Z Gór Mehedinti udaliśmy się w Dolinę Czerny, rzeka odgradza w tym miejscu Mehedinti i Góry Cernei. Miejsce bardzo urokliwe i ciekawe, są tu naturalne źródła wód termalnych, które były już wykorzystywane przez Rzymian. Miejsce w które często tu zaglądamy nazywa się Siedem Źródeł, można tu za darmo moczyć tyłki w gorących wodach. Tym razem rozbiliśmy się na polu namiotowym, bo z biwakowaniem na dziko jest tu ciężko, wąska dolina mieści tylko drogę i rzekę a jak jest kawałek "lądu" to jest zagospodarowany. Tego dnia jeszcze zażyliśmy kąpieli i pstrąga w miejscowym letnim barze, były nawet tańce.
Rano przywitała nas piękna pogoda, więc nieśpiesznie złożyliśmy biwak i udaliśmy się do Baile Herculane, czyli Łaźnie Herkulesa. To stare uzdrowisko założone przez Rzymian nie jest obecnie w najlepszej kondycji. Stara część zaniedbana, po upadku komunizmu, a nowa spaskudzona betonowymi domami uzdrowiskowymi. Na szczęście w starej części widać już jakieś prace mające przywrócić temu miejscu dawną świetność. Baile Herculane też leży w Dolinie Czerny i również tutaj występują liczne źródła wód termalnych. Na każdym kroku nad rzeką widać ludzi wygrzewających się w nieckach z gorącą wodą.
Z Baile Herculane udaliśmy się nad Dunaj, a dokładnie w jego przełom. Widokową trasą wzdłuż rzeki ruszyliśmy na zachód zatrzymując się w co ciekawszych miejscach. W jednej z restauracji zjedliśmy pyszny gulasz rybny i tak dojechaliśmy do twierdzy Golubac, która znajduje się na serbskim brzegu.
Nadszedł czas opuścić brzeg Dunaju. Skierowaliśmy się na północ, przecięliśmy góry Locvei i wjechaliśmy w Góry Aninei. Naszym celem była dolina Beusnity sąsiadująca ze słynnym Wąwozem Nery. Nere tym razem odpuściliśmy z braku czasu i wjechaliśmy w głąb doliny Beusnity. Na końcu doliny, a raczej na końcu drogi jest przygotowane fajne miejsce biwaków, gdzie zamierzaliśmy rozbić nasze obozowisko. Jadąc tam warto po drodze zabrać do auta jakiś opał, bo okolica jest z niego wyczyszczona. Nim dojechaliśmy jednak na biwak tuż po niżej drogi zobaczyliśmy sobie Wodospad Vaioaga.
Rano po śniadaniu spakowaliśmy biwak i udaliśmy się na pieszą wycieczkę doliną Busnity. Szlak prowadzi uroczą doliną pełną kaskad i małych wodospadów. Pierwszą atrakcją na trasie jest wielkie wywierzysko Ochiul Beiului, czyli Bycze Oko.
Od Byczego Oka wędrujemy dalej w górę potoku, by dotrzeć do pięknego wodospadu Busnita. Tutaj kończy się nasza dzisiejsza piesza wycieczka, no pozostał jeszcze powrót do samochodów tą samą drogą.
Wracając z Doliny Beusnity zatrzymaliśmy się jeszcze przy Wąwozie Nery, by odbyć krótki spacerek ciekawą trasą wzdłuż rzeki. Szlak wiedzie z tego miejsca do wioski Sasca Romana. Trasa poprowadzona jest półkami skalnymi, a w miejscach, gdzie skały wchodzą wprost do rzeki wykuto w nich skalne tunele. Kiedy one powstały i w jakim celu tego do dziś nie wiadomo.
Po wycieczce dojechaliśmy w końcu do cywilizacji. W tym regionie mieszka sporo mniejszości serbskiej, więc w jednej z miejscowości zatrzymaliśmy się na serbski posiłek. Najedzeni pojechaliśmy zobaczyć jeszcze jedną atrakcję Gór Aninei. Wodospad Bigar uznawany jest za jeden najpiękniejszych w Europe, powyżej jego można jeszcze zobaczyć potężne wywierzysko, które go zasila i jaskinię.
Przed nami pozostało tylko poszukanie miejsca na ostatni biwak. Wspólny biwak, bo ja z Kasią jeszcze mieliśmy 2 dni czasu, więc postanowiliśmy jeszcze się trochę pokręcić po Rumunii. Miejsce na biwak znaleźliśmy w sadzie pełnym czereśni w Górach Semenic. Przygotowaliśmy wspólną pożegnalną kolację i ognisko.
W końcu przyszła i na nas pora. Zwiedzając posuwaliśmy się powoli na północ w kierunku granicy i na ostatni biwak wybraliśmy mało znane góry Codru Moma. To niewysokie pasmo kryje wiele atrakcji krasowych, ale my już na nie nie mieliśmy czasu, rozbiliśmy bazę i pospacerowaliśmy po okolicy. Rano już tylko dojazd do granicy i powrót do Polski.
Dziękuję Wam za relację. Bez cienia wątpliwości pobudziła mój "apetyt" na tamte rejony, szczególnie, że w Rumuni jeszcze ani razu nie byłem. Planuję podobny wyjazd, z tym, że mniej offroadowy... bo Logan 2WD.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum