Jak udowodniłem raz panu milicjantowi że nie za przepisów to mi sprawdził
z opowieści wiem że przy startych bmw się sprawdzą bo często ich posiadacze montują ksenonki z allegro za 200 zł
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2015-03-25, 21:10 Wymiana zarowek na Led
Dzis przepalila mi sie jedna z zarowek 21W do jazdy dziennej. Kupilem zarowki Led mniej wiecej takie http://allegro.pl/zarowka...5197508661.html
Po podlaczeniu okazalo sie ze nie swieca bo swiatla jazdy dziennej sterowane(zasilane )sa z UCH i ten przy malym poboze pradu nie reaguje i nie zalacza lamp .
i tu moje pytanie : czy mozna to w jakis latwy sposob ogarnac np. wstawiajac opornik ? czy raczej dac sobie spokoj?
A i jeszcze jadna sprawa a mianowicie po wymianie zarowek oswietlenia kabiny na led nie gasna one calkowicie w czasie jazdy tylko sie lekko zarza.Nie jest to szczegulnie uciazliwe ale lepiej zeby gasly .Czy macie jakis patent na to ?
Dzieki za przeniesienie tematu nie zauwazylem
Ostatnio zmieniony przez shrek 2015-03-25, 21:15, w całości zmieniany 1 raz
Tak - ale pomijając już wspomniany wcześniej aspekt prawno-techniczny samego świecenia odpada wtedy kolejna zaleta LED-ów: energooszczędność, bo układ z opornikiem zużyje tyle samo prądu co zwykła żarówka.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2015-03-25, 21:24
laisar, Z czystej ciekawosci chcialem sprawdzic jak to zaswiec. Pojecie "prawno-techniczne" we Francji uwierz -nie obowiazuje.
Jak moglbym kogos prosic o wartosc opornika jaki trzeba wstawic byl bym wdzieczny,bo nie jestem za mocny w obliczeniach .
Ostatnio zmieniony przez shrek 2015-03-25, 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Prawny może nie, ale techniczny jest wszędzie taki sam, bo fizyka jest jednakowa we wszystkich krajach (:
Jeśli zmienisz włókno żarówki, które świeci dookoła, na LED-y świecące tylko do przodu, to lustro na dnie lampy nie będzie miało co odbijać i w efekcie snop światła będzie całkowicie inny niż być powinien.
Czy naprawdę chodzi o to, żeby lampy dzienne świeciły w niebo lub w asfalt i nie było ich widać albo odwrotnie - raziły innych kierowców?
Czy może te oryginalne żarówki to padają co 2 tyg., kosztują po tysiaku eurasów za sztukę i po drugim za wymianę w specjalistycznym warsztacie, któremu zajmuje to 3 dni? <;
Samodzielne usprawnienia są fajne, ale jak ze wszystkim - należy zachować umiar, żeby nie tworzyć Sztuki dla Sztuki...
Z prądu to sam jestem za słaby, żeby coś podać z marszu, a z powodów moralnych nawet nie chce mi się wgłębiać (;
Powiem od razu. Daj sobie spokój.
Rezystor musi mieć ładnych parę watów. Co za tym idzie będzie się grzał i wydzielał ciepło. Teraz pytanie. gdzie go umieścisz aby oddawał to ciepło, a niczego nie przetopił przy okazji.
Dobrze, że temat wyszedł, bo miałem zamiar kupić ledy. Skoro UCH ich nie załączy dam sobie spokój.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2015-03-25, 21:48
laisar, Przekonales mnie jutro kupie zarowki jak trzeba bo i tak wybieram sie na swieta do Niemiec a po powrocie zobaczymy .
Co do opornika to chyba okolo 1.75 ohm ale teraz ile wat musi miec opornik?
_________________ Rzeczy niemozliwe robie od reki, a na cuda trzeba dzien poczekac.
Moc "wydzielana" na oporniku bedzie kwadratem prądu razu rezystancja tego opornika.
A prąd mniej więcej wiesz jaki płynąć będzie przez tą żaróweczkę led , ledy takie smd coś po 20-50mA ciągną, trzeba popatrzeć czy szeregowo są czy równolegle i wtedy te natężenia pododawać, ewentualnie szeregowo w nią miernik i odczyt natężenia
laisar napisał/a:
Tak - ale pomijając już wspomniany wcześniej aspekt prawno-techniczny samego świecenia odpada wtedy kolejna zaleta LED-ów: energooszczędność, bo układ z opornikiem zużyje tyle samo prądu co zwykła żarówka.
Nie będzie zużywać tyle prądu co zwykła żarówka żarnikowa bo ile ciągnie prądu żarówka typu LED ? Jak nie wierzysz , weź miernik uniwersalny i zmierz w szeregu natężenie prądu w takim układzie żarówka LED+opornik
Ostatnio zmieniony przez laisar 2015-03-25, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Panowie - czytam te teorie i myślę że temat wyolbrzymiacie. Jeden lubi LEDy a drugi nie.Sprawa jest prozaiczna. Nie mieszajcie do tego komputera czy jak kto woli UCH. Francuzi czy może Rumuni zamienili biegunowość na oprawce od żarówki świateł dziennych. Wszystkie samochody , które do tej pory posiadałem miały plus na trzonku żarówki a minus na metalowym cokole a w Dacii akurat jest odwrotnie. Lodgy to prawie to samo co Dokker i też miałem ten problem. Po zamianie przewodów Ledy świecą bez żadnego problemu. Teorie o prawach fizyki też są trochę rozdmuchane , u mnie świecą Ledy , które rozsyłają światło nie tylko do przodu ale też na wszystkie strony wokół/ barwa 4000 K/. W moim przekonaniu dzienne są dużo bardziej widoczne niż przy normalnych żarówkach wolframowych. Wystarczy trochę poszukać dobrych żarówek. Kwestia homologacji to osobny temat.
Jako że jest to mój pierwszy post to jeszcze raz wszystkich pozdrawiam!!!
Tak jak nadmieniałem wcześniej , ledy będą świecić po zamianie przewodów na oprawce żarówki. Nie potrzeba żadnych oporników bo jest tam 12V nizależnie od mocy żarówek , czyli wielkości poboru prądu.
Tak - ale pomijając już wspomniany wcześniej aspekt prawno-techniczny samego świecenia odpada wtedy kolejna zaleta LED-ów: energooszczędność, bo układ z opornikiem zużyje tyle samo prądu co zwykła żarówka.
Nie będzie zużywać tyle prądu co zwykła żarówka żarnikowa, bo ile ciągnie prądu żarówka typu LED ? Jak nie wierzysz , weź miernik uniwersalny i zmierz w szeregu natężenie prądu w takim układzie żarówka LED+opornik
Poniekąd masz rację. Nie będzie zużywać tyle co żarówka ale porównywalnie. Więc sama zamiana sama w sobie byłaby bez sensu.
Przerabiałem temat migaczy przy amerykańcu ze zwykłym układem elektronicznym (opornościowym) i rezystory trzeba było dać około 1ohm/15W na żarówkę. Nie pamiętam dokładnie, bo to było z dwa lata temu. Potem był problem gdzie to umieścić.
Andrzej J napisał/a:
Francuzi czy może Rumuni zamienili biegunowość na oprawce od żarówki świateł dziennych.
Jako że jest to mój pierwszy post to jeszcze raz wszystkich pozdrawiam!!!
No i widzisz nawet my się możemy czegoś dowiedzieć od "nowego"
Akurat biała zimna bardziej mi odpowiada, bo są bardziej widoczne i dlatego miałem je wymienić.
Pierwszy post ale za to informacje bezcenne.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-03-26, 06:18, w całości zmieniany 1 raz
Poniekąd masz rację. Nie będzie zużywać tyle co żarówka ale porównywalnie. Więc sama zamiana sama w sobie byłaby bez sensu.
Przerabiałem temat migaczy przy amerykańcu ze zwykłym układem elektronicznym (opornościowym) i rezystory trzeba było dać około 1ohm/15W na żarówkę. Nie pamiętam dokładnie, bo to było z dwa lata temu. Potem był problem gdzie to umieścić.
.
Wszystko zależy ile prądu ( nateżenia prądu przepływającego - inaczej elektronów ) przepłynie przez taką żarówkę , jeśli mniej niż przy zwykłej to będzie się opłacać i zużyje mniej prądu, przy takim samym napięciu. Przy zwykłych takich dostępnych na allegro czy z chin będzie nadal na plus pod tym względem żarówka LED.
Nie będzie zużywać tyle prądu co zwykła żarówka żarnikowa
Mówiłem, że nie znam się na prądzie (; więc wierzę na słowo - ale nie zmienia to bezsensowności całej podmiany.
Andrzej J napisał/a:
temat wyolbrzymiacie. Jeden lubi LEDy a drugi nie.
Ja nie wyolbrzymiam - bardzo lubię LED-y, ale lampy, które nie zostały do nich zaprojektowane po prostu nie mają szans świecić poprawnie. Nawet przy podmianie żarówki na diody dookólne, bo ich wymiary są zupełnie inne od żarnika, a geometria luster nie jest aż tak elastyczna. Dlatego też nie istnieją homologowane LED-owe zamienniki klasycznych żarówek.
(Przynajmniej jak na razie, bo jeśli ktoś wyprodukuje LED-ę o wszelkich parametrach żarnika - wymiarach i światłości - to wtedy rzeczywiście nie będzie żadnego problemu z podmianą).
Andrzej J napisał/a:
zamienili biegunowość na oprawce od żarówki świateł dziennych
Niezależnie od powyższych rozważań - dzięki za informację!
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2015-03-26, 16:38
Andrzej J napisał/a:
Tak jak nadmieniałem wcześniej , ledy będą świecić po zamianie przewodów na oprawce żarówki. Nie potrzeba żadnych oporników bo jest tam 12V nizależnie od mocy żarówek , czyli wielkości poboru prądu.
Napisz czy wtyczka jest rozbieralna czy nie?.Cz
y poprostu obcioles kaple i przelutowales?
Widzę że temat jest aktywny , więc odpowiem skąd się wziął u mnie temat LEDów.
Jeżdżę też Chevroletem Lacetti , w którym niestety w reflektorach są żarówki H7 . Chyba wszyscy wiedzą że są to żarówki nietrwałe. Ja zawsze jeździłem na porządnych żarówkach np: Osram Night Breaker lub Phillips tych lepszych. Niestety świeciły dobrze ale krótko /średnio 3-4 miesiące/. W tym samochodzie jako dzienne służyły reflektory główne. Życie mnie zmusiło do zainstalowania świateł dziennych . Nie są to żadne no name tylko homologowane DRL Philips, każda na sześciu LEDach SMD bodajże Samsunga.Mają też z prawdziwego zdarzenia automat włączający i wyłączający , wyczuwający wzrost napięcia po odpaleniu silnika. Używam tych lamp już 6 lat i zapomniałem o światłach dziennych. Przez owe sześć lat mam dopiero drugie żarówki H7. Siłą rozpędu założyłem żarówki LED do Dokkera. Nie przesadzał bym z homologacją , bo teraz mamy takie czasy , że niedługo nie będzie można puścić bąka bez homologacji. Zresztą światła dzienne są po to żebym ja był widoczny i w tym względzie moim zdaniem żarówki , których używam są bardziej widoczne niż tradycyjne P 21 W wolframowe. Nie ma też w żadnym przypadku mowy o oślepianiu . Oszczędność prądu też nie jest bez znaczenia 2x21 W = 42 W do 2x3 W = 6 W . Reflektory główne zaś służą do oświetlenia drogi i tu już nie odważył bym się eksperymentować z dziwnymi żarówkami. Cała dyskusja wydaje mi się czysto akademicka - porównywalna do dyskusji o olejach silnikowych /moim zdaniem nie musi być najdroższy, byle spełniał parametry producenta silnika i był wymieniany co góra 10 tysięcy km i tu już nie koniecznie zgodnie z zaleceniami producenta/.
Pozdrawiam wszystkich!!!
Odpowiedź dla shrek
Może i wtyczka jest rozbieralna ale nie warto się trudzić. Dostęp jest idealny a przewody cieniutkie aż nieprzyzwoicie. Należy trochę odwinąć peszelek obciąć przewody , polutować i zaizolować.
moim zdaniem żarówki, których używam są bardziej widoczne
Szewc robi buty, dentysta leczy zęby, geodeta robi pomiary terenu - każdy opiera się na wiedzy, jakąś ludzkość zdobywała przez wieki i żadnej z tych rzeczy nie da się nauczyć w jeden wieczór z Internetu. I tak jak życzyłbym sobie, żeby ludzie, którzy chcą wydać książkę, przychodzili do mnie, jako eksperta, żeby ją zaprojektować i przygotować do druku, tak ja pozostawiam konstruowanie lamp samochodowych inżynierom w nich się specjalizujących...
OK. Szanuję Twoje legalistyczne podejście do wszelkich aspektów życia i techniki . Szanuję również Twoją wiedzę na tematy motoryzacyjne /świadczą o tym Twoje posty , a tak jak pisałem w powitaniu śledzę to forum już od ponad roku/. Zaznaczałem wszędzie że jest to moje zdanie i absolutnie nie zamierzam stawiać się w roli wszystko wiedzącego erudyty.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum