W AŚ 3/2015 i 4/2015 pojawił się Duster w porównaniach.
AŚ 3/2015 podaj porównanie 4 kompaktowych SUV-ów z napędami 4x4 z drugiej ręki. Obok Dustera są Ford Kuga, Nissan Qashqai i Skoda Yeti. Jak się można spodziewać DD dostał najmniej gwiazdek. Jednak nie ma tam zdecydowanego faworyta. Pokazano zalety i wady samochodów.
W AŚ 4/2015 zestawiono 6 samochodów o różnym charakterze: Duster, Meriva, Soul, Captur, Qashqai i Yeti. Autorzy artykułu chcieli pokazać nie tyle dane techniczne (choć niektóre pokazali, pokazali, co porównują), co komfort użytkowania. Budzi wątpliwość nie tylko fakt zestawienia tak różnych aut, ale także punktacja. Meriva i Soul (Captur chyba też) to inna kategoria niż Duster.
Budzi moją wątpliwość punktacja przyznana Dusterowi. O ile zgodzę się chętnie, że wsiadanie do DD sprawia kłopoty, a wysiadanie jeszcze większe, to już w kolejnych kryteriach zwykle bym się nie zgodził. I tak: komfort siedzeń - naprawdę nie można im wiele zarzucić; choć poziom i sposób regulacji niezbyt nowoczesny, a wyprofilowanie takoż, to na długiej trasie spisują się znakomicie, grzbiet nie boli. Dałbym tu co najmniej 15/20 punktów. Widoczność - dorzuciłbym co najmniej punkt; wygodnie się nim parkuje nawet bez czujników; tylko widok do tyłu, zwł. niskich przedmiotów za autem,nieco szwankuje. Zatem chyba 11/15. Z obsługą też się nie zgodzę. Podkreśliłbym, że DD jako jedyny w teście ma półki na kokpicie, na które można rzucić podręczne drobiazgi, zamiast chować je po zakamarkach. Mi to bardzo odpowiada i dodałbym za to punkty, a więc 12/15. Jazda - nooo, koniecznie punkty za znakomite zachowanie na kiepskich nawierzchniach, a zatem nie 7, ale co najmniej 10/15. Podobnie z ceną - jednak co najmniej 12/15. Mielibyśmy zatem nie 58, ale 72 punkty.
Z kolei Skodzie odjąłbym za niefunkcjonalność bagażnika. Jednak nie mogłem do niej załadować swoich rowerów, a zwłaszcza - nart (to ją wyeliminowało z gry w moim przypadku). Mój osobisty ranking byłby zatem inny.
Daj spokój do porównania ceny wzięli benzynową yeti i Dustera dCI żenada.
W AŚ 3 porównywano auta z silnikami diesla. W AŚ 4 - całkiem różne auta, ale też porównywano tylko pod względem komfortu użytkowania. Benzynówki użytkuje się bardziej komfortowo niż ropniaki, ale też ceny ropniaków są wyższe...
Proszę Was, chcecie żeby w niemieckim piśmie wygrało rumuńskie auto ? :) To nie ta bajka.
Nie pamiętam już czy to w AŚ czy w jakimś innym Moto coś tam (chyba niemieckim) w kategorii dzielności terenowej Duster wygrywał. Zatem - to możliwe. W porównaniu 6 aut też na końcu artkułu podano, że polscy klienci wybrali Dustera - wśród porównywanych aut znalazł najwięcej nabywców. Ale wiadomo - niemiecka technika w niemieckich magazynach nie ma sobie równych (tak w ogóle też nie ma...nie tylko w motoryzacji...)
To porównanie to jakaś pomyłka!
Porównują diesla z benzyną, z turbiną i bez, w różnym wyposażeniu i wersji , i ten mistrzowski dobór wybranego wyposażenia , które jest niedostępne w żadnym z wymienionych samochodów ! Parafrazując Beckhama "Na końcu i tak niemieckopochodne" wygrywają ! Pogratulować...
Ostatnio zmieniony przez Ajgor 2015-01-29, 18:57, w całości zmieniany 1 raz
to że sprzedarz rośnie to żaden znak .
ajfony też się świetnie sprzedają a za 1/4 cenny można mieć to samo od konkurencji .
Teraz tylko marketing się liczy nic więcej gdyby dacia miała taką prasę jak skoda to już dawno była by liderem sprzedaży w PL.
VW mogli by wypuścić malucha za 100 tyś w PL by się świetnie sprzedawał
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-02-04, 11:58, w całości zmieniany 1 raz
....
VW mogli by wypuścić malucha za 100 tyś w PL by się świetnie sprzedawał
Trochę przesadziłeś, grubość portfela ma jednak też znaczenie.
Dodatkowo świadomość społeczeństwa jednak rośnie.
Patrz kazus biedronki, to już nie obciach u nich kupować. Powiem więcej u mnie na osiedlu można przed biedronką bez problemu spotkać auta za ponad 100k PLN
A co do VW, pytanie jakie wolnossące silniki czterocylindrowe można u nich kupić?
Dla mnie fury za 100 k przed biedronką to pokaz buractwa .
Masz kasę na fure żeby się pokazać ale nie stać cie na kupowanie w porządnym sklepie ?
Tak samo jak posiadanie nowego merca i tankowanie go na stacji pod auchanem
to nie jest żadna oszczędność tylko życia ponad stan .
Chodząc to biedronki płacimy też za niski poziom obsługi , brak drobnych czy długie kolejki .
Osobiście wole robić zakupy w piotrze i pawle czy auchan
nie znoszę za to biedronek cerfurów itp
tam klienta traktuje się jak bydło do golenia .
Nie raz widziałem wielki napis o promocji a produkt który leżał obok a wcale nie był w promocji , to samo kolejki do kas i obsługa . Przepraszam bardzo tych ogromnych firm nie stać by płacić więcej ludziom i zatrudniać np młodych ? w warszawie w cerfurach pracują sami emeryci bo są tam głodowe stawki . Ostatnio też widziałem w markach Ukraińców co polskiego nie znali . Jakoś w lidlach mogą płacić więcej i zatrudniać młodych a w 10 razy większych cerfurach nie .
Sorry bardzo ale skoro mnie stać na robienie zakupów w sklepach które szanują swoich klientów a kolesia w nowej gablocie za 200 tyś nie, to znaczy jest zwykłym cebulakiem .
Zawsze na końcu się okazuje że te tańsze dyskonty w rozrachunku ogólnym są droższe bo pieczywo jest do wyrzucenia po 1 dniu , bo warzywa są stare a jeszcze przy kasie okazało sie że ryż brązowy z promocji za 2,5 kosztował 25 zł ... .
W markach po historii z tym ryżem poszedłem odzyskać swoje pieniądze to mi powiedzieli że cenne wisiała gdzieś indziej na ten ryż , połasiłem się na 1 zł bo zwykle taki ryż kosztuje 3,5 -4 i straciłem 20 zł .
Nie można też nie wspomnieć o klientach różnych sieciówek w tych odrobine lepszych nigdy mnie nic przykrego nie spotkało a w biedronkach cerfurach kanonada chamstwa wpychania się do kolejek , przepychanek czy pyskówek .
To wszystko znam z autopsji bo mam biedronkę pod pracą i zawsze ok 12 wybieram się tam po śniadanie i spotykam się z tym wszystkim wyżej wymienionym
Biedronka ma swój styl okradania klientów , wystawią na promocje jakiś produkt powiedzmy napój energetyczny Tiger za 99 gr .
euro paleta stoi w widocznym miejscu oznaczające dla każdego że to promocja , po 2-3 dniach zdejmuje się promocje i podwyższa się cenne o 100 % czyli do 2 zł .
Produkt dalej stoi na promocji . Dużo ludzi go kupuje z przyzwyczajenie i dopiero przy kasie okazuje się ile to kosztuje ale prawie nikt nie rezygnuje .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-02-05, 04:35, w całości zmieniany 4 razy
Ale jaki jest związek kolejek i dyskontow z DD i motoryzacją ?
Tani (i niezły!) alkohol. A po nim, wiadomo, nie można siadać za kierownicę... Mnie też to wkurza, że podjeżdżam pod taki Lidl (mają teraz wina węgierskie, znacznie taniej niż na Węgrzech u producentów, np. Taklera czy Gala Tibora - warto kupić i spróbować) czy Biedronkę. Tam znakomite wino o połowę tańsze niż w świecie alkoholi czy innych takich, a ja nie mogę się od razu napić, tylko muszę te butelki wieźć do domu. No, wścieklicy można dostać
No i jeszcze nie ma w tych wszystkich super- i hipermarketach przy ladach/kasach na sznureczku zawieszonych niezbędników w postaci korkociągów, czy otwieraczy do kapsli, co można spotkać w każdym wiejskim sklepiku. Co to za jakość obsługi?!
Ostatnio zmieniony przez piku 2015-02-05, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-02-05, 18:35
Karenzo napisał/a:
Dla mnie fury za 100 k przed biedronką to pokaz buractwa .
Masz kasę na fure żeby się pokazać ale nie stać cie na kupowanie w porządnym sklepie ?
Tak samo jak posiadanie nowego merca i tankowanie go na stacji pod auchanem
to nie jest żadna oszczędność tylko życia ponad stan .
Chodząc to biedronki płacimy też za niski poziom obsługi , brak drobnych czy długie kolejki .
Osobiście wole robić zakupy w piotrze i pawle czy auchan
nie znoszę za to biedronek cerfurów itp
tam klienta traktuje się jak bydło do golenia .
ROTFL !!!
Akurat z w/w najtańszy jest właśnie Auchan, a nie Biedronka czy Carrefour.
Kolejki w nim też nic nie mniejsze.
Więc coś Ci się metodologia doboru kłóci z logiką.
Postrzeganie Biedronki kiedyś i teraz, na plus
Postrzeganie Dacii a zwłaszcza Dustera zdecydowanie na plus
Postrzeganie wyrobów VW, po problemach z dieslami i turbobenzynami, no i teraz przez totalny brak silników wolnossących w ofercie, na minus
No a poza tym to w Biedronce okresowo można kupić komplet żarówek do samochodu i jak ktoś już wcześniej zauważył są tam dostępne produkty których aż szkoda do produkcji biopaliw
Panowie !!! nie wsadzajcie wszystkich kierowców wypasionych Fur z pod Biedronki do jednego ''miecha ''. Duży odsetek z nich to kierowcy Szefa lub z innych służbówek. Szwagierka akurat pracuje w Biedronce i zna tych stałych klientów, którzy niby wysiadają z wypasionych samochodów a zarabiają po 1300 zł. Troszkę rezerwy proszę.
Siedzenia mogłyby, ba, nawet powinny być lepsze. Tapicerka jest cienka, mięciutka, krótko mówiąc – mizerna. Nie ma tu mowy o żadnym trzymaniu bocznym bądź należytym podparciu kręgosłupa. To jeszcze nie wszystko. Ponieważ nie można wyregulować kolumny kierownicy na głębokość, wysocy kierowcy mają niewielkie szanse na znalezienie choćby z grubsza odpowiadającej im pozycji za kółkiem.
Mało tego – siedziska foteli są stanowczo za krótkie. Podczas wysiadania łydki szorują o szeroki próg. A nogawki spodni? Wizyta w pralni – murowana.
Panowie, mimo mojej wielkiej sympatii do dustera większość to prawda co powyżej zacytowałem z testu. Gorsze trzymanie boczne ma sandero ale ma dłuższe siedziska foteli. Co do pozycji za kierownicą brak regulacji głębokości kolumny może doskwierać.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-07, 10:27
Karenzo napisał/a:
Dla mnie fury za 100 k przed biedronką to pokaz buractwa .
Masz kasę na fure żeby się pokazać ale nie stać cie na kupowanie w porządnym sklepie ?
...
Może mają te fury bo są oszczędni i kupują w biedronce ? Oczywiście jazda z LPG w aucie za 200 tyś zł budzi uśmiech ale zamożni są oszczędni .. wręcz czesto skąpi. Troszkę mam wrażenie obrażasz ludzi, klientów dyskontów. Twój wybór, że chodzisz do Piotra i Pawła czy innych lepszych i droższych delikatesów. Tylko nie chciałbyś by ktoś powiedział, że parkując dusterem przed takim sklepem robisz wiochę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum