lotos czy GM pewno po 50 PLN 5 litrów chodzi.
Filtr koło 10 PLN. do tego robocizna i może wyjdzie niecałe 100 PLN.
Ale czy w tej cenie (nie w ASO jak wspomniałeś), masz kontrolę zawieszenia?sprawdzenie komputera?jakaś gwarancja na wykonanie czynności?
na 100% nie.
Więc wolę dopłacić i mieć solidny przegląd w ASO.
p.s.
przegląd auta to nie tylko wymiana filtra oleju i samego oleju. Chyba, że auto ma już swoje lata i człowiek się nie przejmuje jego sprawnością i ładuje w niego najtańsze zamienniki.
Oj z tą pewnością to bym uważał .
Im mniej kontaktu z ASO tym lepiej .
Najlepiej wszystko samemu robić a jak nie można to znaleźć sobie jednego pewnego człowieka który będzie robił auto od początku do końca .
Nie liczy się sprzęt a człowiek , 10 razy wole uczciwego w szopie niż złodzieje w pałacu .
A nawet w aso mogą mieć najlepszy sprzęt jak nie umieją jego użyć to naciągną cie zawsze na koszt bo będę wymieniać na oślep różne czujniki a problem był w niedokręconej śrubie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-09-28, 15:54, w całości zmieniany 1 raz
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2014-09-28, 21:00
keikan napisał/a:
Lza napisał/a:
dla porównania przegląd opla astry, nie w ASO, a u zwykłego mechanika kosztował mnie 95zł, w tym olej 10W40 i filtry. (cena dla dacii pewnie byłaby podobna).
10W40 to raczej nie dla nowych aut olej (półsyntetyk) więc najtańszy jakiś Lotos czy GM pewno po 50 PLN 5 litrów chodzi.
Filtr koło 10 PLN. do tego robocizna i może wyjdzie niecałe 100 PLN.
Ale czy w tej cenie (nie w ASO jak wspomniałeś), masz kontrolę zawieszenia?sprawdzenie komputera?jakaś gwarancja na wykonanie czynności?
na 100% nie.
Więc wolę dopłacić i mieć solidny przegląd w ASO.
p.s.
przegląd auta to nie tylko wymiana filtra oleju i samego oleju. Chyba, że auto ma już swoje lata i człowiek się nie przejmuje jego sprawnością i ładuje w niego najtańsze zamienniki.
Autko niestety nie jest już nowe ale nie jest tak, że się nie przejmuję, bo sporo nim jeżdżę (~30Kkm/rok) więc żeby nie dopuścić do awarii w trasie, staram się wymieniać wszystko jak zaczyna się 'odzywać' - nie czekam aż klęknie całkiem. Zresztą akurat olej GM to oryginalnie zalecany olej do tego samochodu. Filtry nie oryginalne, ale porządne Polskie zamienniki.
Mam w miarę solidny przegląd - mechanik chce zarobić - więc zawsze mnie informuje, co jeszcze jest do wymiany. Fakt, podpięcia pod kompa nie mam w tej cenie, ale akurat w tym modelu nie jest to konieczne.
Kiedyś, przez kilka lat korzystałem z ASO, ale w końcu się wyleczyłem - ich usługi niczym się nie różnią jakością od usług w innych warsztatach. Za to ceny się różnią.
Z doświadczenia zresztą wiem, że najlepszy, obiektywny przegląd techniczny robią w stacjach diagnostycznych przy przeglądach rejestracyjnych.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-09-29, 07:58
Lza napisał/a:
najlepszy, obiektywny przegląd techniczny robią w stacjach diagnostycznych przy przeglądach rejestracyjnych.
szczególnie jak ktoś pojedzie tam wiązanym drutem szrotem i posmaruje łapkę diadnoście - albo jeszcze lepiej - dowiezie mu sam dowód rejestracyjny (z "załącznikiem") i bijąc się w piersi złoży oświadczenie,że pojazd jest w 150% sprawny. Czy ktoś z was widział np kiedykolwiek rolnika meldującego się u diagnosty z ciągnikiem rolniczym lub przyczepą?
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2014-09-29, 07:59, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 759 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2014-10-04, 13:59
Dar1962 napisał/a:
... Czy ktoś z was widział np kiedykolwiek rolnika meldującego się u diagnosty z ciągnikiem rolniczym lub przyczepą?
zapraszam w moje okolice - bez ciągnika i przyczepy nie ma pieczątki, ba nawet hamulce muszą działać w drugiej przyczepie, no i sprawdzą czy nr ramy się zgadza z tym w dowodzie.
I mówię serio bo akurat 3 ciągniki i 3 przyczepy muszę co jakis czas ciągnąć 30km do najbliższego miasta aby podbili przegląd.
najlepszy, obiektywny przegląd techniczny robią w stacjach diagnostycznych przy przeglądach rejestracyjnych.
szczególnie jak ktoś pojedzie tam wiązanym drutem szrotem i posmaruje łapkę diadnoście - albo jeszcze lepiej - dowiezie mu sam dowód rejestracyjny (z "załącznikiem") i bijąc się w piersi złoży oświadczenie,że pojazd jest w 150% sprawny. Czy ktoś z was widział np kiedykolwiek rolnika meldującego się u diagnosty z ciągnikiem rolniczym lub przyczepą?
Tak się zawsze zastanawiam - gdzie jeżdżą właściciele tych powiązanych drutem, poklejonych taśmą i pozaczepianych za zaciski samochodów? Tych, które dymią na czarno, rdzewieją na potęgę a z silnika i nie tylko wydobywa się całe spektrum dźwięków. A takich autek u mnie na wsi przynajmniej jeździ bardzo dużo... Bo przecież w stacjach diagnostycznych, w których do tej pory bywałem to traktują auto dość surowo, można polecieć nawet za brak podświetlenia tablicy.
Pytanko przy okazji - gdzie w Lublinie w miarę tanio, solidnie i szybko zrobić przegląd roczny Daćki? Nie chciałbym jechać do ASO bo pewnie znowu policzą jak za zboże. Znowuż mój mechanik to będzie mi trzymał auto dwa tygodnie bo "wiecznie zalatany"...
I nie wiem czy nie zrobię tak, że najpierw zrobię rejestracyjny (za miesiąc wypada) - a jakby co się działo to pojadę do mecha.....
Ostatnio zmieniony przez Przemek77 2014-10-06, 08:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 759 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2014-10-06, 14:02
oni jeżdżą po prostu bez przeglądu (OBT) lub autka kupują u handlarza który ma układ ze stacją/diagnostą że nie sprzeda autka zaraz po przeglądzie tylko 3-5 miesięcy po podbiciu dowodu a wtedy to sam przyznasz że odp diagnosty jest niewielka.
Chyba w kosmosie żyjecie , mi się kiedyś nie chciało jechać na przegląd 2 samochodami to mi podbili bez problemu 1 "zaocznie"
Fakt że jeżdżę do nich od 10 lat a samo sprawdzenie trwa 2-3 minuty
Co ciekawe jest to stacja diagnostyczna należącą do ASO
musiałem założyć nowe konto. Stare amba fatima było i nima . Może mi ktoś napisać numery części (ewentualnie nazwy) na pierwszy przegląd w Sandero 1.2?
Ostatnio zmieniony przez longer_dgi 2014-10-23, 08:16, w całości zmieniany 1 raz
Przy umwawianiu telefonicznym padła cena ponad 760 zł brutto, ale po to jest forum aby przejrzeć ceny / strona dacii ryczałty serwisowe aby w salonie móc się potargować i zapłacić mniej
Nazaruk rzeczywiście jest....."dziwny". Sam kupiłem filtr kabinowy, oleju + olej za 210 zł pojechałem do Nazaruka do na wymianę a on za robotę ( 1 godz. !!!) policzył ok 410 zł. Bo: "cała wymiana to ok 2,5 godz a że serwisant zrobi to z godzinę to już inna sprawa, my liczymy jak mamy w cenniku..."
W sumie wyszło mnie to samo co podali mi mailowo gdy pytałem o szacunkowy koszt pierwszego przeglądu (ok 650 zł)...
Podsumowując: chcesz zaoszczędzić na częściach a z robotą wychodzi to samo - tyle że części oryginalne "reno" a nie motrio.
Ps. w Siedlcach podali mi następującą odpowiedz jak zapytałem o wycenę: "mamy te same stawki co podali Panu u Nazaruka" -pewnie mają wszystko w systemie...
Jak to możliwe? Czy to typowa cena w tym serwisie? Ja płaciłem u Nazaruka w Lublinie za robociznę (po 20 tys km) ok. 360 zł.
Dwa razy już w tym serwisie robiłem przegląd dla swojej benzynki i zawsze powoływałem się na ryczałty i bezproblemowo za całość za pierwszym razem 299 pln, za drugim 330pln
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum