Panie, puknij się Pan w łeb.
Po co to wypisywać takie bzdury, skoro Pan się nie zna. Weź Pan odbierz tą zaliczkę i kup sobie rower bo w tej cenie można dostać porządny, bez zarysowań i z tarczami chromowanymi. Polecam to zdrowiej. Dacia to nie Porsche Spyder 918. Jaka cena taki samochód. I nie wypisuj takich głupot.
Ciepło wam się robi tam w tym salonie, co wciska klientom takie kity na wieść, że będziecie dźwignią sprzedaży folcwagenów i opli;-) I pewnie się będzie jeszcze trzeba tłumaczyć w centrali kto był taki mądry i sprytny inaczej, że Renaultowi takiego smrodu na cała Polskę narobił;-)
Panie, puknij się Pan w łeb.
Po co to wypisywać takie bzdury, skoro Pan się nie zna. Weź Pan odbierz tą zaliczkę i kup sobie rower bo w tej cenie można dostać porządny, bez zarysowań i z tarczami chromowanymi. Polecam to zdrowiej. Dacia to nie Porsche Spyder 918. Jaka cena taki samochód. I nie wypisuj takich głupot.
czyżby to reakcja na:
krimar napisał/a:
Miejmy nadzieję, że Pani Dyrektor okaże tyle odwagi cywilnej i zamiast czytać forum "z ukrycia" zarejestruje się na forum aby przedstawić swoje stanowisko w sprawie rzeczonego pojazdu
strasznie żałosna sprawa bo uszkodzenia małe ale zachowanie salonu żałosne .
Uszkodzenia na tyle małe że spokojnie mogli naprawić albo dać te żałosną zniżkę
ja 10 % dostałem z ulicy bo się miło gadało ...
teraz te przepychanki i dogadywania to szczyt niekompetencji .
Ta pani nie powinna pracować na tym stanowisku bo to nie czasu POLMOZBYTÓW gdzie to klient przychodził z kwiatami do szefowej .
Jeżeli klienta już przed zakupem traktuje się jak zło konieczne to musimy to koniecznie potępiać .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-02-10, 13:31, w całości zmieniany 1 raz
Dar, Marek - Przywitałem się we właściwym temacie więc nie wiem czy mam się przywitać jeszcze w jakimś innym?
Tak kupiłem z rocznika 2015 ale zamówiłem w listopadzie 2014r ot taka fanaberia :)
Oczywiście, że cieszę się bardzo, że mi nie próbowali sprzedać tej sztuki...
Chodziło mi o to, że kupując nowe auto w salonie należy wymagać aby to auto było bez żadnych uszkodzeń, zarysowań itp itd... niezależnie od ceny po jakiej dana marka wypuszcza auta... cena nie jest usprawiedliwieniem dla rys, rdzy, zużytych tarcz itp zaniedbań ze strony salonu! Jak widać ten sam salon jest w stanie wydać auto, które nie ma takich wad więc to powinno być traktowane jako standard a nie jak wynika z pism auto z ewidentnymi wadami próbują wcisnąć jako ten typ tak ma :/
Dar, Marek - Przywitałem się we właściwym temacie więc nie wiem czy mam się przywitać jeszcze w jakimś innym?
Odniosłem wrażenie, że nie chodziło o Ciebie, a o Nacobezu, ale jak w ciągu krótkiego czasu pojawia się parę postów to może dojść do nieporozumienia bo dany post nie koniecznie musi się odnosić do tego bezpośrednio powyżej.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-10, 14:26
Nacobezu napisał/a:
Panie, puknij się Pan w łeb.
Po co to wypisywać takie bzdury, skoro Pan się nie zna. Weź Pan odbierz tą zaliczkę i kup sobie rower bo w tej cenie można dostać porządny, bez zarysowań i z tarczami chromowanymi. Polecam to zdrowiej. Dacia to nie Porsche Spyder 918. Jaka cena taki samochód. I nie wypisuj takich głupot.
A jakieś merytoryczne argumenty?
Że Dacia to nie Porsche to wiadomo ale choć sam broniłem dealera to rys i ubytków lakieru szczególnie że z tego co wiem blachy bez ocynku to być nie powinno. Tarcze też w sumie nie wiadomo czy używane czy słabe zdjęcia bo faktem jest że oglądając Dacie w innych salonach też widziałem tarcze przyrdzewiałe ale rantów nie miały (sprawdzałem specjalnie palcem).
Ponieważ jak nietrudno się domyśleć ma Pani ze sprawą coś wspólnego to proszę przedstawić stanowisko drugiej strony a nie rozpoczynać pyskówkę na poziomie rodem z piaskownicy.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-02-10, 15:27
Nacobezu napisał/a:
Panie, puknij się Pan w łeb.
Po co to wypisywać takie bzdury, skoro Pan się nie zna. Weź Pan odbierz tą zaliczkę i kup sobie rower bo w tej cenie można dostać porządny, bez zarysowań i z tarczami chromowanymi. Polecam to zdrowiej. Dacia to nie Porsche Spyder 918. Jaka cena taki samochód. I nie wypisuj takich głupot.
Jeżeli w istocie jest to ktoś od TEGO dilera, to w jego wpisie pada propozycja oddania zaliczki, co powinno być satysfakcjonujące dla Kolegi, bo wyjdzie z tego bez strat finansowych.
Pomijam formę, która jest bardziej niż skandaliczna ale i jednocześnie zabawna, bo świadczy o kompletnym braku szacunku dla swojego pracodawcy w postaci Renault. O ile oczywiście wpis popełnił(a) ktoś od TEGO dilera...
Ja bym odebrał kasę i nigdy nie wrócił do TEGO dilera.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-02-10, 16:37
Nacobezu napisał/a:
Panie, puknij się Pan w łeb.
Po co to wypisywać takie bzdury, skoro Pan się nie zna. Weź Pan odbierz tą zaliczkę i kup sobie rower bo w tej cenie można dostać porządny, bez zarysowań i z tarczami chromowanymi. Polecam to zdrowiej. Dacia to nie Porsche Spyder 918. Jaka cena taki samochód. I nie wypisuj takich głupot.
jak bez strat finansowych ?
pół roku albo więcej trzymali 2000 zł , procenty od tego rosły
Pół roku czekał na samochód którego nie dostał , pół roku miał związane ręce .
Stracił masę czasu na dojazdy i pobyt w salonie a teraz jeszcze nerwy .
W NORMALNEJ sytuacji klient dostał by propozycje innego pojazdu a na czas zamówienie auto zastępcze .
Trzeba bezwzględnie napiętnować takie coś bo nas czas kosztuje masę pieniędzy !
Teraz jak już nie ma nic do stracenie to poszkodowany powonień powiadomić prasę motoryzacyjną którą z chęcią takiej sytuacje rozgłasza .
Na początku to były blache problemy które można było łatwo odkręcić bez wiedzy szefa salonu .
Ale teraz to jest już gruba sprawa bo ktoś właśnie stracił pół roku czekania na auto
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-02-10, 17:14, w całości zmieniany 1 raz
jak bez strat finansowych ?
pół roku albo więcej trzymali 2000 zł , procenty od tego rosły
Pół roku czekał na samochód którego nie dostał , pół roku miał związane ręce .
Stracił masę czasu ...
Ale teraz to jest już gruba sprawa bo ktoś właśnie stracił pół roku czekania na auto
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-02-10, 19:05
Karenzo napisał/a:
jak bez strat finansowych ?
pół roku albo więcej trzymali 2000 zł , procenty od tego rosły
Pół roku czekał na samochód którego nie dostał , pół roku miał związane ręce .
Stracił masę czasu na dojazdy i pobyt w salonie a teraz jeszcze nerwy .
W NORMALNEJ sytuacji klient dostał by propozycje innego pojazdu a na czas zamówienie auto zastępcze .
Trzeba bezwzględnie napiętnować takie coś bo nas czas kosztuje masę pieniędzy !
Teraz jak już nie ma nic do stracenie to poszkodowany powonień powiadomić prasę motoryzacyjną którą z chęcią takiej sytuacje rozgłasza .
Na początku to były blache problemy które można było łatwo odkręcić bez wiedzy szefa salonu .
Ale teraz to jest już gruba sprawa bo ktoś właśnie stracił pół roku czekania na auto
Masz rację. Dlatego teraz już zero zaufania do tego dilera. Ja bym żądał zwrotu kasy i tyle.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Ford/Dacia
Model: Fiesta/Duster
Silnik: 1,4i LPG/ Blue dCi 115 4WD
Rocznik: 2013 Trend, GoldX/2020 Ptestige Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 369 Skąd: KR
Wysłany: 2015-02-10, 19:23
Czytam ten wątek i normalnie własnym oczom nie wierzę, toż to jakieś jaja są: w dzisiejszych czasach walki o klienta, takie podejście.
Co z tego,że Duster się "sam" sprzedaje, właśnie dzięki takim sytuacjom może przestać.
Wracając do spraw technicznych: jeśli tak wygląda tarcza hamulcowa po pięciu kilometrach - nie chodzi oczywiście o korozję, tylko o rant i rysy - , to jaką ona ma żywotność? 5 tysięcy?
Pozdrawiam autora i życzę rozwiązania zgodnego z jego oczekiwaniami.
Ostatnio zmieniony przez wojtek013 2015-02-10, 19:33, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-02-10, 19:43
Karenzo napisał/a:
Na początku to były blache problemy które można było łatwo odkręcić bez wiedzy szefa salonu .
Twoim zdaniem to były błache i odkręcalne problemy.
Od początku było jasno widać, że tych problemów NIE DA SIĘ rozwiązać, bo dealer albo Renault musiałby dołożyć do interesu.
A że dealer (z tego co wszyscy mówią) pracuje na minimalnych marżach, po prostu nie miał z czego.
Tutaj nie mogło się obyć bez konkretnych wymian elementów ORAZ dużego rabatu (jeśli klient nie miał być stratny) - i od początku było wiadomo po ich reakcji, że tego nie zrobią.
Wolą poszukać jelenia który dokładnie auta nie obejrzy i weźmie ciesząc się że nie musiał czekać.
A potem będzie się dziwił jak mu zacznie rdzewieć to tu, to tam.
Od Pani Dyrektor salonu otrzymałem następującą wiadomość: "Proszę również usunąć z forum internetowego zdjęcia oraz komentarze dotyczące samochodu nie będącego Pana własnością.". Ktoś pokusi się o analizę prawną?
Wezwij (nie poproś, wezwij) autorkę tego żądania do podania jego podstawy prawnej.
Próbują Cię prymitywnie straszyć. Świadczy to jedynie o tym, że sami zabrnęli w ślepą uliczkę. Zamiast od razu zaproponować zwrot zaliczki i "ekspresowe" sprowadzenie innego auta, postępują z Tobą jak sprzedawcy z Polmozbytu w czasach PRL-u (jak pan nie weźmiesz, łaski bez, kolejka czeka).
Podobnie jak reszta innych użytkowników mam nadzieję poznać nazwę tego podmiotu.
Auta absolutnie nie odbieraj.
Tematu nie odpuszczaj, dla zasady - Auto Świat i TVN Turbo polecam.
Pani Dyrektor, ja też mam usunąć ten komentarz? ;)
Nacobezu napisał/a:
(...)
Wiadomo, o który wpis chodzi, nie będę go rozpowszechniał. Mam pytanie do bardziej technicznie obytych ode mnie: czy można ustalić źródło wpisu. O ile pamiętam, już raz zdemaskowaliście wpisy z IP krytykowanego salonu.
Ostatnio zmieniony przez Martens 2015-02-10, 21:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-10, 21:36
wojtek013 napisał/a:
tak wygląda tarcza hamulcowa po pięciu kilometrach - nie chodzi oczywiście o korozję, tylko o rant i rysy
Sam tak w pierwszej chwili pomyślałem i napisałem podobnego posta. Ponieważ jestem poważnie zainteresowany Dokkerem to ostatnio odwiedziłem kilka salonów i w Radomiu oraz w Wawie na Modlińskiej stoją auta z takim właśnie tarczami - wizualnie. Z bliska i po sprawdzeniu palcem okazuje się że rantów nie mają. Musiały być zdrowo podrdzewiałe i ktoś kto je ściągał z lawety parę razy ostro przyhamował. Pytałem autora wątku czy są ranty ale nie odpowiedział. To tak woli obiektywizmu.
wojtek013 napisał/a:
to jaką ona ma żywotność? 5 tysięcy?
No to mnie też zastanawia ale Dacia widać tak często ma.
Pamiętam, jak za komuny jakiś niewydarzony pracownik Polmozbytu zrobił stłuczkę na placu magazynowym i rozbił trzy czy cztery auta różnych marek: Fiat 125p i 126p, Syrena i chyba jeszcze coś ruskiego. Polmozbyt pozwał pracownika do sądu za szkody. Adwokat tej ofermy zmiażdżył oskarżenie udowadniając, że stłuczka przyniosła Polmozbytowi zysk: uszkodzone samochody zamiast za talony zostały sprzedane na licytacji, jako uszkodzone w transporcie, wszystkie oprócz jednego znacznie powyżej oficjalnej ceny, a najbardziej rozbity minimalnie poniżej. Oczywiście do naprawy we własny zakresie przez nabywcę. Pisał o tym chyba Motor.
Tarcze w dacii nie są złe. Ja MCV-ką zrobiłem na pierwszych klockach 87000km i do sprzedaży 135000 nie wymieniałem tarcz. Spokojnie te 160000km by wytrzymały czyli drugi komplet klocków.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-02-11, 09:19
Marek1603 napisał/a:
Tarcze w dacii nie są złe. Ja MCV-ką zrobiłem na pierwszych klockach 87000km i do sprzedaży 135000 nie wymieniałem tarcz. Spokojnie te 160000km by wytrzymały czyli drugi komplet klocków.
Z tym bywa różnie, właśnie wywaliłem z MCV komplet tarcze/klocki po mniej niż 50 tys. km. W poprzednim MCV tarcze wytrzymały dwa razy dłużej...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
. Mam pytanie do bardziej technicznie obytych ode mnie: czy można ustalić źródło wpisu. O ile pamiętam, już raz zdemaskowaliście wpisy z IP krytykowanego salonu.
Jeśli Pani Nacobezu nie skorzystała z porad zawartych tutaj: http://www.daciaklub.pl/f...1662114#1662114 to powinno się dać zaprzeczyć lub potwierdzić pochodzenie tej wypowiedzi z IP salonu.
Mimo wszystko mam nadzieje, że ktoś sobie robi jaja, aby podgrzać temperaturę na forum i salon nie ma z tym nic wspólnego.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-02-11, 13:14
krimar napisał/a:
Martens napisał/a:
. Mam pytanie do bardziej technicznie obytych ode mnie: czy można ustalić źródło wpisu. O ile pamiętam, już raz zdemaskowaliście wpisy z IP krytykowanego salonu.
Jeśli Pani Nacobezu nie skorzystała z porad zawartych tutaj: http://www.daciaklub.pl/f...1662114#1662114 to powinno się dać zaprzeczyć lub potwierdzić pochodzenie tej wypowiedzi z IP salonu.
Mimo wszystko mam nadzieje, że ktoś sobie robi jaja, aby podgrzać temperaturę na forum i salon nie ma z tym nic wspólnego.
Wpis nie musi być z adresu salonu. Może być z czegokolwiek.
Nie wydaje mi się żeby ktoś przypadkowy był na tyle porąbany, żeby specjalnie rejestrować się na forum i walić wpis akurat w tym wątku atakując Kolegę. Niby po co? Stawiam raczej na to, że komuś z salonu żyłka piknęła i poooojechał.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2015-02-11, 13:15, w całości zmieniany 1 raz
Paracuję w branży motoryzacyjnej, czytam ten wątek podesłany do mnie przez kolegę, i aż mnie brzuch boli, ze śmiechu.
Karenzo - 10% rabatu na Dustera za fajną gadkę? Pokaż fakturę, porównamy z cennikiem, dealer pracuje na marżach 6-7%, i akurat Tobie postanowił dołożyć do interesu.
Wpis typu 10tyś. rabatu, jak rozumiem jest Pan biegłym rzeczoznawcą, i na podstawie zamiesczonych fotek określił Pan ubytek wartości.
Głowny zainteresowany - zdjęcie wentyla bez nakrętki, dyskwalifikacja samochodu, ukrzyżować dyrektora fabryki.
Rdza na tarczach, normalne w nieużywanym samochodzie, czy to Dacia, Ford czy Opel.
To że samochody przyjeżdzają do dealera uszkodzone, to się zdarza - statek, pociąg, lora.
Informuje się klienta o szkodach, naprawia zgodnie z technologią producenta, czy klieny kupi czy nie, Jego decyzja.
Nie napisał Pan nic o propozycjach dealera o rozwiązaniu problemu, nie wierzę że pooglądał Pan saochód i wyszedł z salonu bez rozmowy ze sprzedawcą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum