Witam!
Mam pytanie do wszystkich właścicieli Dusterów??? W zasadzie nie wiem jak to nazwać... To jest taka funkcja w panewce wycieraczek przednich. Nie chodzi mi o czasówkę tylko tak zwany pyknięcie palcem. Jak deszcz jest za mały żeby używać czasówki, pyka się palcem o panewkę. A pytanie jest takie; czy Duster posiada taką funkcje. Jeśli tak to czy pyknięcie jest w górę czy może w dół. Mam nadzieje że wszyscy załapali o co mi biega
Załapałem o co Ci chodzi ale z moich obserwacji wynika że Duster nie ma czasówki - brakowało mi tego podczas mżawki. Jedynym rozwiązaniem było włączenie pierwszego biegu wycieraczek i od razu wyłączenie, wtedy wycieraczki robiły jedno machnięcie.
Ew. chodzi o wyczucie w obsłudze - na tyle unieść/opuścić wajchę, żeby zaskoczyło, ale nie przeskoczyło do "kolejnego etapu". Tak miałem w nubirze - delikatnie do góry dawało zaskoczenie wycieraczek, ale nie uruchamiało ich na stałe. Kierunkowskazy zresztą też na podobnej zasadzie - szczególnie przy zmianie pasa.
Jak dla mnie to spory minus bo w zasadzie duża ilość samochodów to ma! A jeśli chodzi o wyczucie panewki to raczej trudne na naszych drogach....Ogólnie twierdze że oszczędzanie na takich głupotach nie ma sensu!
twierdze że oszczędzanie na takich głupotach nie ma sensu
Kiedy tak to (= niska cena Dacii) właśnie działa - projektanci, księgowi i marketingowcy porezygnowali z wielu różnych rzeczy, które czasem ktoś potem uznaje za jemu potrzebne...
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-12-17, 08:52
Tej funkcji nie ma nie tylko w Daciach, ale i w Renault - widać uwazaja ja za niepotrzebną - jak miałem R 25 to była to wersja z wszystkimi "wodotryskami" a tego nie było. Tak że tym razem nie jest to oszczedność Dacii.
W Poldasie Caro i w Felce miałem wycieraczki full bajer programowane dwoma uderzeniami - główny ból jest wtedy taki, że natężenie deszczu nieustannie się zmienia, trzeba co 2 minuty programować, bo albo piszczą, albo zalewa szyby.
A tak przy okazji, czy w dźwigni po prawej stronie jest opcja pojedynczego przejechania wycieraczek?
Jest - trzeba włączyć wycieraczki na bieg przerywany, a jak ruszą, to od razu wyłączyć. :)
w mojej wystarczy na króciutko pociągnąć dźwignię do siebie. Prysnąć nie zdąży ale raz wycieraczka przeleci po szybie. Ale to takie nieoficjalne rozwiązanie
ja bym chciał taki "dyngs" jak był chyba w maluchu. Regulowaną częstotliwość wycieraczki potencjometrem. Bo czasem, nawet pierwszy stopien działa ze zbyt dużą częstotliowością.
laisar - to takie gdybanie było, nawet nie byłem świadomy, że jest taki wątek. Dzięki .)
Ostatnio zmieniony przez Domel 2012-02-27, 20:05, w całości zmieniany 1 raz
A tak przy okazji "wycieraczkowej" to może mi ktoś podpowiedzieć czy można wycieraczkami PRZEDNIMI "cyknąć" ? Tak lekko puknąć palcem żeby machnęły raz i już, bez przesunięcia dźwigni wycieraczek w pozycję 1 prędkości wycierania.
No jakoś u mnie nie mogę tego wyczuć a we wszystkich autach jakie znam taka "funkcja" zawsze była.
Udaje mi się machnąć razem z lekkim pryśnięciem płynem ale inaczej nie da rady
Ktoś to wyćwiczył może ?
Nadmienię że w moim "gołym" dusterku np. kierunkowskazy mają funkcję "autostradówka" więc tym bardziej spodziewalabym się, że i wycieraczki takową mają...
trzeba bardzo leciutko operować dźwignia
na tyle lekko aby mechanizm nie przeskoczył .
Tak samo da się robić z kierunkowskazami .
Na autostradach lekko dotykam dźwigi i od razu wraca do pozycji neutralnej a zdąży się zapalić 2 razy żarówka
Po prostu trzeba to wyczuć . Ja to robie nie odrywając rąk od kierownicy . tylko palec jeden wychylam i przy zakręcie zahaczam o dźwignie od kierunkowskazów
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-07-22, 22:07, w całości zmieniany 1 raz
trzeba bardzo leciutko operować dźwignia
na tyle lekko aby mechanizm nie przeskoczył .
Tak samo da się robić z kierunkowskazami .
Na autostradach lekko dotykam dźwigi i od razu wraca do pozycji neutralnej a zdąży się zapalić 2 razy żarówka
Po prostu trzeba to wyczuć . Ja to robie nie odrywając rąk od kierownicy . tylko palec jeden wychylam i przy zakręcie zahaczam o dźwignie od kierunkowskazów
U mnie to tak jest, że wychylę dźwignię w górę lub w dół na chwilę to kierunki zapalają się 3 razy.
A wycieraczki to tak, że tylko podciągnę jakby za spryskiwanie, ale tak krótko, żeby zębatki silnika wycieraczek już się ruszyły. Potem macha trzy razy i potem chwilka i jeszcze raz machnie i koniec.
Ostatnio zmieniony przez route2000 2015-07-23, 08:22, w całości zmieniany 1 raz
trzeba bardzo leciutko operować dźwignia
na tyle lekko aby mechanizm nie przeskoczył .
Tak samo da się robić z kierunkowskazami .
Na autostradach lekko dotykam dźwigi i od razu wraca do pozycji neutralnej a zdąży się zapalić 2 razy żarówka
Po prostu trzeba to wyczuć . Ja to robie nie odrywając rąk od kierownicy . tylko palec jeden wychylam i przy zakręcie zahaczam o dźwignie od kierunkowskazów
U mnie to tak jest, że wychylę dźwignię w górę lub w dół na chwilę to kierunki zapalają się 3 razy.
A wycieraczki to tak, że tylko podciągnę jakby za spryskiwanie, ale tak krótko, żeby zębatki silnika wycieraczek już się ruszyły. Potem macha trzy razy i potem chwilka i jeszcze raz machnie i koniec.
Chłopaki, tak - kierunkowskazy w nowszych wersjach mają tryb "autostradówka" - pukniesz lekko i kierunkowskazy błysną trzy razy.
A ja pytam właśnie o to samo - w wycieraczkach.
U mnie - jak na moje wyczucie paluszków i porównanie do "miękkiego/jednorazowego puknięcia" w kierunkowskazy - w wycieraczkach NIE MA TAKIEJ FUNKCJI
Czyli można tylko tak jak opisuje Route200 - z wyczuciem puknąć tak by pióra ruszyły a płyn nie psiknął
Chłopaki, tak - kierunkowskazy w nowszych wersjach mają tryb "autostradówka" - pukniesz lekko i kierunkowskazy błysną trzy razy.
A ja pytam właśnie o to samo - w wycieraczkach.
U mnie - jak na moje wyczucie paluszków i porównanie do "miękkiego/jednorazowego puknięcia" w kierunkowskazy - w wycieraczkach NIE MA TAKIEJ FUNKCJI
Czyli można tylko tak jak opisuje Route200 - z wyczuciem puknąć tak by pióra ruszyły a płyn nie psiknął
Niestety, troszkę psiknie, ale innego wyjścia nie ma.
W mojej Lodgy nie ma takiej funkcji jednego machnięcia wycieraczką. Trzeba nacisnąć dźwignię o jedną pozycję w dół. Ale później trzeba pamiętać i ponownym poruszeniu dźwigni do góry.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-24, 22:16
W Sandero 1 mogę sobie osikac płynem aż do wyczerpania zapasu w zbiorniczku , dopiero lekkie musniecie dźwigni w górę spowoduje ruch piór wycieczek. Przywykłem już do tego rozwiązania. Polercam nowym osobom na forum z nowymi daciami instalacje zaworka zwrotnego na wężyku do spryskiwaczy. Natychmiast pojawia się płyn w momencie aktywacji silnika pompki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum