_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Oczywiście Skoda jest lepsza a Logan dla drwali Tylko jakoś nie powiedzieli o różnicy cen - toż to drobiazg, a może MCV wspaniali redaktorzy porównają z BMW 5 kombi, Mercem E klasą kombi itp i stwierdzą że jest gorszy.Jednym słowem idiotyzm, szkoda słów
A tak na marginesie to MCV wcale do Roomster nic nie brakuje
Nie, no, bez przesady - parokrotnie wspomnieli o cenie.
Ogólnie oceniam artykuł na mocną 4 - dość obiektywnie, choć od początku przebija nieco większy entuzjazm wobec Rommstera (który mnie też się podoba, więc się nie dziwię).
Tylko jak im się udało te 14L/100km wykręcić to nie wiem...
W tych naszych wspaniałych czasopismach a la Auto Bild by Axel Springer auto nie mające niemieckich korzeni nie ma szans (bo tamte wygrywają w 99,9 % przypadków )
Napisali również, ze MCV nie miał robionych testów zderzeniowych! Czy to wogóle możliwe, żeby wypuścić na rynek auto bez takich testów??? Jakoś mi się nie chce wierzyć.
W tych naszych wspaniałych czasopismach a la Auto Bild by Axel Springer auto nie mające niemieckich korzeni nie ma szans (bo tamte wygrywają w 99,9 % przypadków )
Już o tym pisaliśmy, w Auto Bild zawsze wygrywa Skoda...
Oczywiście, że możliwe (jeśli chodzi o ADAC, wewnętrzne testy na pewno były robione). Z reguły niezależne testy są robione (o ile w ogóle) jak już auto jest w seryjnej produkcji.
And the winner is...Skodiczka. Czytałem, ale wynik testu w czasopiśmie koncernu który wydaje min. "Fakt" jest przesądzony.
Zwróććie uwagę na jedno: porównywane auta (o ile dobrze zapamiętałem) miały różne pojemności silników.
Tas ksamo kedyś porównano Fabiedę (silnik 1.4) i Logana (silnik 1.6): wniosek "paliwożerny" silnik w Daćce i oszczedny Skodzie.
romień zawracania Fabii: międzu krawężnikami, Logana: między pionami !
Io czywiście warto kupić [-----] (ust. o kontroli publikacji i widowisk z dn. )
Aha, jescze coś takiego:
może jeżdzić po wysokiej trawie, zwrócie uwagę na oponki :
Zanim z ojcem kupiliśmy MCV, odwiedziliśmy salon skody, by zobaczyć roomstera. Przejechaliśmy sie tym autkiem i... woleliśmy wrócić do Dacii.
Roomster ma miniaturowy bagażnik w porównaniu z MCV. Nie zawsze tak jest, ale przypadku mojego taty odgrywalo to dużą rolę.
Silnik 1.6 w roomsterze denerwuje warkotem (jak 1.0 o 3 cylindrach w Toyocie Aygo), nie zużuwa nadmiernych ilości paliwa i jest żwawy, to jego plus. W MCV porównywalny silnik (1.6 16v) może troszkę więcej pali, ale jest cichszy i wydaje się elastyczniejszy, są tylko obawy ousterkowość tej jednostki napędowej.
W Roomsterze denerwował brak informacji o temperaturze silnika, nie wiadomo, kiedy agregat łapie temperaturę, od którego to momentu można korzystać z pełni możliwości silnika.
Plastiki poobnie twarde jak w MCV, tyle, że przyjemniejsza kolorystyka i faktura chyba w tym pierwszym. Nie zmienia to faktu, że w dotyku plastiki obu aut są podobne.
MCV jest szersze, było to czuć po zajęciu miejsc w Roomsterze. Do tego doszły mniejsze fotele niż w MCV.
Roomster posiada wadę, jaką jest otwierana do góry klapa bagażnika. Ładując takie auto z chodnika (stoi się wyżej niż auto o wysokość krawężnika) trzeba uważać na głowę.
Zawieszenie MCV lepiej wybiera nierówności, podczas jazdy roomsterem po wybojach drżał mi głos!! Roomster za to trochę lepiej reauje na ruchy kierownicą.
Widoczność w obu autkach porównywalna, w roomsterze drażniła mnie wysoko poprowadzona linia przednich okien.
Na korzyść MCV przemówiła osłona pod silnikiem i podwyższony prześwit oraz wzmocnione zawieszenie.
My z tatem wybraliśmy MCV i jak narazie spisuje się dobrze.
Stylistycznie Roomster ma więcej bajeru, jednak u niektórych jest to sprawa drugoplanowa. Ja stawiam remis, bo te auta z wyglądu są po prostu inne i oba mi się podobają.
Stylistycznie Roomster ma więcej bajeru, jednak u niektórych jest to sprawa drugoplanowa. Ja stawiam remis, bo te auta z wyglądu są po prostu inne i oba mi się podobają.
Stylistycznie jest niespójny: samolot który przebił karawan
Choć trzeba przyznać, że "na żywca" wygląda nieco lepiej niż na fotografiach.
To samo dotyczy Logana
Jak dla mnie to Roomster wygląda tak, jakby go poskładali z resztek po kilku różnych autach. Ale to kwestia gustu. Logan MCV mi się spodobał "od pierwszego wejrzenia" - jak zobaczyłem, że to Dacia to kopara mi opadła na kolana [siedziałem w samochodzie].
Co do silników to wg. mnie te w skodzie mają lepszą dynamikę [1,4TDI 70HP vs 15dci 68HP] ale być może jest to kwestia testowanych egz.
1.4 TDi? Odpada!! Trzęsie się (3 cylindry), hałasuje, zero kultury pracy. Logan jest troszkę cięższy i chyba ma większą powierzchnię czołową, jeśli silnik w Roomsterze ma do tego 2KM więcej, to przy mocy ok. 70KM robi różnice, i dci o mocy 68KM może być wolniejsze, im wyższa moc, tym różnice w dynamice mniej widoczne.
1.4 TDi? Odpada!! Trzęsie się (3 cylindry), hałasuje, zero kultury pracy. Logan jest troszkę cięższy i chyba ma większą powierzchnię czołową, jeśli silnik w Roomsterze ma do tego 2KM więcej, to przy mocy ok. 70KM robi różnice, i dci o mocy 68KM może być wolniejsze, im wyższa moc, tym różnice w dynamice mniej widoczne.
Dla czego uważasz, że silnik trzycylindrowy się trzęsie? Przecież ma specjalny wałek wyważający. Ja ze swojej strony dodam, że jeżdżąc Fabią z takim silnikiem nie zauważyłem większych wibracji niż np. w czterocylindrowych silnikach Opla. Co do dynamiki tego silnika to fabia ważąca 1140kg / 70HP jest o wiele zrywniejsza [nie mówię o przyśpieszaniu przy dużych prędkościach tylko o ruszaniu] od Dacii MCV ważacej 1220kg / 68HP. Silnik Dacii jest za to bardziej elastyczny.
Co do dynamiki tego silnika to fabia ważąca 1140kg / 70HP jest o wiele zrywniejsza [nie mówię o przyśpieszaniu przy dużych prędkościach tylko o ruszaniu] od Dacii MCV ważacej 1220kg / 68HP. Silnik Dacii jest za to bardziej elastyczny.
Może to kwestia ustawień skrzyni biegów?... Ale, że MCV dci 68 jest ślamazarne na starcie, to fakt. Wszyscy piszą, że w mieście wystarcza, na trasę słaby. Ja po 10k km, w tym ponad połowa w trasie mam zupełnie przeciwne wrażenie. W mieście ciągle ktoś mi wisi na ogonie, przy starcie spod świateł i mam wrażenie, że jestem zawalidrogą. Na trasie, w zakresie 80-120km/h jeździ się za to bardzo przyjemnie. Jak ktoś lubi mocno cisnąć i wyprzedzać z małym marginesem, to zgodzę się, że brakuje 20-40 km. Ja po prostu nie wyprzedzam, jak wiem, że może być ciasno i niebezpiecznie... i to jest chyba prawdziwe bezpieczeństwo czynne, a nie pakowanie do auta 50 koni więcej i wciskanie tłumowi, że tak będzie bezpieczniej. Wiem, że nie spotkam się tu z większym poparciem, bo ogólny nurt przemysłu motoryzacyjngoj płynie w odwrotnym kierunku. Wszyscy jeżdżą coraz szybciej, w Polsce po coraz gorszych - w większości przypadków - drogach, w coraz gęstszym ruchu.
I tak się zastanawiam, czy gdybym jeździł dci 85KM, to czy też nie miałbym odczucia, że brakuje trochę koni i nie chciał więcej...
_________________ Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
.....Chciałbyś.Ja jeźdżąc czasem innym autem o mocy 170 km miewam chrapkę aby mieć więcej. Masz więcej - chcesz jeszcze więcej Niestety człowiek tak ma, nie tylko w motoryzacji.
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-06-02, 08:41
Historia z życia od człowieka, który zastanawiał się, czy kupić MCV z silnikiem 1.6 87/90 KM, czy Roomstera z silnikiem 1.6 105 KM. Na korzyść Dacii przemawiała korzystna cena, bogate wyposażenie (elektrycznie sterowane lusterka, komputer pokładowy, klimatyzacja w cenie samochodu), jego małżonka, która stwierdziła, że MCV jest ładniejsze, bo bardziej proporcjonalne, ze zdecydowanie większą ilością miejsca na tylnej kanapie. Roomster mógł się początkowo wykazać tylko nowocześniejszym, szesnastozaworowym, i mocniejszym silnikiem. Jednak ostatecznie to jego właśnie wybrał po tym, gdy sprzedawca zademonstrował wygodny sposób aranżacji, i składania tylnych siedzień jednym ruchem ręki, oraz zaproponował specjalne zaczepy do mocowania roweru w bagażniku. Czyli diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach. Teraz narzeka, że za Skodę zdecydowanie przepłacił, bo samochód w sumie bardzo przeciętny, i drogi.
Według niego przewożenie 2 złożonych rowerów jest bardziej kłopotliwe w MCV niż w Roomsterze.
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2008-06-03, 08:31, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum