Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2013-03-31, 23:10
Kolega ten klucz kupił w Conrad. Byłem świadkiem jak nie mógł odkręcić kół. Poluzował i dopiero udarówką odkręcał. Podobnie jest z dokręcaniem. Jak ktoś lubi zabawki to może sobie sprawić coś takiego. Ja MSZ odradzam. Szkoda kasy
To taki sam wynalazek jak piła elektryczna. Pobiera to 2000W ale mocą ustępuje podstawowym modelom spalinowym. Jeśli klucz, to tylko pneumatyczny i nie taki za 5 zł z allegro, bo tym można co najwyżej śrubki do zegarków odkręcać.
zastanawiam czy nie kupić sobie klucza udarowego
bądź na 12v do zapalniczki bądź na zmienne 220V ale ograniczam się do kosztu mniej więcej 200pln.
Używałbym do srednio zapieczonych srub, np mocowania belki tylnej czy amorków , itp., a wiec sporadycznie bo rzadko sie takie rzeczy zmienia w aucie albo rozkreca ...
Czy dałby rade taki klucz uzywany rzadko ale w takich sytuacjach - raczej przychylam sie do takiego 12V z gniazdka zapalniczki ...
chodzi o sruby w ciezko dostepnych miejscach, tam gdzie nie masz miejsca na przedluzki 1,5 metrowej, albo takie ktore trzeba kontrowac, a pojda pod udarem bez kontry - np kolumna amorka przedniego
Napraw o których piszesz na pewno nie będziesz robił na łące pod lasem, więc jeśli mogę doradzić, i jeśli masz przy garażu, domu, dostęp do zasilania 230 V , to brałbym pod uwagę klucze na takie właśnie zasilanie. Te 90 W może być za słabe do tego typu prac.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum