Wysłany: 2015-09-13, 22:30 IX WOT-spot - Mazowsze Zach.(pałace,zamek i dwór)-19.09.2015
Czas na kolejnego spota. Do pokonania 300 km po Mazowszu w jeden dzień, tym razem w jego zachodniej części.
Wyjazd całodzienny i męczący Dla twardych ludzi
Maraton podobny do tego po Mazowszu Wschodnim w ubiegłym roku.
Nie musimy zrobić wszystkich punktów. Tyle, ile się uda, czyli jak zawsze
Zaczniemy od Gostynina, przez Sanniki, Szymanów, Guzów, Radziejowice, Młochów, a skończymy na Falentach pod Warszawą.
Gdzieniegdzie uda się wejść, a część obejrzymy z zewnątrz.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-14, 08:29
1. bebe, w trzech osobach.
A tak poza konkursem - może dałoby radę jeszcze jakiś ładny weekend w październiku wyczaić i zrobić to Roztocze? Bo Roztocze jesienią to może być fotogeniczne miejsce. :)
Zaklepane , my też przyjedziemy.
Gostynin radzę darować sobie, bo to strata czasu. Komentarz pod artykułem adekwatny do stanu budowli. Ze starego założenia tylko baszta z chyba ze stu letnią kaplicą w której jakiś czas była galeria mało interesujących obrazów. Zamek to zaś pustaki i klinkier wybudowany na imprezy weselne...
Za to Oporów to jest to!
http://www.zamekoporow.pl/index_pl.php
A jak Oporów to w sobotę Sobota:)
http://www.zamkipolskie.com/sobota/sobota.html
Jak Sobota to Walewice, Płock... itd i tak nas zastanie nowy dzień oraz nowy spot
może dałoby radę jeszcze jakiś ładny weekend w październiku wyczaić i zrobić to Roztocze?
Byłoby oczywiście fajnie, tylko słabo to widzę teraz na jesieni. Wyjazd wymaga całej otoczki przygotowawczej, to raz. Dwa - termin. Początek października u mnie odpada. Przydałby się też weekend długi, czyli taki przynajmniej 3-dniowy. A nie ma (konkretnie ja nie mam ). Żeby coś z tego Roztocza wyciągnąć, jak już tam pojedziemy. Bo 2-dniowy w październiku to trochę mało. Dni będą już krótkie. Zostaje kilka godzin dziennie, a jeszcze kilka ładnych godzin trzeba odliczyć na dojazd tam i z powrotem. Stąd proponuję raczej wiosnę, też będzie ładnie kolorowo
A na jesieni postaram się zrobić jeszcze coś krótkiego. Może mniej jeżdżonego, a bardziej do przejścia, typu Kampinos 20 km
1. bebe, w trzech osobach.
2. rimo
3. Mekintosz się pisze ale nie wie w jakim składzie i czy aby na 100%. Jednak bardzo bym chciał być
4. maduat, trójca
Ostatnio zmieniony przez maduat 2015-09-14, 20:49, w całości zmieniany 1 raz
Gostynin zamieniamy na Oporów, bo nie jest tak kontrowersyjny Poza tym wypada zobaczyć budowlę, która została numerem 1 w konkursie na najpiękniejszy zamek w Polsce.
Reszty nie wciśniemy w tym wyjeździe, bo i tak będą problemy, żeby dopiąć program.
Ogólna rozpiska przedstawia się mniej więcej tak:
8:30 Sanniki - 1,5h zwiedzania (bilety 5 zł),
11:00 Oporów - 1h zwiedzania (bilety 5 zł ulg., 8 zł norm.),
13:00 Szymanów - 30 min. zwiedzania z zewnątrz,
14:30 Guzów - 30 min. zwiedzania z zewnątrz,
16:00 Radziejowice - 1h zwiedzania (bilety 7 zł ulg., 10 zł norm.) - musimy być punktualnie, bo piszą, że wejścia są o pełnej godzinie i dodatkowo muszę wysłać maila, aby na tą godzinę nas zaklepać,
18:00 Młochów - 30 min. zwiedzania z zewnątrz,
19:00 Falenty - 30 min. zwiedzania z zewnątrz.
Jak widać, plan jest napięty i wymaga dyscypliny taktycznej, aby mu podołać. Jest dość gęsto, więc nie wykluczone, że coś po drodze się omsknie...
Zalecanym rozwiązaniem jest zabranie posiłków typu kanapki i innych pokarmów oraz płynów.
Łatwo nie będzie, ale może być śmiesznie
Spotkamy się w sobotę o 8:30 w Sannikach.
EDIT:
Poniżej link do trasy na targeo. Nie zmieściły się Falenty, bo targeo ogranicza ilość celów pośrednich, ale one są już na granicy z Warszawą, między Jankami a Raszynem.
http://mapa.targeo.pl/IX_...ed259616f18c254
-
Ostatnio zmieniony przez dystrykt9 2015-09-14, 21:19, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-15, 08:59
dystrykt9 napisał/a:
Zalecanym rozwiązaniem jest zabranie posiłków typu kanapki i innych pokarmów oraz płynów.
Jak coś, to na trasie między Guzowem a Radziejowicami, w Żyrardowie, jest McDrive. :> Można by zadzwonić tam wcześniej, żeby narychtowali kotletów, a potem przeprowadzić najszybszy przejazd przez makdrajwa w historii gastronomii/motoryzacji polskiej. :>
A serio, to jedyne, co mi przychodzi na myśl, żeby było szybko i na ciepło, to MRE. :D Ale nie przypuszczam, żeby były dużo zdrowsze/smaczniejsze dla dzieci niż McD.
dystrykt9 napisał/a:
Spotkamy się w sobotę o 8:30 w Sannikach.
Aua. :'( To oznacza wyjazd od nas najpóźniej o 7:00, pobudka o 6:00... :O
dystrykt9 napisał/a:
Poniżej link do trasy na targeo.
Zastanawiam się, czy do Sannik(ów) nie jechać przez Łowicz. Jechałem już trasą przez Sochaczew na kemping w Zdwórzu i powiedzieć, że jest kijowa, to nic nie powiedzieć. :/ Za Sochaczewem prawie cały czas obszar zabudowany, jakieś remonty, wykopki, cuda na kiju.
Może być Drajw, bo dlaczego nie. Szybko, na ciepło. A plotki o tym, że to niezdrowe, są rozsiewane przez tych od kurczaków...
bebe napisał/a:
Aua. :'(
Wiem, że rano będzie bolało, ale to będzie twórczy ból . Z takiego bólu rodzi się siła.
A czasem nawet masa...
bebe napisał/a:
jechać przez Łowicz
I możemy ciąć przez Łowicz. Nawet śmiesznie się z tym Łowiczem układa na guglu wzór trasy, gdy dodać wszystkie miejscowości. Taki...łańcuszek. Ewentualnie ósemka podwójna. Bez sternika.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-15, 21:02
dystrykt9 napisał/a:
bebe napisał/a:
w Żyrardowie, jest McDrive
Może być Drajw, bo dlaczego nie. Szybko, na ciepło. A plotki o tym, że to niezdrowe, są rozsiewane przez tych od kurczaków...
Tyle, że ten McDrive wypada nam na prawie najdłuższej nóżce. A teraz sobie spojrzałem, że wszędzie na dojazd mamy policzoną godzinę, podczas gdy z Szymanowa do Guzowa jest teoretycznie 7 minut. To może tam spróbować wstawić gdzieś popas? Weź pod uwagę, że z dzieciami to nawet jedzenie kanapeczek i popijanie herbatki to jest pół godziny nie wyjęte.
dystrykt9 napisał/a:
bebe napisał/a:
jechać przez Łowicz
I możemy ciąć przez Łowicz.
Znaczy, ja nie mówię, że wszyscy mają tak jechać. :) Tak tylko rzucam. Zakładam, że spotykamy się w onych Sannikach, a na miejsce każdy dociera stylem dowolnym. A ciekawie to się robi, jak przestawisz trasę z optymalnej na szybką (polecam zrobić to w dzień). :D
Na krótszych odcinkach jest policzone po pół godziny :P Marginesy zwyczajowo dałem, ale jak wiemy z autopsji, jakie by nie były, to będą za małe :D Dlatego będziemy sobie to regulowali w trakcie. I w związku z tym popas też się ureguluje.
bebe napisał/a:
na miejsce każdy dociera stylem dowolnym.
Absolutnie tak.
Co nie wyklucza jednakowoż jazdy przez Łowicz Tym bardziej, że nie jechałem jeszcze przez Łowicz :D
Mała prywata
Jeśli byłby ktoś zainteresowany domowym jedzeniem w Żyrardowie, to zapraszam do Cafe Filiżanka.
http://www.cafefilizanka.pl
Z właścicielką (dobra znajoma i tu prywata) jestem wstanie dogadać aby jedzonko od razu wjechało na stół jak tylko wejdziemy w drzwi.
Na sobotę na obiad w menu karkóweczka z kluskami śląskimi i surówkami za 14 zł a z zup, rosół i flaki po 4 zł. oprócz tego jeszcze inne drobne potrawy o ciastkach nawet nie wspomnę Zresztą wszystko można sobie przeczytać na stronie internetowej.
Być może przy paru osobach utarguję jakiś rabat dla nas. Do piątkowego popołudnia mam dać znać ile ewentualnie osób miałoby ochotę zjeść ww obiad.
A teraz z innej beczki. Po drodze do Sannik z Sochaczewa w Giżycach, jak ktoś będzie miało ochotę, to też może sobie pooglądać pałacyk.
1. bebe, w trzech osobach.
2. rimo
3. Mekintosz się pisze ale nie wie w jakim składzie i czy aby na 100%. Jednak bardzo bym chciał być
4. maduat, trójca
5.grapess 4 do 7 osób, jedziemy na 99%.
Mała prywata
Jeśli byłby ktoś zainteresowany domowym jedzeniem w Żyrardowie, to zapraszam do Cafe Filiżanka.
http://www.cafefilizanka.pl
Z właścicielką (dobra znajoma i tu prywata) jestem wstanie dogadać aby jedzonko od razu wjechało na stół jak tylko wejdziemy w drzwi.
Na sobotę na obiad w menu karkóweczka z kluskami śląskimi i surówkami za 14 zł a z zup, rosół i flaki po 4 zł. oprócz tego jeszcze inne drobne potrawy o ciastkach nawet nie wspomnę Zresztą wszystko można sobie przeczytać na stronie internetowej.
Być może przy paru osobach utarguję jakiś rabat dla nas. Do piątkowego popołudnia mam dać znać ile ewentualnie osób miałoby ochotę zjeść ww obiad.
A teraz z innej beczki. Po drodze do Sannik z Sochaczewa w Giżycach, jak ktoś będzie miało ochotę, to też może sobie pooglądać pałacyk.
Jak dla mnie ok. dzieciaki pewnie beda jednak optowały za MD
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-18, 09:40
Ponieważ tłumu chętnych na knajpę nie było, my przygotowujemy sobie szturm-żarcie na cały dzień. Jak będzie obiad w knajpie, to dobrze, jak nie, to też nie opóźnimy pochodu. :)
Jakby co wolałbym jednak zjeść coś ciepłego,
Ale nadal nie wiem ilu nas pojedzie. Tzn od 5 do 7.
Jak nie będzie też nie będziemy płakać i bierzemy prowiant
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-20, 17:47
Jak zdrowie po spocie? Bo nam Młoda dostała w nocy 39 stopni gorączki - wygląda na wirusówkę, ale Młoda twierdzi, że to objawy uczulenia na pałace. ;)
Bardzo dziękujemy dystryktu dziewiątu za zorganizowanie spota! :D Było bardzo fajnie, w życiu bym nie przypuszczał, że tylko tego mamy tylko na Mazowszu.
Ja na razie się trzymam. Ramy. Niech Majka szybko wraca do zdrowia, czego jej serdecznie życzę.
Dziękuję również wszystkim za uczestnictwo w spocie i wesołą kompanię. Zrealizowaliśmy cały program wycieczki. Obserwacja ze spota jest taka - są pałace białe i takie, które dopiero białe będą
Jutro postaram się wrzucić jakieś foto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dla twardych ludzi 
, my też przyjedziemy.
