Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-30, 23:13
Witam
Rombat Calciu powoli umiera ;-( W lecie udało się go skutecznie do zera wyładować. Był reanimowany, uzupełniłem wode destylowaną, wymieniłem korki ale chyba jego dni się kończą. W piątek jeździłem troszkę, dosłownie 4-5 km. W niedzielę rano po mroźnej nocy raz bezskutecznie zakęcił, reset zegarka i zonk. Po odpaleniu daci przez kable od innego pojazdu i przejechaniu 1.5 km poszedłem do pracy. Po 2.5 h odpalił. Mam ochotę go jeszcze podładować jednak raczej muszę zainwestować w nowy akumulator. Jak przyjdzie -20 stopni ten stary polegnie.
Do mojej daci dokupię identyczny 60 Ah. Wiem, że czasem do 1.5 dci instalowali 70 Ah. Jednak ja stosunkowo rzadko jeżdżę, często na krótkich odcinkach w mieście. Stąd obawiam się, czy 70Ah będzie dostatecznie doładowany.
Jeszcze jedno, oryginalnie miałem 600A EN prąd rozruchowy. Czy akumulator 60 AH 540 A EN wystarczy dla 1.5 dci ?
Jeszcze na koniec, CENTRA I EXIDE mają tzw. magiczne oczko. VARTA BOSCH już nie stosują tego wskaźnika. Jakoś fajnie wiedzieć czy jest doładowany.
Jakiej firmy akumulator Szanowni Klubowicze polecacie ? VARTA, Bosch, Centra . EXIDE ?
Do wydania 250-280 zł mam.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-11-30, 23:51, w całości zmieniany 2 razy
Ja kupiłem w lecie od naszego forumowego kolegi - było ogłoszenie w dziale giełda. Oryginalny Renault chyba właśnie 60 Ah. Na razie wszystko OK. A kolega z forum sprzedawał, bo zdecydował się na EXIDE. Też słyszałem, że są najlepsze.
Wszystkie są dobre z tych firm. Wg mnie obojętne który kupisz, będzie spełniał rolę jeśli będzie dobrze ładowany i nie dopuścisz do rozładowania . Także na tym się skupił, czyli ładowaniu i braku zwarć w instalacji i "lewych poborach prądu"
Oczywiście 60Ah wystarczy i myślę 540A prądu rozruchowego też, ale wybrałbym może spokojniej taki z 600A.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2014-12-01, 11:32
Ja bym brał 600A prądu diesel to diesel zawsze potrzebuje większego prądu, to świece muszą w zimę się zagrzać dodatkowo grzałki ogrzewania grzeją nam. Osobiście bym wybrał coś takiego:
http://www.dobreakumulato...60ah-ca602.html
Jak już kiedyś pisałem "zregenerowałem" przeszło rok temu akumulator który do dziś działa bez zarzutu, czasem warto spróbować tylko do tego słabo się nadaje zwykły prostownik bo taki aku trzeba ładować kilka dni bardzo małym prądem ale tak żeby nie doprowadzić do gwałtownego gazowania. Używam do tego celu UPS-a (z wyprowadzonymi przewodami na zewnątrz) który ma bardzo mały prąd ładowania i nie przeładuje aku. Długie ładowanie z bardzo małym prądem ładowania odsiarcza nam aku i to jest klucz do sukcesu. Warto sprawdzić gęstości elektrolitu w każdej celi bo jeśli jedna cela będzie się dużo różniła się od innych to już lepiej dać sobie spokój.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2014-12-01, 11:33, w całości zmieniany 1 raz
do diesli z reguły stosuje się większe pojemności akumulatorów. Np do starego silnika 1,9 SDI w vw polo (raptem 64 KM)aż 72 Ah. Sądzę,jednak,że zamiana na 60tkę przy 1,5 (szczególnie jeśli auto jest garażowane) w niczym nie zaszkodzi.Akumulator szybciej się będzie ładował. W mieście to plus
Totalna bzdura mały czy duży akumulator będzie ładował się tyle samo!
Jeżeli na potrzeby rozruchu silnika zabrałeś przykładowo 5Ah to te 5 musisz uzupełnić. Obojętnie czy zabrałeś to z dużego akumulatora czy z małego.
No to kolego sprawdź na jakimkolwiek akumulatorze o dużej pojemności, a następnie na jakimkolwiek dużo mniejszej pojemności, naładowanymi do tego samego napięcia, a potem rozładowywanym jedną i tą samą żarówką albo świeca żarową przez powiedzmy 15 minut albo pół godziny i zmierz woltomierzem jakie będą różnice w spadku napięcia. Podpowiem, że akumulator większy, z którego pobrano taką sama porcję energii, co z mniejszego zanotuje mniejszy spadek napięcia wynikający z rozładowania. Jak na to zareaguje regulator napięcia, decydujący przy okazji o prądzie ładowania? Ano zapoda odpowiednio niższy prąd do wyrównania napięcia do zadanych 14,4V.
Jeśli kupować akumulator do miasta to taki jak przewiduje instrukcja ale o jak najmniejszej pojemności ale jak największym prądzie rozruchowym. Jeśli w trasy i macie w poważaniu gwarancję to jak piszą niektórzy największy jaki się zmieści.
ja bym wybrał futurę. miałem go ostatnio w focusie i był super. długa gwarancja z zapewnieniem rozruchu (przyjeżdża serwis i odpala), produkowany w Polsce. Odpalał bez gadania na mrozach a z tego co wiem obecny właściciel nie ma też nim kłopotu.
Aso w promocji oferuje rombat calciu 60 Ah 510A za 280 zł. Bez montażu. Zastanawiam się czy sprawdzonego daciowca czy Centre future?
Rombat Calciu to akumulatory dość przeciętnej jakości - mój wytrzymał 4 lata i zdechł, żadna reanimiacja nie pomogła. Kupiłem w 2011 Futurę o zbliżonych parametrach do Rombata (więc trochę mocniejszą od tej, na którą się zastanawiasz) i odpala każdej zimy w najsroższe mrozy. To magiczne oko pokazujące stan naładowania to fajny gadżet, ale czy to działa, nie wiem, bo na razie od ponad 3 lat cały czas jest zielone.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-01, 17:07
Okazuje się, że ten promocyjny rombat calciu ma 60 AH 510 A , zaś oryginalny mój ma 60 AH 600 A. Zatem chyba centra futura lub coś z Boscha/Varty. Mętlik w głowie.
Ja obecnie też szukam bo widzę że ten mój powoli po prawie 7 latach ma dość. Obecnie mam tudora 70 Ah 740A ale z tego co patrzę wszędzie jest właśnie z reguły 60Ah 600A.
Ja skłaniam się pomiędzy futurą a czymś takim:
http://www.e-moto.pl/.../...r-.60ah-p+.html cena co prawda 320.00 PLN ale mam go koło siebie czyli bez kosztów przesyłki.
Bosche straszna lipa znajomy kupował do wózków widłowych i juz sie wyleczył z nich 80% do pół roku wracało na reklamacje teraz tylko exide i zadowolony ze nie musi z reklamacjami jeździć
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 912 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-12-01, 20:59
czyli mówicie, że mój akumulator tej zimy nie przetrzyma ?
6 lat właśnie skończył - a myślałem że wytrzyma niewiele mniej niż akku w Felicii (12 lat), ech
czyli mówicie, że mój akumulator tej zimy nie przetrzyma ?
6 lat właśnie skończył - a myślałem że wytrzyma niewiele mniej niż akku w Felicii (12 lat), ech
Niekoniecznie wszystko zależy jak eksploatowany i dbany. Mój pewnie by przetrzymał tę zimę ale wolę z racji krótkich dziennych przebiegów 2 x 3 km nie czekać totalnej wtopy. Wrzucę nowego tego podreperuję i będzie na zmianę w razie w.
Ostatnio zmieniony przez d3mol3k 2014-12-01, 21:33, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam starą dziewczynę - 10 lat razem i ciągle ma chęć do życia. Kochankę od 4 lat i bez zastrzeżeń. Ale kto wie co się wydarzy na wiosnę.. Ciężka zima przed nami.
mekintosz http://webranking.pl/2118...amochodowe.html
To co pisze autor na tej stronie to bzdura. Wyjaśniłem to w tym temacie strona wcześniej. Kluczowym parametrem akumulatora jest prąd rozruch a nie pojemność Jak będziesz miał akumulator o pojemności 1000Ah i prądzie rozruchu według DIN 10A. To w żaden sposób nie odpalisz samochodu. Ale jak te proporcje zamienisz na pojemność 10Ah i prąd rozruch 1000A to bez problemu zapalisz sprawny technicznie samochód.
http://motorsport.2brally...c370-14-ah.html
cookie, Wyjaśniłem to zagadnienie na poprzednie stronie. A jak chcesz podpowiedzi to zapoznaj się, co to jest siła elektromotoryczna ogniwa, praca dorywcza i buforowa akumulatora, krzywa ładowania, Jak działa alternator, przypominam ci, że to nie prostownik
wat napisał/a:
Bosche straszna lipa znajomy kupował do wózków widłowych i juz sie wyleczył z nich 80% do pół roku wracało na reklamacje teraz tylko exide i zadowolony ze nie musi z reklamacjami jeździć
To niech kupi porządne Czyli S4 czy S5 Bo te niższej kategorii to kasa wyrzucona w błoto.
Akumulator na pierwszy montaż a ten nawet według was taki sam z ASO to nie to samo.
Ostatnio zmieniony przez kali 2014-12-02, 14:07, w całości zmieniany 1 raz
Ja po przygodach z padniętym 2 letnim akumulatorem ( uszkodzona cela ) mimo ze dostałem po ciężkich bojach nowy w ramach gwarancji kupiłem właśnie YUASE Z opinii wychodzi że świetny niestety dałem coś koło 300zł - zobaczymy czy warto Aha jedyny minus że jest niższy i przewód plusowy nie leci w tej rynience.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-02, 20:00
Rombat calciu rano odpalił, zaś po południu już nie. To o raz za dużo. Pojechałem do sklepu.
Zainwestowałem w japońską myśl akumulatorową całe 290 zł + 3 lata gwarancji. Ze świeżej dostawy z raju Kwitnącej Wiśni
Łukasze wybierają YUASE
Jutro za dnia wymiana.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-12-05, 19:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum