Pytanko ???
Komu w Dusterze wymieniono ten czujnik od klimy ???
Bo u mnie niestety akcja sie nie powidła bo jak sie okazalo takowy czujnik nie istnieje !!!
Mnie wymieniono, nawet dwa.
A co nie istnieje konkretnie u Ciebie?
u mnie go nie wymieniono bo nr referencyjny nie pasowal do mojego auta poprostu jest jakis blad z tym nr :(
PS umnie klima po 200 tez odmawia i nawet zaczol leciec snieg z niej :)
Tak, żeby dodać swój kamyczek - ja też mam problem z klimą po 200 km. Co ciekawe, klima wówczas nadal chłodzi, ale najpierw zaczyna lecieć z nawiewów para a na wyższych obrotach wentylatora leci "śnieg".
Po wyłączeniu na 20 minut, znów dłuższy czas jest ok i od nowa.
Czyli jednym słowem: PAROWNIK jest za mały objętościowo w stosunku do całego układu (sprężarka, chłodnica) i stąd szybko się pokrywa lodem. Tak jak w lodówce/ zamrażarce, że jak zostawi się uchylone drzwi od zamrażarki to po jakimś czasie cała zamrażarka już jest pokryta lodem...
W czasie upału dużo ciepła wlatuje do środka i parownik nie nadąża z wymianą powietrza (ciepłe-zimne) i stąd stopniowo pokrywa się lodem i zmniejsza przekrój wlotu powoli aż do całkowitego zatkania.
Przerwa w podróży powoduje stapianie lodu w parowniku i odetkania otworu wlotu powietrza w parowniku.
Bałwany w RP nie wiedzą, co mają robić? Po prostu należy dopasować wielkości tych elementów tej klimatyzacji tak, aby było OK (nie przewymiarowane).
W początkowych Dusterach klima chodziła poprawnie, to po cholerę je zmieniali??? Z dobrego na złe???
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
No to już diagnoza postawiona. Teraz tylko zostaje ustalić czy Renault Polska udaje głupiego czy na serio nie wiedzą jaki jest problem. Trzeba im podesłać link do naszego forum - może przestaną opowiadać przez telefon, że problem jest jednostkowy...
No to już diagnoza postawiona. Teraz tylko zostaje ustalić czy Renault Polska udaje głupiego czy na serio nie wiedzą jaki jest problem. Trzeba im podesłać link do naszego forum - może przestaną opowiadać przez telefon, że problem jest jednostkowy...
z tego co wiem to problem nie jest jednostkowy i to oni tez wiedza bo sie sami do tego przyznali ale jakos nie widze zeby chcieli to poprawic :(
Szturmem wszystkich niezadowolonych forumowiczów zaatakować RP to może coś w końcu zrobią albo nagłośnić sprawę do media z działu motoryzacyjnego (np. TVN TURBO, czasopisma i portale internetowe motoryzacyjne). Wtedy RP będzie musiało coś zrobić, by nie zepsuć swojej reputacji.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
z tego co wiem to problem nie jest jednostkowy i to oni tez wiedza bo sie sami do tego przyznali ale jakos nie widze zeby chcieli to poprawic :(
Wystarczy, żeby te barany z RP przejrzeli jak działa i jest zrobiona klima w Dusterach przed 2012 roku, gdzie poprawnie chłodziła i zrobić tak samo i niech RP nie pier.... głupoty.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-08-18, 15:46
route2000 napisał/a:
Czyli jednym słowem: PAROWNIK jest za mały objętościowo w stosunku do całego układu (sprężarka, chłodnica) i stąd szybko się pokrywa lodem.
Tylko dlaczego w innych ezgemplarzach (np. moim) tak się nie dzieje?
Parownik jest zapewne taki sam.
Ot po prostu problem z czujnikiem/zawoerem rozprężnym, może jeszcze softem sterującym - to wszystko.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2015-08-18, 16:44
Ja mam auto produkowane na przełomie roku 11/12 z rocznikiem 12 i do tej pory żadnych problemów z klimatyzacją - faktem jest,że co roku robię jej obsługę. Nasilenie problemów zaczęło się w trakcie roku 2012 i potem. Jeśli więc w starszych rocznikach jest o wiele lepiej, musieli coś przy niej pomajstrować
U mnie zawór rozprężny był wymieniany w ASO na samym początku, bo też nie wiedzieli o co chodzi. Nic to nie dało. Pisałem już o tym kiedyś wcześniej.
Więc zawór jest dobry a parownik jednak zamarza i problem jest.
Więc proszę o bardziej konstruktywne pomysły.
Czyli jednym słowem: PAROWNIK jest za mały objętościowo w stosunku do całego układu (sprężarka, chłodnica) i stąd szybko się pokrywa lodem.
Lód to zamrożona woda, jak wiecie. Pierwszys stopień "obróbki" powietrza dostającego się do klimatyzacji, to jego osuszanie. Jeżeli więc do kabiny wdmuchiwana jest mgła lodowa lub płatki śniegu, to znaczy, że klimatyzacja jest uszkodzona. Powietrze osuszane jest właśnie między innymi po to, aby tego zjawiska nie było.
Dodam, że producent ma jakiś problem technologiczny z odprowadzaniem wody odseparowanej od zasysanego do klimy powietrza. W aktualnych modelach na przykład, jest akcja serwisowa ze względu na problemy z odprowadzaniem tej wody z klimatyzacji. Być może, to nie jest nowy problem i objawia się na różne sposoby, w zależności od tego, gdzie ta woda migruje.
Hej
Co miałeś na myśli w aktualnych modelach?
tzn.: że coś z tym robią?
Tak się składa, że mam auto jeszcze na przedłużonej gwarancji więc nie wyobrażam sobie być pominiętym.
Miałem na myśli mojego dustera (grudzień 2014).
W moim dusterze, klimatyzacja działała pięknie w największe upały. Działa nadal. Jeżdżę troszkę w terenie zabudowanym, więcej w trasach, troszeczkę po bezdrożach i nie ma żadnego problemu, ale... Odkurzając samochód zauważyłem, że po dwóch tygodniach suszy, podłoga po prawej stronie jest zupełnie mokra. Diagnozę postawili szybko i naprawili. Teraz klima działa nadal ale jest już sucho. Przejechałem tym samochodem od nowości, niespełna 20 tys. km.
Ostatnio zmieniony przez Sławomir Pytel 2015-08-18, 18:02, w całości zmieniany 1 raz
Też proszę o więcej szczegółów dot. tej akcji serwisowej.
A tak poza tym, to właśnie parownik ma za zadanie osuszyć ciepłe wilgotne powietrze przez niego przechodzące i dzieje się to właśnie na zasadzie skroplenia wilgoci z tego powietrza w kontakcie z zimnymi elementami parownika. Osuszone i przy okazji ochłodzone powietrze dalej przechodzi do kabiny. Ta wilgoć po kondensacji powinna z parownika spłynąć a jednak z jakiegoś powodu gromadzi się i zamarza. Właśnie wtedy do środka dostaje się przez nawiewy w formie szronu. Jednocześnie zamarznięcie parownika skutkuje blokadą przepływu powietrza przez niego. Co za tym idzie nawiew może pobierać powietrze inną "boczną" drogą (nie osuszone przez parownik wydaje się bardziej wilgotne i ciepłe). Przyczyn oblodzenia może być kilka (także występujących na raz) - powszechnym jest twierdzenie, że w miejscach gdzie na zewnątrz zamarza wspomniana wyżej skroplina z powietrza, czynnik chłodzący wewnątrz parownika miał lub ma utrudniony przepływ. To także może być właśnie kwestia regulacji ciśnienia rozprężania na parowniku (co za tym idzie - wydajności obiegu czynnika).
Ale to nie my powinniśmy tą sprawę analizować i szukać rozwiązania tylko dział techniczny Renault.
Tak jak napisałem powyżej. U mnie szronu nie było, tylko wilgoć z kondensacji spływała do kabiny. Serwis wykonał naprawę i poinformowali mnie, że to przypadek znany producentowi. Serwis otrzymał od producenta konkretną instrukcję naprawy dla tego przypadku. Mówili, że zakres naprawy będzie zależał od tego, co zobaczą po demontażu parownika. Przewidywali wtedy dwa warianty:
- wymiana parownika, lub
- wymiana uszczelnień.
U mnie wystarczyło wymienić uszczelnienia, ale zakres roboty dla serwisu prawie identyczny: demontaż całego panelu i parownika. Zatem, w zależności od terminu dostawy części, samochód zostaje w serwisie nie mniej niż dwa dni.
Sławomir Pytel, jakich uszczelnień? Instalacji klimatyzacji czy kanałów nawiewowych? Prosimy o konkrety. W jakim serwisie to robiłeś? (bo wtedy będą tam dzwonić o szczegóły serwisu).
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Tak jak napisałem powyżej. U mnie szronu nie było, tylko wilgoć z kondensacji spływała do kabiny.
Miałeś zatkany odpływ skroplin i tyle. Tak właśnie się to objawia. Woda leci do kabiny. Być może była np. pęknięta obudowa parownika i dlatego się lało. Ale to inny problem niż zamarzający parownik.
Generalnie oblodzenie pojawia się wtedy, gdy nie ma wystarczającego odbierania ciepła od parownika przez powietrze wlatujące do kabiny. To z kolei może mieć wiele przyczyn. Za mała powierzchnia parownika, zła ilość czynnika, zły zawór rozprężny (zbyt gwałtowne odparowanie a tym samym niska temperatura), niewłaściwy czynnik chłodniczy (za niska temperatura parowania), inne.
Moim zdaniem problem ogólnie jest spowodowany przepisami dotyczącymi emisji CO2 a tym samym zużycia paliwa. Ma zużywać mało, więc przekonstruowali między innymi układ klimatyzacji aby była "bardziej oszczędny". Ale coś spier...lili .
Chciałbym zobaczyć obok siebie zdjęcia starego i nowego parownika...
A ja się powtórzę żeby ktoś spróbował zdjąć dolną osłonę silnika .
Miałem kiedyś auto bez takiej osłony , którą potem dokupiłem . Od razu wyczuwało się zmniejszony ciąg powietrza oraz jego podwyższoną temperaturę po założeniu osłony .
Może to nie jest rozwiązanie ale lepsze to niż jeździć z niesprawną klimą
Wysłać w imieniu niezadowolonych użytkowników pismo pocztą konwencjonalną za potwierdzeniem odbioru, a kopię zachować na przyszłość. Jak RP oleje tę sprawę to wtedy do rzecznika UOKiK albo nagłośnić sprawę w mediach. E-maile to mogą w ogóle olać, skoro nie masz do tej pory odpowiedzi.
W piśmie należy napisać o nagłośnieniu tej sprawy w przypadku zlekceważenia ze strony RP, to może w końcu ich sumienie poruszy, a adres do wysyłki można znaleźć na stronie internetowej.
Wysłać w imieniu niezadowolonych użytkowników pismo pocztą konwencjonalną za potwierdzeniem odbioru, a kopię zachować na przyszłość. Jak RP oleje tę sprawę to wtedy do rzecznika UOKiK albo nagłośnić sprawę w mediach. E-maile to mogą w ogóle olać, skoro nie masz do tej pory odpowiedzi.
W piśmie należy napisać o nagłośnieniu tej sprawy w przypadku zlekceważenia ze strony RP, to może w końcu ich sumienie poruszy, a adres do wysyłki można znaleźć na stronie internetowej.
Daje im czas na odpowiedz mailowa do konca tygodnia potem wysylam tradycyjna poczta :)
PS na ich stronie nie widze adresu moze ktos mnie naprowadzi ??
Ostatnio zmieniony przez BoloSr 2015-08-20, 09:18, w całości zmieniany 1 raz
Wróciłem wczoraj ze Słupska. Przed Poznaniem (pewnie po ok. 200 km trasy) z klimy znowu nie wiało. 10 minut wyłączonej klimatyzacji i nawiew wrócił. Także zmiana softu wiele nie pomogła. Jedynie mam wrażenie, że trochę inaczej chodzi sprzęgło klimatyzacji i nie ma już takich różnic w temperaturze na wylocie przy załączaniu/wyłączaniu - jest stale chłodno. Usunięcie efektu oblodzenia parownika prawdopodobnie będzie wymagało innych działań.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum