Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-27, 08:15
Marek1603 napisał/a:
Mojo, nie kupuj dacii, bo te auto nie są dla ciebie jak widzę. A już zwłaszcza 1,6. Nie chcę ci na złość. Ot po prostu nie chcę żebyś był zawiedziony. Te auta nie nadają się aby gnać 140-160 cały czas.
Bez obrazy ale masz jakieś bezzasadne kompleksy co do tego auta wg mnie
Daje rade Combolot 1.7, Boxer 3.0 dawał też bardzo zbliżony (strasznie miękkie zawieszenie) Partner 1-szej generacji z benzyną 1.8 8v 90KM.
Twierdze tylko że 1.6 jest nieekonomiczny a już na pewno nie nadaje się do aut większych niż Logan czy Sandero. Piszę tak ponieważ miałem ze zbliżonymi silnikami Eskorta 1.6 16v 90KM, Zafirę 1.8 16V 125KM i w.w. Partnera i o ile np w trasie no to rzeczywiście można bić rekordy jeżdżąc poniżej dozwolonej prędkości (dla mnie tamowanie ruchu) to w mieście (Wawa) wychodziło min 9-10 ruszając delikatnie i z bardzo lekkim hamowaniem.
Wtrąciłem się do tematu ponieważ uważam, że ktoś wątek przeczyta a później się zdrowo rozczaruje.
W przypadku Dokkera, Lodgy, Dustera to jedyny silnik sensowny biorąc pod uwagę osiągi i ekonomię to 1.5 dci w najwyższej wersji mocy. Sorry !!! 1.2 tce ma "papierowo" niby dobre osiągi ale z czy te "kosiarki" tak mało palą to już zdania są podzielone (przeglądałem fora Renault) a ich rzeczywista niezawodność wyjdzie dopiero za parę lat.
Nikt nie mówi, że są ekonomiczne ale da się nimi jeździć z w miarę logicznym spalaniem.
Jeżeli ktoś przeczyta temat pobieżnie jak ty, to napewno dojdzie do takiego wniosku.
Nie chce ci się przeczytać więc ci zacytuję.
Marek1603 napisał/a:
Ostatnio przez ten weekend zrobiłem około 50km po mieście i spalanie 11,5l.
Jazda 2-3 km, postój z 0,5 do godziny i znowu to samo.
Teraz jest 110km i zeszło do 8,7l. Dwie "trasy" po 15km tam i z powrotem.
Zobaczymy ile wyjdzie z całego baku.
Marek1603 napisał/a:
Piątek wyjazd i sobota powrót. Olkusz - obwodnica Krakowa zjazd Brzesko - Czchów i z powrotem.
Obwodnica od DK94 do zjazdu na Brzesko ( w obie strony), prędkość 160 praktycznie cały czas, a pozostała trasa przepisowo. Średnie spalanie 9,5l.
Generalnie jazda bardzo dynamiczna.
Trasa Olkusz - Katowice - Wrocław i z powrotem. Zasięg 490km. Na A4 starałem trzymać 120 w porywach do 130. Z trzy razy do 150 przy wyprzedzaniu.
50km do pracy i reszta miasto.
Jeżeli chodzi o zamulanie ruchu to źle trafiłeś.
Staram się dostosować prędkość do panującego natężenia ruchu, natomiast na autostradzie nikt mi nie zabroni jechać 120 prawym pasem. Lewy zostawiam innym z jednym ale. Niech mi tylko pozwolą, po wcześniejszym przyspieszeniu, wyprzedzić kogoś jadącego 100, a nie od razu mrugać, trąbić itd. Wtedy nic tylko pokazują swoją kulturę.
Jeździłem trochę po Niemczech i Francji i tam na autostradzie jak puścisz migacz to przyhamują i cię wpuszczają. U nas musiusz się z 10 razy zastanowić czy ci wolno go włączyć, a potem znaleźć lukę i się wcisnąć. Zero kultury na drogach, o myśleniu już można zapomnieć.
Myślę, że możemy tą dykusje jednak zakończyć, bo nie do tego służy ten temat.
W przeciwnym razie będę go musiał wydzielić do innego tematu np: "Dyskusja nt. spalania silnika 1,6"
.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-03-27, 09:41, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-27, 21:23
Marek1603 napisał/a:
Myślę, że możemy tą dykusje jednak zakończyć, bo nie do tego służy ten temat..
Masz rację tylko nie wpisujcie danych z kompa bo on zaniża wg moich obserwacji o ok 10%. Z kompa wyszło mi kiedyś 10l a z obliczeń po "tankowaniu pod korek" 11l i tyle
Myślę, że możemy tą dykusje jednak zakończyć, bo nie do tego służy ten temat..
Masz rację tylko nie wpisujcie danych z kompa bo on zaniża wg moich obserwacji o ok 10%. Z kompa wyszło mi kiedyś 10l a z obliczeń po "tankowaniu pod korek" 11l i tyle
Jedno pytanie.
Czy wlane paliwo odmierzyłeś jakimś laboratoryjnym naczyniem?
Jeżeli nie, a bazujesz na wskazaniu dystrybutora i "tankowaniu po korek" to tak jak ze wskazaniem kompa, możesz sobie te wyniki o "kant czterech liter rozbić". Zwłaszcza jak poczytać w necie o wynikach kontroli na stacjach.
Patrząc u mnie na wlane paliwo i spalone to dochodzę do wniosku, że jest wszystko ok z ekonomicznego punktu. Mniej wlewam, a więcej spalam.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-04-14, 05:25, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 87 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3781 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-08, 15:00
2 x 150 km po A2 do Poddębic i z powrotem do Warszawy- postanowiłem przegonić po zimie więc 150 licznikowe prawie non stop - spalanie z klimą ponad 10,5 litra/100 km :)
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2015-06-08, 15:00, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Była Lodgy jest Jogger
Silnik: TCE - 110
Rocznik: 2024
Dołączył: 11 Sie 2014 Posty: 41 Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-07-31, 11:22 Wakacyjne spalanie
Spalanie na calej trasie 7,58 Po Polsce 6,9 srednia V 89,6 km/h przejechane 393 km Na Słowacji 7,7 l/100 V 95,5 km/h przejechane 240 km Po Austrii 7,7 l/100 przejechane 290 km Tankowanie w Austrii przy granicy ze Słowenią Słowenia Chorwacja 7,8 l/100 Vsrednia 90 km/h przejechane 520 km Razem 1443 km równo z TOMTOMem co do kilometra :):):)
Moja slubna ostatnio leciala 85 km/h w nocy po autostradzie - spalanie w okolicy 5-6 litrow :)
Ostatnio zmieniony przez Trzysta 2015-07-31, 11:25, w całości zmieniany 1 raz
Przejechane: 713,5 km - trasa Jastrzębie-Zdrój - Kazimierz Dolny - Sandomierz - Kazimierz Dolny - Warszawa
Paliwo: 42,6 litra - wskazanie dystrybutora
Średnia: 5,97 l/100 km
Średnia prędkość: 56,8 km/h
Jazda - jak to niektórzy mówią - "na kapelusznika" dzięki szwagrowi, który mówi, że jemu się nigdzie nie spieszy w życiu (zresztą mi też się nie spieszyło ) po jednojezdniowych krajówkach, wojewódzkich i lokalnych.
Co ciekawe z Warszawy do domu jechaliśmy "gierkówką" + A1 z prędkościa 100 km/h na tempomacie i spalanie wyszlo 6,5 l/100 km. Przyznam jednak, że taka jazda na dłuższą metę jest męcząca i nużąca i podejrzewam, że ten rekord padł tylko jeden raz (no chyba, że kolejne wakacje znów wybiorę się ze szwagrem ).
Ostatnio zmieniony przez benyo 2015-08-02, 01:28, w całości zmieniany 3 razy
Wyjazd 22:50 z Olkusza Dk94 i S1 do Łodzi
Zasięg 220km Stryków o 1:22 i wjazd na A2 -A1
Średnia 7,6L/100km
Średnia prędkość 87km/h
Miejscami nawet 160.
A1 do węzła Kopytkowo 3:30
Tempomat na 120 czasami 130
Zasięg 459km
paliwo 35,8L
Średnia 7,8l/100km
Średnia prędkość 98,8km/h
Dojazd o 6:36 do Dębiny koło Rowów z prędkościami do 90km/h
Zasięg 638,1km z tankowaniem w Kościerzynie i półgodzinnym postojem.
paliwo 45,9L
Średnia spadła do 7,2l/100km
Średnia prędkość 88,2km/h
Tankowanie za Częstochową. Świeciła się już chwilę rezerwa.
Olkusz 17:35 z postojem około 30 min na McDonald przed Piotrkowem.
Przebieg 29654km
Dystans 1547,5km
paliwo 117,2L
średnie spalanie 7,5L/100km
średnia prędkość 72,3km/h
Wnioski:
Trasa w nocy i tempomacie 120 na A1 wyniosła do tankowania 531km i zostało jeszcze dwie kreski.
Ta sama trasa w druga stronę (jakby nie było pod górkę znad morza) ale w niedzielę z klimą i tempomacie 130 na A1. Paliwa prawie brakło po 457km.
Bardzo dużo skraca się dystans między jazdą w nocy, a w dzień przy klimie i tylko większej prędkości o 10km/h (autostrada).
Fakt bagażnik w lodzi calutki wypakowany.
Jednak i tak jestem zadowolony ze spalania patrząc na całość trasy.
Rok wcześniej, ta sama trasa przy przebiegu zaledwie 2000km poskutkowała tankowaniem, w okolicach Piotrkowa, a średnie spalanie było o litr większe.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-08-31, 20:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum